• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Tatuaż a ostateczna decyzja komisji lekarskiej ?

Karolcia0989

Nowy użytkownik
Dołączył
18 Marzec 2021
Posty
19
Punkty reakcji
5
Witam wszystkich, chciała bym zaciągnąć języka odnośnie, jak wygląda opiniowanie komisji lekarskiej co do tatuażu, posiadam tatuaż od barku do początku nadgarstka w poniedziałek stawiłam się na komisji lekarskiej dokładnie póki co testy psychologiczne + psychiatra, Pani psycholog lekko się doczepiła do tych tatuaży że jest za dużo itd w opinii napisała że jestem zdolna do służby, a przydatność wystawiła na ocenę dostateczną gdzie 4 pozostałym osobą napisała dobry, za to Pani psychiatra wystawiła bardzo dobra opinię że tatuaże są o treści patriotycznej i nie są szpecące, jak to wygląda w ostatecznyn orzeczeniu komisji jest szansa żebym przeszła ten proces czy muszę liczyć się z odmową, z góry dziękuję za odpowiedzi :)
 
Szukałam szukałam oczywiście, wszystko zależy od komisji tak? Bo jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłam na to czy waży to na decyzji czy nie bardziej interesuje mnie też czy wystawienie oceny dostatecznej z przydatności do służby przez Panią psycholog jest na tyle znacząca że mogą pojawić się problemy w ostatecznej decyzji
 
Nie będzie problemów. Na dzień dzisiejszy są bardzo duże braki kadrowe. które pogłębia się z czasem.
Życzę powodzenia.
Unikaj, proszę, jednak grup realizacji. Moje doświadczenia co do osób z widocznymi tatuażami są nie najlepsze.
W dużej mierze są rozchwiane emocjonalnie. Maja większe lub mniejsze pokłady kompleksów, niedowartościowania czy po prostu traum.
W sytuacjach kryzysowych i stresowych nie można im zaufać
 
Dziękuję za odpowiedź ;) no właśnie dostałam się do komórki realizacyjnej, jednak żadnych problemów emocjonalnych nie ani traum kompleksów nie posiadam więc nie powinno być tak źle ;)
 
[...]no właśnie dostałam się do komórki realizacyjnej...
Nie wiem jak Was ale mnie ta nazwa i śmieszy i drażni, bo z prawdziwą realizacją (AT, grupa realizacyjna), to my wiele wspólnego nie mamy. W niektórych UCS nazywają to Grupami Mobilnymi, powinna być jednolita nazwa np komórka prewencyjna lub mobilna. Jak inne służby słyszą „zaraz przyjedzie nasza realizacja”, a potem wysypuje się kilku 50 latków bądź szczypiorow po 55 kg, to ogarnia ich lekkie zdziwienie...
 
Nie wiem jak Was ale mnie ta nazwa i śmieszy i drażni, bo z prawdziwą realizacją (AT, grupa realizacyjna), to my wiele wspólnego nie mamy. W niektórych UCS nazywają to Grupami Mobilnymi, powinna być jednolita nazwa np komórka prewencyjna lub mobilna. Jak inne służby słyszą „zaraz przyjedzie nasza realizacja”, a potem wysypuje się kilku 50 latków bądź szczypiorow po 55 kg, to ogarnia ich lekkie zdziwienie...
Niestety nie mogłam znaleźć za dużo informacji czym dokładnie zajmuje się komórka realizacyjna oraz inni kandydaci tezcniecmieli za dużo pojęcia na ten temat wiem tylko że tylko że to praca w terenie, no ale gdzieś też dobie to wyobrażałam jako praca podobna do interwencji grup AT ;) także jestem bardzo ciekawa jak to wyjdzie w praktyce, a czy może ktoś orientuje się jak to jest mniej więcej z zarobkami na początku oczywiście chodzi mi o kwotę netto " na rękę" bo też ile różnych forum to czy artykułów to sprzecznych informacji, może ktoś z doświadczeniem by mi mógł podpowiedziec ;)
 
Niestety nie mogłam znaleźć za dużo informacji czym dokładnie zajmuje się komórka realizacyjna oraz inni kandydaci tezcniecmieli za dużo pojęcia na ten temat wiem tylko że tylko że to praca w terenie, no ale gdzieś też dobie to wyobrażałam jako praca podobna do interwencji grup AT ;) także jestem bardzo ciekawa jak to wyjdzie w praktyce, a czy może ktoś orientuje się jak to jest mniej więcej z zarobkami na początku oczywiście chodzi mi o kwotę netto " na rękę" bo też ile różnych forum to czy artykułów to sprzecznych informacji, może ktoś z doświadczeniem by mi mógł podpowiedziec ;)
W większości stoisz 12h na drodze wylotowej/wlotowej i kontrolujesz ciężarówki. Ponadto czasem w zależności od specyfiki UCS jesteś jako wsparcie przy kontrolach lokali hazardowych. Czasami realizacje wysyłają na mandaty na targowiska, chodzisz i patrzysz kto nie wystawia paragonów albo ma papierosy ze starą banderolą. Bardziej od AT przypomina to prewencję w Policji. Z AT nie ma to nic wspólnego.

Zarobki około 2800-3200 na początek na rękę, w zależności od UCS. I tak przez kilka lat.
 
Ok rozumiem dziękuję podpowiedź ;) no to jednak inaczej troszkę sobie wyobrażałam dział realizacji aczkolwiek byłam świadoma że i takie kontrole są w obowiązkach, myślę że i tak po 8 latach bez grosza pozdywzki w obecnej firmie, wszystko będzie ciekawsze od obecnych moich zajęć jest to również swego rodzaju służba stabilne zatrudnienie i pewny pracodawca ponieważ w obecnych czasach różnie bywa, myślałem jednak że te podwyżki są częściej niż kilka lat i też są dodatki od stopnia bo rozumiem że mianowanie na wyższy stopień nie odbywa się w maksimum czasowym czyli 5 lat? Także jak na początek służby no te zarobki były by całkiem na miejscu jak dla mnie, myślałem że gorzej
 
Dziękuję za odpowiedź ;) no właśnie dostałam się do komórki realizacyjnej, jednak żadnych problemów emocjonalnych nie ani traum kompleksów nie posiadam więc nie powinno być tak źle ;)
Hej, jak to jest z rekrutacją u Ciebie? Piszesz, że w poniedziałek miałaś komisję (psychiatra, psycholog), a już wczoraj, czyli we wtorek wiedziałaś że dostałaś się do komórki realizacyjnej? A gdzie cała reszta komisji, czekanie na decyzję, papier, itp?
 
Ok rozumiem dziękuję podpowiedź ;) no to jednak inaczej troszkę sobie wyobrażałam dział realizacji aczkolwiek byłam świadoma że i takie kontrole są w obowiązkach, myślę że i tak po 8 latach bez grosza pozdywzki w obecnej firmie, wszystko będzie ciekawsze od obecnych moich zajęć jest to również swego rodzaju służba stabilne zatrudnienie i pewny pracodawca ponieważ w obecnych czasach różnie bywa, myślałem jednak że te podwyżki są częściej niż kilka lat i też są dodatki od stopnia bo rozumiem że mianowanie na wyższy stopień nie odbywa się w maksimum czasowym czyli 5 lat? Także jak na początek służby no te zarobki były by całkiem na miejscu jak dla mnie, myślałem że gorzej
Awans na stopniu to 30 zł. Raz na 3-5 lat.
 
Hej, jak to jest z rekrutacją u Ciebie? Piszesz, że w poniedziałek miałaś komisję (psychiatra, psycholog), a już wczoraj, czyli we wtorek wiedziałaś że dostałaś się do komórki realizacyjnej? A gdzie cała reszta komisji, czekanie na decyzję, papier, itp?
Po rozmowie kwalifikacyjnej dostałam telefon z IAS że przeszłam pozytywnie nabór i że dostałam się do komórki realizacyjnej do której składam podanie wraz z kwestionariuszem osobowym na samym początku nabory, teraz dostałam skierowanie na badania i póki co udało się tylko załatwić tych dwóch lekarzy na następnych mam umówionych w późniejszym terminie ale taka informację dostałam z kadr po zakończonych etapach naboru
 
Po rozmowie kwalifikacyjnej dostałam telefon z IAS że przeszłam pozytywnie nabór i że dostałam się do komórki realizacyjnej do której składam podanie wraz z kwestionariuszem osobowym na samym początku nabory, teraz dostałam skierowanie na badania i póki co udało się tylko załatwić tych dwóch lekarzy na następnych mam umówionych w późniejszym terminie ale taka informację dostałam z kadr po zakończonych etapach naboru
Nie chce, abyś odebrała mój komentarz za wścibski czy coś, ale bardzo mnie to zastanawia jakim sposobem skoro to komisja lekarska jest ostatnim punktem rekrutacyjnym... i jeżeli komisja nie określi, że jesteś zdolna to nie zostaniesz przyjęta (teoretycznie według wszelakich zapisów)
No, chyba że źle rozumiem rozporządzenie, ustawę i te emaile od Pani z Kadr więc jakby ktoś mnie mógł oświecić, bo się teraz zagubiłam haha
 
Po rozmowie kwalifikacyjnej dostałam telefon z IAS że przeszłam pozytywnie nabór i że dostałam się do komórki realizacyjnej do której składam podanie wraz z kwestionariuszem osobowym na samym początku nabory, teraz dostałam skierowanie na badania i póki co udało się tylko załatwić tych dwóch lekarzy na następnych mam umówionych w późniejszym terminie ale taka informację dostałam z kadr po zakończonych etapach naboru
Dzięki za info. Ciekawa kolejność...
Ja po rozmowie kwalifikacyjnej otrzymałem wiadomość z kadr IAS z informacją że zaliczyłem rozmowę kwalifikacyjną z wynikiem pozytywnym i w związku z powyższym zakwalifikowałem się do kolejnego etapu, jakim są badania w MSWiA.
 
Dzięki za info. Ciekawa kolejność...
Ja po rozmowie kwalifikacyjnej otrzymałem wiadomość z kadr IAS z informacją że zaliczyłem rozmowę kwalifikacyjną z wynikiem pozytywnym i w związku z powyższym zakwalifikowałem się do kolejnego etapu, jakim są badania w MSWiA.
Ja również dlatego mnie to zdziwiło ale widzę, że co izba to naprawdę inaczej to działa
 
Ja również dlatego mnie to zdziwiło ale widzę, że co izba to naprawdę inaczej to działa
Ciężko mi cokolwiek więcej powiedzieć na ten temat, wiem że na początku kiedy składałam dokumenty w jednym oświadczeniu wpisywałam oddział celny a w drugim wydział realizacji, na rozmowie kwalifikacyjnej zostałam zapytana gdzie chciala bym zostać przyjęta, więc odpowiedziałam że wolę pracę w terenie i wydział realizacji mi bardziej odpowiada, po tygodniu dostałam telefon że przeszłam pozytywnie nabór i że jeżeli przejdę komisję lekarską to załapie się na jeden z etatów do wydziału realizacji bo taka wytypował mnie szef i to było wszystko w temacie, także najpierw muszę przejść i tak komisję żeby myśleć o jakim kolwiek wydziale ;)
 
A czy ktoś wie czy w komisji lekarskiej patrzą na wyniki badań z krwi i czy mogą się doczepić (nigdy się nie leczyłam się ani nie miałam i nie mam żadnych objawów) podwyższone lekko tsh o 1,3? Reszta badań i usg super.
 
A czy ktoś wie czy w komisji lekarskiej patrzą na wyniki badań z krwi i czy mogą się doczepić (nigdy się nie leczyłam się ani nie miałam i nie mam żadnych objawów) podwyższone lekko tsh o 1,3? Reszta badań i usg super.
Chyba nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie, przekonasz się na komisji. Najwyżej zrobisz sobie drugie badanie na swój koszt. I idź do lekarza, z tarczyca nie ma żartów, potrafi rozregulowac cały organizm!
 
Back
Do góry