Skarbówka organizuje policję vatowską?

Od lutego w urzędach celno-skarbowych powstaną piony wyspecjalizowane w zwalczaniu przestępczości VAT-owskiej i akcyzowej. To będzie większa integracja komórek dochodzeniowo-śledczych, kontrolnych, analitycznych i tych zajmujących się odzyskiwaniem mienia. Zwalczanie przestępczości musi opierać się na większej współpracy – mówi w wywiadzie dla Business Insider Polska wiceminister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej Bartosz Zbaraszczuk.

Skarbówka organizuje policję vatowską? Szef KAS ujawnia nowe metody walki z przestępcami [TYLKO U NAS]

Od lutego w urzędach celno-skarbowych powstaną piony wyspecjalizowane w zwalczaniu przestępczości VAT-owskiej i akcyzowej. To będzie większa integracja komórek dochodzeniowo-śledczych, kontrolnych,...

businessinsider.com.pl

 

To, że się utworzy jakiś "pion" i powie, że jest on wyspecjalizowany w zwalczaniu przestępczości VAT-owskiej i akcyzowej, to trochę mało. Wiadomo tylko, że nie będzie żadnych problemów z obsadzeniem kierowników tych pionów, ponieważ będą to kolejni znajomi królika! Gorzej będzie z obsadą stanowisk, które to niby będą realizowały. To będzie problem, bo na takich stanowiskach wypadałoby coś wiedzieć, a samo narzekanie, że się ciężko pracuje i mało zarabia, może nie wystarczyć. Jestem święcie przekonany, że żadnych efektów z tego nie będzie. A zresztą, to już kiedyś było przerabiane. Nazywało się Inspekcja Celna. Pamiętam jak jej kierownictwo, zaraz po utworzeniu, obiecywało 5 mld zł rocznie do budżetu Państwa z tytułu ujawnionego przemytu, że powyłapują te TIRY ze spirytusem, których codziennie kilkadziesiąt przekracza wschodnią granicę, itd, itp. I jak to się skończyło? Ano ustawiali się biedaki na powtórkach za przejściami i raz nawet mieli ujawnienie! Odprawiliśmy gościa, co miał 50 żarówek, bo mu w ten sposób płacili za pracę, a któryś z chłopaków uznał, że to nie przegięcie i go puścił. Mylił się! To była handlowa ilość! A wjazd tego "zagrożenia dla rynku krajowego" udaremniła bohaterska Inspekcja Celna! To jednak nie wystarczyło i tę elitarną formację rozwiązano...

 

Kto robi kontrolę STIRowskie to wie, że ta huczna zmiana ta będzie mieć charakter czysto kosmetyczny. Po prostu sweterki, które te kontrolę robią, dostaną mundurki. Z dochodzeń i z analiz do tych działów też przejdą ludzie z UKSów. I tyle... Cała reorganizacja... Więc raczej wyjdzie, bo sweterki robią te kontrole od zawsze.
Co zaś do Inspekcji Celnej... Myślę, że to co piszesz o IC jest nieco krzywdzące, oczywiście ich początki były trudne, lecz pod koniec swojego żywota IC była jedyną formacją kontrolną, która na siebie zarabiała. Wzięła się też ostro za mafię węglową i raczej tutaj, po przejęciu władzy przez SLD, bym szukał przyczyn jej rozwiązania.
Gdy IC znalazła się w UKS, jej ludzie robili dużo kontroli w Wawie, a ich ustalenia np. w przedmiocie wartości celnej, były w czasach przed UE pomocne przy kontrolach cen transferowych. Ich obecność w UKSach dobrze wpłynęła na Wywiad i Realizację. Tyle historii.
Podobnie było z akcyzą, może nie pamiętasz, ale Służba Celna dostała akcyzę właśnie z UKSów, wraz z ludźmi. W pierwszej dekadzie XXI wieku władza podobnie jak i dziś ubierała sweterki w mundurki.
Historia się powtarza.
PS. Każdy inspektor KS (również ci z kontroli) miał w wykazie obowiązków podejmowanie działań z zakresu zwalczania przestępczości

 

Tak jak każdy celnik, bynajmniej do 2011 r. (rok wejścia wartościowania i opisu stanowisk w tzw. SOWIE) Co do reszty, to władza ciągle popełnia te same głupoty....

PS. Każdy inspektor KS (również ci z kontroli) miał w wykazie obowiązków podejmowanie działań z zakresu zwalczania przestępczości

 

Kto robi kontrolę STIRowskie to wie, że ta huczna zmiana ta będzie mieć charakter czysto kosmetyczny. Po prostu sweterki, które te kontrolę robią, dostaną mundurki. Z dochodzeń i z analiz do tych działów też przejdą ludzie z UKSów. I tyle... Cała reorganizacja... Więc raczej wyjdzie, bo sweterki robią te kontrole od zawsze.
Co zaś do Inspekcji Celnej... Myślę, że to co piszesz o IC jest nieco krzywdzące, oczywiście ich początki były trudne, lecz pod koniec swojego żywota IC była jedyną formacją kontrolną, która na siebie zarabiała. Wzięła się też ostro za mafię węglową i raczej tutaj, po przejęciu władzy przez SLD, bym szukał przyczyn jej rozwiązania.
Gdy IC znalazła się w UKS, jej ludzie robili dużo kontroli w Wawie, a ich ustalenia np. w przedmiocie wartości celnej, były w czasach przed UE pomocne przy kontrolach cen transferowych. Ich obecność w UKSach dobrze wpłynęła na Wywiad i Realizację. Tyle historii.
Podobnie było z akcyzą, może nie pamiętasz, ale Służba Celna dostała akcyzę właśnie z UKSów, wraz z ludźmi. W pierwszej dekadzie XXI wieku władza podobnie jak i dziś ubierała sweterki w mundurki.
Historia się powtarza.
PS. Każdy inspektor KS (również ci z kontroli) miał w wykazie obowiązków podejmowanie działań z zakresu zwalczania przestępczości

Tak, i jeszcze dodam, że na wyniki tych inspektorów robili zwykli pracownicy, o których jakoś zapomniano.

 

Kto robi kontrolę STIRowskie to wie, że ta huczna zmiana ta będzie mieć charakter czysto kosmetyczny. Po prostu sweterki, które te kontrolę robią, dostaną mundurki. Z dochodzeń i z analiz do tych działów też przejdą ludzie z UKSów. I tyle... Cała reorganizacja... Więc raczej wyjdzie, bo sweterki robią te kontrole od zawsze.
Co zaś do Inspekcji Celnej... Myślę, że to co piszesz o IC jest nieco krzywdzące, oczywiście ich początki były trudne, lecz pod koniec swojego żywota IC była jedyną formacją kontrolną, która na siebie zarabiała. Wzięła się też ostro za mafię węglową i raczej tutaj, po przejęciu władzy przez SLD, bym szukał przyczyn jej rozwiązania.
Gdy IC znalazła się w UKS, jej ludzie robili dużo kontroli w Wawie, a ich ustalenia np. w przedmiocie wartości celnej, były w czasach przed UE pomocne przy kontrolach cen transferowych. Ich obecność w UKSach dobrze wpłynęła na Wywiad i Realizację. Tyle historii.
Podobnie było z akcyzą, może nie pamiętasz, ale Służba Celna dostała akcyzę właśnie z UKSów, wraz z ludźmi. W pierwszej dekadzie XXI wieku władza podobnie jak i dziś ubierała sweterki w mundurki.
Historia się powtarza.
PS. Każdy inspektor KS (również ci z kontroli) miał w wykazie obowiązków podejmowanie działań z zakresu zwalczania przestępczości

co do akcyzy to z UKS przeszedł w 2002 roku SNP, akcyza była wtedy w US. dopiero wejście Polski do UE spowodowało przejecie wszystkich zadań z zakresu akcyzy do SC.

 

co do akcyzy to z UKS przeszedł w 2002 roku SNP, akcyza była wtedy w US. dopiero wejście Polski do UE spowodowało przejecie wszystkich zadań z zakresu akcyzy do SC.

SNP przeszedł we wrześniu 2003 r. na podstawie tzw. ustawy konsolidacyjnej. Od decyzji w podatku akcyzowym wydawanych przez inspektorów UKS, II instancją była Izba Skarbowa. Od 1 maja 2004 r. wymiar podatku akcyzowego należał do Naczelnika UC.

 

SNP przeszedł we wrześniu 2003 r. na podstawie tzw. ustawy konsolidacyjnej. Od decyzji w podatku akcyzowym wydawanych przez inspektorów UKS, II instancją była Izba Skarbowa. Od 1 maja 2004 r. wymiar podatku akcyzowego należał do Naczelnika UC.

Oczywiście masz rację, pomyliły mi się lata. W 2002 roku nastąpiła likwidacja GUC-u i przejście pod MF co w ostateczności okazało się początkiem naszego końca. A ustawa o Wojewódzkich Kolegiach Skarbowych z 2003 roku przenosiła kompetencje SNP z UKS do US. Pozdrawiam.

 

SNP przeszedł we wrześniu 2003 r. na podstawie tzw. ustawy konsolidacyjnej. Od decyzji w podatku akcyzowym wydawanych przez inspektorów UKS, II instancją była Izba Skarbowa. Od 1 maja 2004 r. wymiar podatku akcyzowego należał do Naczelnika UC.

I ta ustawa ocaliła "tłuste koty" z SC, bo zachowali stanowiska i apanaże. Ogół funkcjonariuszy liczył na to, że scalą nas ze Strażą Graniczną z rozszerzeniem ich kompetencji o kontrolę obrotu towarowego, którym my się zajmiemy. Ale przerzucili do nas SNP, potem dodali akcyzę i w ten sposób nas "uratowali"... A cośmy się potem od Dyra i Naczelników nasłuchali pierdół, jacy to zrobiliśmy się ważni z powodu przekazania nam akcyzy, to aż się niedobrze robi.

 

I ta ustawa ocaliła "tłuste koty" z SC, bo zachowali stanowiska i apanaże. Ogół funkcjonariuszy liczył na to, że scalą nas ze Strażą Graniczną z rozszerzeniem ich kompetencji o kontrolę obrotu towarowego, którym my się zajmiemy. Ale przerzucili do nas SNP, potem dodali akcyzę i w ten sposób nas "uratowali"... A cośmy się potem od Dyra i Naczelników nasłuchali pierdół, jacy to zrobiliśmy się ważni z powodu przekazania nam akcyzy, to aż się niedobrze robi.

Tak, z tego "połączenia" żadna ze stron nie była zadowolona. Stare czasy. Trudny okres. Jednak powstanie KAS w 2017 r. pokazało, że pomysły władzy na naszą formację są niewyczerpane ,więc za jakiś czas należy się pewnie znów spodziewać zmian.