Nie, nie planujemy protestu. Protest został już zaplanowany na posiedzeniu w maju br., jednak nie został wdrożony, gdyż jeszcze w trakcie posiedzenia SKAS zaprosił na spotkanie gdzie pojawiła się propozycja modernizacji tak jak wnioskowaliśmy i postulujemy też dodatkowo o uwzględnienie 396 zł z tego co zabrali z poprzedniej modernizacji plus różnica z roku 2022 w stosunku do innych służb.
Poza paroma forumowiczami nie ma też żadnych zgłoszeń, uwag, postulatów, nic, które nawoływałyby do jakichkolwiek działań i przyznam szczerze, że na ten moment wydaje się to słuszne, gdyż jesteśmy w trakcie negocjacji. Już ugraliśmy 1 tys. zł na przyszły rok, a to przecież nie koniec rozmów.
Równolegle prowadzonych jest tysiące innych spraw, w tym rozmawiamy o dodatkach dla DŚ i orzecznictwa, zwiększeniu dodatków kontrolerskich, zaliczeniu pauzowania, zaliczeniu lat pracy w UKS i AC, o różnych korzystnych zmianach możliwych do wdrożenia przy okazji ustawy o KAS, jak również prowadzimy mnóstwo spraw w sądach, tudzież wiele innych spraw. Efektu tych działań też wciąż nie ma i jesteśmy w trakcie rozmów. Nowy SKAS nie powiedział jeszcze NIE, w tych kwestiach, analizują i mają dać odpowiedź w październiku. Jaki będzie wynik to się dopiero okaże. Próbujemy także na tych polach.
Jeżeli komuś przeszkadza, że cyklicznie, mimo prowadzenia tak wielu spraw, wyznaczone od lat osoby, które sa już na emeryturze, organizują w tej samej dacie stały rokroczny Zlot w Tatrach to przykro mi, ale musi to jakoś przeboleć. Nie ma żadnych powodów by cokolwiek tutaj zmieniać. Mogę tylko serdecznie zaprosić na Zlot lub do korzystania z innych jakże ważnych i potrzebnych form integracji środowiska, które organizuje ZZ Celnicy PL.
Warto też dodać, że ZZ Celnicy PL nie był sygnatariuszem poprzedniego porozumienia, więc nie zostaliśmy ograni. Gdyby nie zachowanie niektórych ZZ, po tym jak MF zaczynał ogrywać środowisko w poprzedniej modernizacji z uwagi na pandemię, nie doszło by do tego. ZZ Celnicy PL nigdy nie pozwoliłby na tego rodzaju ogranie. Zresztą te ZZ same się ograły, a ściślej, nad czym ubolewam, pozwoliły na ogranie, wspólnie z MF, całego środowiska. Dopiero później, jak już wygasiły bojowe nastroje, zaczęły upominać się o to co zabrano. Wcześniej współpracowały i współgrały z MF. Warto to pamiętać.