• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Problemy referatów realizacji

niesprawiedliwy

Dobrze znany użytkownik
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
213
Punkty reakcji
325
Referaty realizacji mają duży problem, a mianowicie brak pieniędzy na wszystko, na mycie samochodów, sprzątanie wnętrz lub zakup odkurzaczy. Biura naszych szanownych koleżanek i kolegów są sprzątane codziennie przez panie sprzątające, my nie możemy doprosić się o jakiekolwiek pieniądze na mycie i sprzątanie samochodów służbowych a to jest przecież miejsce naszej codziennej pracy. Nie wspomnę o dezynfekcji pojazdów (koronowirus). Chcemy samodzielnie dbać o nasze pojazdy niestety DIAS skutecznie nam to uniemożliwia . Inną sprawą są laptopy ECCO PC, nie wiem kto dokonał zakupu tego cuda ale, normalnie sprzęt ton nie wytrzymuje pracy w warunkach polowych. Brak latarek (marchewek) do zatrzymywania w nocy od ok roku, (zdarza się tak, że jest jedna sprawna latarka na cały referat) to jakiś skandal.
 
To wy sobie nie kupujcie sami latarek 😨. Jak tak można wykorzystywać służbę??? A na odkurzacz można się zrzucić przecież! A jak się zarazicie korona to jeszcze miesiąc w domu posiedzicie to o co ten krzyk?



Smutne ale prawdziwe żarty oczywiście..
 
Niestety zostaliśmy zmuszeni do kupowania każdy sobie latarek, bo niby czym mieliśmy zatrzymywać pojazdy do kontroli. Ale tak chyba nie powinno być? Pytam się gdzie są i co robią służby BHP. Wiem, loda dyrekcji.
 
Niestety zostaliśmy zmuszeni do kupowania każdy sobie latarek, bo niby czym mieliśmy zatrzymywać pojazdy do kontroli. Ale tak chyba nie powinno być? Pytam się gdzie są i co robią służby BHP. Wiem, loda dyrekcji.
A ja myślę że trzeba było pisać wnioski o sprzęt, ponaglenia, i notatki z niemożności wykonywania zadań wobec braków sprzętowych. Jak by siekto przyszedł przyczepić to wyciągnąć te papiery. I jeszcze jedno najważniejsze. RAZEM WSZYSCY. (celowo pominąłem słowo "solidarnie" bo ma od paru lat słabe konotacje, przynajmniej ja tak je odbieram)
 
Pisać to powinni kierownicy lub pionowi naczelnicy - po ustnym zgłoszeniu do nich przez funków. Proste - od tego między innymi są. Ale po co - dupa w trok i cicho siedzą - może się uda jeszcze miesiąc lub dwa pokierownikować. Także żadnych problemów poza komórkę nie wnoszą.
 
Pisać to powinni kierownicy lub pionowi naczelnicy - po ustnym zgłoszeniu do nich przez funków. Proste - od tego między innymi są. Ale po co - dupa w trok i cicho siedzą - może się uda jeszcze miesiąc lub dwa pokierownikować. Także żadnych problemów poza komórkę nie wnoszą.
No i muszę się z Tobą nie do końca zgodzić. Bo jak kol wiek między innymi od tego są, to koniec końców stanęło by, że problemy im nie były zgłaszane i w czarnej d. byłby podwładny a tak...
 
No tak, różni są kierownicy - jeden potwierdzi że zgłaszano , inny " ależ skąd- nic mi nie wiadomo". Jednak to pracodawca - służbodawca winien przygotować stanowisko oraz narzędzia pracy.
 
Niestety jest to.standard od.kat jest kas , wydziela.sie maseczki, rękawiczki po 2 pary na 12 godz, jeździmy niesprawnymi autami, jak chcemy kupić dobre opony to baba z logistyki pisze żeby kupić Dębica albo kormoran do auta za 120 tys zł , auta brudne myć nie można, komputery dziadostwo , awantura jak chce się kupić żarówki najlepiej za swoje, zawieszenia nie sprawne tłumiki dziurawe, ale każdy w dupie ma, nie wspomnę że długopisy czy inne materiały biurowe trzeba się prosić żałosne, kierownicy i naczelnicy zrobili referaty realizacji na styl KOMUNISTYCZNEJ MILICJI BRAWO ,nowa rzeczywistość
 
referaty realizacji mają problem ze sprzętem!!! Człowieku cała granica sama sobie kupuje narzędzia, żeby auta sprawdzać.
 
Cała ta instytucja funkcjonuje na sposób komunistyczny, struktura organizacyjna, ewidencjonowanie, sposób doboru kadry kierowniczej, traktowanie ludzi. Pisałem o tym, że dopóki nie będziemy funkcjonować jak korporacja na wzór mordoru to zaczęli mnie obśmiewać wielcy znawcy którzy tylko narzekają, ale gdy trzeba zmian to jednak zostaliby przy starym, niestety, powiem coś brutalnego za co pewnie dostane bana, jeśli chcemy młodych ludzi to najpierw trzeba wywalić ideologów dzisiejszego stylu zarządzania tą instytucją, czyli gdzieś 70% kadry musiałoby pójść na bruk, wszystkie kadry, logistyka, postępowanie, część kontroli, śmieszne działy stworzone tylko po to aby napchać 20 ludzi i nic nie robić, albo zdublować działania innej komórki organizacyjnej. Niestety, takie są koszty normalnego funkcjonowania i nie mówcie mi, że wystarczy wywalić samych kierowników i naczelników, bo na ich miejsce są mniej więcej przygotowani tacy sami ignoranci. Ta służba staje się po prostu niebezpieczna już na etapie samego funkcjonowania, jeśli ludzie piszą, że nie ma latarek, opony są wymieniane na ostatnią chwilę, nie ma podstawowego sprzętu łączności, samochody są nieprzystosowane do działań w terenie, bo też takie gówna zamawiają i powiem wprost, bez buntu na poziomie całych komórek organizacyjnych nie będzie normalności, pamiętajcie, że Wy wsiadacie do tych samochodów, Wy używacie tego sprzętu.
 
Cała ta instytucja funkcjonuje na sposób komunistyczny, struktura organizacyjna, ewidencjonowanie, sposób doboru kadry kierowniczej, traktowanie ludzi. Pisałem o tym, że dopóki nie będziemy funkcjonować jak korporacja na wzór mordoru to zaczęli mnie obśmiewać wielcy znawcy którzy tylko narzekają, ale gdy trzeba zmian to jednak zostaliby przy starym, niestety, powiem coś brutalnego za co pewnie dostane bana, jeśli chcemy młodych ludzi to najpierw trzeba wywalić ideologów dzisiejszego stylu zarządzania tą instytucją, czyli gdzieś 70% kadry musiałoby pójść na bruk, wszystkie kadry, logistyka, postępowanie, część kontroli, śmieszne działy stworzone tylko po to aby napchać 20 ludzi i nic nie robić, albo zdublować działania innej komórki organizacyjnej. Niestety, takie są koszty normalnego funkcjonowania i nie mówcie mi, że wystarczy wywalić samych kierowników i naczelników, bo na ich miejsce są mniej więcej przygotowani tacy sami ignoranci. Ta służba staje się po prostu niebezpieczna już na etapie samego funkcjonowania, jeśli ludzie piszą, że nie ma latarek, opony są wymieniane na ostatnią chwilę, nie ma podstawowego sprzętu łączności, samochody są nieprzystosowane do działań w terenie, bo też takie gówna zamawiają i powiem wprost, bez buntu na poziomie całych komórek organizacyjnych nie będzie normalności, pamiętajcie, że Wy wsiadacie do tych samochodów, Wy używacie tego sprzętu.

Teraz bardzo perspektywiczną decyzją jest przywracanie ludzie do munduru po trzech latach, niektórzy od razu wskoczą na starszego eksperta i pójdą na ciepłą posadkę w GRK. 10 lat i ta służba zostanie rozwiązana.
 
Krzesła bez kółek lampki bez żarówek latarki od lat kupowane za własne pieniądze nawał pracy ciągła presja kolejką. Referaty graniczne powinny zostać zlikwidowane bo jest to przechowalnia ludzi, którzy nic praktycznie nie robią wielka sztuka zrobić powtórkę w pięciu z psem RTG i nieograniczonym czasie kontroli. Tworzenie służby w służbie w obecnej dobie nie ma żadnego sensu złodziejstwo już się skończyło obecnie jest to jawna niesprawiedliwość, że jedna służba robi wszytko a referat kontroluje czy nikt nic nie puścił przypadkiem z nawału pracy. Niech ludzie idą do normalnej pracy na oddziele większy z tego będzie pożytek i wyniki.
 
Ostatnia edycja:
A wszystko to wina tego Związku, "starych" zolli i drużynowej ...
Po części tak, starzy celnicy nie potrafili wywrzeć odpowiedniej presji aby cokolwiek naprawić w sposobie funkcjonowania aparatu celnego, młodzi mają lepiej - po prostu odchodzą, bo nie chcą patrzeć na te ryje.
 
Po części tak, starzy celnicy nie potrafili wywrzeć odpowiedniej presji aby cokolwiek naprawić w sposobie funkcjonowania aparatu celnego, młodzi mają lepiej - po prostu odchodzą, bo nie chcą patrzeć na te ryje.

Działaj, żądaj...

Pierwszy będę cię oklaskiwał po sukcesie
 
Krzesła bez kółek lampki bez żarówek latarki od lat kupowane za własne pieniądze nawał pracy ciągła presja kolejką. Referaty graniczne powinny zostać zlikwidowane bo jest to przechowalnia ludzi, którzy nic praktycznie nie robią wielka sztuka zrobić powtórkę w pięciu z psem RTG i nieograniczonym czasie kontroli. Tworzenie służby w służbie w obecnej dobie nie ma żadnego sensu złodziejstwo już się skończyło obecnie jest to jawna niesprawiedliwość, że jedna służba robi wszytko a referat kontroluje czy nikt nic nie puścił przypadkiem z nawału pracy. Niech ludzie idą do normalnej pracy na oddziele większy z tego będzie pożytek i wyniki.
Referaty graniczne o ile wiem zostały już zlikwidowane, moim zdaniem z dużą szkoda dla służby i budżetu! Większość referatów w ilości ok. 20 osób miało lepsze wyniki niż cały oddział, wszystkie tabelki zawsze spełnione, duże spektakularne ujawnienia, więc nie dziwne, że komuś to przeszkadzało!!! Twój żal o powtórki jest żenujący. Wystarczy się troszkę postarać przy kontroli, albo postawić przelozonym i nie klepać po 50 kontroli po łepkach bo taka jest "norma"!!!
Po likwidacji referatów i tak jest po staremu. Jak coś bardziej skomplikowanego to KZ woła byłego czarnego aby obejrzał butlę gazowa, skrytki w autobusie, stuknął w koło bo nikt nie wie jak.. Juz nie mówię o użyciu ŚPB. Tylko, że byłemu czarnemu już się tak bardzo nie chce...Nic dziwnego.
 
wielka sztuka zrobić powtórkę w pięciu z psem RTG i nieograniczonym czasie kontroli. Tworzenie służby w służbie w obecnej dobie nie ma żadnego sensu złodziejstwo już się skończyło obecnie jest to jawna niesprawiedliwość, że jedna służba robi wszytko a referat kontroluje czy nikt nic nie puścił przypadkiem z nawału pracy.
Na pewno nikt Ci nic nie zrobi jak czarni znajdą podczas powtórki z psem przegrodę, podwójna podłogę, zbiornik czy jakaś przeróbkę konstrukcyjną! Właśnie o to tu chodzi, że Ty nie mając tyle czasu nie jesteś w stanie tego zrobić. Po to są (byli) czarni! Teraz "podróżni" się śmieją, bo inspektor nie odróżnia zapakowanych kół czy zbiornika od pustych. A wystarczy tylko stuknąć...
 
I jeszcze jedno, mam nadzieję że nie jesteś zawiedziony bo się nie dostałeś do czarnych. Znam takich kilku, jak kandydowali - najlepsi kumple, jak się nie dostali - zlikwidować czarnych!
 
Referaty realizacji mają duży problem, a mianowicie brak pieniędzy na wszystko, na mycie samochodów, sprzątanie wnętrz lub zakup odkurzaczy.
To jest oczywiście prawda co wszystko piszesz, jednak ja uważam że o wiele bardziej poważnym problemem jest polityka kadrowa a właściwie jej brak i wszechobecny chaos. Do czarnych dzisiaj biorą wszystkich jak leci - sekretarki, ludzi ze skarbówki, z biur, analiz, logistyki bez jakiejkolwiek weryfikacji czy Ci ludzie się nadają do tego typu zadań a potem lement i płacz bo wyjazdy na drugi koniec Polski albo stanie 12 godzin na czarnym asfalcie z dala od łazienki i normalnego żarcia nie jest tym co sobie wyobrażali. Ludzie przychodzą i nie ma szkoleń, nieraz mija rok albo więcej zanim człowieka wyślą na jakiś kurs z SPB albo na auta uprzywilejowane. Zamiast wydawać kupę pieniędzy na jakieś głupie Adamy albo ocry to lepiej zainwestować w ludzi. Oczywiście do awansów i nagród to czarni ostatni, nawet covidowskich premiach nas w konia zrobili.

Przy konsolidacji potraktowano dozór i realizacje jak materiał odpadowy, ktoś sobie ubzdurał w ministerstwie że wystarczy stworzyć jedną spec grupę w departamencie ZP i ona wszystko załatwi, a reszta niech robi za słupki na drodze, bo przecież trzeba światu pokazać .... Szybko się jednak okazało że plan nie wypalił, teraz są tworzone w prawie każdym województwie "twarde" komórki realizacji, czyli wracają do tego co było a wystarczyło tylko byłe WZP trochę odmłodzić, wzmocnić ludźmi z UKSu, doposażyć w sprzęt oraz szkolenia.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry