• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Piotr Walczak nowym szefem Krajowej Administracji Skarbowej

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 536
Punkty reakcji
4 501
Miasto
ZZ Celnicy PL
Rzecznik Ministerstwa Finansów poinformował, że wiceminister finansów Piotr Walczak został nowym szefem Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).
 
A tuż po ogłoszeniu powyższej informacji na intranecie pojawiło sie coś takiego...

List Szefa KAS Piotra Walczaka do pracowników i funkcjonariuszy

Koleżanki i Koledzy
z Krajowej Administracji Skarbowej
Premier na wniosek Ministra Finansów powołał mnie z dniem 12 czerwca br. na stanowisko Szefa KAS. To dla mnie wielki zaszczyt, ale jeszcze większa odpowiedzialność, kierować najważniejszą organizacją w Naszym Kraju.
Najważniejszą, ponieważ od jej skuteczności zależy rozwój Polski. Kluczową dla mnie częścią Naszej Administracji jesteście Wy, pracownicy i funkcjonariusze KAS. Nawet najlepsze Kierownictwo nic nie zdziała bez Waszego wsparcia. Liczę na Waszą pomoc w dalszym budowaniu sprawnej i efektywnej organizacji, w której z pracy i służby każdy będzie mógł czuć się dumny.

Najważniejsze dla mnie jest zbudowanie w społeczeństwie wizerunku Skarbowości z ludzką twarzą, gdzie przedsiębiorca i podatnik będzie czuł zrozumienie i wsparcie, a przestępca ekonomiczny strach przed jej skutecznością. Równie ważne jest zachowanie pełnej apolityczności KAS. Każdy z Was codzienną pracą i służbą tworzy ten wizerunek.

Od kadry kierowniczej będę wymagał, aby byli prawdziwymi liderami. Aby dawali przykład swoim podwładnym i budowali skuteczne zespoły. Tylko zadowoleni ze swojej pracy i służby pracownicy oraz funkcjonariusze, mający przełożonych o prawdziwym autorytecie mogą tworzyć skuteczną organizację. Kiedyś przeczytałem, że skuteczny dowódca nie zna rozkazu „naprzód", zna jedynie rozkaz „za mną". Zawsze kierowałem się tą zasadą. Kadra kierownicza zawsze najwięcej musi wymagać od siebie.

Chciałbym również podziękować twórcy i pierwszemu Szefowi KAS, ministrowi Marianowi Banasiowi, którego przez dwa lata byłem zastępcą. Bez jego determinacji i odwagi nigdy nie byłoby KAS. To wielka reforma, która mimo pewnych trudności zaprowadziła Skarbowość na dzisiejsze miejsce. Historycznie wysokie wpływy podatkowe do budżetu i równie historyczne sukcesy w walce z „szarą strefą" najlepiej pokazują, jaką drogę wspólnie przeszliśmy. Dlatego będę się starał kontynuować dzieło obecnego ministra finansów Mariana Banasia i rozwijać organizację, z której będziecie dumni.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Piotr Walczak
 
Panie Walczak , jeżeli pan pisał ten list, to nie wziął pan chyba pod uwagę faktu, że potencjalny czytelnik może puścić pawia po jego lekturze :(
 
jak trudne zadanie przed Generałem, mogą świadczyć dotychczasowe komentarze - ze świecą szukać choć jednego brzmiącego optymistycznie ...

Do kilku wątków pozwolę sobie się odnieść:
1. zachowanie pełnej apolityczności KAS - zachować można tylko to co istnieje chociażby w najmniejszym wymiarze
2. kadra "prawdziwi liderzy" - marzenie tak realne jak idea utopijnego socjalizmu. Módlmy się o sprawnych zarządców.
3. miejsce gdzie zaprowadziła nas "wielka reforma" - manowce ? ślepa uliczka ? rozdroże ?
4. kontynuowanie dzieła twórcy KAS - w ustach celnika te słowa brzmią dziwnie, bo duża część tego dzieła to podeptanie godności ludzkiej, pozbawienie marzeń i wiary w to., że Państwo będzie dbało o funkcjonariuszy, którzy chronią jego interesy.

Panie Generale ten list nie sprawił, że stał się Pan moim przywódcą, że uwierzyłem Panu, że wróciło moje zaangażowanie i identyfikacja ze Służbą że będę chciał pójść za Panem. Jest Pan moim przełożonym i będę do Pana odnosił się z należnym przełożonemu poważaniem. Tylko tyle i aż tyle
 
dajcie spokoj przeciez tresc listu nie ma znaczenia to tylko kurtuazja. Przywitał sie i tyle. Teraz trzeba dac mu szanse by zrobil cos dobrego. Pytanie na ile bedzie probowal byc samodzielny w granicach podleglosci MF.
 
Kurtuazja pewnie była zamiarem ale wyszło paskudnie i niewiarygodnie. Oprócz deklaracji lojalności, sporo wazeliny
 
dajcie spokoj przeciez tresc listu nie ma znaczenia to tylko kurtuazja. Przywitał sie i tyle. Teraz trzeba dac mu szanse by zrobil cos dobrego. Pytanie na ile bedzie probowal byc samodzielny w granicach podleglosci MF.
Kurtuazja mówisz, a gdzie Pan (obecnie ) Generał był jak zdejmowano z nas mundury, jak nie dając propozycji funkom załatwiano stare " porachunki ", jak do mundury kierowano osoby które nigdy nie służyły na pierwszej linii a np w logistyce a osoby z oddziałów otrzymały sławetne sweterki ?
 
Ten Pan był przecież przewodniczącym zespołu który nadzorował prawidłowe wręczanie propozycji. Sprawdził się i został szefem KAS. Nie czytałeś że proces ten przebieg bardzo dobrze.
 
dajcie spokój przecież treść listu nie ma znaczenia, to tylko kurtuazja. Przywitał się i tyle. Teraz trzeba dać mu szansę by zrobił coś dobrego. Pytanie, na ile będzie próbował być samodzielny w granicach podległości MF.

Jakoby miała to być "kurtuazja" (ale nie wyszło), to pewnie masz rację. Oczywiście, że podstawową
rangę mają tu "intencje" autora, ale te już wynikają tak z formy czy treści listu, jak i ich akceptu.
Efekt widzisz sam - w postaci komentarzy.

Zwróć uwagę, że możliwość wystosowania inauguracyjnej "odezwy do Narodu", to kluczowa szansa
mająca newralgiczne znaczenie dla kolejnych zdarzeń.

Niechlujność, zastosowanie pustych haseł, banalnych prawd, mdłych pochwał, pospolitych zwrotów, ...
a zwłaszcza prostacki serwilizm "funkcjonariusza" wobec głównego destruktora DOSKONALE wręcz
działającej Służby Celnej, to absolutne zaprzepaszczenie tej szansy.

Odnośnie Twojego końcowego pytania odpowiem Ci, przedstawiając własne, subiektywne przekonanie.
- O ile pojęcie "dywersant", nie ujmuje człowiekowi godności, jako "żołnierzowi" przeciwnika, o tyle
pojęcie "kolaborant", z wszelkiego człowieczeństwa ogałaca, pozostawiając kukłę bez czci i honoru.
Po przedmiotowym "liście" jestem pewien, iż szefem dobrym, dbającym o podwładnych, to on raczej
nie będzie, a które miano z wymienionych posiądzie, pozostaje wyłącznie w jego gestii ...
 
wiara, ze "ciemny lud wszystko kupi" jest w aparatczykach obecnej władzy ogromna haha, w taki dętym przemówieniu listownym ani grama obietnicy uczciwego wynagradzania , wicie ,rozumicie, trza budowac lepsze jutro dla przyszłych pokoleń, (bo wam już się nic nie należy), szkoda, ze SKAS zaczął urzędowanie od ostrego pikowania w dół a może taki wzór jest obecnie, bliżej wtedy do całowania stóp swoim mentorom
 
Reforma KAS jest uznana przez ośrodki władzy za sukces i trzeba mieć świadomość, że ten sukces będzie głoszony(już jest od dość dawna). Nie mamy na to wpływu.
Nowy MEN także chwali reformę swojej poprzedniczki, choć gro Nauczycieli uważa odwrotnie.
Tak to już jest.
My wiemy, że największy wpływ na uszczelnienie systemu podatkowego miały zmiany prawa materialnego sensu largo, gdyż także prawa karnego, energetycznego i zmiany procedur, które można było wprowadzić bez KAS i już dużo wcześniej.

Dla Nas jako środowiska ważne jest, że proces naprawy niwelowania niekorzystnych skutków reformy KAS, np. ucywilnienie czy sprawa zwolnienia osób wbrew przesłankom ustawowym i jedynie na podstawie "porachunków" personalnych, jest w toku. Wierzę, że nowy Szef przyspieszy ten proces. Ja mam świadomość z jak wielka krzywda, cierpienie i dyskryminacja dotyka wciąż wielu osób, bo mam te informacje przecież bezpośrednio od Was. Wiem, że proces ten się ślimaczy. Dajmy jednak szansę nowemu Szefowi na działania.
Dlatego mam prośbę. Nie krytykujmy od razu, a dajmy szansę i wspierajmy.
Minister pisze, że jesteśmy kluczowi, że bez Naszego(środowiska) wsparcia nic nie zdziała nawet najlepsze kierownictwo. To myślę ważne słowa. Także wiele innych w liście. Będzie można je przypominać za jakiś czas jeśli będzie taka potrzeba.
Będziemy na pewno zgłaszać nowemu Szefowi uwagi środowiska i dopiero po jakimś czasie będzie można ocenić Jego działalność.
Wierzę, że pewne sprawy przyspieszą. Bądźmy dobrej myśli.
 
„Dlatego mam prośbę. Nie krytykujmy od razu, a dajmy szansę i wspierajmy” - Panie Sławku chyba za bardzo Pan wierzy ludziom z tego zaplecza. Obiecywali , że nikt nie straci pracy a ucywilnienie będzie znikome – jak jest, każdy wie. Pan Walczak jest twarzą tego kłamstwa!!!. Więc taka dobra rada , jeżeli uważa Pan, że coś się zmieniło, na próbę proszę z nim załatwić sprawy nieludzkich zwolnień i głupiego ucywilnienia. Jeżeli tu się sprawdzi, można uznać , że jest wiarygodny, jeżeli nic nie zrobi, to szkoda z nim rozmawiać. Po prostu, krótka piłka i wszystko jasne
 
Głoszenie kłamstw i trąbienie o sukcesie to nie kurtuazja...

To plucie w twarz wykopanym i ucywilnionym...
 
Back
Do góry