Odpowiedź p. Premier Zyty Gilowskiej

[ono]

http://www.wssc.szu.pl/news.php?id=153

K o m u n i k a t


W dniu dzisiejszym odbyło się z inicjatywy Federacji ZZSC spotkanie z Panią prof. Zytą


Gilowską Wicepremierem, Ministrem Finansów przedstawicieli Komitetu Wykonawczego FZZSC: Iwona Fołta i Andrzej Gajda.


W spotkaniu uczestniczył również Pan Marian Banaś Podsekretarz Stanu, Szef Służby


Celnej.


Pani Premier przedstawiła swoje stanowisko w następujących kwestiach:


- zmiany w aparacie finansowym państwa , w tym celnym są nieuniknione;


- prace prowadzone są przy założeniu ochrony miejsc pracy;


- gdy prace znajdą się na etapie opracowania mapy organizacyjnej, z ustalonym przesunięciami kadrowymi zostaną przedłożone ZZ celem konsultacji;


- gwarancje zatrudnienia w Polsce posiadają wyłącznie urzędnicy Służby Cywilnej.


Pan M. Banaś Szef S.C. posiada pełną akceptację Pani Premier dla podejmowanych przez siebie działań i decyzji.


FZZSC/74/2006/AG-IF Warszawa, 16.02.2006 r.


Przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej Iwona Fołta

 

[dariusz.w13]

eh Zyta....
Obszar niepewności, obejmujący zbyt wygórowane założenia dochodów budżetowych, to ok. 5 mld zł, ocenia wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska.

„Obszar niepewności istnieje. Po naradach z panią wiceminister Elżbietą Suchocką-Roguską szacuję, że pozycje z większym ryzykiem zamykają się w kwocie około 5 mld zł” – powiedziała minister finansów w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Gdy jednak w ub. tygodniu Suchocka-Roguskiej powiedziała, że łączne dochody budżetu mogą być w tym roku o 5 mld zł niższe od planowanych, premier Kazimierz Marcinkiewicz zapewnił, że nie widzi zagrożeń dla realizacji zapisanych w tegorocznym budżecie dochodów w wysokości 194 mld zł.

Gilowska, pytana o pomysł na podniesienie dochodów budżetowych, powiedziała, że „najlepszym polem jest szara strefa”.

„Tutaj tkwią potencjalne dochody państwa” – powiedziała minister finansów.

Zdaniem Gilowskiej, gdyby zmniejszyć szarą strefę, do budżetu wpłynęłoby dodatkowe 40 mld zł.

„Teoretycznie sprawa jest prosta – gdyby szara strefa była tylko o jedną trzecią mniejsza, zmalałby wyzysk zatrudnionych w niej pracowników, a państwo dysponowałoby dodatkowymi 40 mld złotych” – powiedziała.

 

[j_a_nek]

Czyżby p. Zyta G zapomniała, że kij ma dwa końce.
Odsyłam do rozmowy z prof. Markiem Bednarskim z Wydziału Nauk Ekonomicznych UW "Różne odcienie szarości"
: http://www.polskieradio.pl/spoleczenstwo/dyskusje.asp?id=145