Kilkadziesiąt milionów zł rocznie mogłoby trafić do budżetu, gdyby Polska ściągała podatek od autobusów z innych krajów UE przejeżdżających przez nasz kraj, które są zobowiązane do jego zapłaty. Polskie firmy jeżdżące np. do Niemiec płacą do budżetu niemieckiego około 170 euro na trasie od granicy do Berlina i z powrotem. Jeżeli niemiecki przewoźnik poruszając się po polskich drogach nie zapłaci podatku, to znaczy, że jest bardziej konkurencyjny niż nasz. Traci na tym nie tylko budżet, ale i polscy przewoźnicy...
Całość <a href="http://www.podlasie24.pl/przeczytaj.../-miliony-zl.-do-budzetu-od-zagranicznych-przewoznikow-artykul-zz-celnicy-pl-1d6bd.html">tutaj</a>
Całość <a href="http://www.podlasie24.pl/przeczytaj.../-miliony-zl.-do-budzetu-od-zagranicznych-przewoznikow-artykul-zz-celnicy-pl-1d6bd.html">tutaj</a>