Dziennik - Rzeczpospolita 15.02.2006r.
CŁO Poprawić skuteczność administracji
Przedsiębiorcy boją się służb
Cztery zespoły urzędników pracują w Ministerstwie Finansów nad poważną reorganizacją służb celnych. Część jej obowiązków miałyby przejąć urzędy skarbowe. Celnicy szykują strajk, bo obawiają się zwolnień.
Radykalnymi zmianami na granicach zaniepokojeni są przedsiębiorcy. Józef Gębaczka z firmy Trans Maas mówi, że po niedawnych, radykalnych zmianach związanych z wejściem do Unii Europejskiej i zaledwie parę lat po przejęciu przez celników obowiązków związanych ze szczególnym nadzorem podatkowym i akcyzą szykuje się kolejna rewolucja, która utrudni rozliczenia firmom. - W ostatnich latach służby celne okazały się skuteczniejsze od aparatu skarbowego w ściąganiu podatków. Po trudnym okresie poznawania nowych procedur celnicy coraz sprawniej obsługiwali firmy - ocenia Józef Gębaczka. Zwraca też uwagę na koszty poprzedniej reformy służb celnych w 2001 r. - Wydano miliony na szkolenia, systemy informatyczne i nowe siedziby urzędów - wylicza.
Kłopoty z przebudowaną administracją podatkową przewiduje też Artur Jadeszko z gdyńskiej firmy Allcom. Przedsiębiorcy, zajmujący się spedycją i odprawami towarów na granicach, nie mają najlepszych doświadczeń z urzędami skarbowymi. Rozliczanie należności celnych czy podatków importowych ma swoją specyfikę i od urzędników wymaga specjalistycznej wiedzy. - Po kolejnych zmianach znów pojawią się kłopoty z interpretacją przepisów i zamieszanie, którego koszty poniosą spedytorzy - twierdzi Jadeszko.
Destabilizacji dopiero co okrzepłych struktur obawiają się też organizacje związkowe działające w administracji celnej. - Oprócz okrojenia kompetencji, próbuje się też ograniczyć skuteczność ścigania przestępczości - mówi Iwona Fołta, przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Służb Celnych.
Tak oceniane są bowiem zapowiedzi odebrania celnikom policyjnych uprawnień i możliwości działań operacyjnych. Związkowcy zamierzają bronić posad. Ich zdaniem reorganizacja miałaby być pretekstem do zwolnień. Już nastąpiła wymiana połowy szefów izb celnych w kraju. Związkowcy mówią o pogotowiu protestacyjnym.
Podczas wtorkowych rozmów ze związkowcami w Ministerstwie Finansów szef Służby Celnej Marian Banaś zapewnił, że nie planuje zwolnień, a reorganizacja ma na celu wyłącznie poprawienie skuteczności działania administracji odpowiadającej za zbieranie podatków. Jeden z kilku wariantów zmian zostanie wybrany jeszcze w tym miesiącu.
Zbigniew Lentowicz[/b]
CŁO Poprawić skuteczność administracji
Przedsiębiorcy boją się służb
Cztery zespoły urzędników pracują w Ministerstwie Finansów nad poważną reorganizacją służb celnych. Część jej obowiązków miałyby przejąć urzędy skarbowe. Celnicy szykują strajk, bo obawiają się zwolnień.
Radykalnymi zmianami na granicach zaniepokojeni są przedsiębiorcy. Józef Gębaczka z firmy Trans Maas mówi, że po niedawnych, radykalnych zmianach związanych z wejściem do Unii Europejskiej i zaledwie parę lat po przejęciu przez celników obowiązków związanych ze szczególnym nadzorem podatkowym i akcyzą szykuje się kolejna rewolucja, która utrudni rozliczenia firmom. - W ostatnich latach służby celne okazały się skuteczniejsze od aparatu skarbowego w ściąganiu podatków. Po trudnym okresie poznawania nowych procedur celnicy coraz sprawniej obsługiwali firmy - ocenia Józef Gębaczka. Zwraca też uwagę na koszty poprzedniej reformy służb celnych w 2001 r. - Wydano miliony na szkolenia, systemy informatyczne i nowe siedziby urzędów - wylicza.
Kłopoty z przebudowaną administracją podatkową przewiduje też Artur Jadeszko z gdyńskiej firmy Allcom. Przedsiębiorcy, zajmujący się spedycją i odprawami towarów na granicach, nie mają najlepszych doświadczeń z urzędami skarbowymi. Rozliczanie należności celnych czy podatków importowych ma swoją specyfikę i od urzędników wymaga specjalistycznej wiedzy. - Po kolejnych zmianach znów pojawią się kłopoty z interpretacją przepisów i zamieszanie, którego koszty poniosą spedytorzy - twierdzi Jadeszko.
Destabilizacji dopiero co okrzepłych struktur obawiają się też organizacje związkowe działające w administracji celnej. - Oprócz okrojenia kompetencji, próbuje się też ograniczyć skuteczność ścigania przestępczości - mówi Iwona Fołta, przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Służb Celnych.
Tak oceniane są bowiem zapowiedzi odebrania celnikom policyjnych uprawnień i możliwości działań operacyjnych. Związkowcy zamierzają bronić posad. Ich zdaniem reorganizacja miałaby być pretekstem do zwolnień. Już nastąpiła wymiana połowy szefów izb celnych w kraju. Związkowcy mówią o pogotowiu protestacyjnym.
Podczas wtorkowych rozmów ze związkowcami w Ministerstwie Finansów szef Służby Celnej Marian Banaś zapewnił, że nie planuje zwolnień, a reorganizacja ma na celu wyłącznie poprawienie skuteczności działania administracji odpowiadającej za zbieranie podatków. Jeden z kilku wariantów zmian zostanie wybrany jeszcze w tym miesiącu.
Zbigniew Lentowicz[/b]