Kolega z okęcia

[Nie zarejestrowany]

Śmiertelny wypadek na Bora-Komorowskiego
Pieszy wpadł pod samochód na ulicy Bora-Komorowskiego na Gocławiu. Zginął na miejscu - poinformowało na swoich stroach internetowych "Życie Warszawy" na miejscu.
Do wypadku doszło przy skrzyżowaniu z ul. Polskich Skrzydeł. Osobowy peugeot jechał w kierunku ul. Saskiej. Nagle przed autem pojawił się ok. 50-letni mężczyzna. Samochód trafił w pieszego, a ten głową uderzył w słupek. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Do zdarzenia doszło poza przejściem dla pieszych, ale w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna skracał sobie drogę przez jezdnie.

Wypadek spowodował poważne utrudnienia na ulicy, którą wielu kierowców objeżdża zamknięty Wał Miedzeszyński.
źr. "Życie Warszawy"

 

[Nie zarejestrowany]

Kto od nas odszedł w taki tragiczny sposób???Podajcie chociaż imię lub pseudonim.

 

[Nie zarejestrowany]

Poczytaj sobie na corintii.

 

[Nie zarejestrowany]

mężczyzna skracał sobie drogę przez jezdnie.

skrócił również sobie życie, i zaszczytną służbę w cle.

 

[Nie zarejestrowany]

Poczytaj sobie na corintii.

Nie każdy ma dostęp,uprzejmość nakazuje odpowiedzieć na zadane pytanie,zwłaszcza w takich okolicznościach.Jeśli kolega z Okęcia,to niech ktoś kulturalnie odpowie.

 

[Nie zarejestrowany]

..

Janusz Szymonik.

 

[j.23]

Zapalmy za Niego świeczkę.