• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Grk

Gonzo

Nowy użytkownik
Dołączył
28 Grudzień 2006
Posty
38
Punkty reakcji
0
Witam, czy może ktoś potwierdzić, że SKAS zwiększył ilość godzin do "odpracowania" w ramach GRK ze 180 do 300?
 
HHAHAHAH to by było piękne - trzeba stronom w postępowaniach mówić czemu ich sprawy będą załatwiane bez "zbędnej zwłoki" i pouczać - zgodnie z prawem - o możliwości wniesieniu skargi na przewlekłość postępowania :]
 
Niewiele wiesz o "zasadach" działania GRK skoro spłycasz do tego, że jest się w mundurze. Dodam tylko, że istnieją funkcjonariusze, którzy po 20 latach służby nawet nie wiedzą jak przejście graniczne wygląda. Otacza ich niewidzialna bariera ochronna. Ale co ja tam wiem, być może są tak niezastąpieni na swoich stanowiskach, że oddelegowanie ich do GRK spowodowało by katastrofę.
 
Niewiele wiesz o "zasadach" działania GRK skoro spłycasz do tego, że jest się w mundurze. Dodam tylko, że istnieją funkcjonariusze, którzy po 20 latach służby nawet nie wiedzą jak przejście graniczne wygląda. Otacza ich niewidzialna bariera ochronna. Ale co ja tam wiem, być może są tak niezastąpieni na swoich stanowiskach, że oddelegowanie ich do GRK spowodowało by katastrofę.

Osobiście popieram GRK - tak powinno być bo jesteśmy służbą! Ale zmieniłbym zasady i jeśli FCS idzie na GRK na granicę, to z granicy 1 osoba ze stanowiska zastępowanego idzie gdzieś do biura na miejsce powołanego do GRK. Oczywiste nie! A przy okazji sprawy będą iść do przodu nie tylko na granicy ale i w biurach. Co wy na to. Z granicy funkom tez należy się odpoczynek w pracy.
 
Niewiele wiesz o "zasadach" działania GRK skoro spłycasz do tego, że jest się w mundurze. Dodam tylko, że istnieją funkcjonariusze, którzy po 20 latach służby nawet nie wiedzą jak przejście graniczne wygląda. Otacza ich niewidzialna bariera ochronna. Ale co ja tam wiem, być może są tak niezastąpieni na swoich stanowiskach, że oddelegowanie ich do GRK spowodowało by katastrofę.

Doskonale wiem po 25 latach bycia funkcjonariuszem z czym się wiąże służba, zwłaszcza na granicy i w oddziałach celnych. I uważam, że skoro jestem już na siłę cywilem i obok mnie siedzi kolega z GRK i robi to samo, tylko z dodatkowymi przywilejami w postaci urlopu i wyższych nagród, to coś jest nie tak. O awansie z automatu co 5 lat nie wspomnę, Chyba nie jest karą 300 godzin na oddziałach. Więc nie pisz głupot. Bo cywile nie mają dodatkowego i zdrowotnego urlopu, a także ryzyka zawodowego dot. układu ruchu przy wymuszonej pozycji etc.. za taką samą pracę. I rzeczywiście niewie wiesz, kto dostał się do GRK. Podpowiem..w większości .misie
 
Ostatnia edycja:
aaaaaa...to przez taki pryzmat na to patrzysz - rozumiem i nic więcej nie komentuje
 
Witam
Chciałem się zapytać czy jest jakiś akt prawny (zarządzenie Szefa KAS, rozporządzenie MF czy też inny), który normuje działalność Grup Reagowania Kryzysowego. Bo szukam i nie mogę znaleźć.
ktoś napisał, że w GRK trzeba "zaliczyć" 180 h, a ma być 300 h - skąd te dane?
Pozdrawiam
 
Z tym grk to różnie jest

U mnie spęd 5 osób na jedną salę odpraw, bez ochoty na nic, najchętniej przesiedzieliby w socjalnym

Bez kołków, dostępu do systemów

Głupiego certyfikatu nie klepną - ja nikomu kołka nie użyczę, nie mówiąc o karnetach czy odprawie

To na cholerę taka ściema, jak w razie czego nic nie będą umieli i nie będą mogli zrobić?

Na 10 osób 2 słownie dwie, wykazały zainteresowanie robotą na oc, i to na umiarkowanym poziomie
 
Z tym grk to różnie jest

U mnie spęd 5 osób na jedną salę odpraw, bez ochoty na nic, najchętniej przesiedzieliby w socjalnym

Bez kołków, dostępu do systemów

Głupiego certyfikatu nie klepną - ja nikomu kołka nie użyczę, nie mówiąc o karnetach czy odprawie

To na cholerę taka ściema, jak w razie czego nic nie będą umieli i nie będą mogli zrobić?

Na 10 osób 2 słownie dwie, wykazały zainteresowanie robotą na oc, i to na umiarkowanym poziomie

Przecież wiadomo, że całe to GRK to jedna wielka ściema i przechowalnia dla miśków. Ja na miejscu MB dla misiów, którzy pracują jak to wspomina MOTYW-ACJA postawił ultimatum: albo granica i mundur albo biureczko i sweterek.
 
To prawda, że będzie 300 godzin GRK. To wspaniały pomysł Mariana. Widać, że chłop zna się na rzeczy. Ja się cieszę :) Zdam moje rozbabrane sprawy kierownikowi i niech się martwi komu je dać. Strony niech sobie skargi piszą na bezczynność. Nie będę musiał odbierać telefonów z granicy z pilnymi pytaniami i odpowiadać na pisemne zapytania z OC. Odpocznę od pisania wytycznych i innych głupot. W końcu poczuję się jak prawdziwy celnik. Przecież po to szkoliłem się kilkanaście lat w tym co robię, żeby teraz wspomóc kolegów na granicy zerowym doświadczeniem w kontroli i obsłudze systemów. Dwa miesiące na granicy, do tego dwa miesiące urlopu i będę u siebie w robocie raptem osiem miesięcy. Sprawy niech się przedawniają, albo niech je robią inni. To nic, że i tak brakuje ludzi w postępowaniu. Może potem Marian wymyśli takie GRK obsadzane przez funkcjonariuszy z granicy dla ratowania orzecznictwa i innych merytorycznych komórek. Pozdrawiam Wszystkich :)
 
Ostatnia edycja:
Przecież wiadomo, że całe to GRK to jedna wielka ściema i przechowalnia dla miśków. Ja na miejscu MB dla misiów, którzy pracują jak to wspomina MOTYW-ACJA postawił ultimatum: albo granica i mundur albo biureczko i sweterek.

Nie przesadzaj - misie to ci co są funkami w biurach ale ich GRK nie obejmuje. Masz świadomość. To są święte krowy. Ale ten plan z 300 godzinami mi się podoba - spadam w sprawozdawczy na 1,5 miecha. Niech się komendantura wyrabia ..... :)
 
To prawda, że będzie 300 godzin GRK. To wspaniały pomysł Mariana. Widać, że chłop zna się na rzeczy. Ja się cieszę :) Zdam moje rozbabrane sprawy kierownikowi i niech się martwi komu je dać. Strony niech sobie skargi piszą na bezczynność. Nie będę musiał odbierać telefonów z granicy z pilnymi pytaniami i odpowiadać na pisemne zapytania z OC. Odpocznę od pisania wytycznych i innych głupot. W końcu poczuję się jak prawdziwy celnik. Przecież po to szkoliłem się kilkanaście lat w tym co robię, żeby teraz wspomóc kolegów na granicy zerowym doświadczeniem w kontroli i obsłudze systemów. Dwa miesiące na granicy, do tego dwa miesiące urlopu i będę u siebie w robocie raptem osiem miesięcy. Sprawy niech się przedawniają, albo niech je robią inni. To nic, że i tak brakuje ludzi w postępowaniu. Może potem Marian wymyśli takie GRK obsadzane przez funkcjonariuszy z granicy dla ratowania orzecznictwa i innych merytorycznych komórek. Pozdrawiam Wszystkich :)

Popieram Cię w 100 %
 
ponawiam swoją prośbę odnośnie tego czy w jakikolwiek sposób GRK są unormowane?
czy to przez Szefa KAS czy tez jest może jakaś decyzja któregoś z DIAS?
Bazo proszę o pomoc w znalezieniu w/w aktów prawnych
pozdrawiam
 
ponawiam swoją prośbę odnośnie tego czy w jakikolwiek sposób GRK są unormowane?
czy to przez Szefa KAS czy tez jest może jakaś decyzja któregoś z DIAS?
Bazo proszę o pomoc w znalezieniu w/w aktów prawnych
pozdrawiam

są unormowane prawniczym aktem potocznie nazywanym "widzimisię".
wydawanym co jakiś czas pomiędzy poranną kawką i późniejszym kefirkiem :D.
 
Jest to m.in pismo SKAS SC6.0723.2.17 z 24.02.2017 i DLK2.1128.65.2019 z 26.03.2019. Ale patrząc na to się dzieje każdy DIAS ma swoją definicję rezerwy. I co mu zrobisz?
 
Jest to m.in pismo SKAS SC6.0723.2.17 z 24.02.2017 i DLK2.1128.65.2019 z 26.03.2019. Ale patrząc na to się dzieje każdy DIAS ma swoją definicję rezerwy. I co mu zrobisz?

Docenta a masz może jakiś skan tego najnowszego pisma? może dałoby radę je tutaj wrzucić
Sprawa bardzo pilna
Pozdrawiam
 
Back
Do góry