• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Emerytury mundurowe, ciąg dalszy zmian

"Podobnych przywilejów emerytalnych jak policjanci i wojskowi chcą też celnicy. Dziś ich nie mają i przechodzą na emeryturę zgodnie z przepisami dla cywilów - w wieku 60/65 lat (kobiety/mężczyźni).

- Celnicy wykonują równie niebezpieczną służbę jak policja czy straż graniczna. Chcemy więc podobnych praw emerytalnych - mówi Sławomir Siwy, przewodniczący związku zawodowego Celnicy.pl.

Domaga się też zaliczenia do emerytury obecnego stażu. Jeżeli więc Kowalski jako celnik przepracował 10 lat, to po kolejnych 10 miałby prawo do emerytury (zakładając oczywiście, że w służbach mundurowych nastąpi wydłużenie pracy do 20 lat). W Polsce pracuje ok. 16 tys. celników, w tym 2 tys. pracowników cywilnych. Emerytury mundurowe dotyczyłyby więc 14 tys. osób."

Źródło:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896...urowe__Szykuja_sie_zmiany.html?as=1&startsz=x
 
I to samo tyczy się policjantów i całej reszty mundrukowych. Ten co siedzi za biurkiem i klepie pisma, decyzje, postanowienia na cholere mu mundur? Zrobić "terenowych" mundurowymi reszte cywili, terenowym dać przywileje emerytalne (nie każdy chce zapierdzielać na powietrzu) i dziękuję!
 
Jedyna różnica jest taka że jeden chodzi w zielonym mundurku a drugi w garniaku albo koszuli z domu. Za...ście!

Jak się przyjmujesz to ten w zielonym mundurku jeździ na kursy i zdaje egzaminy (przed komisją) inne są zasady przyjęcia, ten w zielonym mundurku jest podpięty pod ustawę, a ten w garniturku ma ją gdzieś. I można jeszcze wiele przykładów podać, ale myślę, że to wystarczy żebyś zauważył różnicę między tym co chodzi w zielonym mundurku, a tym co chodzi w garniaku lub w koszuli w domu
 
Również możesz się zapytać ludzi alokowanych jaka jest różnica między zielonym mundurkiem a garniturkiem, garniturek może dorobić w innej pracy mundurek nie, garniturek nie jest sklasyfikowany pod tabelkę jak mundurek tzn. nikt nie ocenił ich pracy na 2 pkt bez wzgledu na to co robisz. Także zanim zaczniesz porównywać pracę garniturów i mundurów to pierw się dowiedz kto jakie ma obostrzenia.
 
No i tu się mylicie moi drodzy.

Cywil - miesiąc szkolenia w służbie przygotowawczej w Izbie Skarbowej. Egzamin na koniec.
Podlega pod ustawę o służbie cywilnej. Poddawany ocenom okresowym jak cała reszta.
Później mianowanie (oczywiście dla chętnych). Zakres materiału - większość ustaw (finanse publiczne, zamówienia, służba cywilna, większość kodeków postępowań, ordynacja, UE, statystyki i inne gówna), już widzę panie i panów z logistyki, rozliczeń, przeznaczeń i całej reszty które się wręcz rwą do czegoś takiego. Aha limit mianowań np na 2011-2013 - 500 osób w całej PL. Koszt egzaminu ok 5 stów!!! Obowiązkowo udokumetowana znajomość języka obcego na poziomie min B2. Kto nie ma papiera następne 7-10 stówek za kurs i egzamin. Także nie piep... mi tu jakiś farmazonów że wasze szkolenia i egzaminy są nie wiem jakim wyzwaniem. Gdzie zdawalność jest na poziomie 90 kilku%. Śmiech na sali. I na koniec. Wykonuję identyczną robotę jak mundurkowi i co? Ani mniej ani więcej. Więc kto ma "fajniej"... ?
 
Żeby nie było że "jadę" tylko po biednych celnikach. Jak już napisałem wcześniej, uważam że ludziom którzy siedzą na tyłku za biurkiem a wyjściem w teren jest wyjście po bułki do pobliskiego sklepu nie potrzebny jest w ogóle mundur. Czy to policja, straż, czy straż graniczna czy straż miejska. I problem emerytur rozwiązany!
 
Back
Do góry