Blisko 35 mld zł nadwyżki w budżecie państwa. To się jednak zmieni

I tę logikę musimy zmienić. Argument z ich strony, że nie mogą dać iluś tam dziesiątek milionów na KAS, bo mają inne wydatki, łatwo zbić. Nie będę tłumaczył publicznie jak.
Dobrze, że się chwalą nadwyżką, nawet jeśli to wirtualne zapisy i sztuczki w budżecie. Gorzej byłoby na rozmawiać o zwiększeniu środków, gdyby mówili, że budżet jest na minusie. W tym sensie ma sens takie info.
 
Mają sens taki, że nie mogą nam powiedzieć w rozmowach, że nie mają kasy na zwiększenie środków na modernizację.
Jak najbardziej! Mają kupę pieniędzy z podatków, więc chyba można trochę dać tym co je zbierają?
Oczywiście wiadomo, że ta "nadwyżka" to jedna wielka lipa, a wyjdzie to niedługo, bo już jest albo wkrótce zostanie zgłoszony projekt Konfederacji, PSL i Polski 2050 ustawy o likwidacji tzw. "podatku Belki". Projekt jak najbardziej zasadny, no bo niby jak można pobierać podatek od np. "zysków z lokat" jak w Polsce nie ma lokaty, która dawałaby jakikolwiek realny zysk ponad inflację? Jeżeli zatem mamy rekordową inflację, która "pożera" oszczędności drobnych ciułaczy i jednocześnie 35 mld "nadwyżki" w budżecie, to nie ma ku temu lepszego momentu! Tym bardziej, że wpływy z "podatku Belki" to ok. 4 mld rocznie czyli niecałe 15% z tej nadwyżki! Uchwalenie tej ustawy jako pomoc "milionom Polek i Polaków" byłaby na pewno działaniem ze wszech miar pożądanym. Jestem jednak przekonany, że niedługo czeka nas "wystąpienie" z mównicy sejmowej wytypowanego posła ZP, który "wyjaśni" posłom i narodowi jak dalece niedorzeczny jest to pomysł!
 
I tę logikę musimy zmienić. Argument z ich strony, że nie mogą dać iluś tam dziesiątek milionów na KAS, bo mają inne wydatki, łatwo zbić. Nie będę tłumaczył publicznie jak.
Dobrze, że się chwalą nadwyżką, nawet jeśli to wirtualne zapisy i sztuczki w budżecie. Gorzej byłoby na rozmawiać o zwiększeniu środków, gdyby mówili, że budżet jest na minusie. W tym sensie ma sens takie info.
Tylko nagłaśnianie informacji o kulejących kontrolach podatkowych, kontrolach celno-skarbowych, spadku ich skuteczności, spadku ściągalności danin, przemęczeniu kadry, przewlekłości postępowań, złej polityce kadrowej, skąpym jej finansowaniu i beznadziejnych, utrudniających pracę programach informatycznych może przynieść jakiś skutek.
Informacja w eter, że fiskus zaczyna kuleć może coś dać. Że bez solidnego dofinansowania nie będzie korzyści dla ogólu obywateli.
Obecnie chwilowa dobra wola MF-u wynika jedynie z krótkowzrocznego gaszenia pożaru. Jak dotąd dalej bez żadnych dla Nas gwarancji.
Najbadziej boją się zarzutu i dowodów na nieudolność.

 
I tę logikę musimy zmienić. Argument z ich strony, że nie mogą dać iluś tam dziesiątek milionów na KAS, bo mają inne wydatki, łatwo zbić. Nie będę tłumaczył publicznie jak.
Dobrze, że się chwalą nadwyżką, nawet jeśli to wirtualne zapisy i sztuczki w budżecie. Gorzej byłoby na rozmawiać o zwiększeniu środków, gdyby mówili, że budżet jest na minusie. W tym sensie ma sens takie info.
No, a może to błędne tłumaczenie - interpretacja o_O autora tekstu...
 
No, a może to "błędne tłumaczenie" autora tekstu...
Ciekawe....dodatki, wsparcia itp. Problem jednak przesuwa się na lata 2024 i dalsze. Gdzie finalnie trafią te środki i jakie "plany" w związku z tym ma Naczelny Bankier RP ???!!! może dopłata do kredytów na bieżące wydatki np. 2 tysiące przy remoncie samochodu na dojazdy do pracy :cool: albo 5 tysięcy do wiatraka w mieszkaniu zamiast "niewydajnej" klimatyzacji :coffee:.
 
@Lama Nihil novi - tak to zawsze przedstawiam w mediach.
Musisz też przyjąć do wiadomości, że nie jest łatwo o zainteresowanie mediów naszymi sprawami, nawet jeśli mówię o sytuacji związanej z wojną i roli KAS i SCS w tym.
 
@Lama Nihil novi - tak to zawsze przedstawiam w mediach.
Musisz też przyjąć do wiadomości, że nie jest łatwo o zainteresowanie mediów naszymi sprawami, nawet jeśli mówię o sytuacji związanej z wojną i roli KAS i SCS w tym.
Panie Sławomirze wie Pan, że w Naszym kraju zaczyna się mówić o problemie jak jesteśmy w czarnej *****. Nikt nie myśli perspektywicznie, żeby próbować zapobiegać pewnym zjawiskom. Zawsze po fakcie, tak jakby decydenci liczyli na cud. Dobra modernizacja z gwarancjami może znacznie pomóc.
 
Panie Sławomirze wie Pan, że w Naszym kraju zaczyna się mówić o problemie jak jesteśmy w czarnej *****. Nikt nie myśli perspektywicznie, żeby próbować zapobiegać pewnym zjawiskom. Zawsze po fakcie, tak jakby decydenci liczyli na cud. Dobra modernizacja z gwarancjami może znacznie pomóc.
Zaczynam się gubić w tych "modernizacjach", jeżeli ktoś może podać przykład pozytywnej zmiany w 21 wieku to z chęcią odświeżę stetryczałe komórki mózgowe 🥃
 
Back
Do góry