• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Nowy Książe, "nowe księstwo" - czy to prawda

Mamut

Nowy użytkownik
Dołączył
20 Marzec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Nowy Książe, „nowe księstwo” – czy to prawda
Minęło już 100 dni od chwili gdy na czele naszego księstwa stanął Mały Merytoryczny Rycerz.
Wielu poddanych przyjęło tę wiadomość z nadzieją na normalność. Jeszcze większą nadzieję wzbudziły słowa programu przedstawionego podczas pierwszej narady, a mianowicie hasło „Pałac ma służyć malutkim”, niestety po tych 100 dniach widać, że polityka i koneksje wzięły górę nad dobrem wspólnym.
Obecnie najbardziej zachwiana jest pozycja Księcia Samolocika i Księżnej Torpedy. Pierwszemu wydłużyła się bardzo droga do komnaty „najwyższego”, druga osoba musi błysnąć intelektualnie, co w jej przypadku może się okazać niezmiernie trudne. Książe Samolocik nie poddaje się, walczy o przetrwanie używając swych wytartych frazesów typu: w zasadzie, tak naprawdę, kreuje się na wybitnego znawcę od reformy cła cesarskiego, dzięki swym staraniom zdobył tytuł „Mistera EURO”. Nadal bardzo niekomfortowo się czuje prowadzony na krótkiej smyczy trzymanej przez Małego Merytorycznego Rycerza. By ratować swą pozycję, zażądał do hrabiego Odorka i hrabiego Hazardzika złożenia przysięgi na wierność i lojalność. Obaj „hrabiowie” w swych działaniach wyznają zasadę BMW – bierny, mierny ale wierny. W swej miernocie zapomnieli panowie o zasadzie księcia Samolocika, brzmi ona tak: „dla władzy i politycznej poprawności gotów jestem poświęcić każdego, nawet przyjaciela”.
Księżniczka Etyczka doznała olśnienia, już Księże SAWA jest „FE”, już kreuje się na „pierwszą damę” Małego Rycerza. Wszem i wobec swymi czynami daje do zrozumienia, że Książe je jej z dłoni, że stała się Jego zaufaną powiernicą. Wykorzystuje to bardzo umiejętnie, knując rozmaite intrygi, wiele z nich ma na celu zdyskredytowanie „księżnych reformatorek” z konkurencyjnego księstwa mniejszego.
My maluczcy czekamy na ruchy reformatorskie.
Od ruchów wykonanych w niedługim czasie przez Małego Merytorycznego Rycerza zależeć będzie czy zdobędzie On zaszczytny tytuł Reformatora, czy też zapamiętany będzie jako polityczna i komnatowa marionetka.
 
czy mamy obstawiać ?

oczywiście w duchu "walki z hazardem";).

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
Pałac jest dla wszystkich,
Do Ciebie te słowa,
Prawdę tą zrozumieć,
Sukcesu połowa?

Druga zaś połowa,
Legendę zbuduje
Okna pootwierać,
Do tego pasuje?

Nawet jeśli trzeba,
Nazwać po imieniu,
Magika kuglarzem,
Lub wprost arcyleniu?
 
100 dni Napoleona

"100 DNI NAPOLEONA to okres od 8 marca do 23 czerwca 1915 roku, w czasie którego Napoleon siegnął ponownie po władzę we Francji. Po powrocie z Elby, wyspy na Morzu Śródziemnym, którą władał, Napoleon powrócił, aby ponownie objąć władzę we Francji. Po ostatecznym starciu pod Waterloo z wojskami VI koalicji, lot orła zakończył się kleską wojsk Bonapartego. Napoleon abdykował ponownie i został zesłany na wyspę św. Heleny. www.dobroni.pl. Znajdziesz tu mnóstwo informacji na temat 100 DNI NAPOLEONA. (...)." http://www.dobroni.pl/tag,100;dni;Napoleona.html

napoleon_bonaparte_by_louiegil-d4hjm6m.jpg
 
Księżniczka Etyczka

Etyka ? A co to jest ??????!!!!!!!!!!
Ta Pani prowadzi szkolenia w skrócie III - czyli jak mówiła Innowacja, Internet, Inteligencja..................Nie mylę się, albowiem byłem uczestnikiem takowego. Reasumując : inteligencja jest na trzecim miejscu......Wiecie dlaczego ? Bo to jest najistotniejsza sprawa! Inteligentny człowiek jest zagrożeniem dla średniaków ! Internet to jest to ! Ta Pani nie wie, że jedynie człowiek inteligentny jest w stanie w sposób twórczy wykorzystać internet. Nie przyjmuje do wiadomości, że jest krytykowana za indolencję i brak merytorycznych wiadomości. Uważa, że jeżeli patrzy w oczy przy powitaniu to jest objaw szczególnej estymy. Zapomina o tym, że preferując młode miernoty z "sąsiedztwa" szkodzi tak sobie jak i swoim podwładnym. Czy w MF ktokolwiek zadał sobie trudu celem zweryfikowania zasadności prowadzenia szkoleń przez ową Panią ?!!!!!!!! ?
 
Etyka

Mam pytanie ?
Jaką szkołę skończyła ta Pani ?
SGH ? A może Akademię Ekonomiczną w Poznaniu a może...................Uniwersytet Jagielloński.....................? Nie ??????????????????
O jej...................... Zatem kto zaopiniował o szybkim awansie takowej ?! Też miernota ?! No tak..............milczenie jest odpowiedzią ! Podpułkownik po 10 latach służby.......śmiech na sali......ale śmiech przez łzy ! Nic dodać nic ująć !
 
Nie jest ważne jaka szkołę kończyła - jeśli w ogóle skończyła, ważne jest, że się dobrze zakręciła i zaczepiła w Warszawie, a potem to już samo poleciało, był taki jeden dyrektor co preferował gotowych na wszystko ludzi z "sąsiedztwa" wielu z nich pełni teraz odpowiedzialne funkcje.
 
Ostatnia edycja:
Jakaś cisza nastała w naszej Izbie chyba sami zadowoleni zostali. To ciekawe nowy król a cyrk jak za starego.
 
Marazm, mierność, polityka przetrwania.

Mijają bezpowrotnie stracone kolejne dni, tygodnie, miesiące. Mały Merytoryczny Rycerz swą postawą rozczarowuje kolejne osoby widzące w nim prekursora zmian. Co takiego się stało, że Jego zapał do naprawy świata zgasł ? Tego nie wiem, nie potrafię zrozumieć. Może to niepewność przed nowym lub bojaźń przed układami politycznymi sprawia, że zachowuje się w swych decyzjach jak pacjent po zastrzyku z pawulonu. Cały ten marazm wpływa tylko na umocnienie się Księcia Samolocika i Księżnej Torpedy w swych gabinetach. Nieróbstwo, bierność, brak syntetycznej oceny sytuacji powoduje, że osoby te czują się bezkarne i bezpieczne.
Księżna Torpeda objawia się nam jako świetny strateg od fałszowania książęcych statystyk dotyczących rozstrzygnięć instancyjnych. Opatentowana przez Nią i Jej wiernego sługę hrabiego Akcyzowo – Ruletkowego, zamrażarka, niszczy dorobek pracy wielu poddanych z księstw mniejszych.
Książe Samolocik bryluje publicznie. Podczas spotkań rzuca na prawo i lewo wytartymi frazesami nie rozumiejąc ich znaczenia. W oczach szlachetnie urodzonych z księstw mniejszych sam odziera się z wiedzy merytorycznej i staje nagi przed publicznością. Mylą mu się procedury, zasady, teorie. Cisnie się na usta slogan „książe jest nagi”, nie widzą tego tylko Hrabia Hazardzik i Hrabia Odorek, wpatrzeni w swego mentora, chichocząc w kuluarach. Książe Samolocik pokazuje, że ma prawo publicznie lżyć i śmiać się z ludzi niższego stanu. Nie zauważa tylko, że tak postępując pokazuje swą małość. Mości Książe zajrzyj do ksiąg, wróć do szkoły, może wtedy posiadając wiedzę tajemną, nauczysz się okazywać szacunek rozmówcom.
Lekka, szokująca ruchawka nastąpiła w mniejszym księstwie północnym. Wiatr odnowy zawiał w Rocie Dozorowej. Czy to początek nowej jakości, i czy powstaje nowa siła konkurująca z Czarnymi Zagonami hrabiego Odorka ?
W stajni hrabiego Odorka, rośnie niezadowolenie z niekompetencji, szczegóły wyczytać można na innych stronach naszej kroniki. Jedyne, w czym hrabia odnosi sukces to hodowanie zwisającej znad spodni oponki. Jego wierni poplecznicy starają się jak mogą w ratowaniu zagrożonej władzy. Ich ostatni pomysł, rabunkowe zajazdy w Chino – Markecie, pokazują jedynie chroniczny brak pomysłów na nową jakość. Tak czyniąc utwierdzają jedynie innych, że słowo pisane i mówione nie jest dla nich zrozumiałe, wolą pismo obrazkowe, intelekt strażnika wiejskiego to szczyt ich mentalnych możliwości. „Jedyna Sprawiedliwa”, białogłowa zwana hrabianką Syrenką, wierna zauszniczka księcia Samolocika, pluje oszczerstwami na swych mentorów i wasali. Zmienne nastroje są jej domeną. Wczoraj śpiewała pochwały, dziś dystrybuuje oszczerstwa. Jej domeną są gierki gabinetowe. Wierna jest wyłącznie Władzy, którą poślubiła. Jej merytoryczność ma poziom niższy niż księcia Samolocika.

Jest już dużo za późno na okrzyk: Książe ratuj i zbaw nas.
Pozostaje nam tylko zachować ciszę nad tą mogiłą w której pochowaliśmy Nadzieję i Marzenia.

;):confused:;)
 
Ostatnia edycja:
Mijają bezpowrotnie stracone kolejne dni, tygodnie, miesiące. Mały Merytoryczny Rycerz swą postawą rozczarowuje kolejne osoby widzące w nim prekursora zmian. Co takiego się stało, że Jego zapał do naprawy świata zgasł ? Tego nie wiem, nie potrafię zrozumieć. Może to niepewność przed nowym lub bojaźń przed układami politycznymi sprawia, że zachowuje się w swych decyzjach jak pacjent po zastrzyku z pawulonu. Cały ten marazm wpływa tylko na umocnienie się Księcia Samolocika i Księżnej Torpedy w swych gabinetach. Nieróbstwo, bierność, brak syntetycznej oceny sytuacji powoduje, że osoby te czują się bezkarne i bezpieczne.
Księżna Torpeda objawia się nam jako świetny strateg od fałszowania książęcych statystyk dotyczących rozstrzygnięć instancyjnych. Opatentowana przez Nią i Jej wiernego sługę hrabiego Akcyzowo – Ruletkowego, zamrażarka, niszczy dorobek pracy wielu poddanych z księstw mniejszych.
Książe Samolocik bryluje publicznie. Podczas spotkań rzuca na prawo i lewo wytartymi frazesami nie rozumiejąc ich znaczenia. W oczach szlachetnie urodzonych z księstw mniejszych sam odziera się z wiedzy merytorycznej i staje nagi przed publicznością. Mylą mu się procedury, zasady, teorie. Cisnie się na usta slogan „książe jest nagi”, nie widzą tego tylko Hrabia Hazardzik i Hrabia Odorek, wpatrzeni w swego mentora, chichocząc w kuluarach. Książe Samolocik pokazuje, że ma prawo publicznie lżyć i śmiać się z ludzi niższego stanu. Nie zauważa tylko, że tak postępując pokazuje swą małość. Mości Książe zajrzyj do ksiąg, wróć do szkoły, może wtedy posiadając wiedzę tajemną, nauczysz się okazywać szacunek rozmówcom.
Lekka, szokująca ruchawka nastąpiła w mniejszym księstwie północnym. Wiatr odnowy zawiał w Rocie Dozorowej. Czy to początek nowej jakości, i czy powstaje nowa siła konkurująca z Czarnymi Zagonami hrabiego Odorka ?
W stajni hrabiego Odorka, rośnie niezadowolenie z niekompetencji, szczegóły wyczytać można na innych stronach naszej kroniki. Jedyne, w czym hrabia odnosi sukces to hodowanie zwisającej znad spodni oponki. Jego wierni poplecznicy starają się jak mogą w ratowaniu zagrożonej władzy. Ich ostatni pomysł, rabunkowe zajazdy w Chino – Markecie, pokazują jedynie chroniczny brak pomysłów na nową jakość. Tak czyniąc utwierdzają jedynie innych, że słowo pisane i mówione nie jest dla nich zrozumiałe, wolą pismo obrazkowe, intelekt strażnika wiejskiego to szczyt ich mentalnych możliwości. „Jedyna Sprawiedliwa”, białogłowa zwana hrabianką Syrenką, wierna zauszniczka księcia Samolocika, pluje oszczerstwami na swych mentorów i wasali. Zmienne nastroje są jej domeną. Wczoraj śpiewała pochwały, dziś dystrybuuje oszczerstwa. Jej domeną są gierki gabinetowe. Wierna jest wyłącznie Władzy, którą poślubiła. Jej merytoryczność ma poziom niższy niż księcia Samolocika.

Jest już dużo za późno na okrzyk: Książe ratuj i zbaw nas.
Pozostaje nam tylko zachować ciszę nad tą mogiłą w której pochowaliśmy Nadzieję i Marzenia.

;):confused:;)

he, he. zachodze tylko w glowe, kto to jest "Syrenka".
 
he, he. zachodze tylko w glowe, kto to jest "Syrenka".

Minął kolejny miesiąc
Od stolca książęcego zamiany,
Czy eMeMeR pozostawi Księstwo
W stanie przez siebie zastanym …???

Jak żniwiarz pokotem kładzie
Koszoną w czas żniw pszenicę,
Tak on ściął Hrabinę Kuszowską
I Eks-Księcia-S-Zausznicę …

A teraz ogląda się biedak,
W strony wsze nieporadnie,
Bo przyszłość to karta nieznana …
Czyja w niej głowa spadnie …???

Bo tak to już jest moi złoci,
Bez ważnych zmian od początku …
Hazardzik, Odorek, Samolocik …
Nie czują już strachu w żołądku …!!!

Jedynie Hrabia Serduszko
W kąciku po cichu gdyba,
Może samemu się poddać
Z powodu serca – no chyba …

Na jego miejsce Etyczka
Marzy o kandydaturze,
Która wprzódy w gajerze …,
A teraz chadza w mundurze !!!

Postać, ta – umysł światły,
Pieścił kult garnituru,
Wyznanie raz, dwa, trzy zmienił
Na rzecz kultu … munduru !!!

Hrabina zaś zwana Syrenką,
Z tego niestety dziś słynie,
Że w stronę, gdzie władza patrzy
W każdej chwili popłynie …  !!!

Podobno wraz z czasem na stołku
Człowiek się wiedzą bogaci,
Czy nowy nasz Książę oślepł ?
Czy razem z masą wzrok stracił …???

Więc czują się w Księstwie dobrze
Lenie i kombinatorzy,
Bo do ich zguby nasz Książę
Chyba już rąk nie przyłoży …   
 
"Hrabina zaś zwana Syrenką,
Z tego niestety dziś słynie,
Że w stronę, gdzie władza patrzy
W każdej chwili popłynie …  !!!"


Kim zaść jest ta hrabina zwana syrenką ?:confused:
 
Kim zaść jest ta hrabina zwana syrenką ?:confused:[/QUOTE]

Odorkowi w żłoby dano,
By władzy mu skrócić mękę,
W jeden Srebrzystego,
W drugi przyjezdną Syrenkę …

Kompan od flaszki nie wiedział,
Władzą się nagle wzbogacił,
Nie mając papierów tajemnych,
Nagle władzę utracił …

Teraz o swych czynach
Oraz swoim męstwie
Bajać może sobie …
W południowym księstwie …

Syrenka zaś ostała,
Pokonała biedę,
Zagarnęła całą
Po Srebrzystym schedę …

A tak się przejęła
Swoim nowym losem,
Że kupczy godnością
Idąc wprzód za trzosem …

Dobrze ma gadane,
Dobrze się lansuje,
Więc często Odorka
Wszędy zastępuje …

Ten zaś tylko nie wie,
Że ta plany knuje,
Na Odorka stołek
Wstąpić zamiaruje …
 
Jakaś cisza nastała w naszej Izbie chyba sami zadowoleni zostali. To ciekawe nowy król a cyrk jak za starego.

Kto drapie się po głowie,
Męczy się niebożę … ?
Za zmianami sytuacji
Nadążyć nie może … ???

Kto wali się po głowie
Za to, że „W ZASADZIE” …
Odorek mu statystyki
Prędko na łeb kładzie … ???!!!

Kto ostatni czytał
Statystyczny biuletyn
Wie, że o niby-sukcesach
Mógł mówić jakiś k _ _ _ _n … 

Bo tam pięknie w tabelkach,
Powiem Wam w sekrecie,
Prawda naga jest podana …
Czy już o tym wiecie …???

Tam też oto szukajcie,
Bez zachwytu krzyków,
Na samym dnie tabeli
Odorka wyników … !!!

Tam można poczytać
Jak u „czarnych” marnie
I kto niesie gdzieś na końcu
Czerwoną latarnię …!!!

Co nam na to Samolocik
W ZASADZIE odpowie …???
Prawdy z tabel już nie zmieni…
Choćby stał na głowie …!!!

Prawda owa dla księciunia
Nierozkoszna wcale …
Statystyki bowiem mówią
O De-Zet-ów chwale … !!!

Czy księciunio o tym wie,
Ostatnio wieczorem,
Czarne roty odorkowe
Pracują … Z DOZOREM !!!

Bowiem wszyscy o tym wiedzą,
Gdy jest ta współpraca,
To nasz książę wraz z Odorkiem
Zawsze mają … KACA !!! 

Choćby dla księciunia
Zaprząc i sto koni
W statystykach wyjść mu musi …
DMUCHANY BALONIK … !!!

Może ktoś pogada
Wreszcie z eM-eM-eRem,
By wymienił liczby …
Ze statystycznym zerem …!!!

„W ZASADZIE” mam obawy,
Bo to zmyślny chłopak …
Że księciunio zacznie czytać
Tabele na opak … :-(

Wtedy znowu statystycznie
Rano i wieczorem
Czarne roty odorkowe
Będą przed … dozorem … !!!
 
Ksiestwo nasze nadal jest pełne tajemniczej magii

Patrząc z boku na pasmo niepowodzeń dotykających nas ze wszystkich stron, o czym pisze mój przedmówca, zadać można tylko jedno pytanie. Jak długo będziemy cudem unikać rozbicia naszego okrętu o skały niekompetencji i ignorancji?
Hrabianka Pieszczocha i Hrabianka Jeżynka, dwie „smukłe modliszki”, które to miały być lekiem na cale zło nie radzą sobie w sprzątaniu stajni Augiasza.
Pierwsza ma problem wielki w zachowaniu porządku w pismach tajemnych dających dostęp do książęcej sakiewki i przywilejów. Nadal jak w Trójkącie Bermudzkim, w jej gabinecie giną przeróżne pergaminy.
Druga wszem i wobec ogłasza, że czytać umie i pisma przeróżne rozumie. Po zgłębieniu tajemnej wiedzy pisma drukowanego, wydaje elektroniczne dyspozycje nakazujące czytanie bezsensownych „czytanek” wyżej urodzonym. „Klapek mundurowy” na nieosłoniętej opalonej stopie jest Jej wizytówką.
Księżniczka Etyczka, jako w pełni ukonstytuowana „Pierwsza Dama” nie mylmy z „Żelazną Damą” sprawuje anielski nadzór nad edyktami kadrowymi.
Księstwo Nasze promuje wpisanie do kalendarza sportowego całego Cesarstwa nowej dyscypliny. Ponoć to zasługa hrabiego Odorka. To w Jego czarnym latającym zastępie pojawił się pomysł organizacji zawodów w „boksie biurowym”. Podobno już odbył się nawet pierwszy sparing w kategorii białogłowych. Piękny to prezent z okazji drugiej rocznicy bytności Samolocika na stolcu książęcym. Wreszcie Książe Samolocik może głośno wykrzyczeć „Jesteśmy pierwsi, mamy miejsce na pudle”
 
Księżniczka Etyczka ma chrapkę na tron po prawej stronie Małego Merytorycznego Rycerza.
Ostanio jak tylko może, co mozna sprawdzić pojawia się na wszystkich możliwych występach Małego Rycerza.
Jak rozeszły się wieści o merytorycznej, że ma być w Księstwie na Ciołka to na jej miejsce ma chrapkę madame ze Spedycyjnej zwana ZuluGulą.
Niedajboże dopuść tą ,,zdrową osobę'' w miejsce Merytorycznej, bo bieda wszystkim co będą musieli z nią obcować. W tej chwili na Spedycyjnej wszyscy jej mają dosyć a już niedługo jak POMARANCZOWA fima przestanie funkcjonować i przeniesie się pod inne włościa to zamkną Spedycyjną a ZuluGula będzie musiała wrócić do Afryki.
 
Księżniczka Etyczka ma chrapkę na tron po prawej stronie Małego Merytorycznego Rycerza.
Ostanio jak tylko może, co mozna sprawdzić pojawia się na wszystkich możliwych występach Małego Rycerza.
Jak rozeszły się wieści o merytorycznej, że ma być w Księstwie na Ciołka to na jej miejsce ma chrapkę madame ze Spedycyjnej zwana ZuluGulą.
Niedajboże dopuść tą ,,zdrową osobę'' w miejsce Merytorycznej, bo bieda wszystkim co będą musieli z nią obcować. W tej chwili na Spedycyjnej wszyscy jej mają dosyć a już niedługo jak POMARANCZOWA fima przestanie funkcjonować i przeniesie się pod inne włościa to zamkną Spedycyjną a ZuluGula będzie musiała wrócić do Afryki.

Księżniczko Etyczko już czas
Byś odeszła z grona dam dworu,
Każdemu nisko kłaniałaś się w pas
Z książąt-eks-dyrektorów … 

Poddanych większość to mierzi,
Większość niesmakiem uderza,
Że chcesz kolejnego cmoknąć w DE …
Małego Merytorycznego Rycerza … 

Ty PIWKO przyjacielu drogi
Nie baw się w głuchy telefon,
Bo zdarta Twa płyta gra,
Stara jak Twój patefon …

Doskonała Twa płyta nie jest
Co brednie niestworzone baja,
Przeciwnie do menów wielu,
Ta Zulu Gula jednak ma … JAJA !!!

W geście przeczenia Twa głowa
W prawo i lewo się kiwa,
Wolisz, by Tobą rządziła
Merytoryczna księżna … STRACHLIWA???

Marzysz o „pomarańczowej firmie” ?
O powrocie przeszłości marzysz?
Która kolegów w kajdanach
Prowadziła z rumieńcem na twarzy … ???!!!

Jeśli Zulu Gula chce
Wyjechać choćby i do Afryki,
Myślę, że marzy o tym i że
Nie zamieniłaby się z nikim …

Pewnie chciała opłacić by
Nadbagaż spory rano,
Wieczorem lecieć już
W kierunku afrykańskich pawianów …

W bagażu tym mogłaby
Wywieźć, co w Księstwie gnije,
Najpierw nieroby, błaznów, małpy …
A potem padalce i żmije … !!!
 
Sumienie nie wiesz chyba,
że Księżniczka Etyczka,
Już od jakiegoś czasu,
Na Merytorycznego pt.ku się kiwa.

Nie chcę by została na dworze,
Bo to do masakry doprowadzić może,
Jednak jak mówisz, że ZULU ma jaja,
To powiedz jej żeby się po nich drapała.

Nie wiem czy jej zagłądałeś pod kieckę,
Ja byl miał sumienie kiepskie,
Bo ona nic sobą nie reprezentuje,
A jadem swoim wszystkich zatruje.

Na koniec powiem Tobie jedno,
Nie jestem Tobie wrogiem,
Dlatego, życzę Tobie ,
Bo Jutro jest nasze Święto.
 
"Nasze Święto"

Dziś Nasze Święto, wszystkiego najlepszego dla Wszystkich poddanych księstwa.
Cały dzisiejszy dzień upłynął w gorączkowej atmosferze świętowania.
A więc od początku.
Pierwszy był uroczysty pokropek w „jedynej słusznej etycznie świątyni”. W tym miejscu jak zwykle zapominano lub celowo pominięto poddanych innowierców. To niedopatrzenie powinno pozostawić rumieniec niespełnienia na twarzy księżniczki Etyczki, niestety nie zauważyłem go.
Potem uroczysty przemarsz na miejsce zbiórki. Cóż za wspaniały widok. Śmiechu wiele w duchu miałem, gdy widziałem Naszych możnych zadających szyku. Niektóre osoby nadal żyją w nieświadomości, że pewne elementy stroju i wyglądu nie przystają do munduru.
Kolejna część to uroczysta zbiórka. I co? I wtopa. Cesarz Jacek zapomniał spojrzeć na zegarek i spóźnił się okrutnie do swoich poddanych. No chyba, że tak jak kobieta lubi „mieć wejście”. Cześć najważniejsza odznaczenia. Tu Książe Samolocik, otrzymuje zasłużony i wypracowany w pocie czoła medal i dwa honorowe tytuły: „Mister EURO” i „Mister GOOL”. Zapominał tylko księciunio podziękować poddanym za ich ciężką pracę, która to pozwoliła Jemu uzyskać te zaszczyty. Jak pięknie wszystko dograne, w najdrobniejszych szczegółach, nawet konferansjer – hrabia Hazardzik, wytypowany w drodze konkursu tak by swym wzrostem nie wpędzić Małego Rycerza i Cesarza w kompleksy, nie wydano tylko „biedakowi” ze zbrojowni służbowej żyletki by się ogolił.
Po części oficjalnej, „posiłek regeneracyjny” dla spracowanej elity. Gdzie? Niedaleko, po sąsiedzku, w karczmie o piekielnej nazwie. Płacimy my z państwowej sakiewki, ma być tanio, władza talarów nie ma, jest przed 28. Na stole pyszności. Ciekaw jestem dlaczego tylko wybrani? Dlaczego bonu na ekskluzywny posiłek nie otrzymał każdy obywatel Naszego Księstwa.
Kto nie przybył na przepiękną uroczystość? Oczywiście Hrabia Odorek. Chlipie on w zaciszu swej zadymionej jaskini na Cybernetyki. Chlipie z żalu, że medalu nie dostał nawet z kartofla, a tak się starał i stara by było wesoło.
Za to hrabianka Syrenka, odnajduje się wśród władzy, bryluje, lecz jak Kopciuszek ucieka dyskretnie przed końcem.
Wieczór nadchodzi, pora udać się na „polanę zbratania”. Tu już luźno, tu już pląsy i pąsy. Tu widać jak w zwierciadle: kto kogo, kto z kim, kto przeciw komu. Szlachetnie urodzeni i plebs uprawia politykę przy księżycówce. Obślizgła obłuda Naszego Księstwa wychodzi na jaw. Szklanice dwie wychyliłem, długo nie zabawiłem.
Tam i tu byłem, ręce ściskałem.
Zastanawiam się tylko, jak to możliwe, że na prywatną bibę można jeździć służbowymi rydwanami za książęce talary. Jak rozpiszą to potem? Przecież jasne, jako nadzór i koordynację, jako analizę ryzyka.
Szukajcie Mamuta, szukajcie.
:mad::p;):mad:
 
Back
Do góry