• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Język angielski dla celników

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 536
Punkty reakcji
4 501
Miasto
ZZ Celnicy PL
clip_image001.gif Zamieszczamy link do lekcji języka angielskiego. Co ok. dwa tygodnie pod tym linkiem będą ukazywać się nowe lekcje, przygotowane specjalnie dla funkcjonariuszy celnych. Zaglądajcie więc samodzielnie pod ten link i szlifujcie język:

http://celnicy.pl/content.php?171-język-angielski-dla-celników

Poniżej także link do płatnych kursów dla służb mundurowych, dla osób pragnących szlifować język jeszcze bardziej niż przygotowywane dla Was lekcje:

http://expressenglish.com.pl/index.p...uct&prod_id=93
 
w 2003 roku w Stanach Zjednoczonych Straż Graniczna oraz Służba Celna zostały połączone w jedno o nazwie US Customs and Border Protection (CBP),
 
stopnie są zupełnie przypadkowo i dla picu jak cała Polska i jej upośledzone pomysły po 90 roku,system emerytalny ZUS zupełnie niewydolny i nieprzemyślany zadłużający wszystkich polaków bez pamięci,Straż miejska dziwna śmieszna formacja bez prawa do niczego,Inspekcja Drogowa ta od ciężarówek śmieszny policyjnopodobny zupełnie niepotrzebny twór mający imitować nawet niewiadomo co, mają takie śmieszne mundurki czy ubrania robocze które z daleka imitują policję, tak jak sztuczni policjanci czy radiowozy które stały w różnych miejscach,gimnazja wychowalnie młodocianych przestępców pod pozorem to jeszcze dzieci,minus trzy matury furteczka dla swoich debilów którzy nawet nie potrafią odpisać z kartki na kartkę,mógłbym tak jeszcze wyliczać długo o tworach po 90 roku.

to głupie myślenie udzieliło się i do celnictwa,które przypomina ówczesną kiełbase 30 procent mięsa 70 imitacji tzn.wypełniacz spożywczy, watpie że połączą nas z SG nawet nie podejrzewam solidarnych socjalistów o taką inteligencję,ostatnio to wartościowanie to się nazywa niegospodarność środków,powiem tak w dozorze jeden dostał 8000 wyrównania drugi 80 różnica 100 razy robią podobną podobną robote plus minus 10%,
jest to myslenie kapa z obozu koncentracyjnego jak jeden zje jedną porcję kiełbaski to i tak mu nic to nie da ,ale jak kapo zabierze trzydziestu kiełbaske i zeżre na raz 30 porcji to se podje, tak panie Kubico panu to wyszło wartościosranie ale ja wiem wiem oszczędności bez względu na koszty


admin czy gogle nas zgoglowało za goglowanie

do gogle kiss my ass
 
Ostatnia edycja:
Metoda Callana jest to metoda nauki języka Angielskiego sposobem bezpośrednim .Podstawową cechą metody jest to, że student mówi i słucha czterokrotnie więcej w czasie lekcji, niż stosując jakąkolwiek inna formę nauki języka.Metoda oparta na porozumiewaniu się w języku angielskim bez poszukiwania w głowie polskich odpowiedników tylko od razu myśleniu i mówieniu po angielsku W związku z tym uczy się on w czterokrotnie krótszym czasie niż jest to możliwe przy innych metodach.

Cały kurs do pobrania...

 
Angielski

Witam, mam prośbę mogłby ktos kto posiada materialy do nauki angielskiego przeslac mi je na poczte lub na priv lub wstawic tutaj? Bardzo prosze
 
:)

no nie tam, wyraźnie jest napisane - tu



Ojtam, "napisane"!
Chociaż ... To ja już nic nie wiem ... :confused:

Mało to razy jedno pisano, a należało rozumieć inaczej ?!

Jeżeli - przykładowo - "przed dniem" miało oznaczać, że właśnie w tym dniu,
a "odpowiednio", wniosło dowolność - czyli odwrotność przyporządkowania,
to chyba nie powinienem się dziwić, że ktoś tam pisząc, napisał "tu".

Nawet sądom się z tym wszystkim popier... wiastkowało, mógłbyś więc
(w razie czegoś) wybaczyć moje - zwykłego szaraczka - pobłądzenie.
 
w temacie EGZAMIN Z ANGIELSKIEGO JEST MOWA O TEJ KSIĄŻECZCE post z 2011 r. pasuje? czy jeszcze jakieś flustracje i hejty sobie powylewacie. Skoro jesteście na tym forum już tak długo i nie słyszeliście o tej książce o której ja przeczytałam na TYM forum to trudno. (A mówią że to młodzi "millenialsi" chcą mieć wszystko podane na tacy a tu proszę lepiej się wyśmiewać) Wiecej empatii Panowie przyda sie Wam w pracy.
 
Ostatnia edycja:
w temacie EGZAMIN Z ANGIELSKIEGO JEST MOWA O TEJ KSIĄŻECZCE post z 2011 r. pasuje? czy jeszcze jakieś flustracje i hejty sobie powylewacie. Skoro jesteście na tym forum już tak długo i nie słyszeliście o tej książce o której ja przeczytałam na TYM forum to trudno. (A mówią że to młodzi "millenialsi" chcą mieć wszystko podane na tacy a tu proszę lepiej się wyśmiewać) Wiecej empatii Panowie przyda sie Wam w pracy.

frustracji???

hejtu???

oj poznasz ty w życiu celnika co to frustracja i hejt

o co ta awantura i atak?

przypisywanie hejtu, frustracji? i jeszcze to bezczelne wspomnienie o empatii, którą ty masz a której według ciebie nam brakuje???

a to po prostu leciutkie pociągnięcie łaszka ( bo nawet nie łacha )

ale sama sobie jesteś winna - tam to nie tu

"w temacie EGZAMIN Z ANGIELSKIEGO" to nie w wątku w którym o tym piszesz

nikt nie siedzi w twojej główce i nie wie, co masz na myśli, i o jakim wątku piszesz "tu"

odrobinę precyzji i nie byłoby domysłów

ale w domysłach i insynuacjach to tobie nic nie brakuje - "i nie słyszeliście o tej książce o której ja przeczytałam na TYM forum to trudno"

"A mówią że to młodzi "millenialsi" chcą mieć wszystko podane na tacy" - a co ty prezentujesz??

"Posiada ktos z Was wspomniana tu ksiazeczke Have you got anything to declare? "
"I jesli moze wysle skany na priv? "

a może na tacy???

taka mnie flustracja ogarnęła że już nawet mi się nie chce jej szukać...

serdecznie i szczerze życzę więcej pokory, empatii, i przede wszystkim grzeczności - nie tylko wobec starszych kolegów czy osób od których jesteś zależna, ale nawet, nie, NAWET wobec młodych gniewnych podróżnych i wszystkich, zależnych od ciebie, o niższej pozycji

tak ze swojego podwórka - prostym testem jest zwrócenie uwagi, jak ktoś odnosi się np. do pań sprzątaczek

jeden powie dzień dobry ze szczerym uśmiechem, inny coś burknie albo nawet i nie
 
Ostatnia edycja:
...

jeden powie dzień dobry ze szczerym uśmiechem, inny coś burknie albo nawet i nie


Było - nie było, wszak nadszedł (dla wielu) czas frustracji ...

I znów będzie to Twoja (może też moja) wina!
Niebawem ktoś, bez zgłębiania treści, wrzuci tekst z zarzutami, że marnujemy czas i siły
na nikomu niepotrzebne żarty, a z pewnością nie zebraliśmy żadnych podpisów pod
wiadomym projektem.

W razie czego odpuść - proszę - myślący i tak wiedzą swoje, a innych nikt nie przekona.
 
frustracji???

hejtu???

oj poznasz ty w życiu celnika co to frustracja i hejt

o co ta awantura i atak?

przypisywanie hejtu, frustracji? i jeszcze to bezczelne wspomnienie o empatii, którą ty masz a której według ciebie nam brakuje???

a to po prostu leciutkie pociągnięcie łaszka ( bo nawet nie łacha )

ale sama sobie jesteś winna - tam to nie tu

"w temacie EGZAMIN Z ANGIELSKIEGO" to nie w wątku w którym o tym piszesz

nikt nie siedzi w twojej główce i nie wie, co masz na myśli, i o jakim wątku piszesz "tu"

odrobinę precyzji i nie byłoby domysłów

ale w domysłach i insynuacjach to tobie nic nie brakuje - "i nie słyszeliście o tej książce o której ja przeczytałam na TYM forum to trudno"

"A mówią że to młodzi "millenialsi" chcą mieć wszystko podane na tacy" - a co ty prezentujesz??

"Posiada ktos z Was wspomniana tu ksiazeczke Have you got anything to declare? "
"I jesli moze wysle skany na priv? "

a może na tacy???

taka mnie flustracja ogarnęła że już nawet mi się nie chce jej szukać...

serdecznie i szczerze życzę więcej pokory, empatii, i przede wszystkim grzeczności - nie tylko wobec starszych kolegów czy osób od których jesteś zależna, ale nawet, nie, NAWET wobec młodych gniewnych podróżnych i wszystkich, zależnych od ciebie, o niższej pozycji

tak ze swojego podwórka - prostym testem jest zwrócenie uwagi, jak ktoś odnosi się np. do pań sprzątaczek

jeden powie dzień dobry ze szczerym uśmiechem, inny coś burknie albo nawet i nie

Doceniam dogłębną analizę każdego mojego słowa.:confused::) No przepraszam bardzo ze proszę o skany ale nie PANA bo widzę, ze urządził PAN z prostego zapytania analizę psychologiczną. KOŃCZĘ ta przepychankę słowną gdyż nie ona był moim zamierzeniem tylko, odp na proste pytanie o materiał z angielskiego. POZDRAWIAM EMPATYCZNA SYMPATYCZNA, i jak najbardziej pokorna. :)
 
Back
Do góry