• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Emerytury !!!

Solidarność podejmuje działania na rzecz emerytur byłych pracowników UKS, którzy zostali funkcjonariuszami. Próbowałem zadać pytanie czy te działania dotyczą też celników, którzy zostali funkcjonariuszami na podstawie ustawy o Służbie Celnej czyli nas starych zolli sprzed 99 r. Moje pytanie zostało usunięte jako nieprawomyślne. Stąd wniosek, że oni nie chcą żeby nam uznali prace przed 1999r. Ot taki to związek związek zawodowy. Jakiś skundlony pies ogrodnika.

Jak zwykle, ale tu bym się nie szarpał, niech mają, pewnych spraw nie przeskoczymy, a polska, bezinteresowna zawiść też nie najlepsza. Ja osobiście gardzę Panem Ludwińskim, z solidarnością to nie ma nic wspólnego, bliżej mu do bolka.
 
Jak zwykle, ale tu bym się nie szarpał, niech mają, pewnych spraw nie przeskoczymy, a polska, bezinteresowna zawiść też nie najlepsza. Ja osobiście gardzę Panem Ludwińskim, z solidarnością to nie ma nic wspólnego, bliżej mu do bolka.

bolek dzierży palmę pierwszeństwa dumnie. więc może lolek? - z całym szcunkiem dka filmowego pierwowzoru :)?
 
Nie wiem czy masz pojęcie na czym polega praca w referatach dochodzeniowo-śledczych.
Wiąże się min. z udziałem na rozprawach w sądach, kilka razy w tygodniu, oględzinach, przesłuchaniach w terenie itp.
Zanim użyjesz wyrazu "kuriozalna" udaj się wcześniej do swoich kolegów z dochodzeniówki i zwyczajnie z nimi porozmawiaj.

Wiem co to jest praca w referacie dochodzeniowo śledczym a dodatkowo z mojego doświadczenia zawodowego chciałbym podkreślić, że nie jest to najbardziej niebezpieczny odcinek pracy funkcjonariusza, jak popracujesz dłużej i poznasz inne komórki to będziesz wiedział .... itd

Jak chciałeś być mundurowym to trzeba było aplikować na funkcjonariusza a nie na urzędnika do UKS, to podstawowa kwestia !!!

Kolejna rzecz , jak można po dwóch latach pracy jako funkcjonariusz żądać emerytury mundurowej ???:confused:

Przecież to jest niemoralne, nieetyczne i bardzo niesprawiedliwe w stosunku do całego społeczeństwa !!!!!:mad:
 
Emerytura policyjna (mundurowa to wg mnie błędna nazwa) należy się za wykonywanie policyjnych zadań a nie za ubieranie munduru.
Były czasy, że niektórzy pracownicy Urzędów Skarbowych byli umundurowani.
https://www.prawo.pl/akty/m-p-1986-28-199,16821568.html
Dwa lata jako funkcjonariusz dochodzeniowo śledczy a 25 jako pracownik - cały czas robota taka sama. Nieetyczne jest to, że jednym liczymy
a innym nie.
 
Emerytura policyjna (mundurowa to wg mnie błędna nazwa) należy się za wykonywanie policyjnych zadań a nie za ubieranie munduru.
Były czasy, że niektórzy pracownicy Urzędów Skarbowych byli umundurowani.
https://www.prawo.pl/akty/m-p-1986-28-199,16821568.html
Dwa lata jako funkcjonariusz dochodzeniowo śledczy a 25 jako pracownik - cały czas robota taka sama. Nieetyczne jest to, że jednym liczymy
a innym nie.

Czytaj ustawę, ani za wykonywanie zadań ani za noszenie munduru, jak to lekceważąco określiłeś.
Przysługuje funkcjonariuszom za pełnienie służby (stosunek administracyjno-prawny - NIE STOSUNEK PRACY) w formacjach, których ta ustawa dotyczy. Nie wszystkie formacje wykonują "zadania policyjne". Przestań już wyważać drzwi, które są otwarte. Każdy mógł wstąpić do służby, tak jak każdy mógł podjąć pracę. Wybór zależy tylko od człowieka, który zna konsekwencje swoich decyzji.
To będzie jedyna wypowiedź w tym temacie, który uważam za wyczerpany. Nie sil się na dyskusję, bo jej nie podejmę...
 
Ostatnia edycja:
Koledzy z UKS nie znają pojęcia dyspozycyjność, alokacja czy czasowe przeniesienie, czy nocka w świeta na pasie obce im jest pojęcie służba dlatego trudno im jest zrozumieć zagadnienie. A odbiegając od tematu w jakiej służbie poza UCS świeżak po roku otrzymuje stopień aspiranta a przed 1,5 roku podkomisarza ?
 
Koledzy z UKS nie znają pojęcia dyspozycyjność, alokacja czy czasowe przeniesienie, czy nocka w świeta na pasie obce im jest pojęcie służba dlatego trudno im jest zrozumieć zagadnienie. A odbiegając od tematu w jakiej służbie poza UCS świeżak po roku otrzymuje stopień aspiranta a przed 1,5 roku podkomisarza ?

W jakiej formacji wy...a się funkcjonariusza po kilkunastu latach służby do cywila lub poza służbę bez podania przyczyny, pozbawiając tym samym uprawnień do pełnej emerytury mundurowej?
 
Emerytura policyjna (mundurowa to wg mnie błędna nazwa) należy się za wykonywanie policyjnych zadań a nie za ubieranie munduru.
...

Nawet nie zauważyłeś, że tylko powtarzasz wydumane poglądy "szefa", który nie ma bladego pojęcia o służbie. Nie dość, że używa przy tym form nieistniejących w Prawie, to jeszcze argumentuje zasadami, dotyczącymi zatrudnienia przez POWOŁANIE, a nie MIANOWANIE, jakie to dotyczyło wszystkich celników, także zwolnionych i "ucywilnionych"!
W naszej ustawie, a także we wcześniejszych przepisach, istniał wyraźny i nie-interpretowalny zapis o zaliczeniu do emerytury WSZYSTKICH okresów zatrudnienia w organach celnych, na równi z okresem po roku 1999, związanym z tzw. "drugim mianowaniem" do służby celnej.

Dla jasności - nie jestem psem ogrodnika - nie mam zamiaru sprzeciwiać się dążeniom UKS-owców przemianowanych na funkcjonariuszy. Ba, jestem nawet w stanie poprzeć te dążenia, o ile w "podzięce" za to nie spotkam się z potraktowaniem, właśnie jak przez psa ogrodnika. Doskonałym przykładem jest tu ostatnie pismo pana prowadzącego forum skarbowców, w którym wprawdzie odnosi się do funkcjonariuszy celnych od dawna, ale jedynie w kontekście rzekomego posiadania już przywilejów, których nie mają byli UKS-owcy. To JEST dyskryminacja w upominaniu się o prawa emerytalne!

Załóżmy, że osobie przemianowanej na funka w wieku 50+ i 50++ (ktoś tu twierdził, że większość jest takich), zalicza się lata przepracowane w UKS-ie do emerytury mundurowej. Czy zdrowo myślący taki człowiek, zatrudniony tam przed rokiem 1999, uzna taką emeryturę za korzystną? W życiu Warszawy !!!
Ze swoją pensją z UKS-u, 10 i więcej lat "straconych" w tym wypadku, nigdy się nie skalkuluje, jeśli w obecnych realiach wybierze emeryturę mundurową. W dodatku, aby to miało choć minimalny sens, często musiałby jeszcze pozostać w służbie dłużej, niż do 65 r.ż. Zapewne dlatego taką osobę interesuje zaliczenie wszystkich lat w UKS-ie, a w takim wypadku, graniczny rok 1999 nie stanowiłby tu przeszkody, bo tą stawia się jedynie celnikom wcześniej zatrudnionym.
Dlatego właśnie uważam rzeczone pismo za zwykłą blagę na poklask i świstek, na który być może nie będzie żadnej odpowiedzi. Byłym UKS-owcom też radzę - głupio i bezzasadnie nie dzielcie, a przyłączcie się do wysiłków tego związku.
 
Czytaj ustawę, ani za wykonywanie zadań ani za noszenie munduru, jak to lekceważąco określiłeś.
Przysługuje funkcjonariuszom za pełnienie służby (stosunek administracyjno-prawny - NIE STOSUNEK PRACY) w formacjach, których ta ustawa dotyczy. Nie wszystkie formacje wykonują "zadania policyjne". Przestań już wyważać drzwi, które są otwarte. Każdy mógł wstąpić do służby, tak jak każdy mógł podjąć pracę. Wybór zależy tylko od człowieka, który zna konsekwencje swoich decyzji.
To będzie jedyna wypowiedź w tym temacie, który uważam za wyczerpany. Nie sil się na dyskusję, bo jej nie podejmę...


Dokładnie

Tak jak napisałem wcześniej

Wszystko w temacie zostało już napisane i temat jest wyczrpany

A dalsze takie wrzutki to zaczepki i ujadanie
 
Nawet nie zauważyłeś, że tylko powtarzasz wydumane poglądy "szefa", który nie ma bladego pojęcia o służbie. Nie dość, że używa przy tym form nieistniejących w Prawie, to jeszcze argumentuje zasadami, dotyczącymi zatrudnienia przez POWOŁANIE, a nie MIANOWANIE, jakie to dotyczyło wszystkich celników, także zwolnionych i "ucywilnionych"!
W naszej ustawie, a także we wcześniejszych przepisach, istniał wyraźny i nie-interpretowalny zapis o zaliczeniu do emerytury WSZYSTKICH okresów zatrudnienia w organach celnych, na równi z okresem po roku 1999, związanym z tzw. "drugim mianowaniem" do służby celnej.

Dla jasności - nie jestem psem ogrodnika - nie mam zamiaru sprzeciwiać się dążeniom UKS-owców przemianowanych na funkcjonariuszy. Ba, jestem nawet w stanie poprzeć te dążenia, o ile w "podzięce" za to nie spotkam się z potraktowaniem, właśnie jak przez psa ogrodnika. Doskonałym przykładem jest tu ostatnie pismo pana prowadzącego forum skarbowców, w którym wprawdzie odnosi się do funkcjonariuszy celnych od dawna, ale jedynie w kontekście rzekomego posiadania już przywilejów, których nie mają byli UKS-owcy. To JEST dyskryminacja w upominaniu się o prawa emerytalne!

Załóżmy, że osobie przemianowanej na funka w wieku 50+ i 50++ (ktoś tu twierdził, że większość jest takich), zalicza się lata przepracowane w UKS-ie do emerytury mundurowej. Czy zdrowo myślący taki człowiek, zatrudniony tam przed rokiem 1999, uzna taką emeryturę za korzystną? W życiu Warszawy !!!
Ze swoją pensją z UKS-u, 10 i więcej lat "straconych" w tym wypadku, nigdy się nie skalkuluje, jeśli w obecnych realiach wybierze emeryturę mundurową. W dodatku, aby to miało choć minimalny sens, często musiałby jeszcze pozostać w służbie dłużej, niż do 65 r.ż. Zapewne dlatego taką osobę interesuje zaliczenie wszystkich lat w UKS-ie, a w takim wypadku, graniczny rok 1999 nie stanowiłby tu przeszkody, bo tą stawia się jedynie celnikom wcześniej zatrudnionym.
Dlatego właśnie uważam rzeczone pismo za zwykłą blagę na poklask i świstek, na który być może nie będzie żadnej odpowiedzi. Byłym UKS-owcom też radzę - głupio i bezzasadnie nie dzielcie, a przyłączcie się do wysiłków tego związku.

Referaty dochodzeniowo-śledcze są w dużej lub przeważającej mierze obsadzone przez funkcjonariuszy z UKS. To oni głównie prowadzą sprawy podatkowe, oszustw karuzelowych czy o czyny z kk. Bez nich powierzone naczelnikowi UCS zadania z kks i kk fizycznie nie były by realizowane. Co więcej, osoby te przed powstaniem KAS wykonywały te same czynności. Jak słusznie zauważyłeś, sporo tych osób ma 50lat+. Zatem rodzi się pytanie, w kiedy osoby te mają przejść na emeryturę mundurową skoro składki na ZUS - jako funkcjonariusze - nie odprowadzają. Ponadto w projekcie ustawy o KAS staż pracy u UKS miał być zaliczony do emerytur mundurowych, a z nieznanych przyczyn, wprowadzona tylnymi drzwiami poprawka to zmieniła. Piszę nie po to, by wykazać zasadność objęcia funkcjonariuszy z UKS emeryturą mundurową, gdyż to nasz związek i Przewodniczący wyraźnie przyznał, ale by problem wyjaśnić tym, którzy go nie znają.
Przede wszystkim uważam, że jesteśmy jedną formacją, jedziemy na tym samym wózku i powinniśmy wzajemnie się wspierać, tj. funkcjonariusze z UKS celników w ich oczywiście słusznych prawach do zaliczenia do EM okresu przed 1999r., a celnicy funkcjonariuszy z UKS w ich prawach o zaliczenie od EM pracy w UKS.
W jedności siła - tylko wspólnie możemy swoje słuszne prawa wywalczyć!
 
@Yogi weź nie błaznuj! Kto was tam przydzielił i kiedy? Pamiętasz czy przypomnieć? Dochodzeniówka celna wcześniej karno-skarbowa wykonywała swoje zadania w obszarach które miała Służba Celna a po syfie kasu (z małej a co!) podłączyli uks-owców bo tak tym tfurcom pasowało i było silne lobby w tym temacie . Żygać się chce na to ujadanie kolejny raz o tym samym.
 
Referaty dochodzeniowo-śledcze są w dużej lub przeważającej mierze obsadzone przez
bla, bla, bla ...

Misiu kolorowy, czy Ty w ogóle czytasz to, co komentujesz ??
Bo o czym ja pisałem, jeśli Ty już w pierwszym zdaniu komentarza wprowadzasz podział, uparcie eksponując ponownie Tobie "bliższą" część funków, co z kolei sprawia wrażenie przeczenia tak moim słowom, jak i własnemu podsumowaniu tego komentarza. Zwróć uwagę, że ja znam Twoje intencje, o czym już pisałem i wiem, że złe nie są. Jeśli jednak nadal będziesz wskazywał na "inność" swoją i pozostałych pochodzących z UKS-u, to tak będziesz traktowany! Zastanów się: rozdzielasz czy łączysz, bo Twoja intencja MUSI być jasna dla wszystkich!

Jeżeli nadal nie wiesz o czym piszę, to przemyśl własne słowa cytowane poniżej, które pomimo poprawnej intencji, moim zdaniem zdecydowanie służą - WBREW POZOROM - utrwaleniu podziału i wzbudzeniu wzajemnej irytacji.

"...powinniśmy wzajemnie się wspierać, tj. funkcjonariusze z UKS celników w ich oczywiście słusznych prawach do zaliczenia do EM okresu przed 1999r., a celnicy funkcjonariuszy z UKS w ich prawach o zaliczenie od EM pracy w UKS..."
 
Rybka: mojej irytacji służy wypowiedź takich ludzi jak Francis. Człowiek nie ma pojęcia czym w dochodzeniówce zajmują się byli celnicy, kto dochodzeniówką kieruje, a nawet kto kieruje UCSami. Nie przez przypadek użyłem sformułowania byli, gdyż od dwóch lat tworzymy jedną służbę, mamy jeden cel (poprawa warunków, podwyżki wynagrodzeń, zaliczenie do EM okresu przed 1999r. dla celników i pracy w UKS dla funkcjonariuszy) i razem współdziałamy. Żeby była jasność - temu właśnie służą moje wypowiedzi. Nurtuje mnie jednak pytanie, czy tacy ludzie jak Francis są do współpracy przygotowani.
 
@Yogi szkoda czasu na dyskusję z takimi jak ty, poczekam do jesieni zobaczymy kto wtedy będzie kim kierował.

12176943085599918%3Faccount_id%3D0.jpg
 
Moim skromnym zdaniem ( a trochu lat już mam i na emkę mundurową bym się załapał) to emka mundurowa dla byłych pracowników UKS to pomyłka. Jak już pisał kolega należy się za okres służby, a nie siedzenia 8 godzin za biurkiem. Podobnie uważam z latami w których pracowało się w administracji celnej-sorki. Pomijam tu inne patologie tzw. emerytur mundurowych, typu księgowa w mundurze, czy pani psycholog. Umundurujmy też kucharzy i kucharki w wojsku i SW i po 15 latach na emeryturę.. Zaraz ktoś mi tu wyjedzie, że to służba i dziś w biurze a jutro na pasie. Zgoda, tylko inaczej powinno się liczyć okresy służby 12/12 nocki święta a inaczej 8 godzin w ciepłym biurze od poniedziałku do piątku i do domku. Nie sztuka zrobić wskaźnik np. 1.5 i za 10 lat służby w ternie na granicy na drodze i na zmiany mieć zaliczone 15 lat do emerytury. Może wtedy tłuste koty ruszyły by dupę z ciepłych posadek, chociaż wątpię.
 
Kolego Yogi o przywileje trzeba walczyć , więc to wasze środowisko musi zacząć działać, nikt za was tego nie załatwi, a już na pewno nie Ludwiński jednym śmiesznym pismem.
 
Back
Do góry