• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Afera spirytusowa. Celnicy wskazują na nadużycia w resorcie. Mf nie reaguje!!!

Złożyliśmy zawiadomienie w tej sprawie na ręce Ministra Sprawiedliwości:
http://zz.celnicy.pl/tekst-323.html

Szef Służby Celnej odpowiedział nam tak, że de facto scedował wszelką odpowiedzialność na naczelników i dyrektorów i nie zauważył większego problemu w samym MF. Z taką interpretacją Szefa Służby, który powinien natychmiast zrobić z tym porządek w samym resorcie, nie można się zgodzić.

Wszyscy, którzy podnosili przed laty i podnoszą nadal problem niewłaściwych działań urzędników w MF proszę o włączenie się w niniejszą sprawę.
Tworzenie luk w prawie podatkowym jest aż nadto widoczne. Sami o tym mówimy na co dzień. Rozmawiamy o tym i o dziwo, mówimy, że to normalne, że tak musi być, że nic się nie da zrobić

Pewnie, że się nie da. Jeżeli ci wszyscy z nas, zajmujący się podatkiem akcyzowym, będą także i teraz siedzieć cicho, to zapewne poleci tylko kilka płotek i wszystko wróci do normy.
Wierzę, że nasze zawiadomienie otwiera drogę do normalności w SC.

Widzę już też po wypowiedziach rzecznika SC, że cała sprawa ma być skierowana wyłącznie na import alkoholu. A na jakiej podstawie rzecznik SSC stawia taką tezę, że niby - TYLKO IMPORT ALKOHOLU - skoro nie zna treści zawiadomienia, które zostało złożone, a do tego się odnosi(na pewno nie mógł go znać z chwilą gdy wypowiadał się o tym do mediów)?
Czyżby znał już ustalenia NIK?
 
Ostatnia edycja:
Śmiertelne procenty

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/914349.html
Śmiertelne procenty. Skażony spirytus przestępcy uzdatniają wybielaczem do ubrań, a nawet pastą do butów. 25.10.2008
Bitrex to po angielsku król goryczy. Wystarczy odrobina tego specyfiku, by nadać alkoholowi ohydny smak i zniechęcić potencjalnych konsumentów. W ten sposób polmosy skażają tani, przeznaczony do celów przemysłowych spirytus.

Przestępcy znaleźli jednak równie niedrogi i łatwy sposób, aby zneutralizować "króla goryczy". W piwnicach, garażach, stodołach i komórkach trwa proceder wytrącania bitreksu za pomocą powszechnie dostępnego środka do wybielania tkanin. Produkowany w ten sposób alkohol zalewa Polskę - jest dostępny na bazarach, w melinach, a nawet w sklepach czy barach.
- Bitrex można chemicznie przetworzyć na inne substancje i nieznośna gorycz zniknie - potwierdza inspektor Jerzy Kucharczyk z laboratoium Izby Celnej we Wrocławiu. - Ale nawet w oparciu o badania zrobione w Komendzie Głównej Policji nie da się stwierdzić, co powstaje w wyniku tej reakcji.
- Na pewno zostają resztki bitreksu - stwierdza toksykolog Maria Kała z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie.

Tajemniczych substancji z potraktowanego wybielaczem bitreksu może być więcej, jeśli przed dodaniem skażalnika do alkoholu zmieszano go z innym środkiem (robi się to, by ułatwić sobie dozowanie silnie pylącego bitreksu).

::: Reklama :::

Odkażane bywają też płyny do spryskiwaczy szyb samochodowych. Wiele z nich jest produkowanych na bazie skażonego alkoholu etylowego. Również w tym przypadku przestępcy korzystają z cudownych właściwości popularnego wybielacza: wywołują reakcję chemiczną, w wyniku której neutralizują bitrex. Po rozlaniu do butelek taki odzyskany alkohol trafia do sprzedaży. I znowu nie wiadomo, co stało się na przykład ze środkami powierzchniowo czynnymi, które producenci płynu dodali do niego, by usuwał brud z szyb, w jaką reakcję z wybielaczem wszedł środek, który miał mu nadać zapach lub kolor. Po paru kieliszkach klienci melin nawet nie poczują, że piją wybielacz.

- Znajdowaliśmy butelki podrabianego koniaku - opowiada Aleksandra Pokora, rzeczniczka prasowa wrocławskiej Izby Celnej. - Po analizie chemicznej w laboratorium okazywało się, że barwiono go bejcą do drewna.
W tym samym celu przestępcy stosują brązową pastę do butów. Półki w magazynie Urzędu Celnego w Legnicy uginają się pod trefnym alkoholem. Czasem przestępcy leją go do oryginalnych butelek, oklejają fabrycznymi etykietami i podrobionymi znakami akcyzy. Ale są też butelki po oleju i wielkie, pięciolitrowe baniaki po wodzie mineralnej. Gdy postoją dłużej, na ściankach wytrąca się tajemniczy, srebrzysty osad.

Obrót trucizną kwitnie. A skutki porażają: według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2005 r. z powodu zatruć alkoholem zmarło 1524 Polaków!
- Sądząc po ilości próbek, jakie wykonujemy, problem z odkażaniem skażonego bitreksem alkoholu jest bardzo poważny - mówi Jerzy Kucharczyk. Celnicy i policjanci niemal codziennie wykrywają garażową wytwórnię lub kolejny punkt handlu nielegalnym alkoholem.

Alkohol robi spustoszenie w organizmie

Z doktor Krystyną Kochman, toksykologiem, ordynatorem oddziału ostrych zatruć Centrum Medycyny Ratunkowej we Wrocławiu, rozmawia Piotr Kanikowski

Dużo osób trafia na Pani oddział z objawami zatrucia alkoholem?

Niestety, tak. Spożycie alkoholu w Polsce jest bardzo duże, a odzwierciedla to liczba przyjęć na nasz oddział. Około 40 procent pacjentów to osoby z objawami zatrucia alkoholowego, między innymi po wypiciu alkoholi niekomercyjnych.

Chcąc zaoszczędzić, Polacy kupują pokątnie alkohol podejrzanego pochodzenia, z przemytu lub wytwarzany w piwnicach, stodołach, garażach. Jak bardzo może zaszkodzić ich zdrowiu?

Skutki spożycia zależą od tego, jak i z czego produkuje się taki alkohol. Z doświadczenia wiem, że czasem zawiera glikol, czasem metanol i najróżniejsze chemiczne domieszki. Jako lekarze nie znamy dokładnego składu tych specyfików, nie docierają do nas opinie Zakładu Espertyz Sądowych w Krakowie, specjalizującego się w toksykologii. Widzimy jednak spustoszenie, jakie te substancje robią w organizmie. Alkohol niszczy centralny układ nerwowy, nerki, wątrobę, trzustkę. To substancja, która bardzo toksycznie działa na cały organizm, a glikol czy metanol są śmiertelnymi truciznami. Rok temu w okolicach Bielawy i Dzierżoniowa doszło do kilku zgonów po spożyciu takiego alkoholu.

Jak klient może zorientować się, że zamiast alkoholu ma przed sobą truciznę?

Na pierwszy rzut oka to jest nie do rozróżnienia. Smak, zapach i konsystencja alkoholu etylowego i alkoholu metylowego są podobne. Dopiero laborytoryjne badania mogą wykazać różnicę.

Końcówka roku to czas rodzinnych spotkań. Najpierw przy okazji święta zmarłych, a potem Bożego
Narodzenia i Nowego Roku Polacy siądą do stołów. Na niektórych pewnie pojawi się wódka. Czy w tym okresie częściej zachodzi do zatruć alkoholem?

Z moich obserwacji wynika, że Polacy, niestety, piją na okrągło i nie ma dla nich znaczenia, czy są święta, czy nie ma świąt. Żeby otworzyć butelkę wódki, nie potrzebują ku temu żadnych szczególnych okazji.
 
Na przejściu kolejowym w Medyce, rzekomy spryskiwacz do szyb jedzie od lat, wszyscy wiedzą, że robią z niego wódę. Kierownik oddziału oprócz papieża powiadomił wszystkich i wszystko ....a on dalej jedzie!.To chyba ma jechać bez przeszkód?!

bo ten kierownik to jest gosc na poziomie i jak powstawały izby to on miał zostac naczelnikiem uc p-sl ,tylko go wygryzła rodzina naczelnikowsko-dyrektorka ,miasto opanowały dwie rodziny czytaj mafia,to jest mafia ,dlaczego nikt z nich za nic nie odpowiada ,dlaczego po zeznaniach na naczelnika uc p-sl nikt go nie zamknął i jego konkubiny ,.jej brat który tak szybciutko uciekał na emeryturke z Sg BO I ON nakrecił łapanke na zolnierzy na Korczowej ,jak żołanierze to i celnicy dlaczego nikt ich nie zamyka do dziś Żdana Foryśką ,Pupka,i ta cała ich bande ,przeciez sa na nich dowody ABw i cbś jest w ich pisiadaniu może ktoś zajmie sie Kontrolą Wewnętrzna ,która czyści to co trzeba w ewidencjach ,tempego Kozła niech w koncu dyrektor przepyta z ZEFIRA kasowego ,bo sie tuman do dziś nie nauczył a ma kontrol nad kasą ,TUTAJ Panie dyrektorze śa problemy .M. jak zbrano datowenik w 2005 ,bo przyszło pismo z ministerstwa o podbijaniu fałszywych Mrn to do dzis pracuje bo ma brata przy Dziwiszu a ten z pisem trzyma ,prosze zajrzeć do dokumentacji za co zabrano mu ten datownik a 2 innych poświęcono jako mięso armatnie bo nie mieli garba ile tam kasy poszło na kurie powodzenia w szukaniu dowodów a jest ich sporo.Kierownicy zmian na korczowej i w jarosławiu mamja podpsana współprace nie są kompetentni dlaczego oni sa jeszcze tymi kierownikami ?dlaczego dyrekcjia usilnie udaję ,ż eproblemu nie ma?co robi jeszcze sosna na urzedzie?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
- Na tej sytuacji korzystają tylko oszuści - uważa Młynarczyk. - Co rusz powstają lewe gorzelnie, które pędzą z byle czego. Z porzeczek, z jabłek, dosypują trochę śliwek, dolewają spirytusu przemysłowego. Przypominam, że tradycyjna śliwowica jest bez spirytusu, drożdży, wody i cukru. Same śliwy w beczkach!

W grudniu 2007 roku w Czarnym Potoku (wieś oddalona cztery kilometry od Łącka) CBŚ i Straż Graniczna nakryły jedną z takich gorzelni, a w niej 32 tys. litrów zacieru.

- Pan sobie wyobraża? Dla porównania - jedno gospodarstwo jest w stanie wyprodukować w ciągu roku około 50 litrów śliwowicy. Mnożąc przez 300 gospodarstw, otrzymujemy 15 tys. litrów. Trzeba pomnożyć to razy osiem złotych, bo tyle mniej więcej powinna wynosić akcyza od butelki, gdybyśmy mogli produkować śliwowicę. Na tym jednym wykrytym przypadku państwo straciło ponad 250 tys. zł. A ile mogłoby zarobić, gdyby śliwowica była legalna? - mówi Krzysztof Maurer, szef stowarzyszenia Łącka Droga Owocowa, które walczy o legalizację regionalnego alkoholu.

(...)
- Myślę, że tutaj zaczyna się dziać coraz gorzej. Nie wiem, czy to już mafia, ale niektórzy naprawdę mają się bardzo dobrze. I są bezkarni. Fałszowaną śliwowicę można kupić w całej Polsce, a fortuny rosną jak na drożdżach - podsumowuje wójt Młynarczyk.
Całość:
http://wyborcza.pl/1,76842,7063605,...ielegalna_sliwowica.html?as=1&ias=2&startsz=x
 
Dyrektorów, którzy tutaj niewątpliwie zaglądają informuję, że Raport został przekazany do Związku Zawowodwego jako informacja publiczna. Wobec powyższego wszelkie dane, które nie mogą zostać przekazane jako informacja publiczna dostępna dla każdego obywatela, zostały zaciemnione w Resorcie Finansów przez osobę przekazujacą nam ten Raport(niewiadomo czy słusznie).
Swoją drogą, to nie przypominam sobie by funkcjonariusze sprawujący kontrolę otrzymali ten Raport.

Czy ktoś widział wcześniej ten dokument w Służbie? Czy został gdziekolwiek przekazany z MF celem wykorzystania służbowego?
 
Ostatnia edycja:
nie jestem pewnien czy to ten raport, ale dzisiaj przed piętnastą na pocztę dostaliśmy jakiś raport dotyczący alkoholu. Jutro sprawdzę i dam znać czy to jest ten.
 
DYREKTORZY IZB CELNYCH

Zarząd Związku Zawodowego Celnicy PL, przesyła w załączeniu dokument zawierający raport na temat nadużyć w sferze obrotu alkoholem etylowym, celem służbowego wykorzystania.

Koordynator Krajowej Grupy Zadaniowej ds. Wyrobów Alkoholowych w Izbie Celnej w Krakowie

OPRACOWANIE



dotyczy​

uwarunkowań które generowały bądź ułatwiały, w okresie 2004-2007r. , oszustwa akcyzowe w obrocie alkoholem etylowym w tym alkoholem przeznaczonym do wytwarzania produktów przemysłowych oraz alkoholem zawartym w produktach przemysłowych ( chemikaliach) wraz z podaniem rzeczywistego przykładu oszustwa akcyzowego.

(...)


Powodzenie lub niepowodzenia akcyzowego oszustwa podatkowego w obszarze alkoholu etylowego w dużej mierze zależy od trzech czynników: -jakości prawa i sposobów jego realizacji, - efektywności skażenia alkoholu etylowego
-sposobów kontroli skażenia alkoholu oraz jego przerobu i kontroli warunków zwolnienia alkoholu od akcyzy.
Strategią oszustów jest osłabienia nadzoru nad alkoholem ( w tym lobbing w celu osłabiania narzędzi prawnych pozwalających na skuteczną kontrolę ) oraz doprowadzenie do wadliwego skażania alkoholu ( doprowadzenie do stosowania nie efektywnych środków skażających) i zdjęcie kontroli zarówno nad procesem skażania jak i nad „zużyciem" alkoholu i dalszym jego obrotem. Istotne jest również by prawo było niejasne co w konsekwencji pozwala skutecznie mataczyć i uniknąć wszelkiej odpowiedzialności po dokonaniu oszustwa.
Oszuści próbują szybko pozbyć się „zdobyczy" czyli zwolnionego od akcyzy alkoholu który stanowi zwykle 95% zdobytego przez nich „wyrobu przemysłowego" stanowiącego jedynie „przykrycie" dla zwolnionego alkoholu.
Wyrób znika praktycznie natychmiast po opuszczeniu składu podatkowego czy innego miejsca w którym jest „produkowany" lub w przypadku importu po dokonanej odprawie. ( poprzez łańcuszek firm które z reguły nie produkują z tzw. koncentratu żadnych innych wyrobów czy płynów.
Ważne , z punktu widzenia oszustów, jest zdobycie alkoholu etylowego jak najlepszej jakości. W niektórych przypadkach firmy kontraktujące alkohol do produkcji chemikaliów zamawiały droższy alkohol luksusowy i zawsze skażony minimalnymi ilościami środka skażającego.
Aby sprawnie realizować oszustwo na wielką skalę i nie zwrócić uwagi służb fiskalnych musiano stworzyć pozory normalnej działalności w tym pozory skażania.
(...)

Cały raport do pobrania:
http://zz.celnicy.pl/tekst-342.html
 
Ostatnia edycja:
"... W okresie od 1.05.2004rd o 23.11.2007rw. sposób ciągły osłabiane były narzędzia kontroli i nadzoru nad alkoholem etylowym od którego nie zapłacono jeszcze akcyzy ( czyli gdy alkohol był w procedurze zawieszenia poboru podatku akcyzowego lub w procedurze zwolnienia z podatku akcyzowego i tak np.:


- wprowadzając od 1.05.2004rs. stawkę zero na wyroby zawierające często 96% alkoholu etylowego ( m.in. na wyrób o kodzie CN 3820) który to alkohol będąc w takim wyrobie posiadał z kolei stawkę 4550 zl/hl 100% a .e. czym wprowadzono sytuacje, że wyroby posiadające w swym składzie alkohol etylowy, np. z niezapłaconą od importu akcyzą lub krajowe zawierające alkohol etylowy zwolniony z akcyzy były często traktowane jak wyroby z zapłaconą akcyzą…


- w połowie 2005r zlikwidowano szczególny nadzór podatkowy nad zwolnionym od akcyzy alkoholem etylowym oznaczonym symbolem P KWiU 15.92 oraz kodem CN 2207…


- w połowie roku 2006 zlikwidowano służby operacyjne w Służbie Celnej co osłabiło efektywność pozyskiwania informacji dla komórek analizy ryzyka o oszustwach i nieprawidłowościach w obrocie wyrobami akcyzowymi;


- w połowie roku 2007 wydano ogólnopolską, ,instrukcję postępowania pracownika sznp podczas skażania alkoholu etylowego" w której całkowicie pominięto uprawnienia sznp do pobierania prób kontrolnych w ramach kontroli sznp nad skażaniem alkoholu etylowego a w to miejsce umieszczono dwa rozdziały poświecone opisom jak nadzorowany i podlegający stałej kontroli podmiot w ramach samokontroli ma pobierać i po trzech miesiącach obligatoryjnie zniszczyć pobrane samodzielnie próby . System pobierania tych prób posiadał takie wady że próby już z chwila pobierania stawały Sue bezwartościowe dla celów nadzoru podatkowego i kontroli podatkowej lub jako materiał dowodowy w postępowaniu podatkowym czy postępowaniu karnym skarbowym;


- mobbingowano wielu urzędników, którzy zwracali uwagę na nieprawidłowości w obrocie alkoholem etylowym i sygnalizowali wady prawa lub ich złą interpretację."
 
Dyrektorów, którzy tutaj niewątpliwie zaglądają informuję, że Raport został przekazany do Związku Zawowodwego jako informacja publiczna. Wobec powyższego wszelkie dane, które nie mogą zostać przekazane jako informacja publiczna dostępna dla każdego obywatela, zostały zaciemnione w Resorcie Finansów przez osobę przekazujacą nam ten Raport(niewiadomo czy słusznie).
Swoją drogą, to nie przypominam sobie by funkcjonariusze sprawujący kontrolę otrzymali ten Raport.

Czy ktoś widział wcześniej ten dokument w Służbie? Czy został gdziekolwiek przekazany z MF celem wykorzystania służbowego?

Jeżeli chodzi o Izbę w Toruniu to raport został rozesłany wczoraj.
 
Nr: ZZ Celnicy PL – 64-2/09

Pan Donald Tusk
Prezes Rady Ministrów

Szanowny Panie Premierze.


W nawiązaniu do korespondencji z dnia 31.05.2009r. nr ZZ Celnicy PL -64/SiS/MM/09 oraz ZZ Celnicy PL-64-1/09 z dnia 22.06.2009r. przekazujemy niniejszym dokument jaki powstał w Służbie Celnej, który wraz z załącznikami potwierdza niemal wszystkie ustalenia naszego Związku dotychczas oparte głównie na innych informacjach i analizach procesów legislacyjnych w zakresie prawa akcyzowego sensu largo. Dodatkowo ukazuje także inne aspekty prawa i praktyki w zakresie poboru akcyzy, które doprowadziły do rozwoju mafii alkoholowej. Opisuje także w jaki sposób prawo sprzyjało, a wręcz sankcjonowało nadużycia, zawiera opisy i przykłady informacji z izb celnych, które dowodzą, że problemy ze stosowaniem prawa były znane w Służbie i w Ministerstwie Finansów, a mimo to były ignorowane. Zawiera także przykłady wykrytego przez funkcjonariuszy i pracowników mechanizmu nadużyć, co spotkało się dla nich z sankcjami służbowymi, a ich wyniki nie zostały przekazane ani wykorzystane przy kontroli innych podmiotów mimo, że zachodziło duże prawdopodobieństwo, że proceder jest powszechny. Te ostatnie informacje, jednak w jeszcze innych sprawach, są nam także przekazywane podczas rozmów z funkcjonariuszami. Opisane ujawnienie nadużyć jest już potwierdzone w prawomocnym wyroku sądu. Gotowe narzędzie do kontroli zostało zignorowane przez urzędników Ministerstwa Finansów.
Niestety pomimo oczywistych faktów oraz znacznego wysiłku środowiska oraz oburzeniu opinii publicznej, coraz bardziej świadomej skali fałszerstw alkoholu i zagrożenia dla zdrowia, nie dostrzegamy żadnych działań, które by przerwały szkodliwą działalność kilku nieuczciwych urzędników w kierownictwie Służby oraz w Ministerstwie. Trwogę funkcjonariuszy wzbudzają nowe przepisy ustawy o Służbie Celnej oraz projekty przepisów wykonawczych. Mają być wprowadzane przepisy, które będą chronić szarą strefę oraz osłabią nadzór i kontrolę zwolnień w sferze podatku akcyzowego, pomimo bardzo wysokiego ryzyka nadużyć. Jest dla nas trudne do wytłumaczenia, że w sytuacji kryzysowej Rząd świadomie wprowadza przepisy, które doprowadzą do kolejnych ogromnych strat.
Ustawa o Służbie Celnej, która wprowadza bezwzględną i nieznaną w innych służbach dyspozycyjność wobec przełożonych. Jeżeli wśród naszych nowych oficerów znajdą się osoby nieuczciwe, to będzie to tragiczne w skutkach dla interesu publicznego oraz dla tych funkcjonariuszy, którzy nie zechcą być wykorzystani do realizacji niezgodnych z prawem poleceń. Bez wyjaśnienia sprawy nadużyć osoby winne wielomiliardowych strat skarbu państwa i rozwoju mafii alkoholowej będą obsypywane nagrodami, a wkrótce także nabędą dożywotnie szlify oficerskie. Skala nadużyć w obrocie odkażonym alkoholem technicznym jest tak ogromna, że w niedługim czasie zapewne znajdzie się w zainteresowaniu organów ścigania. Nie możemy pozwolić na taką kompromitację Służby Celnej i wielu tysięcy funkcjonariuszy rzetelnie wykonujących swoje obowiązki, których trud jest niweczony przez garstkę osób nieuczciwych lub niekompetentnych, ale mających decydujący wpływ na naszą Służbę. Nie możemy także pozwolić, aby kolejny raz winą za powstałe nadużycia zostali obciążeni szeregowi funkcjonariusze.
Mając na względzie powyższe, trudności Ministerstwa Finansów we właściwym stosowaniu prawa oraz fakt naruszenia zobowiązań naszego kraju wobec Wspólnoty przez niezapewnienie warunków do uczciwego stosowania zwolnień celnych, o którym mowa w art. 27 Dyrektywy Rady WE (92/83/EEC) oraz skalę nadużyć, które spowodowały starty również dla budżetu Unii Europejskiej, apelujemy do Pana Premiera o osobiste zainteresowanie wyjaśnieniem tej sprawy bez oczekiwania na ostateczne rozstrzygnięcia organów ścigania, które mogą trwać wiele lat, a sprawa dotyczy ogromnych strat budżetu państwa, narażania na szwank zdrowia obywateli oraz burzenia zasad uczciwej i zdrowej konkurencji.
Mamy nadzieję, że zgłoszony przez nas konkretny merytoryczny problem zasługuje na uwagę i spotka się z reakcją Pana Premiera.

Do wiadomości:
1.Prezydent RP
2.Marszałek Sejmu RP
3.Marszałek Senatu RP
4. Mnister Julia Pitera
5.Minister Sprawiedliwości
6. Parlamentarzyści RP

Zał. pliki

Z poważaniem:

Przewodniczący ZZ Celnicy PL


/-/ Sławomir Siwy
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry