• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Uposażenie świeżaka.

@kornik prawidłowa logika, jak chcesz mieć dochód na start pozwalający zabezpieczyć większość życiowych potrzeb ( o kredycie nie mówiąc) to szukaj w sektorze prywatnym. W tej firmie trzeba odczekać długo a i tak bez gwarancji że będzie warto - chyba że ..... "masz szczęście" ;)
 
Czytam i oczom nie wierzę , jak w obecnych czasach i przy obecnych kosztach utrzymania można zarabiać 2 tyś zł. Aktualnie jestem po rekrutacji, ale po tym co piszecie, chyba nie będzie mnie stać na życie pracując w KAS.

Powiem tak, nie licząc tych obiecanych podwyżek powinieneś się zakręcić koło 2250-2300 (w zależności jaki mnożnik masz na wejściu i czy pracowałeś już gdzieś wcześniej) na rękę. To jest golizna, bez żadnych dodatków.

I zgadzam się, że ciężko utrzymać się za tę kwotę szczególnie w dużym mieście. Swoją drogą zastanawia mnie jak wygląda sytuacja w stolicy, gdzie wiadomo że koszty życia są nieporównywalnie wyższe niż gdziekolwiek indziej w Polsce.
Wg mnie te pieniądze są niezłe dla młodego człowieka, który nie ma jeszcze żadnych zobowiązań, mieszka z rodzicami i może "zdąży" awansować na jakiś lepszy stopień ew. stanowisko. A jeśli marzy Ci się własne "M" to automatycznie te pieniądze robią się "złe".
 
Ostatnia edycja:
W moim regionie gdzie zarobki są dość dobre nabory są na stanowiska specjalistów. W mojej izbie wg. mojej wiedzy nie ma ani jednego mł.specjalisty. A i tak nabory idą opornie. Pytałem kolegi z realizacji przyjętego w 2016 r ile zarabia. Z dodatkiem kontrolerskim prawie 3 tys. (przed tegorocznymi podwyżkami), ale ludziom z jego naboru po przejściu do służby stałej podciągnęli widełki na maksa (dla specjalisty)
 
Nie wiem więc czy zazdrościć, czy przeklinać własną Izbę, bo mieszkam w stolicy bogatego województwa i zaczynamy od młodszych speców z najniższymi widłami (sic!), po 2 miesiącach łaskawie dali mnożnik 1,359 (a dodam, że sam poznałem ludzi z innych regionów z mnożnikami 1,413 na start). Nawet nie wyobrażałem sobie, że na wejściu można dostać speca! Byłem przekonany, że młodszy spec. to norma na starcie. Aha dodam, że również jestem z realizacji.
 
Nie wiem więc czy zazdrościć, czy przeklinać własną Izbę, bo mieszkam w stolicy bogatego województwa i zaczynamy od młodszych speców z najniższymi widłami (sic!), po 2 miesiącach łaskawie dali mnożnik 1,359 (a dodam, że sam poznałem ludzi z innych regionów z mnożnikami 1,413 na start). Nawet nie wyobrażałem sobie, że na wejściu można dostać speca! Byłem przekonany, że młodszy spec. to norma na starcie. Aha dodam, że również jestem z realizacji.
spoko, 4 lata na granicy, mnoznik 1.35 :)

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
 
Na uposażenie funkcjonariusza składa się uposażenia zasadnicze i dodatki. Kwota bazowa to 1701,09 zł. Mnożnik przy stopniu aplikanta to 0,251. Mnożniki przy mł. spec. to 1,257, 1,360, 1,413. Wszystko zależy jaki mnożnik dostanie się przy przyjęciu do służby.

Więc:

1701,09 * 1,257 + 1701,09 * 0,251 = 2138 + 428 = 2566 zł brutto - 18% podatku = 2104, 12 zł na rękę,
1701,09 * 1,360 + 1701,09 * 0,251 = 2313 + 428 = 2741 zł brutto - 18% podatku = 2248 zł na rękę,
1701,09 * 1,413 + 1701,09 * 0,251 = 2138 + 428 = 2831 zł brutto - 18% podatku = 2321, 94 zł na rękę.

Są to kwoty przed podwyżkami !

Ww. kwoty to kwoty bez dodatku kontrolerskiego, który z tego co pamiętam (przynajmniej w mojej izbie) w służbie przygotowawczej nie jest większy niż 2% (czyli ok. 45 zł.).

Dodatkowo dodatek stażowy to 1% za każdy przepracowany rok.

Pamiętać należy o 13-stkach, premiach kwartalnych lub pół rocznych w zależności od izby.

Jeżeli służba w realizacji lub na granicy to trzeba też pamiętać o dodatku za wyżywienie z tego co pamiętam to około 60zł i dodatku za przepracowane godziny nocne około 120 zł.

Wyrównanie za dojazdy jeżeli dojazd do miejsca pełnienia służby jest dłuższy niż 30km i czas przejazdu jest dłuższy niż 60min w jedną stronę. Wyrównanie w wysokości najtańszego biletu komunikacji publicznej na tej trasie.

Przejście do służby stałej nie gwarantuje ani awansu w stopniu ani awansu w stanowisku. Są natomiast izby które awansują swoich funkcjonariuszy w służbie przygotowawczej.
 
Sk4, w służbie naszej jestem kilkanaście lat, mam wielu kolegów w Policji w różnych wydziałach. Znam też paru żołnierzy. I powiem tak: jeśli chcesz do mundurówki to wybierz wojsko, w drugiej kolejności Policję. W wojsku jest oczywiście ryzyko wycieczki zagranicznej ale generalnie praca poniedziałek do piątku od 7 do 15, wyjazdy na poligon dodatkowo płatne. Dużo lepszy socjal niż w innych służbach i ok. 1000 zł wyższa pensja. Minusem jest masa idiotyzmów jak to w MON. Dla wielu minusem też jest brak dyskusji z rozkazem. W Policji jest różnie, zależy do jakiego wydziału trafisz. Najgorzej jest w ruchu drogowym i patrolu. Częste zmiany grafika, praca z trudnym klientem, różne warunki atmosferyczne. Ale pensje wyższe niż u nas, socjal lepszy i małe szanse na przeniesienie 100 km dalej. Plus jak jesteś w ruchu drogowym to się na tym masz znać a nie na wszystkim. Po to są konkretne wydziały. Służby 8h. U nas jest jak jest. Jednego dnia jesteś w Lublinie, jutro możesz być 100 km dalej czyli w Dorohusku. Albo jeszcze dalej. I odwrotnie. Masz znać się na wszystkim. Grafik jest bo jest. U mnie zmienia się z 15 razy w miesiącu. O wolnym weekendzie zapomnij. Itp. Może w innych IAS jest inaczej i lepiej. Nie wiem. Pozdrawiam
 
Nie wiem więc czy zazdrościć, czy przeklinać własną Izbę, bo mieszkam w stolicy bogatego województwa i zaczynamy od młodszych speców z najniższymi widłami (sic!), po 2 miesiącach łaskawie dali mnożnik 1,359 (a dodam, że sam poznałem ludzi z innych regionów z mnożnikami 1,413 na start). Nawet nie wyobrażałem sobie, że na wejściu można dostać speca! Byłem przekonany, że młodszy spec. to norma na starcie. Aha dodam, że również jestem z realizacji.

Ja parę miesięcy odszedłem z SCS i bynajmniej nie żałuję. Zarobki dużo poniżej średniej krajowej, mimo bardzo dobrych ocen przełożonych bez szans na awans, bo pieniędzy w KASie brak i co nam Pan zrobisz? Samą radością z pracy* człowiek się nie naje i rodziny nie wykarmi. Dobre czasy pracy w organach były w latach '90, w realiach dużego bezrobocia i powszechnego zatrudniania na czarno. Teraz z byle znajomością angielskiego i wykształceniem ekonomicznym można w korpo na dzień dobry zdecydowanie więcej zarobić. Podobnie jak w normalnych służbach, jak wojsko, sądownictwo czy prokuratura. W SCS zaczynasz jako Nikt, a kończysz jako Pan Nikt i możesz zostać wyrzucony z pracy bez żadnego uzasadnienia: patrz, wprowadzenie KAS.

*Swoją drogą z powodu ogromnego przeciążenia pracą, spowodowaną paraliżującym niedoetatyzowaniem działów DŚ, radość z pracy też nie była najwyższa.
 
Ostatnia edycja:
Na uposażenie funkcjonariusza składa się uposażenia zasadnicze i dodatki. Kwota bazowa to 1701,09 zł. Mnożnik przy stopniu aplikanta to 0,251. Mnożniki przy mł. spec. to 1,257, 1,360, 1,413. Wszystko zależy jaki mnożnik dostanie się przy przyjęciu do służby.

Więc:

1701,09 * 1,257 + 1701,09 * 0,251 = 2138 + 428 = 2566 zł brutto - 18% podatku = 2104, 12 zł na rękę,
1701,09 * 1,360 + 1701,09 * 0,251 = 2313 + 428 = 2741 zł brutto - 18% podatku = 2248 zł na rękę,
1701,09 * 1,413 + 1701,09 * 0,251 = 2138 + 428 = 2831 zł brutto - 18% podatku = 2321, 94 zł na rękę.

Są to kwoty przed podwyżkami !

Ww. kwoty to kwoty bez dodatku kontrolerskiego, który z tego co pamiętam (przynajmniej w mojej izbie) w służbie przygotowawczej nie jest większy niż 2% (czyli ok. 45 zł.).

Dodatkowo dodatek staĹźowy to 1% za kaĹźdy przepracowany rok.

Pamiętać należy o 13-stkach, premiach kwartalnych lub pół rocznych w zależności od izby.

Jeżeli służba w realizacji lub na granicy to trzeba też pamiętać o dodatku za wyżywienie z tego co pamiętam to około 60zł i dodatku za przepracowane godziny nocne około 120 zł.

Wyrównanie za dojazdy jeżeli dojazd do miejsca pełnienia służby jest dłuższy niż 30km i czas przejazdu jest dłuższy niż 60min w jedną stronę. Wyrównanie w wysokości najtańszego biletu komunikacji publicznej na tej trasie.

Przejście do służby stałej nie gwarantuje ani awansu w stopniu ani awansu w stanowisku. Są natomiast izby które awansują swoich funkcjonariuszy w służbie przygotowawczej.

I to jest post, który powinien być wyróżniony. Nic dodać, nic ująć. Brawo!
 
Super, dzięki Panowie za odpowiedzi.
Realia pracy w mundurze znam. Pracuje w uzbrojone formacji, której nazwy wolę nie zdradzać dla kretów z komisji rekrutacyjnej 😁 na testy pojadę, ale mocno się zastanawiam czy warto...motywacją dla mnie jest prestiż służby mundurowe i wcześniejsza emerytura, chociaż i tak będę mógł iść na pomostówkę. Teraz po niecałych 3 latach zarabiam na rękę 2600-2800 a do pracy mam 5 km. Premie są, grafik w miarę stały po 12 godzin
 
U nas nawet jak są pieniądze na podwyżki, to młodych i tak wycyckaja. Jedyna zaleta pracy w Scs są zmiany 12h, jak dla mnie taki system jest lepszy zwłaszcza jak się daleko daleko dojeżdża. W wojsku jest ten problem ze np. w moim przypadku nie przedłużyli mi kontraktu, ale nie miałem jak ktoś tu pisał 1000 więcej do pensji niż w Scs.

A tak po za tym to wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 😂
 
Uważam że w obecnej sytuacji na rynku pracy oraz cen pobory funkcjonariusza SCS przyjętego do służby powinno wynosić nie mniej niż 4000 zł.
 
Uważam że w obecnej sytuacji na rynku pracy oraz cen pobory funkcjonariusza SCS przyjętego do służby powinno wynosić nie mniej niż 4000 zł.

Trochę pokory. Niektórym "młodym" to się już całkiem w głowie poprzestawiało.
Wam to chyba za samo przyjście się należy.
Idąc tą drogą," rzandam" 6,5 tys, na rękę za kwalifikacje i doświadczenie :cool:
 
Ostatnia edycja:
Co się poprzewracało ? chyba sobie nie zdajesz sprawy jakie są realia. 4000 brutto dostaje dzisiaj niewykwalifikowany pracownik fizyczny. Jak to porównać do funka gdzie trzeba znać język, mieć zdrowie, sprawność i studia. Większość naborów kończy się klapą. Kandydatów jest mało, a odrzut duży.
 
Co się poprzewracało ? chyba sobie nie zdajesz sprawy jakie są realia. 4000 brutto dostaje dzisiaj niewykwalifikowany pracownik fizyczny. Jak to porównać do funka gdzie trzeba znać język, mieć zdrowie, sprawność i studia. Większość naborów kończy się klapą. Kandydatów jest mało, a odrzut duży.

U nas 90 osób podchodzi do testu kompetencyjnego i nie potrzeba studiów. Tylko u niektórych prócz mięśni z wiedzą kiepsko.
 
Panowie wrzućcie na luz. Moim zdaniem obydwaj macie trochę racji. Z jednej strony patrzę z przerażeniem na nowe nabory bo jakość sporej części kandydatów jest żenująca. Natomiast prawdą jest też to, że nasza służba płaciła i wciąż płaci słabo. Nawet w takim Lublinie, gdzie z pracą jest jak jest, to pensja świeżaka to jakiś ponury żart. Kolega ma zakład wulkanizacyjny. On swoim świeżakom płaci 3 tysiące na rękę. I tyle w temacie. Pozdrawiam
 
Panowie wrzućcie na luz. Moim zdaniem obydwaj macie trochę racji. Z jednej strony patrzę z przerażeniem na nowe nabory bo jakość sporej części kandydatów jest żenująca. Natomiast prawdą jest też to, że nasza służba płaciła i wciąż płaci słabo. Nawet w takim Lublinie, gdzie z pracą jest jak jest, to pensja świeżaka to jakiś ponury żart. Kolega ma zakład wulkanizacyjny. On swoim świeżakom płaci 3 tysiące na rękę. I tyle w temacie. Pozdrawiam

Nie dziw się, że jest jak jest. Przecież KAS z założenia miał być sukcesem między innymi z tanią siłą roboczą.
 
Back
Do góry