• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Pytanie o uprawnienia f-szy grup mobilnych podczas kontroli drogowej

kornik

Użytkownik
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
54
Punkty reakcji
33
Witam. Mam pytanie o uprawnienia i zasady postępowania f-szy grupy mobilnej podczas kontroli auta, gdy osoba kontrolowana nagminnie nie wykonuje jego poleceń, np. nie chce otworzyć bagażnika, a kontrola odbywa się na drodze wewnątrz kraju?
Szukałem w ustawie, prawach i obowiązkach, ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi popartej konkretnym artykułem. Wiem, że w Policji taka sytuacja to wykroczenie za którą grozi grzywna, a jak jest w SCS? Czy w takim przypadku f-sz SCS także wzywa Policję?
Z góry wielkie dzięki za pomoc!
 
Prawa i obowiązki podczas kontroli celno skarbowej śr 64 i 72 kas natomiast niestosowanie się do poleceń 83 kks.
 
Wydaje mi się, że Panowie źle zrozumieli pytanie młodego Kolegi. Przynajmniej ja nie wierzę, by nie znał on podstaw prawnych swej służby. Chodzi mu (chyba) o podpowiedź sposobu zachowania w sytuacji napotkania bardzo "upierdliwych", nie wykonujących poleceń osób, ale jednocześnie, w najmniejszym nawet stopniu nie agresywnych.

Wyobrażam sobie sytuację, w której pomimo dwudziestoparoletniej służby sam się nie znalazłem, więc nie umiem pomóc.
Np. - Dwóch funkcjonariuszy, zatrzymuje na bezludziu auto, z którego wysiada pięciu osiłków bez karku. Na polecenie otwarcia bagażnika, jeden z osiłków mówi "niet", drugi "sam atwieraj", a trzeci rzuca niby żartem "nie nada, tam tri pepeszy i sto dwa granaty" i szeroko się uśmiecha opierając o auto.

Nie napiszę, co ja bym zrobił (choćby dlatego, że takiej sytuacji nie doświadczyłem ;) nigdy), ale może ktoś ...
Co by zrobili w takiej sytuacji moi szanowni przedmówcy: - wypisali mandat; - użyli środków przymusu; - zameldowali do bazy czy jeszcze coś innego ???
 
Ostatnia edycja:
Utrudnianie kontroli, sankcjonowane w kks. Nie pamiętam dokładnie paragrafu.

Widzę, że ktoś już mnie uprzedził.
 
Wyobrażam sobie sytuację, w której pomimo dwudziestoparoletniej służby sam się nie znalazłem, więc nie umiem pomóc.
Np. - Dwóch funkcjonariuszy, zatrzymuje na bezludziu auto, z którego wysiada pięciu osiłków bez karku. Na polecenie otwarcia bagażnika, jeden z osiłków mówi "niet", drugi "sam atwieraj", a trzeci rzuca niby żartem "nie nada, tam tri pepeszy i sto dwa granaty" i szeroko się uśmiecha opierając o auto.

Nie napiszę, co ja bym zrobił (choćby dlatego, że takiej sytuacji nie doświadczyłem ;) nigdy), ale może ktoś ...
Co by zrobili w takiej sytuacji moi szanowni przedmówcy: - wypisali mandat; - użyli środków przymusu; - zameldowali do bazy czy jeszcze coś innego ???

To zależy, czy masz przełożonych z jajami, czy asekurantów.
Opcja pierwsza: ryzykujesz kontrole siłową, opcja druga (powszechnie stosowana w RP z wymienionej przyczyny): jak nie chcesz dyscyplinarki, to też się uśmiechasz i odjeżdzasz.
 
To zależy, czy masz przełożonych z jajami, czy asekurantów.
Opcja pierwsza: ryzykujesz kontrole siłową, opcja druga (powszechnie stosowana w RP z wymienionej przyczyny): jak nie chcesz dyscyplinarki, to też się uśmiechasz i odjeżdżasz.

Cześć @lupus! Mam nadzieję, że wróciłeś na dłużej!

Podobne "rozwiązania" w tego rodzaju sytuacjach, wykładowcy "przemycali" nam na kursie podstawowym. Nie wiem, jak teraz przygotowuje się młodych, ale jedno jest pewne - w trakcie służby, zawsze i wszędzie trzeba posługiwać się wiedzą i rozumem. Gdzie wiedzy braknie, tam pozostaje tylko myślenie ...
 
"To zależy, czy masz przełożonych z jajami, czy asekurantów.

Opcja pierwsza: ryzykujesz kontrole siłową, opcja druga (powszechnie stosowana w RP z wymienionej przyczyny): jak nie chcesz dyscyplinarki, to też się uśmiechasz i odjeżdzasz."

O co tu chodzi??? Co do kontroli mają przełożeni??? Dlaczego kpntrola "siłowa" to ryzyko??? Jak można wytypować auto do kontroli, a następnie od niej odstąpić??? Czy Panowie pracujecie w przedszkolu??? Ręce opadają!!!

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 
...
O co tu chodzi??? Co do kontroli mają przełożeni??? Dlaczego kpntrola "siłowa" to ryzyko??? Jak można wytypować auto do kontroli, a następnie od niej odstąpić??? Czy Panowie pracujecie w przedszkolu??? Ręce opadają!!!

To się nam, kurna, Arnold zza biurka znalazł ...

"O co tu chodzi???" - tylko o życie!
"Co do kontroli mają przełożeni??? - istnieją sytuacje wymagające wsparcia, o którym ONI decydują!
"Dlaczego kontrola "siłowa" to ryzyko??? - Ciebie, to nie rusza trzech pakerów nad głową gdy wiesz, że nie zdążysz się nawet przeżegnać!
"Jak można wytypować auto do kontroli, a następnie od niej odstąpić???" - faktycznie, po wytypowaniu auta do kontroli, w sytuacji zagrożenia życia NIE WOLNO od niej odstąpić! Dlatego nie odstępujesz od kontroli lecz SPI****LASZ, jeśli Ci życie miłe!
"Czy Panowie pracujecie w przedszkolu???" - NIE, przedszkolanki zarabiają jednak więcej!
"Ręce opadają!!!" - założę się, że gdy po charakterystycznym dźwięku przeładowania, poczujesz chłód metalu na czole, to nie tylko Ci ręce opadną, ale i zwieracze puszczą ...
 
Nie Arnold i nie zza biurka ;) Pracuję, pełnię służbę na dpg. Na pierwszej linii. Zadaje tylko pytania. Co tak Cię ubodło??? Sytuacja z lufą przy głowie... serio??? Ile takich miałeś??? Ile takich było w SC??? Na pewno jest możliwa i zdrowy rozsądek podpowiada jak się zachować. Kontrolować czterech karków? Zapraszam na granicę. Poznasz miód rewizji recydywy, karków i innych zjebów. Jak się grzecznie poddają kontroli i szepczą komplementy do funkcjonariuszy. Jak poniektórzy potrafią Ci pięknie przyp....ć i słownie i czymkolwiek innym. Jak mnie uczono - powiedziałeś A, to bądź konsekwentny bo będą po tobie jechali. Decydujesz się na rewizję to ją zaczynasz i kończysz ze wszelkimi konsekwencjami. Czasami nie ma przebacz. Kilka takich kontroli przerabiałem i myślę, że wiem co piszę. I wcale nie jestem Arnoldem, bo najpierw musi być rozmowa, perswazja, załagodzenie sytuacji i wytłumaczenie pacjentowi w jakiej znalazł się sytuacji prawnej, pouczenie go. Działamy jako służba na pdst. przepisów prawa i zgodnie z nimi. Mamy różne, daleko idące uprawnienia. Korzystajmy z nich, a nie chowajmy głowy w piasek. To tylko szkodzi służbie. Tutaj nie ma wielkiej filozofii. Na granicy jak przemyciory zobaczą, że sobie nie radzisz to zostajesz w czarnej d...e. Nie trzeba być wcale kozakiem, Arnoldem, tylko trzeba zachować konsekwencje. Przełożeni są różni i mi do roboty nic nie wnoszą. Być może na drodze może ci on wysłać wsparcie. To już zrozumiałem, lecz w sytuacji zagrożenia to chyba ma taki obowiązek.
Reasumując. Dywagacja z d..y wzięta. Co zrobić jak pan nie chce otworzyć bagażnika. Litości Panowie.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 
Arkuu - w dupie byłeś to i g...wno widziałeś.
ps. nawet mi się nie chce z Tobą licytować kto, gdzie i więcej różnych realizacji zaliczył ( nie martw się wiedza empiryczna przychodzi z wiekiem - niestety).
 
Dziękuję za merytoryczną odpowiedź. Również nie zamierzam się licytować. Mogę również napisać gdzie ty byłeś i co widziałeś ale tego nie zrobię.
Co was Panowie tak boli???
Ktoś w pierwszym poście jasno i wyraźnie napisał jaki ma problem, a tu wyskakują koncepcje z klamkami przy skroni. Szacun.
Moje wypowiedzi dotyczą takich właśnie sytuacji bo to staje się teraz nagminne. Utrudnianie kontroli, niestosowanie się do poleceñ itp., a nie do jakichś innych, "finezyjnych" zdarzeń.


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 
... Litości Panowie.

...

Człowieku! Zastanów się przez chwilę. Jaki byłby sens pisania o sprawach - więcej, niż oczywistych?
"Na granicy" masz więcej kolegów, innych ludzi, Straż Graniczną, często Agencje Celne itp. Skąd Ci przyszło do głowy, że chodzi o taką sytuację w "tłumie"?
Ciebie, zapraszam do dwuosobowego "patrolu" na bezludziu (tak Ci wyznaczy przełożony!). Ciekaw jestem jak wtedy "pouczysz" tych, co to nie pojmują, o czym Ty w ogóle do nich rozmawiasz?!
 
Odpowiadając na pierwszego posta:

Zgodnie z art. 46 ust. 1 UE 952/2013 które ustanawia UKC organy celne mogą przeprowadzać wszelkie kontrole celne, które uznają za niezbędne (środki transportu, bagaż, towary przewożone przez osoby lub na osobach).
Dział V Rozdział I art. 54-94 oraz Rozdział V art. 113-143. Kontroli podlega przestrzeganie przepisów prawa celnego oraz innych zw. z przywozem i wywozem towarów, szczególnie towarów objętych zakazami i ograniczeniami. Fcs w ramach kontroli są uprawnieni do rewizji towarów, wyrobów i środków transportu, w tum z użyciem urządzeń tech. i psów służbowych.
Fcs jest uprawniony do wydawania poleceń określonego zachowania się, w granicach niezbędnych do wykonania czynności, albo w celu uniknięcia bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa osób i mienia. Obowiązkiem kontrolowanego jest udostępnianie towarów, urządzeń, środków przewozowych oraz udzielanie wyjaśnień dot. przedmiotu kontroli.
Rozdział 25 kpk - mówi o przeszukaniu
art. 83 kks - utrudnianie kontroli
Polecam jeszcze art. 224 kk - bardzo skuteczny, ale to już policja tym się zajmuje.


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 
Człowieku! Zastanów się przez chwilę. Jaki byłby sens pisania o sprawach - więcej, niż oczywistych?
"Na granicy" masz więcej kolegów, innych ludzi, Straż Graniczną, często Agencje Celne itp. Skąd Ci przyszło do głowy, że chodzi o taką sytuację w "tłumie"?
Ciebie, zapraszam do dwuosobowego "patrolu" na bezludziu (tak Ci wyznaczy przełożony!). Ciekaw jestem jak wtedy "pouczysz" tych, co to nie pojmują, o czym Ty w ogóle do nich rozmawiasz?!
Mam pewne doświadczenie w tym o czym piszesz. Przerabiałem to. Wiem co to znaczy patrol w ciemnej dupie, gdzie nawet stacja nie ma zasięgu. Jak ktoś się boi to niech ucieka na oddział. Lekko nie jest.
Z "mojego" przejścia: O pomocy SG możesz zapomnieć- poważnie. O innej pomocy też nie było mowy- WZP. Takie mamy tu "układy".
Nie naśmiewam się z opisanych przez was sytuacji, nie chcę nikogo obrazić. Mam tylko dość postrzegania naszej służby jak popierdułki. Omijania niewygodnych tematów, odpuszczania sobie itp. Zasłaniania się niewiedzą czy innymi służbami i występowania w charakterze słupa, "bo celna ma większe uprawnienia, to ich weźmiemy ba realizację". Nadzór rynku w mojej delegaturz to... no comment.
Młody lolega pyta o standardową sytuację utrudniani kontroli i otrzymuje takie żenujące odpowiedzi. Chwilę później ktoś pisze o klamce przy głowie. Potem mnie obraża, nawet mnie nie znając, i przytłacza swoim robuchanyn ego i latami doświadczenia.
Nie oceniam waszej pracy, lat realizacji, a odnoszę się do konkretnego problemu. Dla mnie komentarze o odpuszczaniu są co najmniej nie na miejscu.
Postawcie się w innej sytuacji. Wchodzicie na forum np. POLICJI i czytacie komentarze takie jak wasze, że może nie, że może nie wypada, że zostawiłem w domu żelazko... Jakieś refleksje.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 
Człowieku! Zastanów się przez chwilę. Jaki byłby sens pisania o sprawach - więcej, niż oczywistych?
"Na granicy" masz więcej kolegów, innych ludzi, Straż Graniczną, często Agencje Celne itp. Skąd Ci przyszło do głowy, że chodzi o taką sytuację w "tłumie"?
Ciebie, zapraszam do dwuosobowego "patrolu" na bezludziu (tak Ci wyznaczy przełożony!). Ciekaw jestem jak wtedy "pouczysz" tych, co to nie pojmują, o czym Ty w ogóle do nich rozmawiasz?!

Dokładnie
Pasek czy bks to nie zadupie gdzie jesteś sam i znikąd wsparcia
 
Dokładnie
Pasek czy bks to nie zadupie gdzie jesteś sam i znikąd wsparcia
Tak ma większość służb np. SG na zielonej.
Co to znaczy? Ile średnio macie patroli na zmianie? W jakiej średniej odległości? Czy macie ze sobą kontakt? Czy macie cedułę z wyznaczonym terenem działania i punktami ew. wsparcia? Czy działacie tylko sami w znacznej odległości od ew. wsparcia? Jakiego rodzaju czynności prowadzicie? Sent, osobowe, tytoń?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 
A tak abstrachując... Bks 2 osoby, rewizja TIR 1 osoba. Przejście kilka hektarów. Brak łączności radiowej, tylko telefony, jak ktoś odbierze. Wsparcie? 3 osoby z SPB! SG zawsze umywa ręce i chowa się we własnych budach. Jak ktoś chce ci zrobić bubu to zrobi. Ale fakt, pomoc kiedyś nadejdzie. I na granicy i w patrolu tak nie powinno być.
Ale... szanujmy się Panowie i nie bójmy się działać.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 
Prawa i obowiązki podczas kontroli celno skarbowej śr 64 i 72 kas natomiast niestosowanie się do poleceń 83 kks.

Dokładnie tak jak pisze peus:
Art. 72 KAS oraz niestosowanie się do poleceń 83 kks . Mieliśmy ostatnio szkolenie na ten temat, kończysz sprawę mandatem z art. 83 kks w razie odmowy przyjęcia mandatu sprawa do właściwego miejscowo Sądu i tyle w temacie.
Natomiast art. 94 kks dotyczy towarów objętych procedurą .
 
Back
Do góry