• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Podwyżki 2019

Dziękuję Ci za to wyliczenie. Przez pewien czas tak też mi się wydawało, ale po forach krąży tyle różnych wyliczeń, że ogarnęły mnie wątpliwości. Więc przynajmniej nie jest tragicznie.

Obiecanki cacanki

Wrzutki

A może tak, a może inaczej

Gawiedż się cieszy, potem liczy, potem w..urw

To może konsultacje projektu

Gruszki na wierzbie dla naiwnych

Termin !

Trzeci kwartał !

Dziel i rządż w praktyce

Sami się gryziemy zamiast razem powiedzieć - dość!
 
Żeby było jasne, nie że mam dojście do jakiś konkretnych lepiej wtajemniczonych źródeł informacji. Piszę to dlatego, że to jedyna logiczna i zdroworozsądkowa interpretacja matematyczna, zdania zawartego w tym porozumieniu jak i analogicznym zdaniu z porozumienia MSW. Poza tym w mojej pracy przy innej zupełnie okazji przerabiałem takie kwotowe podwyżki i tak właśnie wyglądały.

Tego dokładnie brakowało w Twoim poprzednim poście, w związku z czym chciałem się z Tobą spierać.
Nie wiem, jak duże jest Twoje doświadczenie wobec naszego "pracodawcy", w każdym razie nie sposób zaprzeczyć samej logice i zdrowemu rozsądkowi interpretacji przez Ciebie podanej. Matematycznie poprawnej!
Niestety, faktyczne doświadczenie dwudziestu-kilku lat wymusiło na mnie interpretację absolutnie różną od niej. Przyznaję, użyłem skrajności dla pewnych pojęć, lecz uznaję to za podejście w pełni uprawnione. Nie takie "numery" nam "wykręcano" w przeszłości, by można było ze spokojem odrzucić wersję wcześniej przedstawioną. Przykładowo - jeżeli USTAWOWE "przed dniem wejścia w życie", nie-logicznie oraz nie-zdroworozsądkowo, a zdecydowanie - ograniczono interpretacją w znaczeniu wyłącznie "w dniu wejścia w życie", to tym bardziej są możliwe takie "drobne interpretacje" jakiegoś rozporządzenia, jak w mojej "wersji"! Żeby było jasne - wolę Twoją wersję, chociaż moją stworzyła autopsja, a nie fantazja.
 
:cool:

Obiecanki cacanki


Sami się gryziemy zamiast razem powiedzieć - dość!
Jedyne słuszne stwierdzenie. w tej całej papce ostatnich "mądrości" na tym forum.

Ps. Brawo sądy, nauczyciele i następni....
Brawo.
A teraz zejdźcie na ziemię i powiedzcie w jaki sposób powiedzieć dość ?
To że będziecie krzyczeć na forum, obrażać każdego kto ma inne zdanie, czy nie daj panie..., nie chce się podporządkować "jedynie słusznej linii", albo choćby zdrowie mu dopisuje, do niczego nie doprowadzi, poza tym że ludzie to po prostu oleją...
Mieliśmy ostatnio próbkę naszych możliwości... I co? Ano jakoś nie widziałem lokalnych liderów związkowych, twarzą w twarz namawiających do dbania o zdrowie, czy choćby dających przykład.
I Wy oczekujecie że w tej sytuacji ludzie uwierzą jakimś abstrakcyjnym wpisom na forum? jakimś informacjom rozsyłanym po skrzynkach (do mnie jako do szeregowego związkowca nie dochodziło prawie nic, o wszystko musiałem się dopraszać).

Chcecie coś zmienić? Moim zdaniem, następnym razem przykład musi iść z góry, silny, jasny, czytelny i jednoznaczny. Żeby porwał ludzi, na początek wystarczy kilku, potem ruszy efekt lawiny, ale nie może być wyczekiwania i niepewności.
No i trzeba odzyskać zaufanie....
 
Brawo.
A teraz zejdźcie na ziemię i powiedzcie w jaki sposób powiedzieć dość ?
...
No i trzeba odzyskać zaufanie....

Nowych sposobów nie trzeba tworzyć. Jest ich wystarczająco dużo we wcześniejszych postach na forum.

Ps: @dale, jesteś człowiekiem myślącym i dobrze wiesz, że nasz obecny 'stan posiadania' wystarczy, ale trzeba z niego umiejętnie korzystać.
 
Brawo.
A teraz zejdźcie na ziemię i powiedzcie w jaki sposób powiedzieć dość ?
To że będziecie krzyczeć na forum, obrażać każdego kto ma inne zdanie, czy nie daj panie..., nie chce się podporządkować "jedynie słusznej linii", albo choćby zdrowie mu dopisuje, do niczego nie doprowadzi, poza tym że ludzie to po prostu oleją...
Mieliśmy ostatnio próbkę naszych możliwości... I co? Ano jakoś nie widziałem lokalnych liderów związkowych, twarzą w twarz namawiających do dbania o zdrowie, czy choćby dających przykład.
I Wy oczekujecie że w tej sytuacji ludzie uwierzą jakimś abstrakcyjnym wpisom na forum? jakimś informacjom rozsyłanym po skrzynkach (do mnie jako do szeregowego związkowca nie dochodziło prawie nic, o wszystko musiałem się dopraszać).

Chcecie coś zmienić? Moim zdaniem, następnym razem przykład musi iść z góry, silny, jasny, czytelny i jednoznaczny. Żeby porwał ludzi, na początek wystarczy kilku, potem ruszy efekt lawiny, ale nie może być wyczekiwania i niepewności.
No i trzeba odzyskać zaufanie....

Prosto

Czytać forum i czynnie reagować

Nie jestem i nie będę liderem związkowym

Nie krzyczę i nie obrażam na forum

Co masz do mnie?

Czemu mnie atakujesz zamiast razem ze mną i innymi w scs tworzyć wspólnotę?

W listopadzie chorowałem 3 tygodnie - a jak tobie zdrowie dopisywało w tym czasie?

Sygnał dla mnie i wielu innych był silny, jasny i czytelny

Zrozumiałeś go i czynnie wsparłeś czy tylko teraz kwękasz szukając dla siebie i innych biernych usprawiedluwienia?

Tak nie stworzymy wspólnego frontu - nie uważasz?
 

To wcale nie jest takie nierealne. Zwłaszcza jak się popatrzy na daty.

Wpływ projektu ustawy budżetowej do sejmu - 27 września 2018 r.
Po blisko trzech miesiącach projekt nie dotarł do trzeciego czytania.
http://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=361BE6F709DA67C4C1258315005533BB

W opublikowanym na stronie sejmowej porządku obrad kolejnego 75-ego posiedzenia sejmu ( 16-18 stycznia 2019 r. ) trzecie czytanie nie jest przewidziane aczkolwiek znajduje się tam sformułowanie, że porządek dzienny może być uzupełniony ( m.in. ) o "Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2019 ( druki nr 2864, 3021 i ) - trzecie czytanie". Przyjmijmy, że się znajdzie.

Według senatora Marka Borowskiego ( cyt. z Twittera https://twitter.com/MarekBorowski ) "Senatorzy otrzymali właśnie harmonogram prac nad ustawą budżetową. Senat ma się nią zająć 24.01"
Przy wprowadzeniu ewentualnych poprawek projekt wraca do sejmu. I wtedy nie ma juz najmniejszych szans by sejm zdążył je rozpatrzyć przed 27 stycznia 2019.

Zgodnie z zapisem art. 225 ustawy z dnia 2 kwietnia 1997 r. KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Jeżeli w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu, Prezydent Rzeczypospolitej może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.

Co prawda taki zapis nie narzuca konieczności rozwiązania parlamenetu ale daje taką możliwość.
I wtedy możemy sobie czekać mitycznego końca III-go kwartału...
 
Ostatnia edycja:
Co prawda taki zapis nie narzuca konieczności rozwiązania parlamenetu ale daje taką możliwość.
I wtedy możemy sobie czekać mitycznego końca III-go kwartału...

Cały czas o tym piszę

Czekaj tatka latka a głupiemu radość

Dlaczego dajecie się tym mamić?

Jak chcą to ustawę przyjmują w kilka godzin, od projektu przez czytania, głosowania w sejmie i senacie na podpisie prezydenta kończąc

A tu potrzeba im 10 miesięcy?

Bo oni chcieli obiecać, a nie dać
 
Cały czas o tym piszę

Czekaj tatka latka a głupiemu radość

Dlaczego dajecie się tym mamić? (...)
Mnie nikt nie mami. Od samego początku jestem tego samego zdania. I u mnie ludzie są podobnego zdania. Zadowoleni ( przynajmniej w moim środowisku ) są tylko sygnatariusze "nieporozumienia" i przedstawiciele związkowej przybudówki rządu.
A jak chcesz zobaczyć moją reakcję na wydarzenia z końca listopada, to zajrzyj na fejsa FZZPS.
 
Mnie nikt nie mami. Od samego początku jestem tego samego zdania. I u mnie ludzie są podobnego zdania. Zadowoleni ( przynajmniej w moim środowisku ) są tylko sygnatariusze "nieporozumienia" i przedstawiciele związkowej przybudówki rządu.
A jak chcesz zobaczyć moją reakcję na wydarzenia z końca listopada, to zajrzyj na fejsa FZZPS.

A ci niezadowoleni u Ciebie mają zamiar coś zrobić czy tylko tak jak u mnie buczą po kątach?
 
Mnie nikt nie mami. Od samego początku jestem tego samego zdania. I u mnie ludzie są podobnego zdania. Zadowoleni ( przynajmniej w moim środowisku ) są tylko sygnatariusze "nieporozumienia" i przedstawiciele związkowej przybudówki rządu.
A jak chcesz zobaczyć moją reakcję na wydarzenia z końca listopada, to zajrzyj na fejsa FZZPS.

Jeśli zrozumiałeś to personalnie to nie było zamierzone

Miałem na myśli tych, co już liczą sobie w myślach wirtuallną podwyżkę :)
 
A ci niezadowoleni u Ciebie mają zamiar coś zrobić czy tylko tak jak u mnie buczą po kątach?

Nie zapominaj o lansowanym paradoksie: inicjatywa musi być "oddolna", ale tylko taka, jak to ustali "Zarząd".
Burzenie mostów nad przepaścią, umożliwia wyłącznie "buczenie"!
 
Nie rozumiem skąd tyle dyskusji o podwyżkach, co, jak, ile, jakie pochodne.
W sprawie podwyżek sprawa jest prosta - CO NAJWYŻEJ MOŻEMY JAKO ŚRODOWISKO ZGODZIĆ SIĘ NA ZASTOSOWANIE ANALOGICZNYCH ROZWIĄZAŃ, JAK W INNYCH SŁUŻBACH MUNDUROWYCH, ewentualnie możemy zaakceptować tylko lepsze rozwiązania.
Wszystko inne będzie oszustwem władzy.
Nie ma zatem nad czym deliberować!
 
Żeby się brać skarbowa nie zdziwiła jak się okaże, że SPRAWIEDLIWIE oznacza, że 655 zł to tzw. duże brutto, bo w końcu nakład pracodawcy na wynagrodzenie to właśnie duże brutto, czego w mundurówce jak rozumiem nie ma. Jak narazie to widzę że poziom nieświadomości ludzi na czele zwiazków przekracza wszelkie granice. Rozumiem, że szeregowy pracownik US może nie mieć świadomości, że NBP nie ma magicznego połączenia z jego bankiem i może się co kwartał dziwić "czemu pisali, że dziś wypłata a ja na koncie przecież nic nie mam, czemu inni mają, czemu kłamiecie" ale żeby czołówka zwiazków nie wiedziała co na hura podpisuje. No i to co kwartalne tłumaczenie skąd się biorą różnice w premiach, ale oczywiście tylko wtedy gdy celnicy mają wiecej :).
 
Back
Do góry