Warszawska
Aktywny użytkownik
- Dołączył
- 14 Czerwiec 2016
- Posty
- 105
- Punkty reakcji
- 39
Koleżanki i Koledzy,
należę do grona tych osób, które zostały w cyniczny i bezprawny sposób wyrzucone z KAS w odwecie za protesty w obronie Służby Celnej.
Przypomnę, że wybuch protestu w 2016 r. którego apogeum miało miejsce w czerwcu, był spowodowany całkowitym brakiem dialogu z Szefem SC i ignorowaniem naszego środowiska zawodowego oraz odrzucaniem wszystkich naszych postulatów. Przypomnę również, że w programie wyborczym PiS nie było mowy o utworzeniu KAS i faktycznej likwidacji SC. O Nią wówczas walczyliśmy. Czas pokazał, że słusznie sprzeciwialiśmy się połączeniu tych zupełnie różnych organizacji. Celnicy i charakter ich służby po prostu nie pasują do Skarbówki i chociaż Szefostwo twierdzi, że to był krok w dobrym kierunku, to myślę, że tak naprawdę go żałuje. No ale odwrotu nie ma.
Kilka tygodni temu zastrajkowali pracownicy LOTu w obronie wyrzuconej z pracy Przewodniczącej zakładowej organizacji związkowej.
Byli odważni i osiągnęli swój cel. Wszystkich zwolnionych przywrócono i dostali podwyżki.
Gdzie byliście Wy, Celnicy, w 2017 r., kiedy wyrzucono Waszego Przewodniczącego i lokalnych działaczy związkowych??? Przecież Oni zostali wyrzuceni bo działali na rzecz całego środowiska, nie o własne interesy. Oczywiście nie neguję, że to przywódca ponosi konsekwencje swojej działalności, i tak powinno być. Jednak pozbawianie ludzi pracy to najbardziej ohydny sposób likwidowania przeciwników, dobrze znany z czasów słusznie minionych....
Cały czas i także teraz ten sam Przewodniczący walczy o podwyżki dla Was, o Wasze interesy.
Z zażenowaniem czytam niektóre posty, w których oburzacie się, że podwyżka Was nie obejmie albo dostaniecie grosze...
Oczywiście dziękuję Tym nielicznym, którzy wciąż pamiętają o pokrzywdzonych przez KAS.
Jeżeli leży Wam na sercu dobro Służby i Pracy, pierwszym i najważniejszym postulatem, wypisanym na największych możliwych drzwiach, powinno być przywrócenie godności całemu środowisku poprzez powrót do służby Przewodniczącego i tych wszystkich, których znacie, a których tak łatwo pożegnaliście.... Tego wymaga zwykła ludzka przyzwoitość. Wasza przyzwoitość.
Nie bójcie się! W ministerstwie i rządzie są tacy sami ludzie jak Wy! Ich czas także kiedyś minie.
Wy będziecie pracować i służyć nadal, bez względu na szyld aktualnej władzy.
należę do grona tych osób, które zostały w cyniczny i bezprawny sposób wyrzucone z KAS w odwecie za protesty w obronie Służby Celnej.
Przypomnę, że wybuch protestu w 2016 r. którego apogeum miało miejsce w czerwcu, był spowodowany całkowitym brakiem dialogu z Szefem SC i ignorowaniem naszego środowiska zawodowego oraz odrzucaniem wszystkich naszych postulatów. Przypomnę również, że w programie wyborczym PiS nie było mowy o utworzeniu KAS i faktycznej likwidacji SC. O Nią wówczas walczyliśmy. Czas pokazał, że słusznie sprzeciwialiśmy się połączeniu tych zupełnie różnych organizacji. Celnicy i charakter ich służby po prostu nie pasują do Skarbówki i chociaż Szefostwo twierdzi, że to był krok w dobrym kierunku, to myślę, że tak naprawdę go żałuje. No ale odwrotu nie ma.
Kilka tygodni temu zastrajkowali pracownicy LOTu w obronie wyrzuconej z pracy Przewodniczącej zakładowej organizacji związkowej.
Byli odważni i osiągnęli swój cel. Wszystkich zwolnionych przywrócono i dostali podwyżki.
Gdzie byliście Wy, Celnicy, w 2017 r., kiedy wyrzucono Waszego Przewodniczącego i lokalnych działaczy związkowych??? Przecież Oni zostali wyrzuceni bo działali na rzecz całego środowiska, nie o własne interesy. Oczywiście nie neguję, że to przywódca ponosi konsekwencje swojej działalności, i tak powinno być. Jednak pozbawianie ludzi pracy to najbardziej ohydny sposób likwidowania przeciwników, dobrze znany z czasów słusznie minionych....
Cały czas i także teraz ten sam Przewodniczący walczy o podwyżki dla Was, o Wasze interesy.
Z zażenowaniem czytam niektóre posty, w których oburzacie się, że podwyżka Was nie obejmie albo dostaniecie grosze...
Oczywiście dziękuję Tym nielicznym, którzy wciąż pamiętają o pokrzywdzonych przez KAS.
Jeżeli leży Wam na sercu dobro Służby i Pracy, pierwszym i najważniejszym postulatem, wypisanym na największych możliwych drzwiach, powinno być przywrócenie godności całemu środowisku poprzez powrót do służby Przewodniczącego i tych wszystkich, których znacie, a których tak łatwo pożegnaliście.... Tego wymaga zwykła ludzka przyzwoitość. Wasza przyzwoitość.
Nie bójcie się! W ministerstwie i rządzie są tacy sami ludzie jak Wy! Ich czas także kiedyś minie.
Wy będziecie pracować i służyć nadal, bez względu na szyld aktualnej władzy.
Ostatnia edycja: