• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Protest w SCS

Czy wiadomo coś nt prac nad nowelizacją ustawy emerytalnej?
Cokolwiek?

Wiadomo, Szef KAS się nad nią pochyla. Tak przynajmniej obiecał sygnatariuszom porozumienia. A nad samą ustawą pochyla się Trybunał Konstytucyjny. Nie sprawdzałem czy po 1,5 roku zdecydował się przyjąć do rozpatrzenia czy jeszcze się waha.
 
Jako Związek Zawodowy reprezentujący większość funkcjonariuszy Służby CelnoSkarbowej jesteśmy gotowi pro publico bono do podjęcia konstruktywnego dialogu, gdyż
wszystkim nam zależy na dobru służby, dobru całego KAS, jak i właściwej realizacji zadań
nałożonych na KAS przez ustawodawcę.
Z poważaniem
Sławomir Siwy
Przewodniczący
ZZ Celnicy PL

Można było jeszcze dopisać żeby zawsze słońce świeciło nad pięknym i najwspanialszym całym kas.
 
Cała ta sytuacja robi się coraz bardziej żałosna. Lekka ręką pieniądze dają dzieciom, niepracujacym matkom.... Za co? A my za naszą pracę musimy się bić o jakieś parę złotych w tą czy w tamtą, pisać dziesiątki pism, błagać, grozić a i tak możemy tylko pomarzyć o kwotach jakie dostają wyżej wymienieni. I jeszcze czekać miesiącami, bez gwarancji otrzymania czegokolwiek. Zaczął się nowy rok. Gdzie jakieś aneksy do umów z nowym wynagrodzeniem? Ile jeszcze mamy napisać blagalnych listów? To upokarzajace.
 
Ostatnia edycja:
Można było jeszcze dopisać żeby zawsze słońce świeciło nad pięknym i najwspanialszym całym kas.
Stefan123. Jesteś stałym czytelnikiem forum, więc mogłeś włączyć się w dyskusję i zaproponować treść. To pismo powstało na bazie propozycji użytkownika "jabol". Na pewno śledziłeś dyskusję i szkoda, że nic nie zaproponowałeś.
 
Bolo, pilnować swego trzeba. Ale z takimi wypowiedziami i działaniami to ja bym się wstrzymał. W wątku podwyżkowym wszystko jasno zostało wyłożone - z terminami - dla tych mniej kumatych... kiedy ustawa została podpisana, jaki wzrost i kiedy najpóźniej ma być wypłata.

Do tego cała masa plotek i informacji osób nie potrafiących czytać ze zrozumieniem... "chcą obniżać, ciąć zwalniać... nowe propozycje..."
Każdy się nakręca, a sytuacja polityczna temu sprzyja. Plus brak jasnego przekazu, pomijanie nas w mediach itp...

Zauważ że to jest ogólnopolskie, bez cenzury, miejsce swobodnej wymiany myśli. To niesie ze sobą ogromny obowiązek.
Nie możemy sami sobie strzelać gola takim pobrzękiwaniem szabelką.

Poczekajmy na konkrety. Wtedy będzie czas na wspólne i jednolite działanie.
Na chwilę obecną jest to jeszcze przedwczesne.

ps. i nie licz że ktoś się przestraszy, jedynie co można takim pisaniem osiągnąć, to wywołać większe zamieszanie które obecnie jest mocno szkodliwe, oraz pokazać nasz brak jedności w działaniu.
 
Bolo, pilnować swego trzeba. Ale z takimi wypowiedziami i działaniami to ja bym się wstrzymał. W wątku podwyżkowym wszystko jasno zostało wyłożone - z terminami - dla tych mniej kumatych... kiedy ustawa została podpisana, jaki wzrost i kiedy najpóźniej ma być wypłata.

Do tego cała masa plotek i informacji osób nie potrafiących czytać ze zrozumieniem... "chcą obniżać, ciąć zwalniać... nowe propozycje..."
Każdy się nakręca, a sytuacja polityczna temu sprzyja. Plus brak jasnego przekazu, pomijanie nas w mediach itp...

Zauważ że to jest ogólnopolskie, bez cenzury, miejsce swobodnej wymiany myśli. To niesie ze sobą ogromny obowiązek.
Nie możemy sami sobie strzelać gola takim pobrzękiwaniem szabelką.

Poczekajmy na konkrety. Wtedy będzie czas na wspólne i jednolite działanie.
Na chwilę obecną jest to jeszcze przedwczesne.

ps. i nie licz że ktoś się przestraszy, jedynie co można takim pisaniem osiągnąć, to wywołać większe zamieszanie które obecnie jest mocno szkodliwe, oraz pokazać nasz brak jedności w działaniu.


Nie zgadzam się.

Twój głos na nie jest właśnie brakiem jedności.

To nie pobrzękiwanie szabelką, ale przypomnienie, że mimo że jesteśmy w kas to funkowie to nie masa biernych skarbowców, ale aktywna grupa, potrafiąca bronić swego, w tym przypadku oczekujemy realizacji podwyżek i modernizacji, podobnie jak w in służbach

Tam zdążyli ze wszystkim, mimo że finanse to nie ich domena, ale nasza

U nas nie dość że nie ma realizacji, to nasz głos oczekujący wyjaśnień jest ignorowany, wide wczoraj premier na fb

Dość!

A ty w jaki sposób chcesz pilnować naszego?

I ile czekać i dlaczego czekać?
 
Nie zgadzam się.
Masz prawo, ale średnio mnie to interesuje, a wiesz dlaczego ? O tym dalej...

Twój głos na nie jest właśnie brakiem jedności.
Co to znaczy "głos na nie" ? Może użyj słowa "sprzeciw", "negacja", "odmienne zdanie" - czy innych synonimów.
I jakiej jedności? Że co? Że nie wiem przeciwko czemu, ale mam protestować? Gdzie ta jedność, i przeciwko czemu Ty chcesz protestować? Czy coś Ci zabrali? Fizycznie ? Teraz? Nie ma żadnych konkretów jeszcze, a Ty już chcesz pokazywać jedność i coś o uszach bajdurzysz...
Chłopie, co Ty konkretnie chcesz zrobić i w jakiej formie?


To nie pobrzękiwanie szabelką, ale przypomnienie, że mimo że jesteśmy w kas to funkowie to nie masa biernych skarbowców, ale aktywna grupa, potrafiąca bronić swego,
Bzdura. Nie potrafiliśmy obronić Sławka. Ba wielu z beneficjentów emerytury nie miało nawet tego grosza przyzwoitości by zatroszczyć się o Sławka i jego rodzinę, przysłowiową "piątką".
Jeśli tak ma wyglądać to pokazywanie, to lepiej góry nie rozśmieszajmy bo wtedy dopiero nas zamiotą.

w tym przypadku oczekujemy realizacji podwyżek i modernizacji, podobnie jak w in służbach
No to czekaj cierpliwie do końca ustawowego terminu, albo zdobądź mandat upoważniający Ciebie do stawiania wymagań górze, w imieniu jakiejś określonej grupy osób. Bo na chwilę obecną, to reprezentujesz siebie i kogo jeszcze?

Tam zdążyli ze wszystkim, mimo że finanse to nie ich domena, ale nasza
Też mnie to rusza, ale dostrzegam tutaj również i winę leząca w mnogości związków - każdy chciał dla siebie, każdy miał inną, jedynie słuszną koncepcję...
U nas nie dość że nie ma realizacji, to nasz głos oczekujący wyjaśnień jest ignorowany, wide wczoraj premier na fb
Poczekam może aż na płocie coś napiszą, na fb nie wchodze i średnio mnie interesuje co tam jest, poczekam aż będzie w dzienniku urzedowym ogłoszone, wtedy będę miał się do czego odnieść.

Dość!

A ty w jaki sposób chcesz pilnować naszego?

I ile czekać i dlaczego czekać?
Mogę pilnować co najwyżej swego, do niczego innego nikt mnie nie upoważnił, każdy swój rozum ma i może mówić za siebie.
A, ja na chwilę obecną nie mam do czego się odnieść, ponieważ termin na wypłatę podwyżek wskazanych w budżecie nie upłyną jeszcze, dlatego nie będę protestował. Mogę co najwyżej zwrócić się do swojego lokalnego związkowca, żeby wystąpił - z ramienia związków z pytaniem o termin takiej wypłaty. Ale znając życie, szkoda mi na to czasu...

Innymi słowy, nie lubię gadać na darmo. Będzie potrzeba, to się pojedzie do Warszawy. Ale, to chyba nie Ty będziesz taki wyjazd organizaował? Czy może coś się zmieniło w strukturze związków, czy delegacji zadań?
 
Masz prawo, ale średnio mnie to interesuje, a wiesz dlaczego ? O tym dalej...


Co to znaczy "głos na nie" ? Może użyj słowa "sprzeciw", "negacja", "odmienne zdanie" - czy innych synonimów.
I jakiej jedności? Że co? Że nie wiem przeciwko czemu, ale mam protestować? Gdzie ta jedność, i przeciwko czemu Ty chcesz protestować? Czy coś Ci zabrali? Fizycznie ? Teraz? Nie ma żadnych konkretów jeszcze, a Ty już chcesz pokazywać jedność i coś o uszach bajdurzysz...
Chłopie, co Ty konkretnie chcesz zrobić i w jakiej formie?



Bzdura. Nie potrafiliśmy obronić Sławka. Ba wielu z beneficjentów emerytury nie miało nawet tego grosza przyzwoitości by zatroszczyć się o Sławka i jego rodzinę, przysłowiową "piątką".
Jeśli tak ma wyglądać to pokazywanie, to lepiej góry nie rozśmieszajmy bo wtedy dopiero nas zamiotą.


No to czekaj cierpliwie do końca ustawowego terminu, albo zdobądź mandat upoważniający Ciebie do stawiania wymagań górze, w imieniu jakiejś określonej grupy osób. Bo na chwilę obecną, to reprezentujesz siebie i kogo jeszcze?


Też mnie to rusza, ale dostrzegam tutaj również i winę leząca w mnogości związków - każdy chciał dla siebie, każdy miał inną, jedynie słuszną koncepcję...

Poczekam może aż na płocie coś napiszą, na fb nie wchodze i średnio mnie interesuje co tam jest, poczekam aż będzie w dzienniku urzedowym ogłoszone, wtedy będę miał się do czego odnieść.


Mogę pilnować co najwyżej swego, do niczego innego nikt mnie nie upoważnił, każdy swój rozum ma i może mówić za siebie.
A, ja na chwilę obecną nie mam do czego się odnieść, ponieważ termin na wypłatę podwyżek wskazanych w budżecie nie upłyną jeszcze, dlatego nie będę protestował. Mogę co najwyżej zwrócić się do swojego lokalnego związkowca, żeby wystąpił - z ramienia związków z pytaniem o termin takiej wypłaty. Ale znając życie, szkoda mi na to czasu...

Innymi słowy, nie lubię gadać na darmo. Będzie potrzeba, to się pojedzie do Warszawy. Ale, to chyba nie Ty będziesz taki wyjazd organizaował? Czy może coś się zmieniło w strukturze związków, czy delegacji zadań?

Szkoda mojego czasu na polemikę

A na organizację wyjazdu gdziekolwiek w jakimkolwiek celu nie potrzebuję zgody ani twojej ani żadnych związków

Jak będę miał chęć to pojadę choćby sam, może nie zdecyduję się na protest w stylu Siwca, ale może będę pierwszym osadnikiem w miasteczku namiotowym, albo coś...

Chociaż Siwiec, hmm...

Chcesz czekać, czekaj

Ale sposób i ocena mnie niewłaściwa i niezasłużona, ochłoń i przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy post i twoją ripostę

Bazuje na spekulacjach, insynuacjach, aaa, szkoda pisać
 
@dale - robisz się zdecydowanie upierdliwy.

Może i masz rację, że to jeszcze nie czas, ale stanowczo lepiej być gotowym
w pierwszym dniu TEGO czasu, niż zbierać dupska (jak zwykle) przez miesiąc
lub dłużej i znów do znudzenia przekonywać malkontentów i maruderów, że
JUŻ JEST CZAS, że "sygnał" już był, że wszystko zależy od pośpiechu.

Nikt nie twierdzi - już DZIŚ protestujmy - ale bądźmy już DZIŚ GOTOWI, by
protestować ...
 
Nikogo nie przekonasz przez sieć.
Nikogo.
Jak będzie trzeba, ma iść jasny sygnał, że to już. I wtedy każdy w zgodzie z własnym sumieniem postąpi.
Tak jak poprzednio.
Obecnie, takie podskakiwanie jest trochę mało poważne "nie wiem o co walczę, ale walczę..."

Nie dadzą podwyżek budżetowych, w terminie ustawowym? Wtedy będzie czas na wizytę w Warszawie. Zabiorą choć grosz z pensji, w sytuacji kiedy innym dali? Wtedy będzie czas zastanowić się nad własnym zdrowiem.

Czy zdajesz sobie sprawę jakie mogą być scenariusze? Na wszystko chcesz się przygotować? A jak "dziś" zrobią wybory prezydenckie, a od jutra ogłoszą stan wyjątkowy (bo więcej testów zrobią i liczba chorych wzrośnie), następnie zawieszą np. 30% pensji - co wtedy zrobisz? Przypominam, będzie stan wyjątkowy a Ty jesteś w formacji mundurowej...

ps. jeśli ja jestem upierdliwy, to spójrz na swoje wpisy - przecież zgorzknienie zupełnie wypaczyło Twój punkt widzenia.
 
Bierność, brak sprzeciwu wobec wstrzymania premii i podwyżek, to tak naprawdę akceptacja tego

A ja na to się nie godzę

Umów trzeba dotrzymywać, należy wypłacić to, do czego się porozumiano

Podwyżki dla służb i ich cywili wypłacone? W czym my jesteśmy gorsi?

Pierwsza linia? Mam to na codzień, kontakt z kierowcami tirów z całej europy i spoza, turcja, iran, kazachstan, hiszpania, włochy

W czym jestem gorszy od kadrowej czy logistyka w policji pracujących zdalnie?

Ja nadal codziennie pełnię służbę fizycznie a nie wirtualnie

Rozumiem, że rzeczkowska chodząc po pustym gmachu na świętokrzyskiej uznała, że premie należy wstrzymać, ale mf to tylko margines kas

Tysiące z nas codziennie się naraża

Te pieniądze po prostu nam się należą
 
Back
Do góry