Wysłaliśmy postulaty do MF, pisaliśmy wcześniej o zapewnienie środków na podwyżki do MF ale cisza.
Dlatego pisałem to już w innym wątku, że potrzebny jest nacisk środowiska, bo wywalczyliśmy tylko wzrost od przyszłego roku dofinansowania do wczasów, a to są okruchy z pańskiego stołu i to te najmniejsze okruszki.
Powinniśmy zatem sami zacząć działać w kierunku akcji protestacyjnej, nie oglądając się na Federację SM, skoro nie odpowiadają na naszą korespondencję.
Ministerstwo pluje nam w twarz.
Awanse obecne to jakaś kpina. 20 awansów na 5 tys ludzi w danej IAS, albo 500zł z okazji Święta w innej, albo wcale.
Wszystkie służby mundurowe otrzymują podwyżki znacznie ponad stopę inflacji.
Część kadry tylko jątrzy i napuszcza pracowników na f-szy i na odwrót. Cywil nagroda 1200, f-sz - 420.
F-sze mają teraz ww. głodowe awanse, cywile nic i już jest kwas.
Nagrody 9 zł za 100 mln zł ujawnień!
Rozbieżności w uposażeniach przy wykonywaniu tych samych czynności 1500zł i więcej.
Nowoprzyjęty do służby ma takie same uposażenie zasadnicze albo różniące się tylko o parę stówek, jak osoba z dwudziestoletnim i większym stażem
Nie ma chętnych do służby, a oni nie chcą przywrócić ucywilnionych i zwolnionych,
Brak jakiegokolwiek dialogu
Wpływy z akcyzy są w regresie
Jedyna formacja, gdzie ludziom poobcinali wynagrodzenia, nie ma podwyżek.
Zaczyna brakować pieniędzy na podstawowe funkcjonowanie, ponoć w budżetach DIAS nie mają pieniędzy na wszystkie świadczenia. Już sięgają do tych z grudnia (to jeszcze do potwierdzenia). Nie czyścili klimatyzacji- bo nie ma pieniędzy, nie ma na mundury w Rzepinie i jak nas informują kombinują skąd wziąć na zapłatę za energię itp.
Nie możemy siedzieć cicho.