• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Kontrola warunków służby na granicy - zgłoś problem

Jak w temacie. Proszę o dalsze zgłoszenia w terminie do 7 września. Na początek IAS Rzeszów i Lublin. Następnie pozostałe izby graniczne. https://celnicy.pl/content.php/4638-...łoś-problem!

IAS lublin. Kontrola wielkogabarytowych RTG do kontroli pojazdów w ruchu towarowym obsługują f-sze z OC, bez wyższych dodatkó/przywilejów i uznania uciązliwych warunków jakie miało wcześniej przy obsłudze przez WZP a teraz Referaty Realizacji na innych IAS.
 
IAS lublin. Kontrola wielkogabarytowych RTG do kontroli pojazdów w ruchu towarowym obsługują f-sze z OC, bez wyższych dodatkó/przywilejów i uznania uciązliwych warunków jakie miało wcześniej przy obsłudze przez WZP a teraz Referaty Realizacji na innych IAS.

Jaka kontrola? Jakie dodatki?
- kontrola paliwa bez zapewnienia żadnych środków - ewentualnie latarka. Jak kierowca ma "patyk" to można wsadzić do zbiornika. Brak dokumentacji z takiej kontroli (np. protokół kontroli z jasno stwierdzoną nadwyżką), proszę sprawdzić ile było mandatów za nadmiarowe paliwo a ile razy użyto i udokumentowano pompy do pomiaru tego paliwa. A już szczytem "pomysłowości" jest kazanie funkcjonariuszowi wsadzać do baku metrowej długości płaską, metalową miarkę od "gabarytów" BHP ? Jakie BHP? Odzież antystatyczna? A co to jest i po co używana jest "na dozorach" (wymagana przez podmiot)
- kontrola cystern. czyli praca na wysokości - bez żadnych zabezpieczeń (zauważyć należy że barierki posiadane przez ogromną większość cystern nie spełniają roli zabezpieczeń przewidzianych przez przepisy - odnośnie pracy na wysokości). Z resztą, w Dorohusku, w miejscu przewidzianym do kontroli towarowej tych barierek nie da się rozłożyć z racji niskiego dachu.
Można by tak długo, ale przecież nic to nie zmieni, poza ewentualnymi szykanami dla osób zgłaszających to dostatecznie głośno...
 
Jaka kontrola? Jakie dodatki?

chodziło mi o to że najpierw Inwestowano w moje wyszkolenie, kursy z interpretacji obrazu, broń, itd a teraz nikt nie dba o szkolenia dla nowych f-szy obsługujących te urządzenia z OC. Oczywiście darze ich wielkim szacunkiem i uznaniem ale w naszym RR mamy o niebo więcej szkoleń i kursów w ciągu roku, a z OC pamiętają z dłuższych szkoleń tylko ZKCa i Moduły...
 
chodziło mi o to że najpierw Inwestowano w moje wyszkolenie, kursy z interpretacji obrazu, broń, itd a teraz nikt nie dba o szkolenia dla nowych f-szy obsługujących te urządzenia z OC. Oczywiście darze ich wielkim szacunkiem i uznaniem ale w naszym RR mamy o niebo więcej szkoleń i kursów w ciągu roku, a z OC pamiętają z dłuższych szkoleń tylko ZKCa i Moduły...
Przepraszam, źle się wyraziłem, zabrzmiało to z mojej strony być może zaczepnie w Twoim kierunku. A nie to miałem na myśli :(

Jestem równie jak Ty zniechęcony powstałą sytacją. Moim zdaniem jest ona efektem nadużywania kija i braku marchewki. Ciągle się straszy funkcjonariuszy, nakazuje sporządzać wyjaśnienia i wmawia im że robi się olbrzymią łaskę chowając je do szuflady. A to mobbing czystej formy. Dobrze by było gdyby jakaś zewnętrzna komisja porozmawiała z szeregowymi funkcjonariuszami na ten temat. Oczywiście zapewniając pomoc w razie późniejszych szykan.
Fajnie jak by przy okazji poruszono temat urlopów i zastępstw (chcesz iść na wolne, załatw sobie kogoś na Twoją zmianę a może będziesz mógł iść na wolne...)
Ale to już chyba nie na tej dobrej zmianie....

A wystarczyło by Chłopaków docenić. Nie dzielić kasy między swoich, ale według jasnych i czytelnych reguł. Wystarczyło by nie kisić awansów... Również mam duży szacunek do Chłopaków z pasów i bks. Bo wiem jak ciężka i wredna to jest robota. Bo ktoś to musi robić. Zaś "Brygada RR" - z niejednego pieca chleb jedliście, nie raz zapychali wami dziury, zwykle nawet nie mówiąc "dziękuję" ...

Każdy powinien robić swoje i prócz satysfakcji mieć przyzwoitą gratyfikację. A szkolenia i kursy, to wydawało mi się, że pracodawcy powinno zależeć by je organizować, byśmy mogli podnosić swoje kwalifikacje, by skuteczniej działać. Mieć lepsze narzędzia pracy - wtedy wyniki by się same znalazły.
 
do tego zmierzałem. Więc RTg za kilkanaście mln obsługują osoby ze szkoleniem stanowiskowym :) W nas przynajmniej inwestowano tj. liczne szkolenia itd... ale to było WZP w SC. teraz w RR jest troche gorzej (np strzelania) ale dziwię się że szkoleń nie ma w OC
 
Przepraszam, źle się wyraziłem, zabrzmiało to z mojej strony być może zaczepnie w Twoim kierunku. A nie to miałem na myśli :(

Jestem równie jak Ty zniechęcony powstałą sytacją. Moim zdaniem jest ona efektem nadużywania kija i braku marchewki. Ciągle się straszy funkcjonariuszy, nakazuje sporządzać wyjaśnienia i wmawia im że robi się olbrzymią łaskę chowając je do szuflady. A to mobbing czystej formy. Dobrze by było gdyby jakaś zewnętrzna komisja porozmawiała z szeregowymi funkcjonariuszami na ten temat. Oczywiście zapewniając pomoc w razie późniejszych szykan.
Fajnie jak by przy okazji poruszono temat urlopów i zastępstw (chcesz iść na wolne, załatw sobie kogoś na Twoją zmianę a może będziesz mógł iść na wolne...)
Ale to juĹź chyba nie na tej dobrej zmianie....

A wystarczyło by Chłopaków docenić. Nie dzielić kasy między swoich, ale według jasnych i czytelnych reguł. Wystarczyło by nie kisić awansów... Również mam duży szacunek do Chłopaków z pasów i bks. Bo wiem jak ciężka i wredna to jest robota. Bo ktoś to musi robić. Zaś "Brygada RR" - z niejednego pieca chleb jedliście, nie raz zapychali wami dziury, zwykle nawet nie mówiąc "dziękuję" ...

Każdy powinien robić swoje i prócz satysfakcji mieć przyzwoitą gratyfikację. A szkolenia i kursy, to wydawało mi się, że pracodawcy powinno zależeć by je organizować, byśmy mogli podnosić swoje kwalifikacje, by skuteczniej działać. Mieć lepsze narzędzia pracy - wtedy wyniki by się same znalazły.

tego się nie da czytać

zrób coś z tą czcionką
 
To jest unicode:
dale napisał:
Przepraszam, źle się wyraziłem, zabrzmiało to z mojej strony być może zaczepnie w Twoim kierunku. A nie to miałem na myśli

Jestem równie jak Ty zniechęcony powstałą sytacją. Moim zdaniem jest ona efektem nadużywania kija i braku marchewki. Ciągle się straszy funkcjonariuszy, nakazuje sporządzać wyjaśnienia i wmawia im że robi się olbrzymią łaskę chowając je do szuflady. A to mobbing czystej formy. Dobrze by było gdyby jakaś zewnętrzna komisja porozmawiała z szeregowymi funkcjonariuszami na ten temat. Oczywiście zapewniając pomoc w razie późniejszych szykan.
Fajnie jak by przy okazji poruszono temat urlopów i zastępstw (chcesz iść na wolne, załatw sobie kogoś na Twoją zmianę a może będziesz mógł iść na wolne...)
Ale to już chyba nie na tej dobrej zmianie....

A wystarczyło by Chłopaków docenić. Nie dzielić kasy między swoich, ale według jasnych i czytelnych reguł. Wystarczyło by nie kisić awansów... Również mam duży szacunek do Chłopaków z pasów i bks. Bo wiem jak ciężka i wredna to jest robota. Bo ktoś to musi robić. Zaś "Brygada RR" - z niejednego pieca chleb jedliście, nie raz zapychali wami dziury, zwykle nawet nie mówiąc "dziękuję" ...

Każdy powinien robić swoje i prócz satysfakcji mieć przyzwoitą gratyfikację. A szkolenia i kursy, to wydawało mi się, że pracodawcy powinno zależeć by je organizować, byśmy mogli podnosić swoje kwalifikacje, by skuteczniej działać. Mieć lepsze narzędzia pracy - wtedy wyniki by się same znalazły.
 
@ Sławomir Siwy
Sławku, a może by tak się zając wzorem SG wliczeniem 15 minut potrzebnego na przygotowanie i zdanie służby. Wiemy dokładnie jak to wygląda w OC granicznych. teoretycznie pobiera się stemple, ŚPB, itd a na stanowiskach trzeba siedzieć do końca/czekać na zmienników... W SG mają wliczane ten czas przed i po służbie. W rozporządzeniu dot. czasu służby jest wskazany wyraźnie artykuł, że w systemie zmianowym 12-godzinnym wlicza się do 30 minut na przygotowanie i zdanie służby, ale żaden kierownik jednostki tego nie robi.
 
Do zwycięstwa droga daleka, bo pewnie DIAS złoży kasacje, ale ten wyrok przywraca nadzieję...
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry