• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Zarobki 2018

Celnik250

Nowy użytkownik
Dołączył
22 Maj 2018
Posty
3
Punkty reakcji
0
Witam mógłby mi ktoś napisać ile teraz po tych zmianach i wgl zarabia się w praktyce na na stanowisku młodszego specjalisty Służby Celno -Skarbowej? jest to stanowisko specjalistyczne co mam przez to rozumieć? Czy będę stał z lornetką i patrzył czy te stanowisko to typowy funkcjonariusz służby celnej który wpada w kominiarce itp? proszę o odpowiedzi normalne bo raz tak raz tak czytam i już sam zgłupiałem
 
1. Dla każdego stanowiska jest przyporządkowana wysokość wynagrodzenia (są widełki). Do tego dochodzą dodatki za stopień i wysługę lat.
Te trzy elementy składają się na wynagrodzenie. Bez dodatkowych informacji nie można wskazać konkretnej kwoty.
2. Stanowisko specjalistyczne należy wiązać z powierzeniem zakresu obowiązków, do realizacji których wymagana jest wiedza fachowa. wszystkie stanowiska w służbie celno-skarbowej takiej wiedzy wymagają.
 
1. Dla każdego stanowiska jest przyporządkowana wysokość wynagrodzenia (są widełki). Do tego dochodzą dodatki za stopień i wysługę lat.
Te trzy elementy składają się na wynagrodzenie. Bez dodatkowych informacji nie można wskazać konkretnej kwoty.
2. Stanowisko specjalistyczne należy wiązać z powierzeniem zakresu obowiązków, do realizacji których wymagana jest wiedza fachowa. wszystkie stanowiska w służbie celno-skarbowej takiej wiedzy wymagają.

http://www.warminsko-mazurskie.kas....AR_mfportalbipisusjaportlet_articleId=7876115

ja chciałbym startować na te stanowisko co w ogłoszeniu wyżej ale żebym z 2 czy 2,3k netto nie robił bo więcej można dostać w wojsku czy policji
 
http://www.warminsko-mazurskie.kas....AR_mfportalbipisusjaportlet_articleId=7876115

ja chciałbym startować na te stanowisko co w ogłoszeniu wyżej ale żebym z 2 czy 2,3k netto nie robił bo więcej można dostać w wojsku czy policji


Już Ci mówię, że się nadajesz, choć w Biedronce także można "dostać" więcej.

"Czuję" jednak, że bardziej interesuje Cię praca w mundurze, więc jest jeszcze
opcja: Straż Miejska. Parę dni temu czytałem gdzieś o naborze (3200 brutto).

 
Niestety ale będziesz zarabiał 2-2,3k netto i będziesz głównie stał z lornetką+rozkręcał stare, brudne, śmierdzące samochody+praca przy RTG. Jeśli ćwiczysz sztuki walki albo masz ponadprzeciętną sprawność fizyczną to być może raz na ruski rok wejdziesz gdzieś na adres w kominiarce (albo bez).
 
ja chciałbym startować na te stanowisko co w ogłoszeniu wyżej ale żebym z 2 czy 2,3k netto nie robił bo więcej można dostać w wojsku czy policji

Żołnierz dostaje w służbie przygotowawczej 1000 zł, policjant na szkółce 1700 zł. Owszem, potem dostają więcej bo ok 2600 zł
 
a po 3 latach służby wpadnie jakas podwyżka? każdy mówi, że celnik dobrze zarabia i wgl to jak odbędę szkolenie plus rok pracy to też takie same zarobki jak na początku?
 
a po 3 latach służby wpadnie jakas podwyżka? każdy mówi, że celnik dobrze zarabia i wgl to jak odbędę szkolenie plus rok pracy to też takie same zarobki jak na początku?

Marne szanse. Służba przygotowawcza trwa 2 lata, po jej zakończeniu nawet awans w stopniu nie jest obligatoryjny, przy niepomyślnych wiatrach starszym aplikantem [starszy szeregowy] zostaniesz po 5 latach służby. Czegoś takiego to nigdzie nie ma bo w SG wychodzi się z kursu podstawowego z kapralem, a w Policji za egz na 5 zdany można nawet sierżanta dostać [przynajmniej tak kiedyś było].
Stanowiska natomiast możesz nie zmienić przez całe życie, bo tu nie ma okresu awansowego. Kiedyś były rekrutacje wewnętrzne, ale odkąd skarbówka zlikwidowała SC wszystko jest powywracane do góry nogami. Będzie ci co roku wzrastała wysługa od 2% do maks 25% zdaje się.
Więc jak widzisz perspektyw żadnych. Celnicy zarabiają bardzo słabo, prawdopodobnie najgorzej ze wszystkich służb:(
 
a po 3 latach służby wpadnie jakas podwyżka? każdy mówi, że celnik dobrze zarabia i wgl to jak odbędę szkolenie plus rok pracy to też takie same zarobki jak na początku?
Najpierw trzeba przejść rekrutację i się dostać, później będziesz się martwił.
 
a po 3 latach służby wpadnie jakas podwyżka? każdy mówi, że celnik dobrze zarabia i wgl to jak odbędę szkolenie plus rok pracy to też takie same zarobki jak na początku?


Może już wystarczy tych dywagacji ?!
Nie wiem jak inni, ale ja wyraźnie zaczynam czuć "podpuchę" ...
 
a po 3 latach służby wpadnie jakas podwyżka? każdy mówi, że celnik dobrze zarabia i wgl to jak odbędę szkolenie plus rok pracy to też takie same zarobki jak na początku?

Coś pewnie wpadnie. Po kilkunastu latach jako celnik na obecne standardy będziesz zarabiał pewnie ok 3-3,5 na rękę.
 
Chciałeś powiedzieć, ze może po kilkudziesięciu latach może będzie tyle zarabiał. Ja na obecna chwilę znam funkow (mł. spec), którzy maja już za sobą 20 lat służby i mają dopiero ok. 3000 na rękę (po ostatnich podwyżkach).
 
Ostatnia edycja:
Chciałeś powiedzieć, ze może po kilkudziesięciu latach może będzie tyle zarabiał. Ja na obecna chwilę znam funkow (mł. spec), którzy maja już za sobą 20 lat służby i mają dopiero ok. 3000 na rękę (po ostatnich podwyżkach).


Kolega @farlee dobrze wie, co chciał powiedzieć.
Osoba przyjmowana OBECNIE, dostaje ofertę w wersji oficjalnej.

PRAWDĄ jest, że SĄ Tacy, jak Ty piszesz, ale
CAŁA PRAWDA, to FAKT zwykłego sk*rw*s*ństw* w dwóch przekonaniach
"Towa ..." tfu ... "Obywatela
[FONT=&quot]BM(**)", iż:
[/FONT]

- Ci mają kasę wg "przepisów przejściowych", więc niby
NIE OBECNYCH "kryteriów"
...
:confused:[FONT=&quot] [/FONT][FONT=&quot]

- Tak właśnie ma być, i jest to OK ... [/FONT]
:mad:[FONT=&quot]



(**) - Banda Maniusia ...

[/FONT]
 
W podkarpackiej KAS po 20 latach pracy, łącznie z wysługą, to kwota wahająca się między 2300 a 2500 netto. Szału nie ma. Podwyżek też. Awanse są bez pieniędzy (przynajmniej dla większości).
 
Nie będzie żadnych podwyżek dla szaraczków, bo wszelką kasę z dodatkowych funduszy zgarną byli inspektorzy kontroli skarbowej. W UKS inspektorzy zarabiali kilka razy więcej niż szaraczki i tak ma być też w SCS. I to niezależnie od ich wiedzy, doświadczenia itp. Mogą zupełnie nie znać się na niczym, wystarczy zdany prosty egzamin i viola, jesteś oficerem SCS z pensją eksperta.

Czasem trzeba jeszcze napisać skargę pełną KŁAMSTW, jakoby egzamin na iks był niesłychanie trudny i zdawało go kilka procent podchodzących. Jest to NIEPRAWDA, ale jak widać inspektorzy kontroli skarbowej nie przejmują się takimi pierdołami, jak etyka czy prawdomówność. W istocie egzamin ten zdawało od 13% podchodzących w 2000 r. do ponad 40% w 2014 r. To nie jest KILKA PROCENT, zwłaszcza w sytuacji, gdy na egzamin jeździły tabuny ludzi, bo mieli zwracany koszt przejazdu i wypłacaną delegację.

Owszem, w 2015 r. i w 2016 r. zdały po 2 osoby spośród 800 zdających, co oznacza, że wyłącznie w 2015 r. i w 2016 r. egzamin ten był szalenie trudny. To nie oznacza, że w latach poprzednich ten egzamin był trudny, bo nie był. A tak się złożyło, że iksy wysyłane na kurs oficerski zdały egzamin, gdy był on łatwy. Szacunek należy się wyłącznie tym czterem osobom, które zdały w 2015 r. i 2016 r.

Nie matura lecz test IQ zrobi z Ciebie oficera.

Gdyby ktoś nie wiedział, o jakich kłamstwach inspektorów kontroli skarbowej piszę, to wklejam link: http://www.skarbowcy.pl/blaster/print.php?mod=extarticle&article_id=26114
Przed reformą zapewniano ich, że nie muszą martwić się o stopnie i docenienie ich pracy, gdyż mają odbytą służbę przygotowawczą, złożone egzaminy na inspektora kontroli skarbowej (jeden z najtrudniejszych egzaminów w kraju - zdawalność 1-3% w stosunku do ilości zdających)
Służba przygotowawcza to coś, co zalicza każdy, w przeciwieństwie do zasadniczego kursu celnego trwa 5 dni roboczych i poza tym jest kilka dni praktyk w innych komórkach UKS.
 
Ostatnia edycja:
Szklan- dla Twojej (i nie tylko) wiadomości. Pisanie o egzaminie na iksa że był łatwy to wielka przesada. Chcę wyjaśnić dlaczego: (zanim mnie zakrzyczycie):
tak naprawdę były 3 typy egzaminu na ixa:
1. egzamin do 1999roku- ten faktycznie "był łatwy"- zdawali go ludzie namaszczeni do egzaminu przez dyrektora uks. większość go zdawała. i ci ixy mieli największe pensje (z całego uks) bo do tego roku byli organami którzy wydawali decyzje a wiadamo- większa odpowiedzialność ale i większa kasa.
2. po roku 1999 ale do 2007 czy 2008: ten był już na "wyniszczenie" bo wszyscy mogli go zdawać. nie chodziło o zdawalność (bo ta była dość niska- ok 10%). czy był łatwy- nie powiem że trudny (bo ludzie go jednak zdawali) ale trzeba było mieć więcej szczęścia niż rozumu: było 30 pytań które miałeś odpowiedzieć w 30 minut. Pytania były czasami tak rozpisane że trudno było zrozumieć (o co tak naprawdę chodzi w pytaniu): podwójne przeczenie, czasami odpowiedzi różniły się jednym małym słowem (np; naczelnik US może ... (coś tam zrobić, Naczelnik US powinien .. coś tam zrobić) itp. zdawalność była od 5% do ok 12% - sam byłem na takim egzainie gdzie zdało 12 osób na 780 zdających.
3. egzamin po 2008r: był łatwiejszy od poprzedniego co wcale nie oznacza że łatwy- 60 pytań w ciągu 50 minut. pytania były do zaznaczenia wsród gotowych odpowiedzi. zdawalność była wyższa ( średni ok 15%) ale były lata (tak jak wspomniałeś) że zdało go po 2 osoby (2015 i 2016r) ale było też tak że zdało go ok 30% (chyba w 2012 czy 2013r.) ale wtedy było wszczęte postępowanie ws tego egzaminu i wszyscy co go zdali mieci "ciepło". Musieli się tłumaczyć "ze zdania".

Trzeba jednak pamiętać że przystępujący do egzaminu nie byli ludzmi z ulicy: musieli pracować co najmniej 3 lata w uks lub 5 lat w izbie skarbowej lub urzędzie skarbowym więc raczej trochę umieli z podatków. zakres egzaminu był dość duży (bo przecież było 30 lub 60 pytań z całości i nie wiadomo na co się trafi): prawo podatkowe (ogólne i lokalne), celne, zamówień publicznych, kodeks karny-skarbowy, prawo spółek handlowych, dewizowe, rachunkowość, itp.
Do tego oboiązywały punkty ujemne: za dobrą odpowiedź były 2 pkt, za złą był minus 1 pkt, za brak- 0 pkt.
Jak żle trafiłeś to mogłeś wyjść z egzaminu na minusie (max - 30 lub -60 pkt) ale wtedy już dyrekcja i kierownictwo zadbało o takiego delikwenta.
co do tłumów na egzaminie: był organizowany raz do roku (za wyjątkiem 2 lat- 2012 i 2013) roku ale zdawać mogli ci co mineło od ostatniego egzaminu co najmniej 12 m-cy wiec w praktyce co roku. zdawalo ok 700ludzi wiec o tałumach nie ma co móówić.


nie bronie ixów ale wyjaśniam sprawę. sam nie byłem ixem - to tak dla wyjasnienia. ale nie mogę patrzeć (i czytać) jak ktoś pisze brednie zasłyszane od kogoś.
 
Back
Do góry