Przez miesiąc (30 dni) - codziennie bochenek chleba i jakieś 150 gramów
wyrobu wędlino-podobnego.
ps
Przepraszam - wiem - nie w Warszawie. Tak czy siak żałosna to "nagroda",
gdy się widziało, jak pewien ciołek - "szef dla samego siebie" co drugi/trzeci
dzień, po kolei oferował każdemu z pracowników podobną kwotę za 2 godziny
dłużej w pracy.
![]()
Różnica między mądrym a głupim jest taka,
że głupi mówi co wie, a mądry wie co mówi ...
Chętnie podzieliłbym się informacją jak wygląda premii półroczna na Podkarpaciu, ale kwota rzeczywista nie jest znana (podobno miało być 800 zł brutto na funkcjonariuszy, ale zgodnie z poleceniem kwoty miały być różnicowane) i termin wypłaty też utajniony.
te pseudo nagrody to po prostu kpina! jeżeli tak wygląda motywacja to życzę decydentom powodzenia.
Witam wszystkich. Wypłacono. Dobrze, że Dyrekcja nie słyszy jak ciepło się o nich mówi.
słyszy, nie słyszy, jakie to ma znaczenie? stare maszeruje, aż miło. pomimo szumnych haseł i deklaracji. kolejny dowód, że zreformowali aby było, tak jak było. albo jeszcze lepiej.