• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Projekty obywatelskie dot. Kas

Dzięki za informację. Swoją drogą znów widać,że każdy pretekst jest dobry,żeby o obywatelom umilić życie.
 
A jak wyglada procedura zgłoszenia inicjatywy ustawodawczej przez sejmową komisję petycji?
Bodajże w maju ustalili, że wystąpią z inicjatywą, ale czy maja na to jakiś określony czas?
(chodzi mi o owoc petycji jednego z kolegów, który poskarżył się na 2 dodatkowe warunki: wiek 55 i 5 lat policyjnych)
 
A jak wyglada procedura zgłoszenia inicjatywy ustawodawczej przez sejmową komisję petycji?
Bodajże w maju ustalili, że wystąpią z inicjatywą, ale czy maja na to jakiś określony czas?
(chodzi mi o owoc petycji jednego z kolegów, który poskarżył się na 2 dodatkowe warunki: wiek 55 i 5 lat policyjnych)
Myślę, że może być to rozpatrywane na jesieni, a może zaraz po wakacjach Sejmu, ale nic na razie nie wiem dokładnie, a tylko są to przypuszczenia. Projekt powinien być już gotowy z tego co mi wiadomo, więc jest taka szansa.
 
Jeszcze chciałem dodać do wpisu PJS, że trzeba mieć jednak świadomość, że MF dużo łatwiej będzie prowadzić działania destrukcyjne(zamrożenie prac) niż przy projekcie obywatelskim. Poza tym projekt obywatelski dotyczy też dodatkowo cofnięcia skutków ucywilnienia, jeżeli dana osoba tego chce oraz zaliczenia okresu przed 1999r.
 
@slawomir.siwy zostałem wywołany do tablicy i pokazany w bardzo niekorzystnym świetle. Kozła ofiarnego nie dam z siebie robić nikomu. Nigdzie nie powiedziałem, że nie podpisałem i nie zbierałem. Starałem się tylko pokazać, że funkcyjni przedstawiciele ZZ Celnicy.pl na Podkarpaciu w żaden sposób - poza opublikowaniem lakonicznego komunikatu na początku akcji - nie informowali o tym, że są takie projekty i trzeba się pod nimi podpisać. Owszem byli widoczni, ale rok temu kiedy oprotestowywali wszystkie propozycje w sprawie ZFŚS. Teraz jednak nie było ich widać. Można oskarżyć wszystkich o wszystko, ale to na inicjatorach akcji ciąży obowiązek informowania ludzi o co walczymy i przekonywania ich o słuszności złożenia podpisu. W budynku przy ul. Geodetów pracuje około 400 pracowników skarbowości. I teraz pytanie - do ilu dotarli przedstawiciele zz celnicy, ilu przekonali do pomysłu. Ja nie znam nikogo. Ludzie obawiają się, że powtórzy się cyrk z 2017. Nie jestem członkiem zz celnicy.pl i nie będę. Choćby dlatego, że nie będę uwiarygadniał nieróbstwa funkcyjnych przedstawicieli tego zz w tej jednostce, ani też żadnych innych przedstawicieli innych zz. Obserwowałem z bliska wybory do ZZ Solidarność - żenady większej nie widziałem. Nie chciejmy dalej widzieć prawdy, łatwiej bowiem żyć w świecie własnych wyobrażeń (nie mających jednak nic zgodnego z rzeczywistością). Zajmuje się Pan warunkami pracy pracowników na przejściach granicznych. To proszę pochylić się też nad warunkami pracy ludzi w tym budynku. Ci ludzie w przeważającej cześć pracują na najwyższych piętrach tego budynku. Budynku z notorycznie psującymi się windami, w którym jedyna klatka schodowa jest równocześnie wyjściem ewakuacyjnym. Czy musi powtórzyć się wypadek śmiertelny aby ktoś zajął się windami? Kończę, odchodzę z forum. Mam wrażenie, że ja jako skarbowiec nie jestem mile widziany. Zresztą nie jestem także mile widziany także na skrbowcach.pl - chyba za mało słodzę. Pozdrawiam i życzę sukcesów w pracy związkowej, a skoro już jesteśmy połączeni, to także równego traktowania pracowników, którzy na połączenie nie mieli żadnego wpływu.
 
Alterego. Twoje podejście do sprawy jest typowe dla wielu ludzi niestety.
Idźcie i zróbcie! Niech inni zrobią! Po co ja mam się wychylać! Są działacze ZZ, to oni powinni działać w mojej sprawie. Ja mogę tylko recenzować i oceniać.
A dlaczego Ty nie poderwałeś do akcji, mimo że jesteś tam na miejscu, tych 400 osób na ul. Geodetów? No dlaczego? Dlaczego nie wziąłeś sprawy we własne ręce?
Z informacją o tym, że jest taki projekt nie było problemu. Zależy na jakim etapie akcji, ale informacja dotarła praktycznie do ogółu zatrudnionych i pełniących służbę w KAS, więc to nie jest argument.

Powtórzę też raz jeszcze, nie da się objechać wszystkich jednostek w KAS, jeżeli nikt nie jest skłonny pomóc w tym.
Skoro ogół wiedział o akcji, to wnioski wyciągasz niewłaściwe.
Ps. Najprościej jest krytykować, a jak nie ma się argumentów to uciec.
Włączyć się do działania i poddać się ocenie, takiej jaką sam stosujesz, to już jest sztuka.

Co do warunków pracy u Was. Siwy i i struktury naszego ZZ, nie są w stanie ogarnąć wszystkich tematów w KAS.
Musimy zrozumieć jako środowisko, że powinniśmy brać sprawy we własne ręce. Piszę o tym od jakiegoś czasu na forum.
Wystarczy się zorganizować oddolnie, spotkać, założyć strukturę Związku i działać w sprawach dot. własnej komórki, jednostki ze wsparciem prawników i ZG jeśli trzeba.

Wtedy wszystko osiągniemy i załatwimy.
 
... zostałem wywołany do tablicy ...


Nikt Cię chłopie do tablicy nie wołał!
Treść posta kierowana do mnie, miała na celu uświadomienie, że moje słowa mogły
obudzić wiecznych malkontentów i udostępnić "dobry" argument do narzekania na
wszystkich, prócz samego siebie. Pamiętając Twoje wpisy śmiem twierdzić, że nie
miałem najmniejszego wpływu na Twoje narzekania - i tak byś to samo napisał,
co - nota bene - potwierdzasz w powyższym poście.
Cóż, po prostu taki jesteś i powinieneś wiedzieć, że absolutnie to stwierdzenie nie
dyskredytuje Twojej osoby (nie tylko w moich oczach). Spróbuj zobaczyć sprawę
oczami starca i nie obrażaj się z byle powodu na wszystkich wokół, bo jesteś
potrzebny
, jak każdy z nas, bez względu na posiadanie (lub nie) munduru.
Zaznaczam - nie chodzi o członkostwo w Związku (choć to cenny dar poświęcenia),
lecz - UWAGA PRZEJASKRAWIAM - totalni malkontenci totalnie pobudzają do MYŚLENIA,
a tego nigdy nie ma tu za dużo ...
 
Witaj CAT, cieszę się że jesteś.

Ps. Też tak uważam po czasie, że alterego napisałby to bez Twojego wpisu, bo taki On już jest. Przyznaję, że podając Go jako przykład popełniłem błąd, bo i tak napisałby to samo. Twój wpis, nie miał na Jego post, żadnego wpływu.
 
Namawiałem do podpisania (co zresztą sam uczyniłem) od samego początku. I musiałem tłumaczyć dlaczego ja skarbowiec pomagam celnikom. Byłem członkiem Solidarności, ale po tym jak jeden działacz tego zz po ubiegłorocznej akcji zbierania podpisów został NUS -przestałem być. Na naszych plecach on sobie stołek załatwił. Pokazałem jak wyglada praca funkcyjnych członków zz celnicy.pl na Podkarpaciu. Zresztą nie tylko tego zz. Następnym razem 2x się zastanowię niż włączę się w jakąkolwiek pomoc. Skutecznie mnie zniechęciliście. Na Podkarpaciu możecie wszystko - przecież DIAS i jego pierwszy zastępca to funkcjonariusze celni w mundurach i co nie jest tajemnicą poliszynela nie dażący skarbowców wielką sympatią.
 
Ostatnia edycja:
Na Podkarpaciu możecie wszystko - przecież DIAS i jego pierwszy zastępca to funkcjonariusze celni w mundurach i co nie jest tajemnicą poliszynela nie dażący skarbowców wielką sympatią.
To nie ma większego znaczenia. Ci na górze nie patrzą na tych na dole.

Uważasz, że Wiesiek jak był to każdemu było dobrze? szanował wszystkich?
 
Alterego. Ostatnim zdaniem wyraziłeś wszystko na swój temat. Ja odczuwam w tym zdaniu, że Ty pałasz złością do celników. Przepraszam jeśli źle zrozumiałem. Pokazałeś też spory brak wiedzy na temat sytuacji w IAS, w której pracujesz, bowiem to, że DIAS i jego zca są mundurowi, nie znaczy, że ZZ Celnicy PL może wszystko w tej IAS.
Skąd w ogóle takie myślenie, na jakiej podstawie? Kto to tam Wam wmawia takie rzeczy?

Natomiast w pierwszym zdaniu dobrze zdiagnozowałeś problem wśród niektórych pracowników US, który wynikł przy zbieraniu podpisów. Część pracowników US i IAS dała sobie rzeczywiście wmówić, że to jest projekt tylko dla funkcjonariuszy. Stan faktyczny jest odmienny, co wynika wprost z krótkiej przecież treści projektu.
Dlatego projekt przesyłałem przy każdym komunikacie i każdy kto chciał, mógł tego typu niepoważny i absurdalny zarzut, sam zweryfikować. Tak też uczyniło bardzo wielu skarbowców podpisując projekt.
Nie dali sobie wmówić tej bzdury i chwała Im za to.
Zapewniam Cię, że celnik, chodząc po US, nie wytłumaczyłby tego osobom tak nastawionym, skuteczniej niż Ty to mogłeś uczynić i cieszę się, że próbowałeś działać w tym kierunku. Jeżeli nie podołałeś, to ważne, że próbowałeś. Celnik miałby dużo mniejsze szanse, więc nie żałuj już i nie wytykaj, że nie pojawili się w Twojej lokalizacji celnicy z ZZ Celnicy PL, bo skoro Ty nie podołałeś, to oni tym bardziej nie mieli żadnych szans.

Nasz Związek uważa, że w zasadniczych kwestiach mamy wspólne cele i działając wspólnie, jeżeli udałoby Nam się zjednoczyć o te wspólne cele, stanowimy siłę bomby atomowej, a MF drży na samą myśl o tym.
Tym razem nie udało się jeszcze, ale uważam, że poczyniliśmy ogromny krok do przodu w tej kwestii.
Są środowiska w KAS, które współgrają z MF w kierunku antagonizowania Nas. Ujawniły się zresztą te środowiska przy okazji akcji zbierania podpisów.

Powyższe nie zmienia faktu, że w większości spraw status funkcjonariusza różni się bardzo od statusu pracownika i w wielu kwestiach są cele rozbieżne. Służba Celno-Skarbowa powinna zostać wydzielona ze struktur KAS, bo to jest patologia, jedyna zresztą w Polsce, że służba mundurowa została tak usytuowana.
To natomiast nie powinno Nas zniechęcać póki co, do wspólnego działania we wspólnych celach, które także występują i które możemy sobie zdefiniować.
To, że Nasze statusy znacząco się różnią, nie znaczy, że mamy się nienawidzić i nie móc wspólnie zadziałać w niektórych sprawach. Tak chciałoby MF właśnie, abyśmy skakali sobie tylko do gardeł i broń Panie Boże nigdy nie wystąpili wspólnie w danej sprawie.
Staram się to opanować, bo nie lubię tańczyć tak jak mi zagra MF. Ciebie też do tego namawiam.
 
Co do mentalności pracowników cywilnych dawnej AP na przykładzie mojego US (wielkość: 60 os.). Gdzie szukać aktywu i poparcia, skoro (co wyszło podczas zbierania głosów poparcia dla projektu obywatelskiego):

* 18% kadra kierownicza - dbałość wyłącznie o własne stołki
* 15% pracownicy egzekucji zarabiający w wielu przypadkach 2x niż pracownicy komórek obsługowych i wymiarowych
* 5% żony przedsiębiorców, przedstawicieli wolnych zawodów - traktujących pracę w dużym stopniu KAS jako źródło finansowania własnych potrzeb kosmetologicznych (na waciki starczy)
* 5% czerpiący zyski z najmu prywatnego nieruchomosci nabytych w drodze spadku, darowizn i innych tytułów darmych
* 20% przestraszeni własnego cienia oportuniści, bez inicjatywy, bierni i krytyczni recenzenci wsród których usłyszałem - mi się i tak polepszyło (bo np. mąż/żona znaleźli lepiej płatną pracę w sektorze prywatnym, 500+).

Z tych mniej więcej 47% pozostałej załogi, inicjatywę podpisało mniej więcej połowa, a druga połowa temat zignorowała z innych powodów: brak sympatii dla celników, brak przekonania o skuteczności akcji etc. ...

Taki to obraz zapewne nie jest odosobniony w innych jednostkach.
 
Ostatnia edycja:
Alterego. Ostatnim zdaniem wyraziłeś wszystko na swój temat. Ja odczuwam w tym zdaniu, że Ty pałasz złością do celników. Przepraszam jeśli źle zrozumiałem. Pokazałeś też spory brak wiedzy na temat sytuacji w IAS, w której pracujesz, bowiem to, że DIAS i jego zca są mundurowi, nie znaczy, że ZZ Celnicy PL może wszystko w tej IAS.
Skąd w ogóle takie myślenie, na jakiej podstawie? Kto to tam Wam wmawia takie rzeczy?

Natomiast w pierwszym zdaniu dobrze zdiagnozowałeś problem wśród niektórych pracowników US, który wynikł przy zbieraniu podpisów. Część pracowników US i IAS dała sobie rzeczywiście wmówić, że to jest projekt tylko dla funkcjonariuszy. Stan faktyczny jest odmienny, co wynika wprost z krótkiej przecież treści projektu.
Dlatego projekt przesyłałem przy każdym komunikacie i każdy kto chciał, mógł tego typu niepoważny i absurdalny zarzut, sam zweryfikować. Tak też uczyniło bardzo wielu skarbowców podpisując projekt.
Nie dali sobie wmówić tej bzdury i chwała Im za to.
Zapewniam Cię, że celnik, chodząc po US, nie wytłumaczyłby tego osobom tak nastawionym, skuteczniej niż Ty to mogłeś uczynić i cieszę się, że próbowałeś działać w tym kierunku. Jeżeli nie podołałeś, to ważne, że próbowałeś. Celnik miałby dużo mniejsze szanse, więc nie żałuj już i nie wytykaj, że nie pojawili się w Twojej lokalizacji celnicy z ZZ Celnicy PL, bo skoro Ty nie podołałeś, to oni tym bardziej nie mieli żadnych szans.

Nasz Związek uważa, że w zasadniczych kwestiach mamy wspólne cele i działając wspólnie, jeżeli udałoby Nam się zjednoczyć o te wspólne cele, stanowimy siłę bomby atomowej, a MF drży na samą myśl o tym.
Tym razem nie udało się jeszcze, ale uważam, że poczyniliśmy ogromny krok do przodu w tej kwestii.
Są środowiska w KAS, które współgrają z MF w kierunku antagonizowania Nas. Ujawniły się zresztą te środowiska przy okazji akcji zbierania podpisów.

Powyższe nie zmienia faktu, że w większości spraw status funkcjonariusza różni się bardzo od statusu pracownika i w wielu kwestiach są cele rozbieżne. Służba Celno-Skarbowa powinna zostać wydzielona ze struktur KAS, bo to jest patologia, jedyna zresztą w Polsce, że służba mundurowa została tak usytuowana.
To natomiast nie powinno Nas zniechęcać póki co, do wspólnego działania we wspólnych celach, które także występują i które możemy sobie zdefiniować.
To, że Nasze statusy znacząco się różnią, nie znaczy, że mamy się nienawidzić i nie móc wspólnie zadziałać w niektórych sprawach. Tak chciałoby MF właśnie, abyśmy skakali sobie tylko do gardeł i broń Panie Boże nigdy nie wystąpili wspólnie w danej sprawie.
Staram się to opanować, bo nie lubię tańczyć tak jak mi zagra MF. Ciebie też do tego namawiam.

Szkoda Panie Przewodniczący, że tak niewielu skarbowców czyta Pana posty, ale przyznać trzeba, że trochę na to zapracowaliśmy, ja też... dziel i rządź jakie to proste.
 
Nie wiem @Poróźniony kto Cię skrzywdzil, ale nie obrażaj ludzi z Podkarpacia. Ja do pokornych się nie zaliczam i wiem dobrze co to znaczy walczyć. @retronix tak jak i Ty wiem dobrze, że za czasow Wieśka tylko nielicznym bylo dobrze. Panie Przewodniczący - doskonale zdaję sobie sprawę (i nie tylko ja), że mundurówka powinna być wydzielona z KAS. Mówi Pan o wspólnym działaniu, ale to właśnie byli pracownicy uc wieszają "pieski" na związku celniczym. To od nich uslyszałem - nie masz po co do nich iśc. To do kogo mam iść, do DIASA który wyraził zdanie (zresztą na spotkaniu ze ZZ), że pracownicy cywilni są do obsługi funkcjonariuszy. Nie słyszałem aby zz celnicy.pl zaprotestował po tych słowach dyrekcji. Nie wiem, ale tak chyba jedności się nie buduje i nie zbuduje. Jesteśmy razem z przymusu i nic nie robimy ab być dla siebie partnerami a nie wrogami. Pozdrawiam szeregowych pracownikó w tej izby wywodzących się ze służby celnej. Ci z którymi przyszło mi pracować są porządnymi i uczynnymi ludźmi.
 
Ostatnia edycja:
...
...
Jesteśmy razem z przymusu i nic nie robimy aby być dla siebie partnerami a nie wrogami. Pozdrawiam szeregowych pracowników tej izby wywodzących się ze służby celnej. Ci z którymi przyszło mi pracować są porządnymi i uczynnymi ludźmi.


Popraw mnie Szanowny @alterego, jeśli w czymś tutaj zbłądzę ...

- Piszesz z jednej strony o przypadkach wrogości, zawiści czy też ambiwalentnym stosunku
przełożonych do podwładnych, a także niewłaściwej postawie paru przedstawicieli Związku
w różnych sytuacjach. Z drugiej strony, z nieukrywanym szacunkiem dobrze wyrażasz się
o szeregowych pracownikach, z którymi dane jest Ci pracować.

Ja wierzę w każde Twoje słowo i daje mi to sporo do myślenia. Czy Tobie nie ?!

Jasne! Pierwszym, najoczywistszym i najprostszym argumentem jest tu stwierdzenie:
- w każdym środowisku; celnym, skarbowym, politycznym, kościelnym, szkolnym czy
towarzyskim, znaleźć się mogą szuje i świnie, nic nie widzące ponad swój ryj w korycie.

Czy przekreśliłeś już wszystkie te środowiska, od przedstawicieli których doświadczyłeś
zła, przykrości, nonszalancji, zawiści czy chamstwa ?!

Na podstawie cytowanych, Twoich własnych słów, ośmielam się twierdzić, że NIE !!
Pozwolę sobie przypuszczać, że wciąż masz w sobie NADZIEJĘ na "coś więcej", na
przełamanie animozji, na stworzenie jakiegoś Dobra, na odnowienie godności i honoru
Człowieka.

Ja także ją mam, jak i wielu, WIELU innych. Musimy się tylko nawzajem odnaleźć,
uwierzyć sobie, zaufać jeszcze i jeszcze raz. Powyżej masz przykład Kolegi, który
przyznaje się do początkowej wrogości - teraz już wiemy, że się zmienił.

Piszesz, że nie należysz do pokornych - to wręcz fantastycznie !! Tym łatwiej będzie
Ci w końcu zrozumieć tych innych niepokornych, którzy może czasem bez pardonu,
"na ostro" wyrażają swoje zdanie, sprzeciwiając się niesprawiedliwości, obłudzie
i kłamstwu, a jedyną "ich winą" jest poszukiwanie kierunku tego buntu "po omacku".
Czasem dotyka i boli to mnie, czasem Ciebie, lecz ja już wiem KTO wylał i nadal
wylewa mydło w nasze oczy. Ty też to wiesz i wie to większość z Nas, choć często
domieszka "wersetów zapomnienia" w rzeczonym mydle, czasowo bierze górę nad
zwykłym rozsądkiem.

Nie daj się, nie dajmy się WSZYSCY ...
Graba ??
 
Nie wiem @Poróźniony kto Cię skrzywdzil, ale nie obrażaj ludzi z Podkarpacia. Ja do pokornych się nie zaliczam i wiem dobrze co to znaczy walczyć. @retronix tak jak i Ty wiem dobrze, że za czasow Wieśka tylko nielicznym bylo dobrze. Panie Przewodniczący - doskonale zdaję sobie sprawę (i nie tylko ja), że mundurówka powinna być wydzielona z KAS. Mówi Pan o wspólnym działaniu, ale to właśnie byli pracownicy uc wieszają "pieski" na związku celniczym. To od nich uslyszałem - nie masz po co do nich iśc. To do kogo mam iść, do DIASA który wyraził zdanie (zresztą na spotkaniu ze ZZ), że pracownicy cywilni są do obsługi funkcjonariuszy. Nie słyszałem aby zz celnicy.pl zaprotestował po tych słowach dyrekcji. Nie wiem, ale tak chyba jedności się nie buduje i nie zbuduje. Jesteśmy razem z przymusu i nic nie robimy ab być dla siebie partnerami a nie wrogami. Pozdrawiam szeregowych pracownikó w tej izby wywodzących się ze służby celnej. Ci z którymi przyszło mi pracować są porządnymi i uczynnymi ludźmi.
Powinieneś założyć koło Związku w IAS Rzeszowie i rozruszać towarzystwo. Bo widać, że chcesz coś robić, przynajmniej widzisz co nie działa tam dobrze.
 
Powinieneś założyć koło Związku w IAS Rzeszowie i rozruszać towarzystwo. Bo widać, że chcesz coś robić, przynajmniej widzisz co nie działa tam dobrze.
Dokładnie, a nie opierać się na zdaniu paru osób, które przyszły z UC(jeżeli są to ucywilnieni fsze, to jest mi zwyczajnie bardzo przykro, zważywszy, że robimy dużo w tej sprawie i tylko ZZ Celnicy PL coś realnie działa w tej sprawie). Cóż zawsze będą osoby niezadowolone.
Także będziesz miał wtedy realny wpływ na osoby funkcyjne z kierownictwa Związku, które wg Ciebie nic nie robią. Będziesz mógł Ich skuteczniej ruszyć do działania.
 
Back
Do góry