W Lublinie również plotki o łączeniu z dawnym dozorem od stycznia. A tymczasem doświadczeni ludzie odchodzą do innych komórek... A jak zniosą to 55 to kto może to raczej odejdzie. Nie działa ta reforma, mam wrażenie że komuś na górze bardzo zależy, żeby nasza firma nie była skuteczna. Ciekawe jaka afera po latach wyjdzie.
-
Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
Nasz Związek zrzesza 6783 członków.
Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS
Koniec czarnych??
- Thread starter endy
- Rozpoczęty
Nie szukaj drugiego dna gdzie po prostu coś jest s..... A tylko sukces ma wielu ojców i nikt nie przyzna się do fuszerki.
Mam propozycję, nasz aż winien wystąpić do federacji mundurówki o wyjaśnienie tego zapisu o Art. 15a co jest z tym 1999 a 2003?
Jak masz poparcie (plecy), to wygodną posadkę zawsze sobie załatwisz. Np. po co eksperci w takim dochodzeniowo-śledczym, jak można te same pieniążki brać w oddziale celnym na lotnisku czy na poczcie. No i oczywiście odchodzą wtedy Tobie wyjazdy wypoczynkowe nad naszą piękną granicę...
Czarnych na pewno koniec bo weszło nowe rozporzadzenie odnośnie umundurowania i jesteśmy wszyscy zieloni. Słuszne jest wyłonienie realizacji twardej. A resztę połączenie w jedno gdyż tak na prawdę wszystko to kontrola celno skarbowa. Czemu jeden ma mieć broń i podlegać systematycznej szkoleniu w zakresie abp i broni. A drugi realizując takie same zadania pory nocne zwalczanie hazardu. Paragony ktoś powie że pierdoly. Proszę pujsc sobie na kontrolę sprzedazy detalicznej i przestrzegania przepisów prawa podatkowego na imprezę gdzie jest od 200 do 500 osób. Dziś to wygląda tak że kontroli rynku idzie 3 osoby dostaną dwie z realizacji dla bezpieczeństwa . Co to za sluzba że potrzebuje ochrony . Wszyscy winni przeprowadzać kontrolę i posiadać uzbrojenie aby sobie i koledze zapewniać bezp. I to nie odkrycie Ameryki tak jest Itd. , ochronie kolei itp. Koledzy z kontroli rynku nie maja się co wzbranuac.bo w realizacji obecnej liczna część to 50+ i daje radę trochę trzeba pobiegać. Ale samo zdrowie.
Nie zgodzę się kontrola rynku to ciepłe misie z brzuchami i kobiety z długimi pazurami najlepiej czują się za biurkiem i jedyne ich hobby to kawa i ciasto brak sprawności fizycznej i przeszkolenia widziałem jak takie osoby się szkoła brak merytoryci ruchów i ogólnego za garażowania myślą że broń to zabawka uwież mi kolego oni potrzebują wsparcia od realizacji bo po prostu się nie nadają do sobotę i broni i innych czynności ,porównuje aż 2 różne światy to tak jak byś facetowi co tłucze pity w 2 miesiące przeszkolił i kazał iść na kontrolę i mieć styczność z elementem tu chodzi o obydzie nawet te 50+ miało większą styczność z bandytka i huliganka niż inni za burka dozór kontrola rynku czy dochodzeniówka dlatego mieli czarne mundury bo byli od czarnej roboty teraz jak wymieszali to z referatów realizacji stał się cyrk misie na oglądali się filmów zrobili szkolenie sobie i obwiesili się sprzętem jak choinka i pozują na drodze jak eksponaty nie o to w tym chodzi jak widzę jak trzymają ręce z tyłu i robią kontrolę to czekam z uśmiechem aż ktoś w końcu się na takim kozakowaniu przejedzie trochę spróbuję tego chlebka na drodze nockach w śniegu i deszczu
Widzisz uświadomiłem mnie że mam rację gdyż to co opisujesz pokazuje że w każdej izbie jnaczejnwyglada struktura. W jednej dozoru są ściśle od twardej kontroli a w innej izbie już nie. Tym samym zasadne jest ujednolicenie schematu działania komórek. Życzę tobie sobie i wszystkim żeby w końcu było normalnie ale żeby tak było góra musi słuchać ludzie na dole bo tutaj się dostrzega co jest istotne i co przynosi wymierne korzyści. Statystyka j tabelki nieodzwierciedlaja rzeczywistości. Np. To że wyrobow akcyzowych się więcej sprzedaje nie oznacza że podatku akcyzowego więcej wpływa. Pozdrawiam.
Zgadzam się z tobą kolego w 100% ludzie na pierwszej linii oporu to nie twarda realizacja koksik z bronią tylko normalni ludzie którzy powinni mieć odpowiednie szkolenia i wsparcie,a to co robi kas wygląda jak jeden wielki sabotaż
Nie mędrkuj, tylko zapoznaj się ze słownikiem języka polskiego.
No jak państwo naczelnicy nie tak łatwo jest bez wzp na granicy....jednak nie leżeli 
rozmienilscie na drobne tą służbe tylko teraz ciezko przyznac sie do błędu haha.Kwestia czasu ale to juz nowa ekipa bedzie sprzatac po tym burdelu..A PRZEMYT KWITNIE
rozmienilscie na drobne tą służbe tylko teraz ciezko przyznac sie do błędu haha.Kwestia czasu ale to juz nowa ekipa bedzie sprzatac po tym burdelu..A PRZEMYT KWITNIEnie jest żle. leżeli i dalej leżą. nareszcie kotoś dobrał się i do d... . są tam bardzo dobre jednotstki, uczciwe, pracowite i fachowe ale jest sporo brudu który oczyszczają. koniec laby. elita tyle lat forsowana sie zdegenerowała jak szlachta. dobre "czarna szlachta" z księciem co to pohukuje w PC.Ale to koniec. zieloni to też ludzie uczciwi i nie będą przynajmniej patrzeć jak szlachcie więcej można na kanale obok na granicy. A duuużo widać.
Do Peus
Zwłaszcza na kontrolach obrachunkowych, wpłatach dziennych, przyjmując beczki, broń ta przyda się jak nigdzie indziej. Najlepiej jeszcze pozwalniać tych doświadczonych w przepisach funkcjonariuszy po 60 bo nie przejdą testów sprawnościowych i puścić na obrachunkową 20 latka z bronią. Ech ludzie jak to tylko swoje widzicie:/
Zwłaszcza na kontrolach obrachunkowych, wpłatach dziennych, przyjmując beczki, broń ta przyda się jak nigdzie indziej. Najlepiej jeszcze pozwalniać tych doświadczonych w przepisach funkcjonariuszy po 60 bo nie przejdą testów sprawnościowych i puścić na obrachunkową 20 latka z bronią. Ech ludzie jak to tylko swoje widzicie:/
Ostatnia edycja:
Widzę w dyskusji głos zabierają sami fachowcy, dla których celnik to ten który robi w kanale. Gratuluję horyzontów. Mam teraz takich w pracy, co to rozumy pozjadali. Kilometra nie przebiegną, na przeszukaniu zesrani do bólu bo to nie Ukrainiec na którego można drzeć ryja. Podejść do ciężarówki i sprawdzić kwity to nie, bo nikt go nie szkolił. Na automaty nie pojadą bo i po co. Życzę powodzenia
Spoko, nie ruszyli dozorów przez ostatnie lata, nie ruszą i teraz... jak patrzę po obsadach komórek u siebie, jestem spokojny - chłopaki mają doświadczenie w pilnowaniu stołków
Niektórych przenoszą i po miesiącu pracy.
W Olsztynie na pewno, a przynajmniej wybranych. W ciągu ostatniego roku tyle rodzynków przyszło, że ciężko się doliczyć. Bardzo duża część merytorycznych - orzecznictwo, postępowania celne, kadry, logistyka. O egzaminach sprawnościowych dla nich nie słyszałem.
I znów będziemy pośmiewiskiem bo dziadki będą udawać komandosów,zapasione ulungi chodzić i szpanować klamka będą, a ciepłych za biurek pilnować długopisów strach z takimi na ulicę wyjść bez szkoleń i minimum sprawność i przechowalnia figur woskowych
bolo1999
Dobrze znany użytkownik
Sprawność fizyczna to nie wszystko
Umysłowa też jest istotna, coby protokóły i pląby nie straszyły
Twói post też nie jest łatwy w odgadnięciu myśli autora...
Dajcie spokój z tą sprawnością fizyczną? Do czego nam ona potrzebna w pracy? Do zliczania ciężarówek na drodze? To osoba głucha i na wózku może robić. W IAS Lublin dawni czarni w 99 procentach zajmują się fikcją zwaną SENT. Poza tym ludzie są wkurzeni, że się od nas ciągle wymaga wielu rzeczy, ciągle jakieś egzaminy a korzyści z tego żadnych. Praca np od 23 do 11 rano, w weekendy, ciągłe zmiany grafika itp. A w w większości komórek praca poniedziałek do piątku od 7 do 15. A emerytura liczy się wszystkim tak samo. To po co się męczyć. Dlatego gdyby nie blokada na referaty realizacji to do innych komórek odeszliby wszyscy. A sprawność fizyczną to mogę mieć dla siebie. Pizdrawiam
Fakt, kiedyś byliście bardzo sprawnie działającą jednostką. Przynoszącą wymierne efekty. Też miałem takie odczucie że nie "używają" Was zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem czy szkoleniem.
Piszesz o mundurach i jednakowych emeryturach.... A nie czujesz się "odrobinę" oszukany? Nie bójmy się o tym mówić...
Nie wiem jak u Was to wyglądało, ale u Nas przyjechał zastępca naczelnika i poinformował że przyjmując mundur zobowiązujemy się jeździć na granicę. Zapytałem czy wszyscy - Jednakowo i bez wyjątków usłyszałem. Warunki były jasne.
A teraz okazuje się że na granicę jeździ część. Czy coś się zmieniło od tamtej chwili? Jakieś założenia może? Nagle okazało się że ten za stary, ten za dużo gwiazdek ma, ten za mądry na granicę.... Szkoda że wtedy nie było to jasno powiedziane...
A przenosiny z komórek? Nagle okazuje się że np. w takim DS za dużo jest ekspertów - potrzeba ich na lotnisku czy na poczcie....
Fajnie i przejrzyście, prawda? No chyba że to tylko moje odczucie, wszystko jest ok a ja jestem przewrażliwiony, jeśli tak to pozostaje mi tylko przeprosić tych, co poczuli się urażeni....