MOTYW-ACJA
Dobrze znany użytkownik
- Dołączył
- 3 Grudzień 2010
- Posty
- 856
- Punkty reakcji
- 453
Proponuję nie przytaczać na forum argumentów.
Zostawmy to na salę sądową.
Zostawmy to na salę sądową.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature currently requires accessing the site using the built-in Safari browser.
...
Żeby osiągnąć jakiś efekt musielibyście zalegalizować ze raz funkcjonariusz to do śmierci funkcjonariusz i bez znaczenia czy chcą by pełnił służbę, mają mu to zapewnić, ale to raczej godzi w tą samą konstytucje na która się powołujecie.
Wszystkie te "wygrane" to złudne nadzieje.... Cały ten galimatias może ich skompromituje i przeciągnie temat, ale jeśli liczycie że zwolnionych zatrudnia albo ucywilnionych umunduruja to naprawdę spore nieporozumienie.. Jedyne co da się tymi sprawami ugrać to że przeciągniecie sprawę, jakaś dodatkowa kasa wpadnie, ale w efekcie i tak później zrobią to co chcieli zrobić, tylko bez tych uchybień.
Żeby osiągnąć jakiś efekt musielibyście zalegalizować ze raz funkcjonariusz to do śmierci funkcjonariusz i bez znaczenia czy chcą by pełnił służbę, mają mu to zapewnić, ale to raczej godzi w tą samą konstytucje na która się powołujecie.
Wszystkie te "wygrane" to złudne nadzieje.... Cały ten galimatias może ich skompromituje i przeciągnie temat, ale jeśli liczycie że zwolnionych zatrudnia albo ucywilnionych umunduruja to naprawdę spore nieporozumienie.. Jedyne co da się tymi sprawami ugrać to że przeciągniecie sprawę, jakaś dodatkowa kasa wpadnie, ale w efekcie i tak później zrobią to co chcieli zrobić, tylko bez tych uchybień.
Żeby osiągnąć jakiś efekt musielibyście zalegalizować ze raz funkcjonariusz to do śmierci funkcjonariusz i bez znaczenia czy chcą by pełnił służbę, mają mu to zapewnić, ale to raczej godzi w tą samą konstytucje na która się powołujecie.
Proponuję nie przytaczać na forum argumentów.
Zostawmy to na salę sądową.
Takie sprawy nie rozstrzygają się w czasie rozpraw na salach sądowych. Przełomowych świadków tu raczej nie powołamy. Duża część z nas rozpraw w ogóle nie doczekała, bo rozpatrzyli na posiedzeniach niejawnych. A i przy wyznaczeniu rozprawy wyrok jest raczej przesądzony. To nie proces Pistoriusa. Każdy nowy pomysł może się przydać i nie ma tu czego ukrywać.
Postanowienia są do zaskarżenia.
Chcesz, to podaj na tacy argumenty stronie przeciwnej, żeby była przygotowana do drugiej rundy. Ja działam z zaskoczenia i z dowodami.
Wszystkie te "wygrane" to złudne nadzieje.... Cały ten galimatias może ich skompromituje i przeciągnie temat, ale jeśli liczycie że zwolnionych zatrudnia albo ucywilnionych umunduruja to naprawdę spore nieporozumienie.. Jedyne co da się tymi sprawami ugrać to że przeciągniecie sprawę, jakaś dodatkowa kasa wpadnie, ale w efekcie i tak później zrobią to co chcieli zrobić, tylko bez tych uchybień.
Żeby osiągnąć jakiś efekt musielibyście zalegalizować ze raz funkcjonariusz to do śmierci funkcjonariusz i bez znaczenia czy chcą by pełnił służbę, mają mu to zapewnić, ale to raczej godzi w tą samą konstytucje na która się powołujecie.
jesteś w błędzie. organ przedstawiając lub nie przedstawiając propozycji miał określone ustawowe obowiązki, także proceduralne. jeżeli nie wykonał dyspozycji ustawy w tym przedmiocie, to nie dopełnił obowiązków. narażając na szwank interes publiczny i indywidualny np. ucywilnionych funkcjonariuszy.
reszta to tylko konsekwencje prawne. dla konkretnych ludzi, podejmujących decyzje.
Wszystko racja......
Ale....
Ja już na to wszystko patrzę przez pryzma "Ucha Prezesa".
Sady sądami... a sprawiedliwość (...)
No i patrzysz - jak najbardziej poprawnie!
Inną - bardzo istotną - kwestią jest;
- CO z tym robisz ?
Bez "ściemy"!
Ja - widzę Kabaret, widząc "merytorykę prawną" MF-u, dlatego spoko
mogę na poważnie się jej sprzeciwiać - bez przeżywania traumy ...
Co z tym zrobię ?
Celnik37 napisał że jego odrzucono. Innym uznano. A jeszcze innym uznano ale tylko w części niewłaściwej propozycji (czytaj bez uzasadnienia). Rozumiem że w naszym kraju prawo nie jest precedensowe. Ale w takich samych sprawach (pod warunkiem że są takie same) nie mogą być wydawane różne wyroki. To nie USA gdzie różne może być prawo Stanowe.
Powtarzając się... Co z tym zrobię ?
Złożę sprawę do sądu.....
Jestem zwolennikiem arbitrażu i opinii autorytetu. W sporze z drugą osobą nigdy a'prori nie uważam że mam rację. Zawsze dążę do usłyszenia opinii autorytetu. Niech sąd się opowie. I werdykt przyjmę z radością lub z pokorą.
Jutro halloween w Kielcach. Cukierek czy psikus?
Psikus, psikus, PSIKUS ...
Na zdrowie ;-) !!!