• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Spotkanie całego środowiska KAS - 05.10.2017r. godz. 11:00

Skarbowcy nie poparli KAS, a jedynie niektóre ZZ. Nawiasem mówiąc u Nas też były takie, dlatego m.in. dzisiaj są niektórzy na stanowiskach. Także przed wejściem KAS próbowałem z ZZ skarbowości podjąć działania. Nie udało się. Przyznam, że była to dziwna współpraca, trudny kontakt, etc., dlatego obecnie stawiam na ruch oddolny. ZZ mogą się przyłączyć, zostali wszyscy zaproszeni. Jeżeli nie zechcą to trudno. Nasze ZZ też byli na spotkaniu, ale przedstawili się jako lokalne ZZ i wyszli z sali w trakcie spotkania. W skarbowości ZZ zrzeszają tylko, może 12-15% ogółu dawnej AP i UKS, więc nie ma co płakać za ZZ. Gdy nie podejmą obecnie działań to wtedy nawet te 12-15% będzie się kurczyć. Wybór należy do ZZ skarbowości co zrobią.
Jak była ta słynna spartakiada, to były baleriny, ale było też buczenie podczas wystąpienia Szefa KAS. Kto buczał? Skarbowcy przecież, bo celników tam nie było. Spróbujmy obudzić, rozruszać dawną AP wraz z tymi skarbowcami, którzy są po stronie tych buczących, tych odważnych, tych co chcą działać. Jeśli to nam się uda, to będzie potężna siła, z którą będzie musiał się liczyć każdy Rząd.

Tylko 1 jeden silny związek może coś zrobić reszta to ściema. Ci Ludwińscy Jacki Basię i caĺa reszta to jest po prostu lipa. Czy członkowie tych związków federacji i zrzeszeń tego nie widzą ??? Tak to jest mój pezpardonowy atak ale na litość Boską .. dla jasności jestem Alokersem A federacja i zrżeszenie tak mnie jak i wielu funków po prostu sprzedała w zamian za taborety.
.
 
Witam Dzielnych Celników, nie jestem w związkach zawodowych, pracuję w US i jak mnie tu ktoś nazwał jestem kurą domową - ale już w końcu po tylu latach nie chcę ją już być, nie chcę się wstydzić mojej pracy, a dokładnie moich zarobków, chcę mieć godne wynagrodzenie więc pytam co Wasz związek może zrobić - fakt działania przeciw odmrożeniu płac ale czy jest w stanie realnie zadziałać indywidualnie w każdej mojej sprawie?
 
I jeszcze jedno-wielki naprawdę WIELKI SZACUNEK dla Celników z Białej Podlaskiej. A Rzepin- no cóż . Sami swoi i bez odrobiny szacunku. Nie chcę Was widzieć. I skutecznie od roku 2003 tak 2003 Was unikam.
 
Witam Dzielnych Celników, nie jestem w związkach zawodowych, pracuję w US i jak mnie tu ktoś nazwał jestem kurą domową - ale już w końcu po tylu latach nie chcę ją już być, nie chcę się wstydzić mojej pracy, a dokładnie moich zarobków, chcę mieć godne wynagrodzenie więc pytam co Wasz związek może zrobić - fakt działania przeciw odmrożeniu płac ale czy jest w stanie realnie zadziałać indywidualnie w każdej mojej sprawie?

Napisz na priv. To jest forum Celników. Ale napisz na priv. Wpis trochę niepokojący jeśli chodzi o Twoją sytuację.
 
Niestety tu się zgadzam jako pracownik cywilny. Większość boi się własnego cienia. Tzw. bmw. Ale czego oczekiwać od środowiska, które w 80% składa się z kobiet, w tym tzw. pracujących gospodyń domowych. Więcej ich w pracy nie ma, jak są. Ważne, że US daje pensje na waciki i kosmetyki oraz możliwość spokojnej realizacji uprawnień macierzyńskich. Resztę zapewnia mąż, częstokroć przedsiębiorca czy dobrze zarabiający wykwalifikowany pracownik fizyczny.

Pełna zgoda.
To samo spotykałem niestety w niektórych komórkach celnych, gdzie były same bądź większość kobiet.
Zaraz wyleją się pomyje od feministek, ale niestety prawda boli...Grunt to L4 (płatne kiedyś 100%), bezpieczny powrót po porodzie i na czas w domu, a kasę facet niech zarabia.Tylko co ma powiedzieć facet w takim urzędzie? Jak się domaga więcej za zaangażowanie, to go stłamszą parytetami i równouprawnieniem...
 
Podwyżek nie negocjuje się indywidualnie dla rozczarowanej kury domowej. No chyba że robi to sama zainteresowana we własnej sprawie, ale takich odważnych to nawet w cle nie ma.
 
Podwyżek nie negocjuje się indywidualnie dla rozczarowanej kury domowej. No chyba że robi to sama zainteresowana we własnej sprawie, ale takich odważnych to nawet w cle nie ma.

A gdy rozczarowana kura domowa miałaby argumenty, czy Wasz związek ma jakieś możliwości zadziałania, pytam bo zastanawiam się nad Waszą ofertą przystąpienia do ZZ.
 
KOTE. Należy brać sprawy we własne ręce. Porozmawiaj i przekonaj min 5 osób z Twojego US i zakładaj strukturę Związku i jako struktura negocjujecie co uznacie w Waszym US. Jak trzeba to otrzymacie wsparcie prawników, którzy nas stale obsługują. W swojej indywidualnej sprawie także możesz otrzymać wsparcie prawnika. W kwestii porady od razu, a gdy potrzebna będzie reprezentacja w postępowaniu dyscyplinarnym czy przed sądem, to po pół roku członkostwa, chyba że Zarząd Izbowy uzna, że ze wzgl na okoliczności można szybciej.
 
Ostatnia edycja:
Jestem naprawdę zdumiony. Jak można takie bzdury wypisywać? Przeszliśmy kilka prób jako środowisko i Związek i ja sam trochę oberwałem od władzy i miałem parę naprawdę trudnych sytuacji i chcę napisać bardzo wyraźnie, że w tych trudnych momentach, wymagających naprawdę wielkiej odwagi i działania nie ma różnicy żadnej. Wiele kobiet, tyle samo co mężczyzn, podejmuje odważne działania w trudnych, ryzykownych i niebezpiecznych sytuacjach. To są moje doświadczenia. Wielu mężczyzn nie dorównuje kobietom w tych działaniach i vice versa. Nie rozumiem, nastała jakaś moda na bezsensowne, tzreba napisać wprost - niemądre uogólnianie czy może to celowe działanie by zdyskredytować forum?
 
Rzecz w tym, że tutaj akurat nie chodzi o sam ZZ Celnicy.pl !!!

Może słabo to wybrzmiało, lecz w tym wypadku absolutnie nikt nikogo nie namawia
do zmiany lecz do POŁĄCZENIA WYSIŁKÓW. Nie wierzę, że nikt nie zauważył, że
JEST TO OFICJALNE WYCIĄGNIĘCIE RĘKI DO WSZYSTKICH ORGANIZACJI W KAS !!

Tyle razy (także tu, na Forum), tak wielu, tak usilnie prosiło: pogódźcie się,
wyciągnijcie prawicę do siebie nawzajem, ogłoście "zawieszenie broni", pohamujcie
złość itp. Chyba nikt nie zaprzeczy, że właśnie to zostało zainicjowane. Przypuszczam
nawet, że z pełnym zamysłem; nie Sławek lecz inna osoba, została "szefem" tego
przedsięwzięcia, by przypadkiem nie "drażnić rekina".

To jest ZAPROSZENIE do jedności dla wszystkich, a każda organizacja pozostać ma
niezależną i integralną w dotychczasowych ramach stowarzyszeń, porozumień bądź
odrębności. To ma być FEDERACJA organizacji związkowych w KAS.

Tak, wiem! To słowo może się różnie kojarzyć, więc dla przypomnienia podam:
"Federacja - mniej lub bardziej sformalizowany związek różnych organizacji społecznych,
politycznych, zawodowych itp."

Federacja łączy wspólne cele i działania ku ich osiągnięciu, ale nie wymaga stworzenia
układów "rządzących" wszystkimi lecz zarządzających, będących przedstawicielami.

tak

nie zmienia to jednak faktu, że to głos wołającego na puszczy

Sławek - za nieobecnych i biernych nic nie zrobimy

naszą siłą jest nasza aktywność
 
A gdy rozczarowana kura domowa miałaby argumenty, czy Wasz związek ma jakieś możliwości zadziałania, pytam bo zastanawiam się nad Waszą ofertą przystąpienia do ZZ.

"jak wynegocjonujecie mi wyższe pobory to część podwyżki wam odpalę w formie składki związkowej"

sorry ale to żenada
 
Cat, masz rację, ale batem na nasze roszczenia zawsze były mnożniki przypisane do stanowisk i stopni, a w widłach wieczne ograniczenia budżetowe. To nie robota u pana Kazia, z którym można przy kielichu zagadać o podwyżce, tu wszystko w ustawach, rozporządzeniach itd. Nie wyobrażam sobie iść do DICa czy teraz DIASa, i prosić o indywidualną podwyżkę, bo zawsze sparuje, że dlaczego akurat ja, jak takich jest iluś tam set czy dziesiąt..
 
ja kiedyś usłyszałem, że on rozumie moją frustrację że odstaję o 500 zł netto, ale nawet gdyby miał taką możliwość, to wolałby dać dziesięciu po 50 zł, niż mi jednemu 500

a po 3 miechach dwaj inni dostali po 500 netto

a ja wielkie 0

wiele razy pisałem, że nasze widełki to o kant...

powinniśmy wzorować się na tabeli niemieckiej, gdzie świeży celnik po szkole średniej zaczyna od 100%, a celnik z 30-letnim stażem po studiach celniczych może dostać max. 250%

awans w widełkach w jednej z trzech grup co 3 lata, łatwy do przewidzenia awans i zarobki

przejście do wyższej grupy automatyczne po spełnieniu wymogów
 
Ostatnia edycja:
Cat, masz rację, ale batem na nasze roszczenia zawsze były mnożniki przypisane do stanowisk i stopni, a w widłach wieczne ograniczenia budżetowe. To nie robota u pana Kazia, z którym można przy kielichu zagadać o podwyżce, tu wszystko w ustawach, rozporządzeniach itd. Nie wyobrażam sobie iść do DICa czy teraz DIASa, i prosić o indywidualną podwyżkę, bo zawsze sparuje, że dlaczego akurat ja, jak takich jest iluś tam set czy dziesiąt..


Rzecz w tym, by być przygotowanym na takie, czy inne "sparowania".
Wiadomo, nie wszystko się przewidzi, nie wszystko się umie wyjaśnić
i trzeba improwizować, ale wbrew pozorom - dyrektor - też człowiek!
Tak na prawdę, to istnieją tylko dwa ograniczenia. Bez ich opanowania,
faktycznie - podejmowanie podobnych rozmów i wyzwań absolutnie
nie ma sensu. Po pierwsze - trzeba dokładnie wiedzieć, czego się chce!
Brzmi to trywialnie, ale doskonale wiem, że w tak oczywistej kwestii
niemal nikt się nie przygotowuje z konkretnymi argumentami. Piszesz,
że byś poległ na prostym pytaniu "dlaczego akurat ja?" - dokładnie
takie, tylko proste pytania mogą paść, a reszta jest Twoją inwencją.
Nikt nie będzie tworzył habilitacji z pytań padających w takiej rozmowie,
bo masz stanąć nie przed zapyziałym geniuszem z gotowymi na wszystko
odpowiedziami. To Ty zaskoczysz rozmówcę (jeśli wiesz czego chcesz),
więc nie masz się czego bać! I to jest to drugie ograniczenie, konieczne
do przezwyciężenia. Twój "przeciwnik", to nie nad-człowiek !!!
 
Ja już nigdy nie pomyślę o akcesji do jakiegokolwiek cywilnego związku zawodowego dawnej AP. Szkoda nerwów. ZZ Celnicy PL na czele z fantastycznym liderem, S. Siwym.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry