• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Spotkanie całego środowiska KAS - 05.10.2017r. godz. 11:00

Wystarczy, żeby kilka osób w tym okresie poszło na zwolnienia a pozostali każdą deklaracje obrabiali powolnie, co klientów doprowadzi do frustracji. Oczywiście wcześniej akcja nagłośniona w mediach żeby ludzie wiedzieli co się dzieje. Wystarczy wykonywać swoją pracę powoli i dokładnie (a nie pracując za trzech i w nie pisanych nadgodzinach) wtedy wszystkie terminy padną (np. w postępowaniach). Przecież mamy nad sobą przełożonych, którzy też odpowiadają za terminy. W końcu jak ktoś im dobierze się do tyłka to może przestaną udawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku (mimo odpływu kadry i głodowych pensji).


Z Twoich słów Kolego @cob wnioskuję, iż w US jest to proste, "jak z bicza trzasnął".
Niestety, mamy inny tego obraz (i doświadczenia), ale zgoda, może właśnie Ciebie
dotąd brakowało ?! Może to właśnie Ty potrafisz "rozkręcić" maruderów ?!
@bolo1999 zaproponował założenie koła tego ZZ w swojej jednostce. To doskonały
pomysł na początek. Myślę, że Zarząd jest Ci w stanie pomóc od strony technicznej,
więc - do dzieła !!
 
to zrozumiałe

ale:

jak sądzisz - jaki odsetek ludzi w twoim urzędzie weźmie w nim udział?

rozmawiałeś już z kimś na ten temat?

ostrożnie podchodzę do zapowiedzi "protestów" w skarbowości

historia nie daje podstaw do wiązania z tym nadziei

Myślę, że może niewiele, chociażby ze względu na fakt, że w skarbowości jest więcej kobiet niż u Was (nie mam nic do kobiet ale prawda jest taka , że tu kobiety mają pewną, choć ciężką i słabo płatną pracę). Wy macie mundury, często broń, przeważają u Was mężczyźni. Jesteście lepiej odbierani przez społeczeństwo. My jesteśmy od wielu lat tłamszeni co przerodziło się w syndrom sztokholmski. Ale tak źle nigdy nie było. co chwila po prostu ktoś po ludzku nie daje już rady psychicznie i idzie na zwolnienie a jego pracę przejmują kolejni. Jeśli nie zrobią naborów i nie podniosą pensji to źle to widzę. Jeszcze jedno co strasznie boli to to jak zostali potraktowani doświadczeni wieloletni pracownicy (w których wyszkolenie państwo włożyło wiele pieniędzy) z ogromną wiedzą, często im obcięto wynagrodzenia a stanowiska obniżono o dwa stopnie (a u Was odebrali mundury a wraz z nimi przywileje). To jest cios w młodych, którzy nie będą mieli skąd czerpać wiedzy zdobytej przez doświadczenie. Jeszcze raz powtarzam mam wielki szacunek do starszych pracowników skarbowości i do Was celników. Jak już mówiłem nie zazdroszczę Wam niczego, bo gdybym tylko zechciał poszedłbym Waszą drogą kariery ale wybrałem inaczej. Po prostu i Was i Nas oszukano. Nie możemy na to pozwolić. Teraz jest dobry okres bo wpływy są wysokie. Jak teraz nam nie dadzą to już nigdy to nie nastąpi.
 
Z Twoich słów Kolego @cob wnioskuję, iż w US jest to proste, "jak z bicza trzasnął".
Niestety, mamy inny tego obraz (i doświadczenia), ale zgoda, może właśnie Ciebie
dotąd brakowało ?! Może to właśnie Ty potrafisz "rozkręcić" maruderów ?!
@bolo1999 zaproponował założenie koła tego ZZ w swojej jednostce. To doskonały
pomysł na początek. Myślę, że Zarząd jest Ci w stanie pomóc od strony technicznej,
więc - do dzieła !!

Myślę, że tu w pierwszej kolejności muszą dogadać się nasze władze związkowe i ustalić wspólny plan działania. Działanie pojedyńczych jednostek może narobić więcej bałaganu niż pożytku. U nas ludzie się boją. Często żyją z dnia na dzień. Nie mają odłożonych pieniędzy bo z tak głodowych pensji po prostu się nie da. Boją się o tą pracę choć jest stresująca i bardzo kiepska. Widać po naborach, że młodzież teraz się nie garnie do tej pracy. Z resztą jak już się zatrudnią to nie będą mieli od kogo się uczyć niedługo.
 
ale kto i co ma ustalać?

nieważne czy jesteś w jakichś innych zz czy nie

sam znam osoby, które od kilku lat są w dwóch zz

dogadujesz się ze SWOIMI kolegami i koleżankami, wypełniacie deklaracje, wysyłacie je do Sławka i już

jak już znajdziesz zdaje się 9 osób, które zechcą z tobą zapisać się do celnicy.pl, to już macie koło zz.celnicy.pl

a jak nie znajdziesz to będziesz członkiem pobliskiego koła np. w uc-s czy w oc

wszystko jest opisane na tym forum krok po kroku w kilku conajmniej wątkach


czego oczekujesz od innych zz?
 
I się zaczęło "my " "wy" Masakra . My tacy wy owacy .Wcześniej tylko przepychanki a teraz już na grubo . W całej tej podłej dla nas wielu rzeczywistości , jestem szczęśliwa ,że mnie już to nie dotyczy . Nowy rozdział w życiu i nie żałuję tego w ogóle . Ale i tak trzymam mocno kciuki za byłą służbę celną , ponieważ w niej służyłam przez najlepsze lata swojego życia . Walczcie ! Pozdrawiam :)
 
ale kto i co ma ustalać?

nieważne czy jesteś w jakichś innych zz czy nie

sam znam osoby, które od kilku lat są w dwóch zz

dogadujesz się ze SWOIMI kolegami i koleżankami, wypełniacie deklaracje, wysyłacie je do Sławka i już

jak już znajdziesz zdaje się 9 osób, które zechcą z tobą zapisać się do celnicy.pl, to już macie koło zz.celnicy.pl

a jak nie znajdziesz to będziesz członkiem pobliskiego koła np. w uc-s czy w oc

wszystko jest opisane na tym forum krok po kroku w kilku conajmniej wątkach


czego oczekujesz od innych zz?
Oczekuję, że wszystkie związki wypracują wspólną ogólnokrajową akcję skarbowców i celników, która zaboli szefostwo KAS i zmusi do zapisania środków w przyszłorocznym budżecie.
 
Oczekuję, że wszystkie związki wypracują wspólną ogólnokrajową akcję skarbowców i celników, która zaboli szefostwo KAS i zmusi do zapisania środków w przyszłorocznym budżecie.


KTO to jest "wszystkie związki" ???

Nie obraź się, ale z takim podejściem do Sprawy, to nie warto próbować.
Brzmi to jak: "weźmy i zróbcie coś" !!

Nie można od siebie odsuwać działania, licząc tylko na "zarządzających"!
Związki, to LUDZIE - Ty, ja, Twoi czy moi znajomi, a nie "przewodniczący",
skarbnik i może "bógwico" !!!

Każda, najlepsza nawet Sprawa upadnie, jeśli ci "na dole" nie ruszą tyłka ...
 
Zapewniam Was, że ZZ Celnicy PL nie ma zamiaru się z kimkolwiek łączyć. Co innego szeroko pojęta współpraca w słusznej sprawie czy porozumienie Związków. MF skutecznie nas podzielił. Konsolidacji środowiska KAS boi się wiadomo kto, musicie zrozumieć jedną rzecz - 10 głosów można zlekceważyć, 1000 głosów również ale 10 tys. już trzeba wysłuchać.

I proszę przestańcie jeździć po tych skarbowcach bo to naprawdę robi się nieprzyjemne. Ani My nie jesteśmy lepsi od Nich ani oni od nas. Jeżeli ktoś uważa inaczej to ma poważny problem. Nie ma teraz pojęć My czy Oni, jest jedna wielka Krajowa Administracja Skarbowa i niestety musimy się z tym pogodzić. Ja też nie jestem z tego zadowolony.

No właśnie chyba Pan Jacek jasno wytłumaczył. Pracowałam z cywilami i zostałam cywilem. Bo tak ktoś za mnie zadecydował. Nie można już czytać na tym forum o tych podziałach. KAS powstał, połączono cywili z funkcjonariuszami i to jest fakt. Tylko silny związek ma jakieś możliwości. Nie zauważyłam aby szef tego związku dzielił ludzi, dla tej grupy zawalczę a dla tej nie. Jest walka o sprawy funkcjonariuszy, ucywilnionych, bez propozycji,pracowników skarbówki ludzi z jednej firmy.
Zapisywać się do związku! W jedności siła. Im nas więcej tym lepiej a nie siedzieć i płakać nad rozlanym mlekiem. To mają być duże i silne związki wtedy jest moc. Pozdrawiam.
 
Oczekuję, że wszystkie związki wypracują wspólną ogólnokrajową akcję skarbowców i celników, która zaboli szefostwo KAS i zmusi do zapisania środków w przyszłorocznym budżecie.

tak to możesz oczekiwać dalej

jak cała skarbówka od wielu lat

dlaczego oczekujesz, że celnicy.pl cokolwiek zrobią ZA CIEBIE?

jesteś w jakimś zz?

zwróć się do nich

trzeba samemu zacząć - najlepiej od rozmów z kolegami i koleżankami, złożenia deklaracji członkowskiej i założenia koła celnicy.pl u siebie

po co?

żyjemy w kapitaliźmie - wszystko kosztuje

chociażby telefony, kancelarie adwokackie, przejazdy

im nas więcej, tym większą siłą będziemy dysponować - dosłownie i w przenośni
 
Ostatnia edycja:
Tak sobie myślę, że to jest właśnie ten moment kiedy trzeba zrezygnować z członkostwa w Celnicy pl. Przepraszam wszystkich. Odejdzie tylko jeden celnik ale przybędzie mnogo skarbowców.

Przykre jest to, że nie potrafisz zobaczyć nic więcej niż czubek własnego nosa. Dlaczego nie potrafisz zaakceptować tego co ustalili delegaci na zjeździe? Jeżeli nasze podejście do sprawy Ci się nie podoba, to cóż - jakoś to przeboleję. Pomyślności na nowej/starej drodze życie.
 
Tak sobie myślę, że to jest właśnie ten moment kiedy trzeba zrezygnować z członkostwa w Celnicy pl. Przepraszam wszystkich. Odejdzie tylko jeden celnik ale przybędzie mnogo skarbowców.
Nie rób tego. Skarbowcy są jeszcze gorzej oszukiwani niż my. Górze zależy żebyśmy nie doszli do porozumienia, żebyśmy nie byli w stanie działać wspólnie. Zobacz jak to w cle wyglądało, rozgrywali jeden związek przeciwko drugiemu, jednego człowieka napuszczali na drugiego. Sięgali do najniższych uczuć człowieka - zawiści.
Nie udało się im do końca, dlatego teraz starają się nie dopuścić do konsolidacji nas.

Czy im się udało?
Mario?
 
Tak sobie myślę, że to jest właśnie ten moment kiedy trzeba zrezygnować z członkostwa w Celnicy pl. Przepraszam wszystkich. Odejdzie tylko jeden celnik ale przybędzie mnogo skarbowców.
Tyle pyszczenia na forum i teraz rejterada? Ktoś tu niedawno napisał, że niektórym mundur przesłonił wszystko i uderzył do głowy tak że wszystkich innych (niefunkcjonariuszy, skarbowców) uważają za gorszy sort. Bez munduru też istnieje życie. A życie ma to do siebie, że nic nie trwa wiecznie. Była komuna - nie ma komuny, był Kapica - nie ma Kapicy, jest Banaś - nie będzie Banasia, była służba celna - nie ma służby celnej, jest KAS - nie będzie KASu.
Nie ma co walczyć z życiem, bo z nim jeszcze nikt nie wygrał. Ze śmiercią zresztą też ;)

I proszę przestańcie jeździć po tych skarbowcach bo to naprawdę robi się nieprzyjemne. Ani My nie jesteśmy lepsi od Nich ani oni od nas. Jeżeli ktoś uważa inaczej to ma poważny problem. Nie ma teraz pojęć My czy Oni, jest jedna wielka Krajowa Administracja Skarbowa i niestety musimy się z tym pogodzić. Ja też nie jestem z tego zadowolony.

Wreszcie rozsądne (i pojednawcze!) słowa zaczynają tutaj padać. Dlaczego "wreszcie"? Bo jeszcze kilka miesięcy temu za jakiekolwiek odmienne (choć nieobraźliwe!) zdanie skarbowiec dostawał bana podczas gdy niecenzuralne wpisy celników, na przykład
Słuchajcie srarbowcy nie mogę zrozumieć dla czego z taką upartością liziecie na nasze forum i próbujecie narzucić nam jakieś wasze poglądy których my nie mamy ochoty czytać. Co wy tu macie do gadania?
Skarbonka czy ja ci tam naprawdę, jeśli nie rozumiesz to powiem wprost w....aj do swojego towarzystwa wzajemnej adoracji.Ci pa czy pa Ci jak wolisz .
wiszą cały czas nienarusozne...

Wiele słów tu padało o cenzurze na forum skarbowców (ostatni taki wpis wczoraj, 21:31 #55bolo1999), ale śledząc tamte i to forum od ponad roku widzę, że pod tym względem nie ma żadnej różnicy. Teraz widzę, że coraz więcej skarbowców zaczyna tutaj pisać (taxman, cob, Mirekk83, Hawranek, ja) i mam nadzieję że cenzurowane będą tylko wpisy nieregulaminowe, obraźliwe, a nie zawierające inne zdanie niż zdanie celników.
 
Nie bardzo rozumiem komu może się nie podobać pomysł wspólnej walki o podwyżki. Jeśli ktoś nie chce zarabiać więcej - no trudno, to jego sprawa. Celem spotkania jest wspólne domaganie się zwykłej uczciwości - za pracę należy się godna płaca. Tylko tyle i aż tyle. I na koniec chciałbym kolejny raz przytoczyć stare perskie przysłowie " Nie pluj do studni, bo może będziesz musiał się z niej napić "
 
Górze zależy żebyśmy nie doszli do porozumienia, żebyśmy nie byli w stanie działać wspólnie. Zobacz jak to w cle wyglądało, rozgrywali jeden związek przeciwko drugiemu, jednego człowieka napuszczali na drugiego.
Polityka rzadzących nie zmieniała sie od tysięcy lat "dziel i rządź" to dewiza wszystkich rządzących i geneza ich sukcesów w kontrolowaniu róznych grup społecznych. Jedynie te grupy społeczne ,które potrafiły porzucić wzajemne animozje i połączyć się w imieniu jednego wspólnego celu stawały się problemem i to poważnym dla rzadzącyh zmuszonych do poważnegodialogu z takimi nielicznymi grupami. Jako WIELKA formacja KAS ponad 60 tys ludzi dbających o finase publiczne mamy bardzo mocną pozycję przetargową i jeśli sie zjednoczymy to możemy wywalczyć naprawdę niewyobrażalne ustępstwa od rządzących ,ponieważ oni liczą się i to bardzo ale tylko z tymi ,którzy stanowią jednolity front. TAki połączony KAS jest w stanie wywalczyć naprawdę WIELKIE PODWYŻKI i PRZYWILEJE wystarczy tylko porzucic wzajemne animozje i zjednoczyć środowisko w jednym celu POWAŻNEGO traktowania przez Ministra Morawieckiego, który chewali się sukcesami KAS-u ale o ludzi specjanie nie dba bo wie ,że nie stanowimy jednolitej zdeterminowanej grupy z którą musiałby się liczyć.
 
Nie bardzo rozumiem komu może się nie podobać pomysł wspólnej walki o podwyżki. "
Odpowiedź jest prosta osobom sprawującym władzę nie odpowiada wspólna walka o podwyżki i przywileje zjednoczonych pracowników i funkcjonariuszy KAS-u. Dlatego udzielaja sie czasami na tym forum pisząc bzdety o bezsensowności takiej walki i próbując tworzyć różnice pomiędzy pracownikami i funkcjonariuszami KAS-u. Teraz WSZYSCY jedziemy na tym samym wozie -jeśli nie oddamy cugli jednemu powożącemu to nie dojedziemy do nikąd i nikt z nas na tym nie wygra poza grupką rządzących w MF, którzy będą z tego tytułu czepać korzyśći -dostając nagrodę za to,że trzymają mocno za mord. towarzystwo skarbowo-celnicze!!
 
Ale dzięki tym przepisom i narzędziom, które wprowadzono łatwiej jest wyszukiwać oszustów i tym samym nie puszczać zwrotów VAT. Bez większego wysiłku z JPK można pozyskać dane i umiejętnie je wykorzystać, tylko trzeba mieć na to czas i chęci, a obydwu nam już brakuje, jak również sił (pracując za kilkoro nieobecnych).

Ja piszę o klimatach w cle, może dawna skarbówka to robi, o czym napisałeś.
A pracę za nieobecnych jakoś musicie udźwignąć, gdyż pracodawca, mimo chęci, nie zamierza dłużej korzystać z mojej służby dla niego i dla państwa.
 
Cudownie, najpierw mnie wyp...li na zieloną trawkę, a teraz jeszcze nie przyjmą deklaracji i zwrot podatku za lata świetlne dostanę. Super, naprawdę. Podatnicy to także MY. Byli i obecni.
 
Zobacz jak to w cle wyglądało, rozgrywali jeden związek przeciwko drugiemu, jednego człowieka napuszczali na drugiego. Sięgali do najniższych uczuć człowieka - zawiści.

Nie musieli sięgać, ludzie sami się tą zawiścią karmili i nią żyli. Nie udawajmy, tacy mentalnie jesteśmy, jako grupa społeczna i jako cały naród niestety. Odczułem osobiście wielokrotnie!
 
Back
Do góry