• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

FUNDUSZ SOLIDARNOŚCIOWY - KONTO NR 67 1600 1462 0006 1807 1607 7040 w BGŻ BNP PARIBAS

Przelew dzisiaj wysłany + stałe zlecenie. Były alokers, obecnie śląski funkcjonariusz z przypadku.
 
Mam pytanie, czy na tym funduszu moze ktoś położyć łapkę?
 
Ostatnia edycja:
Co to za pytanie w ogóle jest? Oczywiście, że nie może.

Dokonując wpłat proszę podawać jako odbiorcę Związek Zawodowy Celnicy PL adres 45-010 Opole ul. Szpitalna 3b 5-7
To jest subkonto w banku, gdzie Związek prowadzi rachunek bieżący.
 
Wspieram Was dzisiaj ,tak jak Wy walczyliście o mnie, od dzisiaj jest stałe zlecenie. Trzymajcie się, tak dzisiaj wygląda prawdziwa SOLIDARNOŚĆ , Oni za nas my za Nich.
 
Na koncie Funduszu Solidarnościowego mamy już 6892zł. Dziękuję za wszystkie wpłaty.
Są wpłaty jednorazowe po 20zł, 50zł, 100zł i 200zł i zlecenia stałe po 2zł, 5zł, 10zł, 20zł i więcej.
Liczy się każda złotówka. Każdy wpłaca ile może, na ile Go stać. Dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli i proszę wszystkich o solidarność.
 
Panie i Panowie, wierzę, że to początek. Jeśli tak się nie stanie, to zacznę się wstydzić.
 
Słuchajcie, wyprowadźcie mnie z błędu, albo wyśmiejcie mnie, bo myślałem, myślałem, aż pomyślałem... Była akcja "pagon", która na krótkim nie zrobiła wrażenia.... ale... Może byłoby dobrym pomysłem (nie wiem tylko czy prawnie dopuszczalnym ze względu na mundur) wymyślić jakiś znaczek/emblemat wpinany gdzieś do ubioru (ja obecnie cywil), albo cokolwiek podobnego do prezentowania w pracy, by wyrazić solidarność ze wszystkimi niesłusznie zwolnionymi ze służby i pracy? Temat ma mało postów, a jest niesłychanie WAŻNY! Ważny nie tylko w ujęciu pieniężnym (ile uzbieramy dla wywalonych na bruk), ale także w ujęciu informacyjnym i propagandowym. Informacyjnym, bo tylko część czyta forum, chodzić od pokoju do pokoju nie każdy umie (jak np. ja), a jakiś znaczek jest nienachalny ale zawsze wywołuje zainteresowanie i może zarazić entuzjazmem. Propagandowym bo krótki otrzymałby jasny przekaz, o wiele silniejszy niż w przypadku akcji "pagon", że choć nas przemielili i wydaje się skutecznie zastraszyli, nie idzie nas złamać, bo jesteśmy jednością nawet gdy fizycznie w rozsypce (jedni funki, jedni cywile, drudzy cywile w US, a jeszcze inni na bruku) i że to nie koniec i jeszcze długo nie koniec.
Dodam, że na konto wpłaciłem 30 zł. ale będą następne wpłaty o ile sam nie znajdę się na oucie.
 
Dodam jeszcze, że taki wizualny znak mógłby być dobrym moralnym wsparciem dla wszystkich poszkodowanych
 
Słuchajcie, wyprowadźcie mnie z błędu, albo wyśmiejcie mnie, bo myślałem, myślałem, aż pomyślałem... Była akcja "pagon", która na krótkim nie zrobiła wrażenia.... ale... Może byłoby dobrym pomysłem (nie wiem tylko czy prawnie dopuszczalnym ze względu na mundur) wymyślić jakiś znaczek/emblemat wpinany gdzieś do ubioru (ja obecnie cywil), albo cokolwiek podobnego do prezentowania w pracy, by wyrazić solidarność ze wszystkimi niesłusznie zwolnionymi ze służby i pracy? Temat ma mało postów, a jest niesłychanie WAŻNY! Ważny nie tylko w ujęciu pieniężnym (ile uzbieramy dla wywalonych na bruk), ale także w ujęciu informacyjnym i propagandowym. Informacyjnym, bo tylko część czyta forum, chodzić od pokoju do pokoju nie każdy umie (jak np. ja), a jakiś znaczek jest nienachalny ale zawsze wywołuje zainteresowanie i może zarazić entuzjazmem. Propagandowym bo krótki otrzymałby jasny przekaz, o wiele silniejszy niż w przypadku akcji "pagon", że choć nas przemielili i wydaje się skutecznie zastraszyli, nie idzie nas złamać, bo jesteśmy jednością nawet gdy fizycznie w rozsypce (jedni funki, jedni cywile, drudzy cywile w US, a jeszcze inni na bruku) i że to nie koniec i jeszcze długo nie koniec.
Dodam, że na konto wpłaciłem 30 zł. ale będą następne wpłaty o ile sam nie znajdę się na oucie.


jak długo jesteś / byłeś funkiem?

nie znasz rozp w sprawie umundurowania?

czarny parasol, aktówka, okulary, spinka do krawata i zwyczajowo przyjęty znak żałoby
 
Dodam jeszcze, że taki wizualny znak mógłby być dobrym moralnym wsparciem dla wszystkich poszkodowanych

Jedyny nienaruszający przepisów wizualny znak to (adekwatny do sytuacji) wyraz twarzy.
Róbmy wpłaty na fundusz, jeszcze przyjdzie czas na inne działanie.
 
No wiesz bolo1999, szczerze mówiąc mam mglistą świadomość, bo temat mnie od strony prawnej nie interesował (do niedawna mało przerabiany), aż do tej pory, ale też dlatego napisałem na wstępie "wyśmiejcie". A teraz gdy nie mam munduru, to w ogóle od nowa muszę się przyuczyć. Ale czułem, że może mieć to takie uregulowanie jak piszesz, dlatego też napisałem dalej "lub cokolwiek innego". Cokolwiek, tj. niekoniecznie do munduru. Ot, balonik w pracy, choć może to też jest w tym rozporządzeniu, o którym piszesz. Poza tym wcale nie musi to być jakikolwiek znak wizualny zakazany tam czy gdzie indziej, tylko cokolwiek co by mogło ludzi wzruszyć, no już sam nie wiem, np. "demotywator" na maila czy co. Po prostu móżdżę, bo temat jak nie będzie miał "znaku identyfikacyjnego" to się wypali, a jest naprawdę jednym z najważniejszych, bo świadczy o naszej solidarności i rozumieniu co znaczy "związek".
A funkiem jestem a właściwie byłem lat 20. Jeśli sugerujesz, że mój wpis w żaden sposób nie ma szans na realizację i inni podobnie to post usunę. Chociaż miałem nadzieję, że jak tu tyle głów, to ktoś coś mądrego/realnego podrzuci.
Francis, wyraz twarzy... może masz rację, ale to smutna konstatacja i nie pomoże.
 
Sprawdziłem, jest jeszcze "inny za zgodą kierownika". No ale to oczywiście w omawianym kontekście czarny humor. Ale na biurku jednolita u każdego maskotka? Też zakazane?
 
Sprawdziłem, jest jeszcze "inny za zgodą kierownika". No ale to oczywiście w omawianym kontekście czarny humor. Ale na biurku jednolita u każdego maskotka? Też zakazane?


Maskotka, to może nie - zbyt miło się kojarzy.

Skoro nie można nic "przypiąć" na siebie, to trzeba mieć "tego" kilka - przy torebce, w aucie,
na biurku, przy drzwiach ...

Niech to będą np. zielone, samochodowe choinki "zapachowe".
Oczywiście w trosce o wrażliwe nosy - wypłukane ...
;-)
 
Sprawdziłem, jest jeszcze "inny za zgodą kierownika". No ale to oczywiście w omawianym kontekście czarny humor. Ale na biurku jednolita u każdego maskotka? Też zakazane?

Onegdaj była to czarna wstążka.....ale powiem Ci szczerze, że w/g mnie to dziecinada. 1 dzień i wszyscy się przyzwyczają a temat jest poważny. Przecież nie chodzi o pokazywanie ale o fakt zaistnienia problemu a problem jest! Trzeba krzyczeć .
 
Maskotka, to może nie - zbyt miło się kojarzy.

Skoro nie można nic "przypiąć" na siebie, to trzeba mieć "tego" kilka - przy torebce, w aucie,
na biurku, przy drzwiach ...

Niech to będą np. zielone, samochodowe choinki "zapachowe".
Oczywiście w trosce o wrażliwe nosy - wypłukane ...
;-)

Jest coś, co każdy z nas może to nosić, nikt tego nie może zakazać, ale jest to bardziej kosztowna inwestycja.
Można zamówić serię limitowanych zegarków i zaprojektować tarczę, kopertę wedle własnego uznania.
Jeżeli wymogi podzespołów nie będą wygórowane, materiały ze średniej półki to koszt przy kilku tysiącach sztuk może nie być wielki.

na stronie http://zegarkiclub.pl/ jest wiele wątków, w których można dowiedzieć się więcej
 
Jest coś, co każdy z nas może to nosić, nikt tego nie może zakazać, ale jest to bardziej kosztowna inwestycja.
Można zamówić serię limitowanych zegarków i zaprojektować tarczę, kopertę wedle własnego uznania.
Jeżeli wymogi podzespołów nie będą wygórowane, materiały ze średniej półki to koszt przy kilku tysiącach sztuk może nie być wielki.

na stronie http://zegarkiclub.pl/ jest wiele wątków, w których można dowiedzieć się więcej


jak już to ew spinka do krawata

ale większość robi w polówkach

teraz to chyba "służbowy"
 
Back
Do góry