• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Apel do Pracowników US i IAS

...
...

Zawsze to Sąd decyduje: czy dany pozew jest do przyjęcia ...
Takie moje teoretyczne rozważanie ...


Szanowny Kolego

Wybacz, ale wiadome moje słowa, również powinieneś przyjąć jako "takie-tam teoretyczne rozważanie".

Choć to słowa prawdziwe i przemyślane pod względem praktycznym, przede wszystkim były one reakcją oburzenia na błędną postawę prawników. Niestety, nie można liczyć na to, by któremuś z nich zechciało się zająć aż tak złożoną ścieżką postępowania.

Czuję się zaszczycony; zarówno Twoim, jak i Kolegi @Grupa rezerwy zainteresowaniem tego rodzaju rozwiązaniem - bez schematycznych uprzedzeń i prawie bez przyjmowania "z góry" zabójczej rutyny.

Chyba powinienem wyjaśnić użycie słowa "prawie", ponieważ to z mojej winy nie wybrzmiała podstawa mych "takie-tam ...".
Stąd też dochodzi do dodatkowego, a niepotrzebnego komplikowania "pomysłu", zatem:

- żadnego mieszania w sprawę cywilną; stanów, rozstrzygnięć, wyroków, zasad oraz samych sądów administracyjnych
- tytuł do postępowania wyodrębniony pojęciem "mobbingu" (bezpieczeństwo właściwych kompetencji)
- niezależność choćby równoczesnych postępowań dla sądów (Adm. - Cyw.), a więc także zarzutów i argumentów, nawet brzmiących identycznie!


ps
Jakkolwiek to nie zabrzmi, istotnym dla mnie było wywodzenie na podstawie
Art. 417[SUP]1[/SUP] § 4 KC oraz w jeszcze bardziej złożonej konstrukcji Art. 417[SUP]2 [/SUP]KC,
w świetle Art. 422 KC ...
 
Czy Ty Francis nie widzisz manipulacji w jaką dajesz się wciągnąć?
Mmin celowo wyciąga stary post mario97, bo boją się w MF straszliwie, że środowisko KAS zamiast zgodnie z ich linią skakać sobie do gardeł, skonsoliduje się we wspólnej walce o podwyżki.
Ostatnie zdanie w poście mmin to już majstersztyk manipulacji. Próba wmówienia czytelnikom forum ze strony skarbowości, że to Kapica wywindował płace celników.
Otóż nie drodzy pracownicy US i IAS ze strony byłej AP. Celnicy sami wywalczyli sobie podwyżki dużo, dużo wcześniej nim Kapica objął nadzór nad AP.
 
Ostatnia edycja:
CAT. Poproszę prawnika by zbadadał to raz jeszcze


Wybacz Sławku, ale chodziło mi bardziej o wskazanie istnienia takiej możliwości,
aniżeli podjęcie takiej ścieżki.
Jest ona bardzo trudna, choć oczywiście zawodowiec może się poczuć wystarczająco "mocny".
 
Więc jeszcze raz zapytam jaką widzisz celowość protestów przeciw KAS wśród skarbowców ?

Tutaj zadaj to pytanie
http://www.skarbowcy.pl/blaster/for...&sid=fb640d5b8a05520ab4ec98e1d1d5a361#p158969

Kolego Sławku nie uważam że dałem się sprowokować, wychodzę z założenia że należy przy każdej okazji przypominać jakie sqr*****ństwo się stało.
Myślę że nie muszę udowadniać że potrafię "celniej" odnieść się do adwersarza ;) i nie zawaham się z tego skorzystać kiedy uznam za stosowne.

 
Czy Ty Francis nie widzisz manipulacji w jaką dajesz się wciągnąć?
Mmin celowo wyciąga stary post mario97, bo boją się w MF straszliwie, że środowisko KAS zamiast zgodnie z ich linią skakać sobie do gardeł, skonsoliduje się we wspólnej walce o podwyżki.
Ostatnie zdanie w poście mmin to już majstersztyk manipulacji. Próba wmówienia czytelnikom forum ze strony skarbowości, że to Kapica wywindował płace celników.
Otóż nie drodzy pracownicy US i IAS ze strony byłej AP. Celnicy sami wywalczyli sobie podwyżki dużo, dużo wcześniej nim Kapica objął nadzór nad AP.
Przepraszam jeśli mój post ukaże się drugi raz ale pierwsza próba przesłania nie powiodła się (no chyba że ktoś uznał że jestem niepożądany na tym forum i mnie filtruje).
Nie wyciągałem nic celowo, po prostu niedawno trafiłem na to forum i czytając wcześniejszy wpis chciałem się do niego ustosunkować. Jeśli sugerujesz, że mam coś wspólnego z MF to się bardzo mylisz, ani z MF ani z żadnymi związkami nie mam nic wspólnego. Jestem zwykłym pracownikiem, który postanowił poczytać co piszecie na swoim forum. Jeśli chodzi o kwestię p. Kapicy to chyba nie zaprzeczysz, że od dobrych kilku lat MF na piedestale stawiało sprawy celników i wskazywało jakie to ważne (najważniejsze) zadania wykonują, a skarbowcy cyt. z Pana Ministra "Jeśli ktoś uważa, że za mało zarabia, to niech się przekwalifikuje na śmieciarza" lub "Nam nie potrzeba ludzi z wysokimi kwalifikacjami, weźmiemy ludzi z ulicy". Widać jak na tacy jakie zdanie o skarbowcach miał Sz.P. Minister i tak właśnie byli traktowani. Ja chętnie będę namawiał do wspólnej walki o wspólne cele. Chciałem tylko zauważyć, że, jak można tu przeczytać, zdanie celników o skarbowcach jest często gorzej niż złe, ale syty głodnego nie zrozumie. Dlaczego część z Was stawia się ponad skarbowcami ? Mam znajomych wśród celników, pracowników straży granicznej, byłych UKS-owców i każdy wykonuje swoje równie ważne zadania. Niestety okazało się, że skarbowcy w całej tej administracji traktowani byli dużo gorzej. I proszę nie piszcie tu, że to wina skarbowców, to wina rządzących.
 
Ok mmin wyjaśnijmy sobie jedno, że p. J.Kapica obrażał wszystkich, również celników np. słynna wypowiedź ministra, o psie, który ośmiela się kąsać rękę pana, która go żywi, czy inne np. wg mnie skandaliczna i niedopuszczalna wypowiedź ministra w demokratycznym państwie, o zawieszaniu demokracji na kołku.
Pan Kapica nie był naszym ulubieńcem, więc Twój kierunek argumentacji jest zupełnie błędny.

Jeszcze raz co do podwyżek. Wywalczyliśmy je sami wcześniej, nim min. J.Kapica przejął AP i tylko dlatego przeciętna płaca w byłej SC jest wyższa o kilkaset złotych.
 
Natomiast zgadzam się z Tobą co do zdania na temat skarbowców.
Przepraszam za tych celników, którzy wywyższają się, piszą że są lepsi od skarbowców, ważniejsi.
To przykre, ale tak jest pomiędzy wieloma grupami zawodowymi.
Zadziwiające jest, jak niewiele potrzeba człowiekowi by czuć się lepszym od innych.
Na forum skarbowcy.pl też pełno znajdziesz takich wpisów, ale za to w drugą stronę, tzn, że to celnicy są gorsi, że nic nie robią.
Ja uważam to za niepoważne i przyznam szczerze nie rozumiem tego, bo przecież tak jak napisałeś każdy zawód i praca jest ważna dla państwa. Zauważ jak łatwo ulec takiej postawie wywyższania się, porównywania się do innych i pisania, ze ja jestem ważniejszy, lepszy. Przeczytaj raz jeszcze swój wpis ze str 14 tego wątku. Czy aby nie byłeś bliski tego?

Dlatego apeluję do wszystkich, pamiętajmy słowa z Ewangelii, te słowa, które już przecież WIELOKROTNIE się sprawdziły w życiu: "Kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony"
Prorocze słowa, zaprawdę. Pamiętajmy o nich w kolejnych naszych wywodach tutaj na forum.
 
Skarbowców też czasem czytam i masz rację, tam też czasem pojawiają się głosy nieprzychylne celnikom. Tyle, że w przypadku skarbowców głosy te są wynikiem (jak mi się wydaje) frustracji, że nierzadko wykonując zadania niczym nie odbiegające od zadań wykonywanych przez celników nie mają takich wynagrodzeń czy przywilejów jakie mają celnicy. Natomiast niechęć celników, mam wrażenie, wynika z podejścia, że celnicy są przecież ważniejsi, wykonują ważniejsze zadania, no i przecież są służbą mundurową a nie jakimiś tam zwykłymi urzędniczynami. Tyle, że nikogo nie obrażając część celników wykonuje obowiązki właśnie takiego zwykłego urzędniczyny. I niech nikt nie czuje się urażony, bo ja sam jestem właśnie takim zwykłym urzędniczyną, tak jak i Wy drodzy celnicy. A w moim wpisie ze str. 14 podkreśliłem jedynie, że zadania części celników i skarbowców są mocno zbieżne tyle że jedni wykonują je w mundurach a drudzy bez, ot taka różnica. Nie zamierzałem nikogo wywyższać.
 
Skarbowców też czasem czytam ......Tyle, że w przypadku skarbowców ..............Tyle, że nikogo nie obrażając ........
Nie zamierzałem nikogo wywyższać.

Urzekła mnie ta historia.
Co poczniem, co poczniem.....
(reszta wpisu nie nadaje się do publikacji)
 
Chciałem tylko zauważyć, że, jak można tu przeczytać, zdanie celników o skarbowcach jest często gorzej niż złe, ale syty głodnego nie zrozumie. Dlaczego część z Was stawia się ponad skarbowcami ? Mam znajomych wśród celników, pracowników straży granicznej, byłych UKS-owców i każdy wykonuje swoje równie ważne zadania. Niestety okazało się, że skarbowcy w całej tej administracji traktowani byli dużo gorzej. I proszę nie piszcie tu, że to wina skarbowców, to wina rządzących.
Co tu dużo mówić - nie tylko celnicy wywyższają (wróć: wywyższali) się nad skarbowcami.
Nawet tak bliska grupa zawodowa jak UKSowcy to robili. :(

Urzekła mnie ta historia.
Co poczniem, co poczniem.....
(reszta wpisu nie nadaje się do publikacji)

Uderz w stół a nożyce się odezwą.
 
Ostatnia edycja:
Skarbowców też czasem czytam i masz rację, tam też czasem pojawiają się głosy nieprzychylne celnikom. Tyle, że w przypadku skarbowców głosy te są wynikiem (jak mi się wydaje) frustracji, że nierzadko wykonując zadania niczym nie odbiegające od zadań wykonywanych przez celników nie mają takich wynagrodzeń czy przywilejów jakie mają celnicy. Natomiast niechęć celników, mam wrażenie, wynika z podejścia, że celnicy są przecież ważniejsi, wykonują ważniejsze zadania, no i przecież są służbą mundurową a nie jakimiś tam zwykłymi urzędniczynami. Tyle, że nikogo nie obrażając część celników wykonuje obowiązki właśnie takiego zwykłego urzędniczyny. I niech nikt nie czuje się urażony, bo ja sam jestem właśnie takim zwykłym urzędniczyną, tak jak i Wy drodzy celnicy. A w moim wpisie ze str. 14 podkreśliłem jedynie, że zadania części celników i skarbowców są mocno zbieżne tyle że jedni wykonują je w mundurach a drudzy bez, ot taka różnica. Nie zamierzałem nikogo wywyższać.


a zdajesz sobie sprawę ze skali krzywdzących dysproporcji wśród samych celników?

dwóch ludzi robi TO SAMO, i jeden ma 1,5 a drugi 2,8?

pogłoski o wyższych płacach celników są prawdą, ale tylko po części

wielu skarbowców zarabia duuużo więcej od części celników

czytałeś tu jakieś posty o tym, żeby im zabrać?

a wejdź na skarbowców - dziesiątki poszczekiwań o zabraniu celnikom

wielu dostało teraz 1,54, 1,6

znam nawet przypadek 1,45

dodatki za stopień?

ok, a dodatki za usc?

rację ma Sławek

z czekania aż ktoś coś wam da nic nie wyjdzie

ile już na to czekacie?
 
@Pomarancza porozumienie było pisane pod cywili i przez cywili. Nie ma tam mowy o uposażeniu zasadniczym tylko o uposażeniu. Z literalnego punktu widzenia minimum 1,61 musi wyjść po dodaniu wszystkich dodatków. Z celowościowego - po dodaniu dodatku za stopień. Przy czym w drugim wypadku cywil otrzymujący minimum i tak jest uprzywilejowany względem funkcjonariusza, bo dodatku za stopień nie wlicza się do podstawy obliczania dodatków stażowego i kontrolnego.


a co to za twór "literalny punkt widzenia"? "celowościowy"?

Zapoznaj się z pojęciem wykładnia celowościowa.


wiem, co to jest wykładnia językowa, celowościowa

ale stosowanie wykładni do porozumienia to dla mnie nowość

co prawda parę lat już minęło od czasu ukończenia wydziału prawa i administracji na państwowym uniwerku, ale mnie uczono o stosowaniu wykładni w odniesieniu do treści aktów prawnych

ale wszystko idzie do przodu, człowiek uczy się całe życie

byłbym ci dozgonnie wdzięczny za przesłanie jakichś linków do poważnych publikacji naukowych, komentarzy, traktujących o stosowaniu wykładni prawniczej do treści porozumień

i może coś o tym "literalnym punkcie widzenia" i "celowościowym"

pozdrawiam i czekam na linki
 
Mmin Twoja ocena jest błędna. Wybacz, ale rozmowa z Tobą jest utrudniona ponieważ nie rozumiesz różnicy pomiędzy stosunkiem administracyjnoprawnym, a stosunkiem cywilnoprawnym.
Funkcjonariusze, którzy wykonują zadania na granicy czy w terenie wypowiadają się rzeczywiście, że cywil nigdy nie zrozumie ich służby. Dał zresztą temu wyraz Min. Banaś, tylko zarówno On jak i wielu skarbowców widzę, że obraża się z tego powodu i atakują celników. Robi to Min. Banaś, robi to część skarbowców, a zatem robią to też w odwecie celnicy. Oczywiście część celników atakuje skarbowców z przyczyn, które opisałem w postach wyżej i bezpośrednio, a zatem nie w odwecie, ale podobnie postępują skarbowcy niektórzy. Jeżeli są to nadto dobitne tłumaczenia to przepraszam za nie, ale w pełni zgadzam się z tym kierunkiem.
Kierunek jest taki, że tu są gigantyczne różnice w obu tych stosunkach służby, a pracy i to wielu celników stara się Wam wytłumaczyć.
Założę się, iż to, że nie da się porównać, służby mundurowej do cywilnego stosunku pracy powie Tobie każdy Policjant, fsz SG, SW, ABW, CBA i jest to dla funkcjonariuszy jasne jak słońce.
Nie chodzi o to kto ważniejszy, czyje zadania bardziej istotne dla interesu publicznego, itd ale o kierunek jw., co powinno być oczywiste dla każdego.
Wszystkie zadania są równie ważne, są tylko zasadnicze różnice w charakterze służby a pracy.

Ty poruszasz temat celników, którzy pełnią służbę za biurkiem i że ta służba niczym się nie różni od tej co wykonuje wielu skarbowców. Na pierwszy rzut oka i owszem, ale jak się bliżej przyjrzeć to wygląda to zupełnie inaczej. Popatrz, że w Policji, ABW, CBA, SW i wszystkich formacjach mundurowych wiele osób tak samo pełni służbę za biurkiem. Mogę jednak wypowiedzieć się za celników i np. tysiące z tych osób, które obecnie zastaniesz za biurkiem 15, 20 i więcej lat spędzili na granicy. Byli też permanentnie przenoszeni. Znam przypadki przeniesień kilkunastokrotnych i więcej w np. 20 letniej karierze zawodowej. Cechy stosunku administracyjnoprawnego są szeroko opisane w orzecznictwie NSA i TK i to one zawsze decydowały o wszystkim, te cechy.
Dopiero w 2013 roku, w marcu, po raz pierwszy w historii, Sędzia TK Pan A.Rzepliński jako Przewodniczący TK i składu orzekającego zakwestionował dotychczasowe orzecznictwo TK i dołożył kryterium zadań.
Dramatem jest, że minister w rządzie PiS przyjął z radością ww. innowacyjną interpretację, która wprawiła w zakłopotanie nawet Rządowe Centrum Legislacji i na nią się powoływał i wciąż powołuje.
To nie wymaga dalszego komentarza.
 
maniuś z nożem w plecach

Mmin Twoja ocena jest błędna. Wybacz, ale rozmowa z Tobą jest utrudniona ponieważ nie rozumiesz różnicy pomiędzy stosunkiem administracyjnoprawnym, a stosunkiem cywilnoprawnym.
Funkcjonariusze, którzy wykonują zadania na granicy czy w terenie wypowiadają się rzeczywiście, że cywil nigdy nie zrozumie ich służby. Dał zresztą temu wyraz Min. Banaś, tylko zarówno On jak i wielu skarbowców widzę, że obraża się z tego powodu i atakują celników. Robi to Min. Banaś, robi to część skarbowców, a zatem robią to też w odwecie celnicy. Oczywiście część celników atakuje skarbowców z przyczyn, które opisałem w postach wyżej i bezpośrednio, a zatem nie w odwecie, ale podobnie postępują skarbowcy niektórzy. Jeżeli są to nadto dobitne tłumaczenia to przepraszam za nie, ale w pełni zgadzam się z tym kierunkiem.
Kierunek jest taki, że tu są gigantyczne różnice w obu tych stosunkach służby, a pracy i to wielu celników stara się Wam wytłumaczyć.
Założę się, iż to, że nie da się porównać, służby mundurowej do cywilnego stosunku pracy powie Tobie każdy Policjant, fsz SG, SW, ABW, CBA i jest to dla funkcjonariuszy jasne jak słońce.
Nie chodzi o to kto ważniejszy, czyje zadania bardziej istotne dla interesu publicznego, itd ale o kierunek jw., co powinno być oczywiste dla każdego.
Wszystkie zadania są równie ważne, są tylko zasadnicze różnice w charakterze służby a pracy.

Ty poruszasz temat celników, którzy pełnią służbę za biurkiem i że ta służba niczym się nie różni od tej co wykonuje wielu skarbowców. Na pierwszy rzut oka i owszem, ale jak się bliżej przyjrzeć to wygląda to zupełnie inaczej. Popatrz, że w Policji, ABW, CBA, SW i wszystkich formacjach mundurowych wiele osób tak samo pełni służbę za biurkiem. Mogę jednak wypowiedzieć się za celników i np. tysiące z tych osób, które obecnie zastaniesz za biurkiem 15, 20 i więcej lat spędzili na granicy. Byli też permanentnie przenoszeni. Znam przypadki przeniesień kilkunastokrotnych i więcej w np. 20 letniej karierze zawodowej. Cechy stosunku administracyjnoprawnego są szeroko opisane w orzecznictwie NSA i TK i to one zawsze decydowały o wszystkim, te cechy.
Dopiero w 2013 roku, w marcu, po raz pierwszy w historii, Sędzia TK Pan A.Rzepliński jako Przewodniczący TK i składu orzekającego zakwestionował dotychczasowe orzecznictwo TK i dołożył kryterium zadań.
Dramatem jest, że minister w rządzie PiS przyjął z radością ww. innowacyjną interpretację, która wprawiła w zakłopotanie nawet Rządowe Centrum Legislacji i na nią się powoływał i wciąż powołuje.
To nie wymaga dalszego komentarza.

kolego, to gtw w emefie sulfuje takie antyludzkie i antylegalistyczne stanowisko. przy okazji wykazując swoją przydatność i elastyczność w służbie kolejnemu pana. dureń b. nie rozumie, że jak zombi w strzelance komputerowej już tylko plącze się w polityce z nożem w plecach.
 
Uderz w stół a nożyce się odezwą.
Nie ma gorszego przeciwnika niż sojusznik idiota....


A jednak zabolało... Czyli trafiony - zatopiony.


Aha.
I proponowałbym nie czerpać wzorców z TVN i GW: nie manipulować.
Zacytowałeś mój pierwszy wpis, który odnosi się do mmin. A nie do Ciebie
Tak powinien wyglądać niezmanipulowany (czyli oryginalny) mój cytat odnoszący się do Ciebie:

Urzekła mnie ta historia.
Co poczniem, co poczniem.....
(reszta wpisu nie nadaje się do publikacji)
Uderz w stół a nożyce się odezwą.
 
A jednak zabolało... Czyli trafiony - zatopiony.

Żyj złudzeniami....


Zacytowałeś mój pierwszy wpis, który odnosi się do mmin. A nie do Ciebie

Zbyt trudne skojarzyć że może tak właśnie miało być?



zaskoczenie.png

Aha.
I proponowałbym nie czerpać wzorców z TVN i GW: nie manipulować.

Ja proponowałbym wyp*******ć do swoich.

EOT
 
Back
Do góry