• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

prośba

"Art. 83 UoSC"


dlatego napisałem:

o ile publikacja tego rodzaju twórczości przez funka mogłaby budzić niejakie zdziwienie, to ta sama publikacja przez cywila po sierpniu 2017 dziwić nie powinna - jako forma katharsis duszy, dumy i honoru, okaleczonych faktem wykopania , nawet wbrew zaleceniom banasia wyartykułowanych w jego pisemnych wytycznych i w porozumieniu z s
 
"Nie KAS mi ściągać munduru"
"Celne komentarze sKASowanego funkcjonariusza"
"Przeminęło z KASem"
"Świat przed KASem"
a serio to
"Pamiętnik znaleziony pod mundurem"
Jako funkcjonariusz masz pewne ograniczenia, w służbie cywilnej też są rozmaite ograniczenia swobód. Jeśli chcesz robić cokolwiek obok czy ponad, balansujesz po cienkiej linii. Każdy krok może okazać się ostatnim. Nie to że Cię straszę, pomysł bardzo fajny, ale zrób to tak, żeby sobie nie zaszkodzić. Powodzenia!
 
"Nie KAS mi ściągać munduru"
"Celne komentarze sKASowanego funkcjonariusza"
"Przeminęło z KASem"
"Świat przed KASem"
a serio to
"Pamiętnik znaleziony pod mundurem"
Jako funkcjonariusz masz pewne ograniczenia, w służbie cywilnej też są rozmaite ograniczenia swobód. Jeśli chcesz robić cokolwiek obok czy ponad, balansujesz po cienkiej linii. Każdy krok może okazać się ostatnim. Nie to że Cię straszę, pomysł bardzo fajny, ale zrób to tak, żeby sobie nie zaszkodzić. Powodzenia!


dlatego z publikacją wstrzymuję się do momentu utraty statusu funkcjonariusza
 
dzięki za podpowiedzi :)

sam jestem zadziwiony jak łatwo idzie - stuknęło 150 stron szkicu, a szacuję, że przekroczę 400

pamięć jak żyleta - nawet nie sądziłem, że tak dużo pamiętam: ludzi, sytuacji, świństw, odżywają wspomnienia

pisanie pomaga mi też zachować równowagę, oczyszcza, studzi emocje, zostaje chłód

byłbym teraz z kolei wdzięczny za przesyłanie jakiś waszych historii, jeśli ktoś z was je spisał

jeśli byście chcieli, mógłbym w swojej książce dodać wybrane prace, tylko skróty albo tylko zwiastuny

także jeśli ktoś coś ma, to proszę o przesyłanie

kubuś - liczę też na ciebie

proszę tylko o zaznaczenie, czy to ma być wyłącznie do przeczytania dla mnie, czy mogę potraktować to jako inspirację do napisania jakiejś historii wplecionej w moją książkę, czy jako wybrany cytat z podaniem autora, czy tylko jako zwiastun waszej opowieści

pozdrawiam
 
To znaczy co, zabawne anegdoty czy raczej "podpierdółki" znajomych z pracy? Oczywiście anonimowe, bo przecież poza Autorem publikacji raczej nikt się nie podpisze z nazwiska... ja rozumiem że jak komuś jaj zabrakło żeby reagować jawnie, kiedy był czas, to teraz jest dobry pretekst, ale to się niesmaczne robi. I raczej nie na poziomie.

Pamiętajcie, zemsta jest rozkoszą bogów ale trucizną ludzi...
 
To znaczy co, zabawne anegdoty czy raczej "podpierdółki" znajomych z pracy? Oczywiście anonimowe, bo przecież poza Autorem publikacji raczej nikt się nie podpisze z nazwiska... ja rozumiem że jak komuś jaj zabrakło żeby reagować jawnie, kiedy był czas, to teraz jest dobry pretekst, ale to się niesmaczne robi. I raczej nie na poziomie.

Pamiętajcie, zemsta jest rozkoszą bogów ale trucizną ludzi...


o co ci chodzi?

bo mi chodzi o historie, zabawne, tragiczne, ciekawe

takie, którymi ktoś chce się podzielić z innymi

albo tylko do przeczytania - jako inspiracja, albo jako wybór, albo jako zwiastun, ewentualnie jeśli krótkie - to do publikacji - chyba wyraźnie napisałem?

czego jeszcze nie rozumiesz? chętnie ci wyjaśnię

" ja rozumiem że jak komuś jaj zabrakło żeby reagować jawnie, kiedy był czas, to teraz jest dobry pretekst, ale to się niesmaczne robi" - skąd takie oskarżenia? skąd wiesz że nie reagowałem? ale na mur nie ma mocnych. SC przestała istnieć, ja prawdopodobnie na bruk, to co ma mnie powstrzymywać przed ostatecznym rozliczeniem się z przeszłością?

Mi jest to potrzebne do zachowania równowagi psychicznej po tym, co mnie spotkało i spotyka.

Nie masz takiej potrzeby? gratuluję samopoczucia

nie chcesz albo nie umiesz nic napisać dla innych albo tylko dla mnie? ok

ale po co zniechęcać?

nikt tu nie mówi o zemście

tylko prawda nas wyzwoli
 
To znaczy co, zabawne anegdoty czy raczej "podpierdółki" znajomych z pracy? Oczywiście anonimowe, bo przecież poza Autorem publikacji raczej nikt się nie podpisze z nazwiska... ja rozumiem że jak komuś jaj zabrakło żeby reagować jawnie, kiedy był czas, to teraz jest dobry pretekst, ale to się niesmaczne robi. I raczej nie na poziomie.

Pamiętajcie, zemsta jest rozkoszą bogów ale trucizną ludzi...

Czasem zdarza się, że człowiek
Najcnotliwszy – szewcem trąci,
Podczas kiedy duch służalczy
Ambrą pachnie i lawendą.

Są dziewicze czyste dusze,
A czuć od nich szare mydło,
Gdy występek się częstokroć
Różanymi wody myje.


................................
Heinrich Heine, Atta Troll. Sen nocy letniej
 
myślę, że każdy z nas mógłby sporo wnieść. czy może kolega rozważyć podanie adres mejlowego, założonego celowo do przesyłania opisów zdarzeń, których byliśmy naocznymi świadkami?

rozgrzani onegdaj osiągniętymi sukcesami i teraz perspektywą wejścia do tramwaju z pewnością nic nie podrzucą.

wręcz przeciwnie, będą bardzo mocno kontestować.

o co ci chodzi?

bo mi chodzi o historie, zabawne, tragiczne, ciekawe

takie, którymi ktoś chce się podzielić z innymi

albo tylko do przeczytania - jako inspiracja, albo jako wybór, albo jako zwiastun, ewentualnie jeśli krótkie - to do publikacji - chyba wyraźnie napisałem?

czego jeszcze nie rozumiesz? chętnie ci wyjaśnię

" ja rozumiem że jak komuś jaj zabrakło żeby reagować jawnie, kiedy był czas, to teraz jest dobry pretekst, ale to się niesmaczne robi" - skąd takie oskarżenia? skąd wiesz że nie reagowałem? ale na mur nie ma mocnych. SC przestała istnieć, ja prawdopodobnie na bruk, to co ma mnie powstrzymywać przed ostatecznym rozliczeniem się z przeszłością?

Mi jest to potrzebne do zachowania równowagi psychicznej po tym, co mnie spotkało i spotyka.

Nie masz takiej potrzeby? gratuluję samopoczucia

nie chcesz albo nie umiesz nic napisać dla innych albo tylko dla mnie? ok

ale po co zniechęcać?

nikt tu nie mówi o zemście

tylko prawda nas wyzwoli
 
o co ci chodzi?

bo mi chodzi o historie, zabawne, tragiczne, ciekawe

takie, którymi ktoś chce się podzielić z innymi

albo tylko do przeczytania - jako inspiracja, albo jako wybór, albo jako zwiastun, ewentualnie jeśli krótkie - to do publikacji - chyba wyraźnie napisałem?

czego jeszcze nie rozumiesz? chętnie ci wyjaśnię

" ja rozumiem że jak komuś jaj zabrakło żeby reagować jawnie, kiedy był czas, to teraz jest dobry pretekst, ale to się niesmaczne robi" - skąd takie oskarżenia? skąd wiesz że nie reagowałem? ale na mur nie ma mocnych. SC przestała istnieć, ja prawdopodobnie na bruk, to co ma mnie powstrzymywać przed ostatecznym rozliczeniem się z przeszłością?

Mi jest to potrzebne do zachowania równowagi psychicznej po tym, co mnie spotkało i spotyka.

Nie masz takiej potrzeby? gratuluję samopoczucia

nie chcesz albo nie umiesz nic napisać dla innych albo tylko dla mnie? ok

ale po co zniechęcać?

nikt tu nie mówi o zemście

tylko prawda nas wyzwoli

Jest w tym smutek i żal Kolego bolo. Nie przejmuj się głupimi wpisami. Pozdrawiam. Zet.
 
myślę, że każdy z nas mógłby sporo wnieść. czy może kolega rozważyć podanie adres mejlowego, założonego celowo do przesyłania opisów zdarzeń, których byliśmy naocznymi świadkami?

rozgrzani onegdaj osiągniętymi sukcesami i teraz perspektywą wejścia do tramwaju z pewnością nic nie podrzucą.

wręcz przeciwnie, będą bardzo mocno kontestować.


bolo1999@interia.eu
 
A pomyślałeś o tym, że opisując różne "śmieszne, straszne i dziwne" sytuacje w swojej książce, dałbyś banasiom najlepszy argument do ręki?

- Widzicie? To była patologia. Z tym właśnie walczymy. Dlatego należało zlikwidować tę formację. TERAZ już tak nie będzie. TERAZ będzie lepiej. TERAZ nie będzie celników.

Zastanów się nad tym. Chcesz zrobić przysługę Służbie? Bądź pilnym obserwatorem tego, co dzieje się teraz. Jak zachowywali się i co mówili politycy PiS przed wyrokiem TK w naszej sprawie i przed wyborami, a jaki zwrot nastąpił po wyborach w 2015 r. Punktuj ich krok po kroku. Sprzeniewierzono zaufanie setek tysięcy obywateli stanowiacych trzon tego kraju. A to nie jest ich ostatnie słowo.
 
Jest takie stare powiedzenie : "Dłużej klasztora niż przeora". Nic nie jest wieczne ale niektórym wydaje się, że jest..........
 
A pomyślałeś o tym, że opisując różne "śmieszne, straszne i dziwne" sytuacje w swojej książce, dałbyś banasiom najlepszy argument do ręki?

- Widzicie? To była patologia. Z tym właśnie walczymy. Dlatego należało zlikwidować tę formację. TERAZ już tak nie będzie. TERAZ będzie lepiej. TERAZ nie będzie celników.

Zastanów się nad tym. Chcesz zrobić przysługę Służbie? Bądź pilnym obserwatorem tego, co dzieje się teraz. Jak zachowywali się i co mówili politycy PiS przed wyrokiem TK w naszej sprawie i przed wyborami, a jaki zwrot nastąpił po wyborach w 2015 r. Punktuj ich krok po kroku. Sprzeniewierzono zaufanie setek tysięcy obywateli stanowiacych trzon tego kraju. A to nie jest ich ostatnie słowo.


pomyślałem

od zwycięstwa pis moje losy w sc i wejście do kas to creme de la creme - najlepsze na koniec :)
 
pomyślałem

od zwycięstwa pis moje losy w sc i wejście do kas to creme de la creme - najlepsze na koniec :)

zatem gratuluję kolego......widzisz ja nie mogę spokojnie spać a każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i oczekiwaniem na........no właśnie na co ?!
 
zatem gratuluję kolego......widzisz ja nie mogę spokojnie spać a każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i oczekiwaniem na........no właśnie na co ?!


chyba nie do końca zrozumiałeś

to było nawiązanie, z cytatem, do poprzedniego postu

"od zwycięstwa pis moje losy w sc i wejście do kas to creme de la creme - najlepsze na koniec :)"

nie jako pasmo sukcesów, ale jako inspiracja i źródło opowieści do książki

ze spaniem był problem, nie licytujmy się o powody

odkąd znalazłem sobie cel - książkę - jest o niebo lepiej

po prostu piszę
 
Back
Do góry