• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Patologie przy doborze kadr do KAS. Celnicy umawiają się na spotkanie z Szefem KAS w

stefaan

Użytkownik
Dołączył
2 Styczeń 2007
Posty
328
Punkty reakcji
0
Patologią jest namawianie przez przewodniczącego związku , który wcześniej zapewniał swoich kolegów o braku woli politycznej w PIS do przeprowadzenia reformy KAS, przekonywał wraz z ministrem Zielińskim do emek mundurowych na wyciągnięcie ręki ..., do wskazywania teraz na urojone układy, kumoterstwo i nepotyzm, które szerzą się w całej Polsce kosztem jakości, skuteczności i efektywności zadań realizowanych przez funkcjonariuszy w KAS. Facet kpi z nas w żywe oczy wykorzystując utrwalane w nas przez wieki niskie pobudki i kompleksy i tyle.
 
Patologią jest namawianie przez przewodniczącego związku , który wcześniej zapewniał swoich kolegów o braku woli politycznej w PIS do przeprowadzenia reformy KAS, przekonywał wraz z ministrem Zielińskim do emek mundurowych na wyciągnięcie ręki ..., do wskazywania teraz na urojone układy, kumoterstwo i nepotyzm, które szerzą się w całej Polsce kosztem jakości, skuteczności i efektywności zadań realizowanych przez funkcjonariuszy w KAS. Facet kpi z nas w żywe oczy wykorzystując utrwalane w nas przez wieki niskie pobudki i kompleksy i tyle.
Stefa, Stefan, Kaziu ,Kazia, Henryku , Henryko jak się zowiesz co Ty wypisujesz o panu Sławku ,jak jesteś takim Wielkim myślicielem jak większość "mądral " z tego forum , które tylko oczekują ,żądają i tylko krytykują , bo nic więcej nie potrafią , postaw się w roli tego człowieka , jesteś tak mocny , zamień się z nim i wtedy pogadamy , nie da się już czytać tego forum , momentami głupota i próżność większości , przerasta całą to okrutną rzeczywistość jaka nas spotkała i oczywiście wszystkiemu winien , człowiek który próbuje ratować tyłki Nam wszystkim , łącznie z tymi najmądrzejszymi , co w większości tak jak u mnie już dawno powinni krzyżówki rozwiązywać w ciepłym fotelu , a nie blokować etaty młodym . Masakra . I jak tu ma być lepiej .
 
Stefa, Stefan, Kaziu ,Kazia, Henryku , Henryko jak się zowiesz co Ty wypisujesz o panu Sławku ,jak jesteś takim Wielkim myślicielem jak większość "mądral " z tego forum , które tylko oczekują ,żądają i tylko krytykują , bo nic więcej nie potrafią , postaw się w roli tego człowieka , jesteś tak mocny , zamień się z nim i wtedy pogadamy , nie da się już czytać tego forum , momentami głupota i próżność większości , przerasta całą to okrutną rzeczywistość jaka nas spotkała i oczywiście wszystkiemu winien , człowiek który próbuje ratować tyłki Nam wszystkim , łącznie z tymi najmądrzejszymi , co w większości tak jak u mnie już dawno powinni krzyżówki rozwiązywać w ciepłym fotelu , a nie blokować etaty młodym . Masakra . I jak tu ma być lepiej .
nie , to tylko estetyka.
 
Mam konkretną wiedzę o co dzieje się, nie tak w kwestii ucywilnienia. I podzielę się tą wiedzą z SKAS. Z Warszawy widać las, nie widać poszczególnych drzew. A kiedy dzieje się krzywda to nie ogólnie, ale konkretnemu człowiekowi. Nie jadę do Mf-u w swojej sprawie, ale by wszyscy byli potraktowani uczciwie, by każdy dostał to co mu się należy i by jego prawa zostały zachowane.
Tak na marginesie jestem ciekaw, ilu ludzi zdecyduje się powalczyć nie tylko o swoją sprawę.
 
Mam konkretną wiedzę o co dzieje się, nie tak w kwestii ucywilnienia. I podzielę się tą wiedzą z SKAS. Z Warszawy widać las, nie widać poszczególnych drzew. A kiedy dzieje się krzywda to nie ogólnie, ale konkretnemu człowiekowi. Nie jadę do Mf-u w swojej sprawie, ale by wszyscy byli potraktowani uczciwie, by każdy dostał to co mu się należy i by jego prawa zostały zachowane.
Tak na marginesie jestem ciekaw, ilu ludzi zdecyduje się powalczyć nie tylko o swoją sprawę.


Mariuszu
Wszak
nawet gdy walcząc o siebie, nie walczysz o innych,
to nie walczysz wcale !!

Jesteś ciekaw ilu ?!
Sławek walczy, Ty walczysz, Maria walczy, a znam jeszcze paru.
Wystarczy.
 
A tak do rzeczy moi Państwo. Czy ktoś wogóle planuje umówić się tak profilaktycznie na wizytę do Pana Mariana?
 
W ubiegły czwartek zadzwoniłem do sekretariatu SKAS. Po przedstawieniu mojej skromnej osoby i przedłożeniu prośby o spotkanie z ministrem, uzyskałem potwierdzenie, że istnieje taka możliwość. Kolejne informacje to: spotkanie odbędzie się w środę, ale nie wiadomo którą, czas spotkania to 15 minut, proszę podać nr telefonu oddzwonimy. Dziś zadzwoniłem ponownie, pod ten sam numer. Usłyszałem informację, że ponieważ kilkadziesiąt osób ubiega się o spotkanie z SKAS, zamiast niego z funkcjonariuszami spotykać się będzie zastępca SSC p. P. Walczak. Otrzymałem stosowny nr telefonu. Zadzwoniłem, przedstawiłem swoja sprawę - pani sekretarka potwierdziła, że moje nazwisko figuruje na liście i nr telefonu jest prawidłowy. Niestety usłyszałem informację, że zastępca SSC został odwołany w dniu dzisiejszym i nie wiadomo kto będzie się spotykał z funkcjonariuszami i kiedy. Pani sekretarka poinformowała mnie, że gdy będzie cos już wiadomo i ustalone zostaną terminy spotkań, zostanę poinformowany ze stosownym wyprzedzeniem. Dodała jednak, że będzie to raczej nieprędko, gdyż w MF panuje ogromne zamieszanie i bałagan ( przekazuję tak jak usłyszałem. )
 
He, he, Walczak. Desant z Łodzi , partyzant z Kelc, znany z fikcyjnych kilkudniowych referatów. Aleś trafił, miło sie przywita, przytuli, przytaknie i powie , że też sie zgadza , że szef to ch..j. , kompletnie nic z tego nie wyniknie. To się chyba nazywa mimikra .
 
Ostatnia edycja:
He, he, Walczak. Desant z Łodzi , partyzant z Kelc, znany z fikcyjnych kilkudniowych referatów. Aleś trafił, miło sie przywita, przytuli, przytaknie i powie , że też sie zgadza , że szef to ch..j. , kompletnie nic z tego nie wyniknie. To się chyba nazywa mimikra .

Ale już został odwołany. Pytanie kto będzie się spotykał z funkcjonariuszami zamiast SKAS
 
He, he, Walczak. Desant z Łodzi , partyzant z Kelc, znany z fikcyjnych kilkudniowych referatów. Aleś trafił, miło sie przywita, przytuli, przytaknie i powie , że też sie zgadza , że szef to ch..j. , kompletnie nic z tego nie wyniknie. To się chyba nazywa mimikra .
Genialny opis. ;-)
 
Ale się dzieje skur...stwo Kolesiami zastępuje się porządnych ludzi. Na pohybel misiewiczom. Będę ich gnoił do samego koncs
 
Ciekawe jak się czuje Banaś widząc jak DICe mają w dupie jego polecenia i służbę traktują jak własny folwark. Wstyd panie Ministrze
 
Ale się dzieje skur...stwo Kolesiami zastępuje się porządnych ludzi. Na pohybel misiewiczom. Będę ich gnoił do samego końca


Nie wiem jakich to ewentualnie zastępowanych mógłbyś uważać za porządnych,
ale być może gdzieś taki się uchował i właśnie dlatego jest zastępowany ...
 
Ciekawe jak się czuje Banaś widząc jak DICe mają w dupie jego polecenia i służbę traktują jak własny folwark. Wstyd panie Ministrze

Jezeli na wstepie dla Szefa niemożliwym staje sie egzekucja wlasnych prostych polecen przez DICow, to strach sie bac, jak machina ruszy pelną para.I smutno i straszno i jeszcze gorzej.Wstyd to mało powiedziane.
 
Tu nie chodzi o niemożliwość egzekucji własnych poleceń, a o zrzucenie odpowiedzialności dyscyplinarnej i karnej na DIC i DIAS za źle przeprowadzone rekrutacje, gdy pozwy sądowe staną się faktem. Wówczas jedynymi winnimi będą określeni ludzie a nie "góra" i przepisy. Szef jednak zna prawo i wie co się będzie działo. To pismo do DIC i DIAS, to dla nas dobra informacja. Rekrutacje powinny mieć ściśle określone ramy i kto to zaniedba - słono beknie...
 
Ostatnia edycja:
Tu nie chodzi o niemożliwość egzekucji własnych poleceń, a o zrzucenie odpowiedzialności dyscyplinarnej i karnej na DIC i DIAS za źle przeprowadzone rekrutacje, gdy pozwy sądowe staną się faktem. Wówczas jedynymi winnimi będą określeni ludzie a nie "góra" i przepisy. Szef jednak zna prawo i wie co się będzie działo. To pismo do DIC i DIAS, to dla nas dobra informacja. Rekrutacje powinny mieć ściśle określone ramy i kto to zaniedba - słono beknie...


dokładnie

mb się odciął - no przecież wydał polecenie i ostrzegał

a teraz cała odpowiedzialność na dias

trudne zadanie przed nimi - żeby uniknąć odpowiedzialności karnej muszą się pochylić nad karierą każdego funka, a zacząć od tego, co robił 30/09/2016
 
...a dlaczego nie od tego, co robił w 2000 r lub 2008,,, itp.? Służba funka to nie jedna data, ale cała jej historia i efekty. To bardziej złożone niż "przypadkowa" dla niewtajemniczonych data 30.09.2016r. Zainteresowani wiedzieli o niej i zauważ jak wiele zmian kadrowych przed tą datą miało miejsce.
 
...a dlaczego nie od tego, co robił w 2000 r lub 2008,,, itp.? Służba funka to nie jedna data, ale cała jej historia i efekty. To bardziej złożone niż "przypadkowa" dla niewtajemniczonych data 30.09.2016r. Zainteresowani wiedzieli o niej i zauważ jak wiele zmian kadrowych przed tą datą miało miejsce.
Masz rację !!!

Pierwszy etap ,,dziwnej,, zmiany zadań służbowych a tym samym referatów/wydziałów miał miejsce po 3 marca 2015 roku po ogłoszeniu wyroku TK.

Druga fala przejść miała miejsce po wygranej PiS i ogłoszeniu KAS czyli po październiku 2015 roku.

Świadczą o tym wysoka średnia stanowisk/stopni służbowych na egzaminach z broni przez ostatnie 1,5 roku ;)

Obecna trzecia fala ma miejsce obecnie w momencie rozdysponowania poszczególnych funkcjonariuszy do referatów/wydziałów w UCS.

30.09.2016 roku to data ministra Banasia odnośnie składu osobowego w komórkach egzekucji oraz akcyzy, gdzie z zadaniami do skarbówek mieli przejść ludzie którzy te zadania wykonywali. Tak jak w tej decyzji było zaznaczone: przejście wszystkich ludzi (wykonujących zadania na dzień 30.09.2016r.) z egzekucji oraz akcyzy do skarbówki ma zabezpieczyć wykonywanie dotychczasowych zadań z zakresu akcyzy oraz egzekucji w nowych cywilnych jednostkach.

PS. Mam tu swoje osobiste zdanie w temacie przejścia ,,poborców celnych,, z egzekucji do skarbówek. Szkody tych ludzi ponieważ ich charakter służby opierał się na pracy w terenie, dodatkowo odporność na stres itp. Śmie twierdzić, że większość poborców lepiej by wykonywała zadania np. w referatach realizacji niż zasiedziali od lat przy biurku eksperci, dotychczasowa kadra oficerska od wydziałów/referatów tzw. wspomagających czy kończąc na sekretarkach dyrektorów/naczelników.
Ale to moje zdanie !!!
 
dokładnie

mb się odciął - no przecież wydał polecenie i ostrzegał

a teraz cała odpowiedzialność na dias

trudne zadanie przed nimi - żeby uniknąć odpowiedzialności karnej muszą się pochylić nad karierą każdego funka, a zacząć od tego, co robił 30/09/2016


Wybacz, ale potrzebuję "załapać" myśl.
Polecenie jest niejako "musztardą po obiedzie", przy zawalonym przez DIC'ów "wstępnym" podziale.
Wobec tego "pochylenie się" DIAS'ów nad każdym (poprzez "papiery" całkiem sobie obce), nie jest zadaniem trudnym lecz niemożliwym fizycznie do wykonania. Wszak winni zajmować się także, choćby bieżącymi problemami. Wielu z nas JUŻ zostało przesuniętych do zadań, których muszą się dopiero uczyć, z czego nic dobrego nie wynika. Pozostali "nie wyrabiają się", gdyż jest ich sporo mniej, co razem rodzi postęp geometryczny problemów i nieprawidłowości.
Niby problem jest nie nasz, lecz już efekty - jak najbardziej, widzę to po swojej jednostce.
 
Back
Do góry