• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Reforma KAS

Jest duże zainteresowanie wyrokami Sądu Pracy w Białymstoku. Osoby proszą o przesłanie uzasadnienia, jednak wielu nie podaje adresu skrzynki.
 
Ja wczoraj dodatkowo oddałem jako ucywiniony funkcjonariusz jedyny słuszny w wyborach GŁOS !!!!!!!!!!!!!!
Dzisiaj radość bezcenna !!!!!!!!!!!!! :)

Teraz czekam na przyszły rok !!!! wybory parlamentarne :)
 
Popatrzmy o co my się kłócimy. Funkcjonariusze lepsi od cywili i na odwrót. A Ci co nami rządzą rozgrywają nas perfekcyjnie. Nie potrafimy choć na chwilę, tą, którą musimy być razem, zjednoczyć się. A tylko razem coś znaczymy. Patrzę tylko na swoją podkarpacką izbę. Nie ma mocnych na to aby wznowiono wypłaty z zfśs. Pycha kroczy przed upadkiem. W tej izbie jak w soczewce widać gdzie ma nas władza. I Nas skarbowców i Was Funkcjonariuszy. Bo szefem jest funkcjonariusz. Takiego totalnego bałaganu nigdy nie było. Takiego lekceważenia ludzi także. Dalej żryjmy się między sobą o to która grupa lepsza, wykonuje bardziej odpowiedzialne zadania a NIC nie osiągniemy.
 
Bo szefem jest funkcjonariusz. Takiego totalnego bałaganu nigdy nie było. Takiego lekceważenia ludzi także. Dalej żryjmy się między sobą o to która grupa lepsza, wykonuje bardziej odpowiedzialne zadania a NIC nie osiągniemy.

W lubelskiej rządzą cywile i też jest bagno i chaos. Widoków na normalność brak, 20 lat mojej służby zostało przekreślone i uznano to za słuszne, w mundurach zostały osoby które siedziały całe lata w biurach i na myśl o granicy dostawały wszystkich możliwych chorób. To w czym się znalazłem w zeszłym roku jest najgorszym co mnie spotkało przez te wszystkie lata a nie było różowo....
 
Czyli postawiono na stołkach ludzi, którzy do nich nie dorośli. I nie ma tu żadnego znaczenia, że jeden ubrany w mundur a drugi w garnitur. Tylko zastanawiam się dlaczego My zachowujemy się jak stado baranów.
 
No w przyszłej kadencji nie ale w kolejnej podwyższą ci wiek do 67.

Oj oj! To rzeczywiście strach się bać! Zwłaszcza w sytuacji osoby "ucywilnionej", której odebrano emeryturę mundurową, dodatek za stopień, dodatkowy urlop, przerwano ścieżkę kariery i możliwość jakiegokolwiek awansu zawodowego. Ale kto by się tym przejmował...
 
Oj oj! To rzeczywiście strach się bać! Zwłaszcza w sytuacji osoby "ucywilnionej", której odebrano emeryturę mundurową, dodatek za stopień, dodatkowy urlop, przerwano ścieżkę kariery i możliwość jakiegokolwiek awansu zawodowego. Ale kto by się tym przejmował...

kariery w postaci awansu na stopniu co 5 lat i dożywotnego specjalisty ? - rzeczywiście strach się bać.
 
No w przyszłej kadencji nie ale w kolejnej podwyższą ci wiek do 67.
Sorki, ale to jest żenujące !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zabrali mi wszystko !!! Zawsze pracowałem uczciwie 20 lat na granicy .... pozbawili munduru, pensji , emerytury mundurowej itd. .... przede wszystkim możliwości spłaty kredytu na mieszkanie i leczenia mojego ukochanego dziecka.... tylko z nienawiści do czegoś albo kogoś .... !!!!!!!!!!!!!! byłem w szoku nie poradziłem sobie z tym moja wina !!! Stan przedzawałowy ... jednak żyję !! Były myśli samobójcze .... z ubezpieczenia jakoś przeżyją .... !!! a Ty mnie straszysz 2 latami dłużej pracy ??? Dla mnie to bez znaczenia , gdyż moje życie liczone jest w dniach, miesiącach .... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Zdjęcia do legitymacji. Kto za nie płaci?

Art. 61 ustawy o Policji stanowi jedynie, że policjant ma obowiązek posiadania legitymacji służbowej. Z treści przepisu nie wynika, aby to na funkcjonariuszach policji spoczywał obowiązek pokrycia kosztów wykonania fotografii do legitymacji.

Nie można zgodzić się z twierdzeniem wyrażonym w stanowisku Naczelnika Wydziału Kadr KWP we Wrocławiu, że skoro ustawa nakłada na policjantów obowiązek posiadania legitymacji służbowej i nie wskazuje, kto ma pokryć koszty wykonania fotografii, to przyjąć należy, że wydatki na fotografie mają ponosić policjanci. W tym miejscu należy odwołać się do wyrażonego w art. 31 ust. 3 Konstytucji zakazu zmuszania kogokolwiek do zachowań, których ustawa nie nakazuje. Nałożenie na policjantów obowiązku pokrycia kosztów wykonania zdjęcia do legitymacji służbowej jest niezgodne z obowiązującymi przepisami, albowiem nie ma regulacji prawnej, która nakładałaby na funkcjonariuszy policji taki obowiązek.

Zdaniem opiniującej legitymacja służbowa należy do kategorii wyposażenia niezbędnego do wykonywania czynności służbowych określonych art. 71 ustawy z dnia 4 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jednolity Dz. U. z 2002 r. Nr 7, poz.58). Zgodnie z ust. 2 art. 71 ustawy o Policji szczegółowe zasady przyznawania i użytkowania wyposażenia niezbędnego do wykonywania czynności służbowych określa Komendant Główny Policji. Analizując unormowania normatywne stwierdzić należy, że do dnia dzisiejszego zasady i procedury związane z wykonywaniem fotografii do legitymacji służbowych nie zostały doprecyzowane, jak to ma miejsce w innych służbach mundurowych, np. Straży Granicznej.

źródło : http://nszzp.wroclaw.pl/index.php/2...ymacji-sluzbowej-policjanta-kto-za-nie-placi/
 
Wczoraj w moim regionie NUS-y wrócili z narady z W.Cz. Dyrektorem. Polecenie jest jasne - mają się sprężać i postarać się jeszcze o większe wpływy podatkowe. Skoro jest tak dobrze z oficjalna statystyką, to dlaczego nie jest tak fantastycznie? Nam nie dadzą nic, ale wymagania coraz większe. I pieniążki popłyną do wszystkich innych grup społecznych, tylko nie dla oddolnych strażników budżetu.
 
Ostatnia edycja:
Patrząc się na wzrost wpływów podatkowych liczonych rok do roku (1-9/2017 do 1-9/2018) to ok. 4% - ok. 10 mld PLN, w samym VAT ok. 4 mld PLN. Nie ma takiego wzrostu wpływów jak pomiędzy 2016 a 2017 i to pomimo wejścia wszystkich podatników VAT w obowiązek składania plików JPK_VAT. Oczekiwania i plany na 2018 były dużo wyższe. Dlatego też ostatnia akcja skierowana do budowlanki, gastronomii i motoryzacji - akcja mandatowa, wysyłanie pism i itp.

Poniżej opis akcji:

KAS: "Stop szarej strefie" w budowlance, gastronomii, naprawie pojazdów

Branża budowlana, gastronomiczna i motoryzacyjna znajdą się pod lupą fiskusa w ramach akcji "Stop szarej strefie" - poinformował PAP wiceminister finansów zastępca szefa KAS Paweł Cybulski. Fiskus najpierw przypomni firmom o ich obowiązkach podatkowych, a w razie potrzeby wyśle kontrolę.


Przedsiębiorcy dostaną około dwóch tygodni na refleksję dotyczącą swoich rozliczeń podatkowych i ewentualne podjęcie czynności naprawczych

Cybulski powiedział w rozmowie z PAP, że zdecydowanych działań z szarą strefą oczekują przede wszystkim przedsiębiorcy. - Odbyliśmy wiele spotkań z firmami, które domagają się podjęcia zdecydowanych działań przeciw szarej strefie - powiedział Cybulski. Wyjaśnił, że chodzi o to, aby wszyscy prowadzący działalność gospodarczą mieli takie same obowiązki, jak i prawa, co zagwarantuje uczciwą konkurencję.

- Nie może być tak, że jedni uczciwie rozliczają się z podatków, a inni ich nie płacą, czym zaburzają konkurencję - powiedział wiceminister.
Więcej na ten temat

Wyjaśnił, że odnośnie wielkości szarej strefy resort finansów polega na szacunkach Głównego Urzędu Statystycznego, a z nich wynika, że największy udział w szarej strefie w Polsce mają trzy branże: budowlana, gastronomiczna i motoryzacyjna. Odpowiadają one za ponad połowę szarej strefy.

- Mamy coraz lepsze systemy analityczne, dzięki którym jesteśmy w stanie wytypować podmioty, w których potencjalnie mogły zaistnieć nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych, a branże stanowiące największą część szarej strefy chcemy uporządkować w pierwszej kolejności - zadeklarował wiceminister.

- Rozpoczynamy akcję "Stop szarej strefie". Na zasadzie przyjazności działań, otwartości na podatników chcemy dać szanse tym, którzy nie rozliczają się w sposób poprawny lub nawet celowo unikają stosowania przepisów podatkowych. Dzięki analizom wiemy, które podmioty mogą działać w szarej strefie i wiedzę tę wykorzystamy w ewentualnych kontrolach podatkowych. Ale zanim je podejmiemy chcemy poinformować firmy, że wiemy o zjawisku, jednak dajemy czas na poprawienie rozliczeń z urzędem skarbowym - wyjaśnił Cybulski.

Wiceminister poinformował, że w czwartek urzędy skarbowe zaczną wysyłać do wszystkich przedsiębiorstw działających w tych trzech branżach pisma od szefa KAS Mariana Banasia informujące o obowiązkach podatkowych i zagrożeniu związanym z szarą strefą. Fiskus wskaże przy tym na możliwość złożenia korekty podatku i zapłaty zaległości wraz z odsetkami - w przypadku firm, które uznają, że popełniły błędy. Pozwoli to uniknąć im kontroli podatkowej, której konsekwencje mogą być dla przedsiębiorcy o wiele bardziej dotkliwe.

Cybulski powiedział, że przedsiębiorcy dostaną około dwóch tygodni na refleksję dotyczącą swoich rozliczeń podatkowych i ewentualne podjęcie czynności naprawczych. - To nie znaczy, że przez dwa tygodnie nie będziemy podejmowali żadnych kontroli. Będziemy działać planowo, tak jak dotychczas, natomiast w ramach akcji "Stop szarej strefie" nasze kroki będą podejmowane w sposób zdecydowanie bardziej intensywny - zaznaczył wiceminister.

Podkreślił, że systemy analityczne MF i wdrożone już narzędzia nakierowane na uszczelnienie systemu podatkowego np. JPK, pozwalają typować podatników, których cechy mogą wskazywać na uchylanie się od opodatkowania. W stosunku do takich podmiotów KAS podejmuje czynności sprawdzające i kontrolne. Cybulski zaznaczył, że resort zakłada jednak, iż zdecydowana większość podatników jest uczciwa i rzetelnie rozlicza się z fiskusem.

Jak wyjaśnił dyrektor departamentu nadzoru nad kontrolami w MF Przemysław Krawczyk, w działaniach resortu finansów nakierowanych na szarą strefę nie chodzi o drobne kwoty, nieewidencjonowaną sprzedaż np. na bazarach, ale o niezgodną z prawem działalność na dużą skalę.

- Obserwujemy gastronomię; widzimy, że ten rok był bardzo dobry dla branży, ale w deklarowanych obrotach aż takich sukcesów nie widać. W branży motoryzacyjnej wiele zakładów nawet nie przekracza kwoty 200 tys. zł obrotów, a ich rentowność jest bardzo niska. Z drugiej strony nikogo z nas nie dziwi, że na usługę czasami trzeba czekać nawet kilka lub kilkanaście dni w związku z dużą liczbą klientów. - wyjaśnia Krawczyk.

Dodał, że problemem w tej branży jest również szara strefa funkcjonująca w obszarze internetowego handlu częściami samochodowymi z czego skutkami zmagają się uczciwie płacący podatki przedsiębiorcy. Nie są oni w stanie zaoferować cen nawet zbliżonych do konkurentów, którzy unikają opodatkowania.

- W tym przypadku często mówimy o bardzo dużych obrotach, sprzedawcach którzy regularnie zmieniają tożsamość w sieci, ale w gruncie rzeczy cały czas prowadzą ten sam rodzaj działalności. To nie jest szara strefa, która jakoś próbuje wiązać koniec z końcem, ale dobrze zorganizowana dochodowa działalność - tłumaczy Krawczyk.

Innym przykładem jest działalność części firm budowlanych - zaznaczył. W jednym z przypadków firma budowlana, która prawie nie deklaruje obrotów z tytułu świadczonych usług, była wykonawcą kompleksowych robót budowlanych co najmniej w kilku budynkach w ciągu roku.
 
Ostatnia edycja:
Jestem ciekaw jak sobie MF wyobraża kontrole szarej strefy w budowlance. Będą po domach chodzić i sprawdzać czy ktoś akurat kafelków w łazience nie zakłada? A może do siedziby firmy czyli miejsca zamieszkania się udawać i pytać czemu jeszcze w tym roku nic nie sprzedał osobom fizycznym i czemu limitu 20k do kasy nie przekracza. Albo czemu w tym roku akurat tyle wystawił faktur że po odliczeniu zusu i zdrowotnej od podatku do US zostało do wpłaty 5zł.

W cywilizowanych krajach tak się tego nie robi tylko od tego są przepisy o nieujawnionych źródłach dochodu. Porównuje sie wydatki poniesione plus ryczałtowe koszty utrzymania dla danego statusu społecznego i porównuje z zarobkami. Jak nie ma pokrycia to jesteś przestępcą. Problem w tym, że u nas te przepisy tworzyło i stosowało się zawsze w taki sposób żeby były absurdalne i niekonstytucyjne. Pytanie kto miał w tym interes.

Gdyby napisać je porządnie to byłby problem bo pierwsi polegliby na nich lokalni politycy, któży żyją z wałków i tak zwane "zawody zaufania publicznego" bo w interesie NUSów byłoby zaczynać od bardziej atrakcyjnych domiarów.
W PL dochodziło do takich patologii, że banki miały specjalne oferty dla prawników i lekarzy, że dawały im kredyty bez sprawzdania zdolności kredytowej, której nie mieli na papierze w zamian za wysoką prowizje i marżę, wiedząc, że kredyt ten będzie spłacony w np 2 lata bo delikwent bierze kredyt nie dla tego, ze nie ma pieniędzy na zakup, tylko dla tego, żeby US widział w umowie kupna, że nie za gotówkę tylko na raty. Tego, że kredyt spłacony w 2 lata US już nie sprawdzał, bo nie takie wytyczne z MF. A to tylko jeden z przykładów.

Co do wycierania sobie gęby nieówną konkurencją to niech MF zacznie od siebie. Bo jest największym "graczem" naruszającym te zasady. Klasyka to wydawanie małym w zaparte niekorzystnych interpretacji indywidualnych w czasie gdy duzi dawno swoje racje obronili przed sądem - słynne już szafy wnękowe, na zasadzie "niech se idą do NSA poczekamy".
Albo odmienne stanowiska różnych organów tego samego rządu czyli GDKIA mówi w przetargach, że zimowe utrzymanie dróg na 8% albo wypad z przetargu, a potem przychodzi MF iu mówi podatniku dopłac VAT do 23%.
Warto też wreszcie w przepisach akcyzowych zdefinować samochód osobowy bo różnie to jest w różnych województwach i duża firma z województwa A handluje pickupami, które przywiozła do wuja SAMA z preferencjami, gdzie w sąsiednim województwie jest to niedopuszczalne.
Hit ostatniego czasu w związku z nowym split payment. Firma produkuje wyrób dla państwowej spółki z pierwszej trójki i ta państwowa spółka mówi, że inaczej niż w split payment nie będą płacić bo premier kazał. Ta sama firma surowiec do tego wyrobu kupuje od państwowego molocha, który mówi że płatnosci w split payment nie przyjmie bo chce zaliczkę na 100% przed wystawieniem faktury, a przy takiej kolejnosci stosowanie split payment jest co najmniej wątpliwe jeśli nie niezgodne z prawem. Efekt firma musi brać kredyt na zapłatę swojemu dostawcy bo pieniądze ma zamrożone na 60 dni w banku.

Wybaczcie musiałem odreagować po tygodniu pracy w oparach absurdu.
 
Znowu podział jak tu się jednoczyć to strajku jak koleś pisze takiego paszkwila http://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=26397

MF pięknie zarządza przez antagonizowanie pracowników z funkcjonariuszami KAS:

konflikt.jpg
 
Do pracowników cywilnych czytających to forum.
Podlinkowany powyżej post ze "skarbowców", wynika z pewnego niezrozumienia. Podawanie przykładu o ilości awansowanych wprowadza czytelników w błąd (celowo lub nie). Podejrzewam, ze w podanej ilości awansów funkcjonariuszy, tylko nieliczne a może żaden nie był awansem stanowiskowym jak to jest u cywili. Funkcjonariusze mają jeszcze stopnie i okresowo awansuję na stopniu (nie jest to związane ze zmiana stanowiska gdzie faktycznie przeskok finansowy może być odczuwalny). Te szumne awanse na stopniach wiążą sie z podwyżka netto w wysokości około 30 zł.
 
Back
Do góry