• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Reforma KAS

@syrenka wawa, przestań analizować i dołować innych fc, którzy nie złożyli skargi na czynność bądź decyzję. To jest nasza wspólna sprawa, wszystkich fc przeciwko bezprawiu i bandytom. Walczymy w swojej siebie i również dla tych co nie złożyli żadnej skargi. Nie wszyscy w SC mieli do czynienia z postępowaniem jako takim, nie wszyscy mieli odwagę stanąć w szranki z pachołkami mb, ale wszystkim należy się szacunek i godność do sprawiedliwego stosowania przepisów prawa, a nie tylko prawa które uznaje Minister Banaś. 26 będzie, miejmy nadzieję, pozytywny wyrok wydany dla fc którym nie przedstawiono propozycji,będziemy w dalszym ciągu walczyć o wszystkich fc we wszystkich izbach. Nastepnie zajmiemy sie ustawą emerytalną. "Szczęść Boże" polegnie na całej linii.

banaś to już polityczne truchło. spróbował nieudolnie naśladować kapiszona w jego kiwkach ws. stopni stanowisk służbowych. zakonserwował uwłaszczenie i przyjął z dobrodziejstwem inwentarza nomenklaturę w emefie, izbach i urzędach.

reszta w postaci wyroków korzystnych dla funkcjonariuszy ws. propozycji czy siłowego ucywilnienia to tylko kwiatek do kożucha. jeszcze pewnie trochę pobryka w mediach, ale to już będzie syreni śpiew. na który nikt się nie da nabrać.
 
what the fuck?


Lepiej zamilcz mały człowieczku, jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem co napisałam, oszczędź wstydu sobie i innym.

Tu nigdzie nie ma podziałów , złości, gorszy, lepszy. To próba wstrząśnięcia innymi, którzy czekają na nie wiadomo na co? To uświadomienie innym, że tego za nich nie załatwi Sławek , Związek i inni . Tu trzeba ruszyć swoje cztery litery liczy się czas !!!!, którego nie ma za wiele.
 
Skarga na nieprzedstawienie propozycji, to skarga na bezczynność, czy nie?


Tak.

Zarówno skarga na nieprzedstawienie propozycji służby, jak i skarga na nierozpatrzenie odwołania od
złożonej propozycji pracy
, to skargi na bezczynność.

Skarga na inny akt lub czynność, to skarga na bezprawność propozycji pracy.
 
Lepiej zamilcz mały człowieczku, jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem co napisałam, oszczędź wstydu sobie i innym.

Tu nigdzie nie ma podziałów , złości, gorszy, lepszy. To próba wstrząśnięcia innymi, którzy czekają na nie wiadomo na co? To uświadomienie innym, że tego za nich nie załatwi Sławek , Związek i inni . Tu trzeba ruszyć swoje cztery litery liczy się czas !!!!, którego nie ma za wiele.


Spokojnie @syrenko_wawa. Niezrozumienie, to bardzo powszechna bolączka
obecnych czasów. Mnie również się zdarza "wyjść z siebie" wobec błahych czy
trywialnych powodów do kłótni, wynikających najczęściej z niechlujstwa bądź
niechęci (nieumiejętności) używania pełnych form językowych.

Chęć ulżenia innym w ich w trudzie i wezwanie do zaprzestania li tylko wyłącznie
"wożenia się" na czyimś wysiłku bez ODROBINY inwencji własnej, zawsze się
będzie spotykać z buntem i sprzeciwem najbardziej rozleniwionych "rozumków" ...
 
Lepiej zamilcz mały człowieczku, jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem co napisałam, oszczędź wstydu sobie i innym.

Tu nigdzie nie ma podziałów , złości, gorszy, lepszy. To próba wstrząśnięcia innymi, którzy czekają na nie wiadomo na co? To uświadomienie innym, że tego za nich nie załatwi Sławek , Związek i inni . Tu trzeba ruszyć swoje cztery litery liczy się czas !!!!, którego nie ma za wiele.

Brawo syrenka!!
Też jestem tego zdania. U mnie w referacie tylko 3 osoby przeszły tą mękę z pismami do DIAS, aż do skarg w sądzie włącznie.
Reszta czekała, co z nami będzie.
Mimo próśb, żeby pisali, wzywali, skarżyli.
Ale mundurek chce każdy.
Mam nadzieję, że po tych wyrokach, niektórzy się obudzą z letargu.
My nie mamy już nic do stracenia.
Znamy swoją wartość i praca w obecnych strukturach KAS nie jest antidotum na życie.
Ale nie godzimy się na łamanie prawa i traktowanie ludzi jak śmieci.
 
Najlepiej dla nas wszystkich jeśli korzystnych wyroków będzie jak najwięcej w wielu sądach. Może lepiej, że te wyroki się różnią. Nawet jeżeli w ciągu 2 lat do rozpatrzenia kasacji uda się przerobić NSA na mortadelę na wzór TK, to uchylanie wszystkich wyroków po linii władzy na kilometr czuć będzie Białorusią.
 
Ostatnia edycja:
banaś to już polityczne truchło. spróbował nieudolnie naśladować kapiszona w jego kiwkach ws. stopni stanowisk służbowych. zakonserwował uwłaszczenie i przyjął z dobrodziejstwem inwentarza nomenklaturę w emefie, izbach i urzędach.

reszta w postaci wyroków korzystnych dla funkcjonariuszy ws. propozycji czy siłowego ucywilnienia to tylko kwiatek do kożucha. jeszcze pewnie trochę pobryka w mediach, ale to już będzie syreni śpiew. na który nikt się nie da nabrać.
Kolego Tele Echo taka serdeczna prośba ode mnie-albo już na tym forum nic nie pisz albo zmień Nick. Skompromitowałeś się już tak że bardziej nie można. Moja osobista sugestia-skończ waść i wstydu Celnikom oszczędź.
 
Najlepiej dla nas wszystkich jeśli korzystnych wyroków będzie jak najwięcej w wielu sądach. Może lepiej, że te wyroki się różnią. Nawet jeżeli w ciągu 2 lat do rozpatrzenia kasacji uda się przerobić NSA na mortadelę na wzór TK, to uchylanie wszystkich wyroków po linii władzy na kilometr czuć będzie Białorusią.

W nawiązaniu do ww. tekstu- może poprowadzisz statystykę na forum ile mamy wyroków korzystnych a ile niekorzystnych. Ja nie mam takich możliwości. A taka wiedza by się przydała.
 
W nawiązaniu do ww. tekstu- może poprowadzisz statystykę na forum ile mamy wyroków korzystnych a ile niekorzystnych. Ja nie mam takich możliwości. A taka wiedza by się przydała.

Jak chodzi o wyroki 2:0 dla nas. Postanowieniami nie będziemy sobie głowy zaśmiecać;-) Oczywiście żart. Trochę tego już odwalili, ale prawomocnych chyba nie ma.
Wpisz w wyszukiwarkę orzeczeń NSA: propozycja określającą warunki zatrudnienia, prawie wszystko nasze.
 
Ostatnia edycja:
W nawiązaniu do ww. tekstu- może poprowadzisz statystykę na forum ile mamy wyroków korzystnych a ile niekorzystnych. Ja nie mam takich możliwości. A taka wiedza by się przydała.
Wszystkie wyroki mamy korzystne. Na razie dwa i tam gdzie były rozprawy jest przełożenie ogłoszenia wyroku - Białystok ok. 10 rozpraw. Postanowienia są niekorzystne i proszę, aby osoby z takimi Postanowieniami je zaskarżały do NSA. Jest możliwość skorzystania z pomocy Związku w tej sprawie, także osoby niezrzeszone, na warunkach określonych w Komunikacie https://celnicy.pl/content.php/4082-Komunikat-ws-możliwosci-uzyskania-pomocy-prawnej
 
Ostatnia edycja:
Sławku, wyrok w Olsztynie bardzo podbudował. Zmotywował też dużą cześć tych którzy nie poszli do sądow. Czy ci koledzy jeszcze mogą iść do WSA?
Od rana słyszę to pytanie.

P.S. Chyba się nam niedługo zwiększy liczba członków:)
 
Sławku, wyrok w Olsztynie bardzo podbudował. Zmotywował też dużą cześć tych którzy nie poszli do sądow. Czy ci koledzy jeszcze mogą iść do WSA?
Od rana słyszę to pytanie.

P.S. Chyba się nam niedługo zwiększy liczba członków:)


Trzeba prosić sąd o przywrócenie terminu (niezachowanego nie z własnej winy).


W orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że (art. 86 § 1 p.p.s.a.) przesłanka braku winy, warunkująca pozytywne rozpoznanie wniosku, oznacza wykazanie okoliczności, które przy zachowaniu należytej staranności uniemożliwiły wnioskującemu terminowe dokonanie czynności i jednocześnie były przez niego nie do przewidzenia i nie do usunięcia.
Kierunek wykładni sądowej tego przepisu wskazuje, że winę wykluczają przeszkody, których wnioskodawca nie był w stanie przewidzieć, ani im zapobiec. O braku winy można mówić zatem tylko wtedy, gdy
wnioskodawca nie mógł przezwyciężyć przeszkody w zachowaniu terminu, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku.

Gdyby to dotyczyło mnie, to bym spróbował powołać się na dotychczasowy strach przed przełożonymi,
ale nie wiem czy nie istnieje lepsze wyjście. Takie przynajmniej najprawdziwsze (chyba).

Można też próbować dogadać się z adwokatem, który jako pełnomocnik wytłumaczy przekroczenie
terminu spowodowane np. późnym uzyskaniem pewnych informacji.

Sądzę, że na ogólnodostępnym Forum więcej informacji nie można umieścić, a i tak każda sprawa musi być rozpatrywana indywidualnie.

ps
Myślę jeszcze o innej możliwości, ale nie znam treści owych niekorzystnych postanowień. Prawdopodobnie, wykorzystując ich treść jako pewnego rodzaju "wyjaśnienie prawne" dot.
wszak - postawienia nas w ewidentnie niejasnej sytuacji, można by "ścieżkę odwoławczą"
przejść w całości jako "świeżo wyjaśnioną" (ale tylko 7 dni od dowiedzenia się o tym).
 
Ostatnia edycja:
W kwestii terminu, tu chyba kluczowe jest, skoro powinna być decyzja, to powinno być i pouczenie. Skoro nie wydali tego w formie decyzji, nie było pouczenia, a wówczas jest chyba bezterminowo do skarżenia, czyż nie?? Jakkolwiek trzeba wystąpić o to przywrócenie terminu, ale czy trzeba jakoś szczególnie to umotywować, poza stwierdzeniem iż nie było pouczenia o należnych prawach....nie wydaje mi się.
 
poza tym potrzebna była dopiero wykładnia sądowa w tej kwestii. dlatego radził bym liczyć termin od daty powzięcia informacji, że przysługuje droga odwoławcza w konkretnym wyroku.
 
W kwestii terminu, tu chyba kluczowe jest, skoro powinna być decyzja, to powinno być i pouczenie. Skoro nie wydali tego w formie decyzji, nie było pouczenia, a wówczas jest chyba bezterminowo do skarżenia, czyż nie?? Jakkolwiek trzeba wystąpić o to przywrócenie terminu, ale czy trzeba jakoś szczególnie to umotywować, poza stwierdzeniem iż nie było pouczenia o należnych prawach....nie wydaje mi się.


Jak zwał, tak zwał. Istotne, że termin ucieka !!
 
kolejny raz baja z mchu i paproci. przestępczość chcą ścigać, a sami nie potrafili sklecić i wykonać prostych przepisów wprowadzających nową ustawę. co z rozliczeniem wprowadzających bez mrugnięcia okiem kapicowy mordor w stopniach i stanowiskach? dlaczego nikt nie wziął za ryje tych wieloletnich naczalników i dyrektorków, którzy nadal wzmacniają wsiowy system zarządzający cłem. co z obecnym styropianowym joe, któremu się wydało że może wszystko, włącznie z głaskaniem kota prezesa?

http://www.defence24.pl/689479,walc...-wloskiej-guardia-di-finanza-skaner-defence24

powstał, tylko sędziego falcone jakoś nie potrafił ujawnić.
 
Myślę , że sprawa jest prosta, każdy może tylko musi przejść ścieżkę, którą my już wcześniej przetarliśmy. Oczywiście nie drążyłbym w tym miejscu tego tematów tylko z wiadomych nam przesłanek. Pozdrawiam all

Trzeba prosić sąd o przywrócenie terminu (niezachowanego nie z własnej winy).


W orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że (art. 86 § 1 p.p.s.a.) przesłanka braku winy, warunkująca pozytywne rozpoznanie wniosku, oznacza wykazanie okoliczności, które przy zachowaniu należytej staranności uniemożliwiły wnioskującemu terminowe dokonanie czynności i jednocześnie były przez niego nie do przewidzenia i nie do usunięcia.
Kierunek wykładni sądowej tego przepisu wskazuje, że winę wykluczają przeszkody, których wnioskodawca nie był w stanie przewidzieć, ani im zapobiec. O braku winy można mówić zatem tylko wtedy, gdy
wnioskodawca nie mógł przezwyciężyć przeszkody w zachowaniu terminu, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku.

Gdyby to dotyczyło mnie, to bym spróbował powołać się na dotychczasowy strach przed przełożonymi,
ale nie wiem czy nie istnieje lepsze wyjście. Takie przynajmniej najprawdziwsze (chyba).

Można też próbować dogadać się z adwokatem, który jako pełnomocnik wytłumaczy przekroczenie
terminu spowodowane np. późnym uzyskaniem pewnych informacji.

Sądzę, że na ogólnodostępnym Forum więcej informacji nie można umieścić, a i tak każda sprawa musi być rozpatrywana indywidualnie.

ps
Myślę jeszcze o innej możliwości, ale nie znam treści owych niekorzystnych postanowień. Prawdopodobnie, wykorzystując ich treść jako pewnego rodzaju "wyjaśnienie prawne" dot.
wszak - postawienia nas w ewidentnie niejasnej sytuacji, można by "ścieżkę odwoławczą"
przejść w całości jako "świeżo wyjaśnioną" (ale tylko 7 dni od dowiedzenia się o tym).
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry