• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

EtoSkarbowca

Koleżanki szanowna. Ci ludzie nie przeszli tylko dostali propozycję nie do odrzucenia. I nie z us tylko z uks i był to w całości szczególny nadzór podatkowy. Kto jak kto, ale nadzór nie pracował za biurkiem. Była to praca w terenie, często w systemie 12 godzinnym przez cały tydzień (stałe nadzory). Bardzo często praca z policją i służbą celną (akcje na bazarach i nie tylko) o różnych porach dnia i nocy. Tak więc nie wiem skąd masz taki obraz tych ludzi. A że trzymali się z boku to bardzo często wynikało z tego w jaki sposób byli traktowani przez kolegów w mundurach.


i w odróżnieniu od celników w momencie wartościowania dostali stanowiska zgodne z płacami - które niskie nie były

i tak mł ekspert z uksu ramię w ramię działa z równolatkiem specem

i nie cały szczególny nadzór spadł do sc - część się wybroniła

i teraz quiz - oddali do nas najlepszych a w uksie zostawili najgorszych ? ;)

niektórzy bronili się przed mundurem wiele lat - najwytrwalsi pozostali cywilami
 
Bolo tzw. wybronienie polegało na nie przyjęciu propozycji. Potem 3 miesięczne wypowiedzenie i żegnaj. Tak dokładnie stało się z moim znajomym co propozycji nie przyjął. Tak się "wybronił".
 
Bolo tzw. wybronienie polegało na nie przyjęciu propozycji. Potem 3 miesięczne wypowiedzenie i żegnaj. Tak dokładnie stało się z moim znajomym co propozycji nie przyjął. Tak się "wybronił".


"wybronienie się" o którym ja pisałem polegało na dobrych układach w uks - niektórzy nie przeszli do sc
 
A co sądzicie o ludziach z dawnej Inspekcji Celnej? W moim UKS jest ich całkiem sporo, aczkolwiek zdania na ich temat są podzielone. Oni zostali bardziej brutalnie rozmundurowani, bo spora część z nich wcześniej pracowała nie w administracji celnej, tylko w Policji i UOP.
 
Ostatnia edycja:
i w odróżnieniu od celników w momencie wartościowania dostali stanowiska zgodne z płacami - które niskie nie były

i tak mł ekspert z uksu ramię w ramię działa z równolatkiem specem

i nie cały szczególny nadzór spadł do sc - część się wybroniła

i teraz quiz - oddali do nas najlepszych a w uksie zostawili najgorszych ? ;)

niektórzy bronili się przed mundurem wiele lat - najwytrwalsi pozostali cywilami[/QUOTP

Odczep się BOLO1999 od tych ludzi pracowałem z nimi przez kilka lat i zdecydowana większość z nich to bardzo porządni ludzie, którzy dostali propozycje nie do odrzucenia.
 
A co sądzicie o ludziach z dawnej Inspekcji Celnej? W moim UKS jest ich całkiem sporo, aczkolwiek zdania na ich temat są podzielone. Oni zostali bardziej brutalnie rozmundurowani, bo spora część z nich wcześniej pracowała nie w administracji celnej, tylko w Policji i UOP.
Na marginesie takie dziwne polityczne twory tak samo jak KAS mają krótki żywot a potem pozostaje tragedia porządnych ludzi, którzy angażują się w śmieszne instytucje a przychodzi nowa władza i "won na bruk " tak będzie w przypadku kas.
Każdy rząd wzmacnia służby, które dbają o finansowe interesy skarbu państwa. Należało doinwestować Skarbówkę, Urzędy Kontroli Skarbowej, Cłużbę Celną dać ludziom poczucie bezpieczeństwa godziwą zapłatę za trudy pracy i dostosować patologiczne przepisy tak aby wyłudzanie kasy państwowej było nie możliwe.
Pierniczenie o wpływach z uszczelnionego systemu to brednia bo jak uszczelnią system nikt nie będzie wyłudzał a do budżetu nie wpłynie nawet 1 zł z wykrytych afer bo po prostu ich nie będzie.
 
Ostatnia edycja:
i w odróżnieniu od celników w momencie wartościowania dostali stanowiska zgodne z płacami - które niskie nie były

i tak mł ekspert z uksu ramię w ramię działa z równolatkiem specem

i nie cały szczególny nadzór spadł do sc - część się wybroniła

i teraz quiz - oddali do nas najlepszych a w uksie zostawili najgorszych ? ;)

niektórzy bronili się przed mundurem wiele lat - najwytrwalsi pozostali cywilami[/QUOTP

Odczep się BOLO1999 od tych ludzi pracowałem z nimi przez kilka lat i zdecydowana większość z nich to bardzo porządni ludzie, którzy dostali propozycje nie do odrzucenia.

większość? oczywiście że tak

ale tylko większość

nie podważam wartości czy przyzwoitości tej zdecydowanej większości

nie zmienia to jednak FAKTÓW związanych m.in. z wartościowaniem czy niechęcią do munduru
 
Na marginesie takie dziwne polityczne twory tak samo jak KAS mają krótki żywot a potem pozostaje tragedia porządnych ludzi, którzy angażują się w śmieszne instytucje a przychodzi nowa władza i "won na bruk " tak będzie w przypadku kas.
Każdy rząd wzmacnia służby, które dbają o finansowe interesy skarbu państwa. Należało doinwestować Skarbówkę, Urzędy Kontroli Skarbowej, Cłużbę Celną dać ludziom poczucie bezpieczeństwa godziwą zapłatę za trudy pracy i dostosować patologiczne przepisy tak aby wyłudzanie kasy państwowej było nie możliwe.
Pierniczenie o wpływach z uszczelnionego systemu to brednia bo jak uszczelnią system nikt nie będzie wyłudzał a do budżetu nie wpłynie nawet 1 zł z wykrytych afer bo po prostu ich nie będzie.

Kogoś bedzie trzeba obwinić za klęskę budżetu a fiskusa zawsze dobrze się bije. Zwłaszcza że ludzie przyklasną.
 
A co do "pewnej pracy blisko domu" to tak się składa, że mój chrzestny nawet jednym z takich, którzy z grupy mobilnej z bodajże Ełku (nie wiem która to była IC) przeniósł się spowrotem w lubuskie, skąd w ramach relokacji po wejściu do UE go oddelegowano. Wrócił po prostu do rodziny.

Wrócił do US. Naczelnik powiedział wprost, że nawet połowy pensji celnika nie może zagwarantować. Więc ta gwarancja utrzymania pensji to był zdecydowanie mit. Nie mówiąc już o tym, że po latach pracy w grupie mobilnej, niemoc w urzędzie skarbowym, gdzie oszust śmieje Ci się w twarz strasznie go wkurza.
Z innej beczki, ciekaw jestem czy jeśli wejdzie Wasz projekt obywatelski to czy mimo spełniania warunków 5/15/55 będzie mógł skorzystać z jej zapisów...
 
Przepraszam kolegów ( w niedoli ) celników za ten post ale niestety nie mogę pozostawić bez odpowiedzi tego bełkotu ( choć właściwie nie oczekuję od adwersarza żadnej refleksji ).

Merytoryczna polemika z kimś kto uprzejmie donosi do sąsiadów na dawnych znajomych? :confused:
To tak jakby polemizować z Kijowskim, Sikorskim czy Schetyną - donosicielami za granicę na własny kraj. :p
A Ty wiesz co to jest merytoryka?
Wykorzystywać śmierć kolegi do starych porachunków to nie jest merytoryka - to dno.
Ale odpowiem merytorycznie: prawda jest jak dupa - każdy ma swoją.
Kiedy brakuje argumentów "ad rem" stosuje - jak w powyższym przypadku - argumenty ad personam. Takiej postawy wielokrotnie doświadczyłem na tamtym portalu i widzę, że sztuka atakowania rozmówcy wchodzi na nowe, coraz wyższe poziomy.
Nie wierzę, że do interlokutora coś dotrze ale mimo to krótko.
Po pierwsze - nie donoszę. Mój post był potwierdzeniem przemyśleń użytkownika o nicku "Przeciek". I to zarówno odnoszących się do tamtego portalu ( wybaczcie ale zwrot skar...pl nie przechodzi mi przez klawiaturę - już bardziej adekwatny będzie zwrot pisowcy.pl ) jak i do osoby przewodniczącego tamtego związku zawodowego, z którym swojego czasu trochę korespondowałem. Wasz Przewodniczący może oczywiście mieć na jego temat bardzo pozytywne zdanie. Ja takiego nie mam.
Po drugie - o jakich moich dawnych znajomych wspomina adwersarz? Czyżby wiedział lepiej ode mnie kogo do takiej grupy zaliczam i z kim utrzymuję kontakty? No to do jego wiadomości. Są trzy ( słownie trzy ) aktywne na tamtym forum osoby którym podałbym rękę. On się do nich nie zalicza. Za to o wiele więcej moich znajomych ( a przynajmniej osób z którymi utrzymywałem kontakt ) zostało z tamtego forum wyrzuconych. Podobnie zresztą - jak czytam - jak i wyrzuconych/zbanowanych użytkowników tego forum.
A wstawka o panach Schetynie, Sikorskim i Kijowskim może tylko potwierdzać, że dla niektórych wypowiedzi polityczne lub o politykę zahaczające stanowią sens aktywności. Także tam gdzie są niewskazane lub wręcz szkodliwe.
Po trzecie - czy adwersarz mógłby wskazać w którym miejscu wykorzystałem śmierć PRZYJACIELA ! ( nie kolegi ) do "załatwienia starych porachunków"? Wspomniałem jedynie, że Ludwiński posunął się do bezpodstawnego wyrzucenia z forum nieżyjącego już dzisiaj działacza związkowego a przede wszystkim wspaniałego człowieka, za to że stanął w sprawie którą uważał za słuszną. Jeżeli adwersarz jest innego zdania to może wysili się do czegoś więcej, niż tylko wulgaryzmów?
Wycieczki osobiste i wulgaryzmy. Oto czego można się spodziewać po niektórych tzw. "skarbowcach" ( oczywiście to sformułowanie odnosi się tylko do osobników pokroju "Skarbonki" ).

(...) Podobnie jak do przewodniczącego Skarbowców, który bywa obrzucany tam, a został również i tutaj, gdzie tak ochoczo zachwyciłeś się postem Nieetosowego Skarbowca pomimo, że nie znasz racji drugiej strony.
Zauważ, że przez prawie miesiąc temat był martwy. Do czasu gdy zauważyłam na skarbowcach wpis o dyskusji na celnicy.pl i wtedy weszłam na Wasze forum i przeczytałam to co napisał Nieetosowy Skarbowiec. I nie wytrzymałam.
"Wywód polityczny" nie był postem politycznym, tylko etycznym: dla zobrazowania etyczności i etosowości posta Nieetosowego Skarbowca.
Po czwarte. Jakieś argumenty ( powtarzam argumenty ) poświadczające racje drugiej strony??? Tyle, że racje drugiej drugiej strony mógłby ewentualnie przedstawić Ludwiński a sądząc po osobistych wypowiedziach Skarbonki, to nie jest Ludwiński. Zresztą wystarczy trochę poczytać. Co by o nim nie powiedzieć, to jak już pisał to przynajmniej trzymał poziom wypowiedzi. Ze dwa wyżej od Skarbonki.
Po piąte. Wypowiedź "Wywód polityczny" nie był postem politycznym, tylko etycznym: dla zobrazowania etyczności i etosowości posta Nieetosowego Skarbowca" jest zwrotem godnym nagrody. Muszę tylko poszukać kto honoruje tego typu językowe łamańce.

I jeszcze jedno. Skoro Skarbonka pisze także na Ska.. ( i tak dalej ).pl, dlaczego nie zarejestrowała się pod aktywnym tam nickiem ( jak. np. Pinero ). Czyżby wstydził/a się tamtej "twórczości"?
 
I jeszcze jedno. Skoro Skarbonka pisze także na Ska.. ( i tak dalej ).pl, dlaczego nie zarejestrowała się pod aktywnym tam nickiem ( jak. np. Pinero ). Czyżby wstydził/a się tamtej "twórczości"?
@Skarbonka udziela się również na Sk-cach.pl, a czy to ta sama to już inna sprawa.
 
Ostatnia edycja:
Przepraszam kolegów ( w niedoli ) celników za ten post ale niestety nie mogę pozostawić bez odpowiedzi tego bełkotu ( choć właściwie nie oczekuję od adwersarza żadnej refleksji ).


Kiedy brakuje argumentów "ad rem" stosuje - jak w powyższym przypadku - argumenty ad personam. Takiej postawy wielokrotnie doświadczyłem na tamtym portalu i widzę, że sztuka atakowania rozmówcy wchodzi na nowe, coraz wyższe poziomy.
Nie wierzę, że do interlokutora coś dotrze ale mimo to krótko.
Po pierwsze - nie donoszę. Mój post był potwierdzeniem przemyśleń użytkownika o nicku "Przeciek". I to zarówno odnoszących się do tamtego portalu ( wybaczcie ale zwrot skar...pl nie przechodzi mi przez klawiaturę - już bardziej adekwatny będzie zwrot pisowcy.pl ) jak i do osoby przewodniczącego tamtego związku zawodowego, z którym swojego czasu trochę korespondowałem. Wasz Przewodniczący może oczywiście mieć na jego temat bardzo pozytywne zdanie. Ja takiego nie mam.
Po drugie - o jakich moich dawnych znajomych wspomina adwersarz? Czyżby wiedział lepiej ode mnie kogo do takiej grupy zaliczam i z kim utrzymuję kontakty? No to do jego wiadomości. Są trzy ( słownie trzy ) aktywne na tamtym forum osoby którym podałbym rękę. On się do nich nie zalicza. Za to o wiele więcej moich znajomych ( a przynajmniej osób z którymi utrzymywałem kontakt ) zostało z tamtego forum wyrzuconych. Podobnie zresztą - jak czytam - jak i wyrzuconych/zbanowanych użytkowników tego forum.
A wstawka o panach Schetynie, Sikorskim i Kijowskim może tylko potwierdzać, że dla niektórych wypowiedzi polityczne lub o politykę zahaczające stanowią sens aktywności. Także tam gdzie są niewskazane lub wręcz szkodliwe.
Po trzecie - czy adwersarz mógłby wskazać w którym miejscu wykorzystałem śmierć PRZYJACIELA ! ( nie kolegi ) do "załatwienia starych porachunków"? Wspomniałem jedynie, że Ludwiński posunął się do bezpodstawnego wyrzucenia z forum nieżyjącego już dzisiaj działacza związkowego a przede wszystkim wspaniałego człowieka, za to że stanął w sprawie którą uważał za słuszną. Jeżeli adwersarz jest innego zdania to może wysili się do czegoś więcej, niż tylko wulgaryzmów?
Wycieczki osobiste i wulgaryzmy. Oto czego można się spodziewać po niektórych tzw. "skarbowcach" ( oczywiście to sformułowanie odnosi się tylko do osobników pokroju "Skarbonki" ).


Po czwarte. Jakieś argumenty ( powtarzam argumenty ) poświadczające racje drugiej strony??? Tyle, że racje drugiej drugiej strony mógłby ewentualnie przedstawić Ludwiński a sądząc po osobistych wypowiedziach Skarbonki, to nie jest Ludwiński. Zresztą wystarczy trochę poczytać. Co by o nim nie powiedzieć, to jak już pisał to przynajmniej trzymał poziom wypowiedzi. Ze dwa wyżej od Skarbonki.
Po piąte. Wypowiedź "Wywód polityczny" nie był postem politycznym, tylko etycznym: dla zobrazowania etyczności i etosowości posta Nieetosowego Skarbowca" jest zwrotem godnym nagrody. Muszę tylko poszukać kto honoruje tego typu językowe łamańce.

I jeszcze jedno. Skoro Skarbonka pisze także na Ska.. ( i tak dalej ).pl, dlaczego nie zarejestrowała się pod aktywnym tam nickiem ( jak. np. Pinero ). Czyżby wstydził/a się tamtej "twórczości"?

Nieetosowy Skarbowcu. Ja również jako "skarbowiec" całkowicie odciąłem sie od tej propagandowej tuby obecnego rządu i całowicie identyfikuję się ze środowiskiem ZZ Celnicy PL. To środowisko przekonało mnie swoja postawą życiową i pozytywnym doświadczeniem płynącym z pośredniej i osobistej bezpośredniej interakcji (forum, kontakt mailowy oraz telefoniczny). Tam nie ma sensu po prostu dyskutować - dominuje bełkot i jałowy dyskurs (poza oczywiscie kilkoma wartościowymi wyjątkami). Wiem, widzę doskonalke, że przynajmniej ta moja 15 zł -składka związkowa i moje skromne comiesięczne wsparcie finansowe na Fundusz Solidarnościowy dla ofiar "reformy KAS" idą na konretny cel (w "Solidarności" składka wynosi 0,82% wynagrodzenia [co stanowi nie małą kwotę] i z tego co widzę służy kadrowemu i partykularnemu wzmacnianiu związkowych pisiewiczów-szarych eminencji w Izbach; o innych cywilnych związkach-satelitach kanapowych szkoda wspominać). Naprawde zachęcam wszystkich czytająch to forum dawnych pracowników administracji podatkowej i skarbowej, aby przestali ulegać stereotypom i uprzedzeniom i przystapili do związku zawodowego, na czele którego czele stoi nieskalany od politycznego serwilizmu i godnie reprezentujący interesy wszystkich funkcjonariuszy oraz pracowników KAS, charyzmatyczny i fantastyczny człowiek. Ja sie o tym przekonałem osobiście.
 
Ostatnia edycja:
Nieetosowy Skarbowcu. Ja również jako "skarbowiec" całkowicie odciąłem sie od tej propagandowej tuby obecnego rządu i całowicie identyfikuję się ze środowiskiem ZZ Celnicy PL. To środowisko przekonało mnie swoja postawą życiową i pozytywnym doświadczeniem płynącym z pośredniej i osobistej bezpośredniej interakcji (forum, kontakt mailowy oraz telefoniczny). Tam nie ma sensu po prostu dyskutować - dominuje bełkot i jałowy dyskurs (poza oczywiscie kilkoma wartościowymi wyjątkami). Wiem, widzę doskonalke, że przynajmniej ta moja 15 zł -składka związkowa i moje skromne comiesięczne wsparcie finansowe na Fundusz Solidarnościowy dla ofiar "reformy KAS" idą na konretny cel (w "Solidarności" składka wynosi 0,82% wynagrodzenia [co stanowi nie małą kwotę] i z tego co widzę służy kadrowemu i partykularnemu wzmacnianiu związkowych pisiewiczów-szarych eminencji w Izbach; o innych cywilnych związkach-satelitach kanapowych szkoda wspominać). Naprawde zachęcam wszystkich czytająch to forum dawnych pracowników administracji podatkowej i skarbowej, aby przestali ulegać stereotypom i uprzedzeniom i przystapili do związku zawodowego, na czele którego czele stoi nieskalany od politycznego serwilizmu i godnie reprezentujący interesy wszystkich funkcjonariuszy oraz pracowników KAS, charyzmatyczny i fantastyczny człowiek. Ja sie o tym przekonałem osobiście.


Chylę czoła przed powyższymi słowami, dodając od siebie;

przyznaję się do złamania - jeden raz w życiu - przysięgi złożonej samemu sobie,
przysięgałem nigdy więcej nie uwierzyć ZZ (zapisać się).
Przyznaję więcej: NIE ŻAŁUJĘ !!! To może nie sielanka i tylko savoir-vivre, lecz
zdrowym jest dobry spór ...
 
@Skarbonka udziela się również na Sk-cach.pl, a czy to ta sama to już inna sprawa.

Napisał Skarbonka Zobacz post
(...) Podobnie jak do przewodniczącego Skarbowców, który bywa obrzucany tam, a został również i tutaj, gdzie tak ochoczo zachwyciłeś się postem Nieetosowego Skarbowca pomimo, że nie znasz racji drugiej strony.
Zauważ, że przez prawie miesiąc temat był martwy. Do czasu gdy zauważyłam na skarbowcach wpis o dyskusji na celnicy.pl i wtedy weszłam na Wasze forum i przeczytałam to co napisał Nieetosowy Skarbowiec. I nie wytrzymałam.
I jeszcze jedno. Skoro Skarbonka pisze także na Ska.. ( i tak dalej ).pl, dlaczego nie zarejestrowała się pod aktywnym tam nickiem ( jak. np. Pinero ). Czyżby wstydził/a się tamtej "twórczości"?

Faktycznie jest taki użytkownik na skarbowcach, ale dlaczego odnośnik Zobacz post nie pokazuje posta Skarbonki?
 
Nieetosowy Skarbowcu. Ja również jako "skarbowiec" całkowicie odciąłem sie od tej propagandowej tuby obecnego rządu i całowicie identyfikuję się ze środowiskiem ZZ Celnicy PL. To środowisko przekonało mnie swoja postawą życiową i pozytywnym doświadczeniem płynącym z pośredniej i osobistej bezpośredniej interakcji (forum, kontakt mailowy oraz telefoniczny). Tam nie ma sensu po prostu dyskutować - dominuje bełkot i jałowy dyskurs (poza oczywiscie kilkoma wartościowymi wyjątkami). Wiem, widzę doskonalke, że przynajmniej ta moja 15 zł -składka związkowa i moje skromne comiesięczne wsparcie finansowe na Fundusz Solidarnościowy dla ofiar "reformy KAS" idą na konretny cel (w "Solidarności" składka wynosi 0,82% wynagrodzenia [co stanowi nie małą kwotę] i z tego co widzę służy kadrowemu i partykularnemu wzmacnianiu związkowych pisiewiczów-szarych eminencji w Izbach; o innych cywilnych związkach-satelitach kanapowych szkoda wspominać). Naprawde zachęcam wszystkich czytająch to forum dawnych pracowników administracji podatkowej i skarbowej, aby przestali ulegać stereotypom i uprzedzeniom i przystapili do związku zawodowego, na czele którego czele stoi nieskalany od politycznego serwilizmu i godnie reprezentujący interesy wszystkich funkcjonariuszy oraz pracowników KAS, charyzmatyczny i fantastyczny człowiek. Ja sie o tym przekonałem osobiście.
U mnie w urzędzie chętnych do wstąpienia do Celników jest już chyba z dziesięć osób. Mamy tylko parę pytań do p. Przewodniczącego. Zapraszam na facebooka.

@Skarbonka udziela się również na Sk-cach.pl, a czy to ta sama to już inna sprawa.
Gdy ja się udzielałem na tamtym portalu, żadnej ( a może raczej żadnego ) Skarbonki tam nie było. Nie rozumiem więc skąd ten atak na mnie, zwłaszcza w kontekście nawiązania do "dawnych znajomych" No chyba, że pod tym nickiem ukrywa się konkretny user ( aktywny zresztą pod kilkoma nickami ) którego mniej więcej tak z 99% "twórczości" - konstruowanej zdecydowanie poniżej poziomu przeciętnego skarbowca - stanowiły wpisy polityczne lub o politykę zahaczające ( oczywiście politycznie zgodnie z linią partii, znaczy tamtejszej administracji ).
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry