• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Czy będzie jeszcze dobra zmiana?

Problem w tym że ci którzy uważają że dobrze słyszą i ze zrozumieniem przekładają ucho cały czas tylko w jedno słuszne miejsce i mają klapki na oczach. Poszerzanie horyzontów myślowych jest niestety dla nich obce.
 
cycu, sensownych a nie sęsownych

prezydent trochę medali i awansów porozdawał, to i antoś nie mógł w tyle zostać. takie parcie na szkło musiało znaleźć gdzieś ujście :).

Jestem w stanie zrozumieć twoje tragiczne rozgoryczenie bo osoby takie nieporadne życiowo nie potrafią żyć bez tej instytucji jaką jest SC i boisz się panicznie utraty posadki w tej patologi. Myślę że to dla tego tak się miotasz a kiedy brak ci sęsownych argumentów i jakichś przemyśleń właśnie tak reagujesz wstawiając płaski kometarza do mojego avatara. Przestań się mazać I weź się w garść.
 
W latach 60/70 po ukończeniu studiów w PRL każdy mężczyzna musiał odbyć służbę wojskową. Przy wyjściu do "cywila" prawie każdy (prawie bo z wyjątkiem księży) otrzymywał stopień podporucznika. Jedynie księża nie dostawali stopni oficerskich. Ktoś to wreszcie naprawił?


prawie każdy absolwent studiów trafiał do Szkoły Podchorążych Rezerwy, a po jej ukończeniu szedł do cywila i otrzymywał stopień podporucznika REZERWY, podporucznikiem zostawał o ile został powołany do CZYNNEJ służby w razie W

klerycy nie byli absolwentami uczelni z tytułami naukowymi i nie byli w SPR a w normalnych szwejowskich jednostkach

czego tam się nauczyli więcej od swoich kolegów z drużyny, plutonu i kompanii, że teraz dostają mianowanie na podporucznika?

czemu podporucznika nie dostają ich koledzy z którymi służyli?
 
Ostatnia edycja:
Problem w tym że ci którzy uważają że dobrze słyszą i ze zrozumieniem przekładają ucho cały czas tylko w jedno słuszne miejsce i mają klapki na oczach. Poszerzanie horyzontów myślowych jest niestety dla nich obce.


niektórzy zakładają że mają wyłączność na rację, i osoby o innych poglądach poniżają

można mieć różne zdanie, poglądy

można i należy dyskutować, wymieniać poglądy

w ostateczności, gdy żadna ze stron dialogu nie przekona drugiej, można pozostać przy swoim zdaniu, można też przyznać rację drugiej stronie

ale zabijać? wysysać?
 
narodowcy-pala-flage-facebooka-kiedy-chcesz-palic-ksiazki-ale-zadnej-nie-widziales-na-oczy-i-pal.jpg

..................................................
 
prawie każdy absolwent studiów trafiał do Szkoły Podchorążych Rezerwy, a po jej ukończeniu szedł do cywila i otrzymywał stopień podporucznika REZERWY, podporucznikiem zostawał o ile został powołany do CZYNNEJ służby w razie W

klerycy nie byli absolwentami uczelni z tytułami naukowymi i nie byli w SPR a w normalnych szwejowskich jednostkach

czego tam się nauczyli więcej od swoich kolegów z drużyny, plutonu i kompanii, że teraz dostają mianowanie na podporucznika?

czemu podporucznika nie dostają ich koledzy z którymi służyli?
bolo1999 niestety Twój post jest trochę niezgodny z prawdą.
Absolwenci SPR nigdy nie otrzymywali stopni oficerskich w PRL. SPR-y w PRL powstały w latach 80 (nie mylić z przedwojennymi SPR-ami). W PRL zaraz po wojnie były Studia Wojskowe a w późniejszym okresie (od lat 70) były SOR-y do których obowiązkowo trafiali absolwenci wyższych uczelni (tytuł naukowy nieobowiązkowy). Absolwenci seminariów pomimo wyższego wykształcenia byli w PRL dyskryminowani (szykanowani?) i trafiali do "szwejowskich jednostek" stąd nie mieli szansy na stopnie oficerskie w tamtym systemie. Po prostu ich wykształcenie było "niesłuszne".
 
Ostatnia edycja:
Starmen, też ne do końca masz rację. Sprawa dotyczy powoływanych do wojska kleryków, czyli jeszcze studentów (nie księży). Władze ludowe przerywały im naukę licząc na to, że się rozmyślą i nie wrócą do seminariów, lub złośliwie jako forma represji Kościoła. Skoro byli studentami nie mogli być powołani do służby innej niż zasadnicza. Podobnie przerywano naukę innym studentom, niepoprawnym politycznie ("cywilnych" uczelni). Nie kończyli SORow czy SPRow, więc mianowanie ich na oficerów jest naciągane.
Podsumowując. Nie były to osoby z wyższym wykształceniem powoływane do zwykłej zasadniczej służby wojskowej, więc nie mogły być powołane do SOR, czy SPR.
 
Starmen, też ne do końca masz rację. Sprawa dotyczy powoływanych do wojska kleryków, czyli jeszcze studentów (nie księży). Władze ludowe przerywały im naukę licząc na to, że się rozmyślą i nie wrócą do seminariów, lub złośliwie jako forma represji Kościoła. Skoro byli studentami nie mogli być powołani do służby innej niż zasadnicza. Podobnie przerywano naukę innym studentom, niepoprawnym politycznie ("cywilnych" uczelni). Nie kończyli SORow czy SPRow, więc mianowanie ich na oficerów jest naciągane.
Podsumowując. Nie były to osoby z wyższym wykształceniem powoływane do zwykłej zasadniczej służby wojskowej, więc nie mogły być powołane do SOR, czy SPR.


dokładnie

a czy SPR kończył się stopniem sierż pchor czy podporucznikiem REZERWY - spierać się nie będę - tyle to już lat

faktem jest, że podporucznika dostawało się w razie powołania do służby czynnej w razie W


klerycy nie byli absolwentami uczelni i nie byli w SPR a w normalnych szwejowskich jednostkach

czego tam się nauczyli więcej od swoich kolegów z drużyny, plutonu i kompanii, że teraz dostają mianowanie na podporucznika?

czemu podporucznika nie dostają ich koledzy z którymi służyli?

temat jest szerszy

zostawcie Bogu co boskie, Państwu co państwowe, rozdział Państwa od Kościoła itp.

po co komu kapelani? skąd się wzięli? bo dawno temu, gdy podróże i wojny trwały długo, z dala od siedzib władcy chcieli brać czynny udział w nabożeństwach - niektórzy z potrzeby, inni z obawy o posądzenie o heretyzm czy zaniedbywanie obowiązków katolika i ryzyko utraty z tego powodu korony

teraz już nie ma takich trudności - każdy może brać czynny udział w życiu religijnym BEZ udziału kapelanów - we własnej parafii

bez komentarza pozostawię istnienie ordynariatów polowych w ogóle czy powoływanie rzymskokatolickich w izbach celnych, w których dominującą religią jest prawosławie - "bo 97% Polaków to katolicy" - bo ochrzczeni

i żeby była jasność - sam jestem wierzący i wiele lat miałem przyjemność znać osobiście księdza który potem został Biskupem Polowym Wojska Polskiego - wspaniały Człowiek - zero materializmu, wiara i idee

ale etaty? stopnie oficerskie? szlify generalskie? ordynansi? gaże?

przez wiele lat rodzina moja była objęta duszpasterstwem kapelana, sprowadzało się to do sporów o "kolędę" w końcu ustalili że w jednym roku z wizytą "po kolędzie" będzie chodził kapelan, w kolejnym ksiądz z parafii

sorry ale jak sobie wyobrażacie duszpasterstwo ze strony kapelana który widzi was raz na dwa lata? ( do kościoła chodziliśmy parafialnego, nie garnizonowego)

a jak często widujecie swojego kapelana z izby?

parafialny nie wystarczy?

tak samo religia w szkołach

zostawcie Bogu co boskie, Państwu co państwowe

kiedyś na religię chodziło się po szkole do parafii, chodzili tylko ci co chcieli

a pogadajcie z katechetami z gimnazjum czy liceum jak wygląda religia w szkole dziś - SZOK

w ten sposób KK podcina gałąź na której siedzi - skutki nastąpią za 40-50 lat gdy wymrą dzisiejsi dorośli wierni, a pozostanie garstka dorosłych z dzisiejszych dzieci

ale to tak na marginesie

wszystkie ordynariaty polowe należałoby zlikwidować, albo zacząć powoływać prawosławne, protestanckie, grekokatolickie, amiszów, hare-kriszna, muzułmańskie i scjentologiczne
 
Starmen, też ne do końca masz rację. ...........

Umowa pomiędzy komunistycznym rządem a Kościołem. Klerycy nie powinni być wcale powoływani (umowa z 1950r.) cytuję: "Realizując ustawę o służbie wojskowej, władze wojskowe będą stosowały odroczenia dla alumnów seminariów duchownych w celu umożliwienia im ukończenia studiów, zaś księża po wyświęceniu i zakonnicy po złożeniu ślubów nie będą powoływani do czynnej służby wojskowej, lecz będą przeznaczeni do rezerwy z zakwalifikowaniem do służby pomocniczej."



.........
a czy SPR kończył się stopniem sierż pchor czy podporucznikiem REZERWY - spierać się nie będę - tyle to już lat
......................

Bo nie ma o co się spierać. Po SPR nie dawali stopni oficerskich.

Z resztą Twojej wypowiedzi nie do końca się zgadzam ale wątek jest o czymś innym, więc proponuję nie rowijać tematu.
 
Ostatnia edycja:
Czy może mi ktoś wytłumaczyć jak to k..... jest możliwe, że w praworządnym kraju leżącym w środku europy a nie gdzieś w dalekim trzecim świecie jest możliwe zwolnienie mianowanego funkcjonariusza służby mundurowej bez podania jakiejkolwiek przyczyny? Czy jest w europie taki kraj gdzie zwalniany mianowany funkcjonariusz służby mundurowej po kilkudziesięciu latach nienaganne służby jest bez skrupułów wyrzucany z tej służby bez możliwości obrony, bez możliwości złożenia skargi w sądzie na takie traktowanie?
Związki zawodowe gdzie jesteście? Czemu pozwalacie na takie bezprawie i na taką ludzką krzywdę? Dla czego można bezkarnie wyrządzać taką krzywdę funkcjonariuszom którzy poświęcili całe swoje życie dla tego sprawiedliwego i praworządnego państwa. Kto stanie w obronie tych kopanych i poniewieranych obywateli?


w armii tną górę

w policji tną górę

w sg tną górę

a u nas?

góra - dyrektorzy, zastępcy, mf - zostaje praktycznie nienaruszona

środek - naczelnicy, zastępcy, kierownicy, starsi eksperci - pozamieniani miejscami i komórkami - praktycznie bez zmian

dół - częściowo wycięty, częściowo ucywilniony, reszta zastraszana, z obniżaną kaską

o co kaman?

dlaczego?

nie tak miało być!!!
 
Rzeczywiście nie tak miało być. Ludzie liczyli, że wygrana PiS coś zmieni w MF i całym AP, UKS i SC. To jest największy zawód środowiska zawodowego byłej AP, UKS i SC wobec "dobrej zmiany".
 
może nie na temat, ale nie można wejść na stronę Senatu(czyżby dobra zmiana?)
 
Dobra zmiana w UKS polega na tym, że wszystkim obniżają pensję do 3000 zł brutto. Tym, którzy zarabiali powyżej 4500 zł zasadniczej obniżają pensję o 33%. Powinni zmienić nazwę UCS na Urząd Dziadów Skarbowych.
 
Back
Do góry