Kolega wyslal mi stare klisze Kodaka w 4 puszkach. Ja oplacilem paczke w Polonez a Colex na cargo w Warszawie zatrzymal do wyjasnienia przesylajac pismo ze trzeba do odprawy celnej z powodu braku wartosci towaru i nadawcy (tak dziala Polonez). Otrzymalem od niego oswiadczenie ze jest to prezent o wartosci 25 USD. Colex chce za odprawe ponad 300zl gdzie Polamer kasuje 144. Nie zgodzilem sie na taka kwote gdyz znacznie przewyzsza wartosc towaru wiec Colex odpisal ze mnie nie obsluzy. Co moge zrobic? Pracownik Izby Celnej powiedzial mi ze dwa lata temu mial ten sam problem i zrobil odprawe tranzytowa za 80zl oraz napisal skarge na Colex do UC. Ale w Szczecinie nie spotkalem takiej agencji ktora moglaby to zrobic - Colex za cesje umowy bedzie chcial oplate. Czyli biedny obywatel tak na prawde nic nie moze zrobic? Przeciez nawet jak pojade do Warszawy nie wiadomo czy bedzie mozna wypelnic SAD? Stracilem juz zdrowie dzwoniac i pytajac UC, IC, Agencje.