• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Propaganda sukcesu kontra bolesna rzeczywistość...

prawdziwek

Nowy użytkownik
Dołączył
9 Grudzień 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Koniec roku. Czas podsumowań i oczywiście urzędowych statystyk.

Proponuję pójść tym śladem i przeprowadzić mały rachunek sumienia obejmujący rok 2012.

Wszyscy wiemy, jak Urząd Celny w Gdańsku jest przedstawiany przez miłościwie nam panujących i jaki to ma związek ze stanem faktycznym. Myślę więc, że czas skonfrontować propagandę sukcesu z realiami i przedstawić niesamowity kontrast jaki w tym przypadku występuje.

Rok 2012 upłynął nam pod znakiem zmian jakie nastąpiły „u sterów” urzędu, a które miały swój wymierny wpływ na smutną rzeczywistość jaka obecnie nas otacza.
Kto by pomyślał, że jeszcze zatęsknimy za indywidualnym miejscem parkingowym i prywatną mikrofalą poprzedniego NUC.

Obecnie, choć oficjalnie wszystko jest „cacy”, musimy zmagać się z o ile większym szaleństwem, egocentryzmem i „menadżerskim” podejściem nowego sternika, które odbija się czkawką wszystkim oprócz zapatrzonego w siebie i swoje wizje sternika.
Jednak przejdźmy do meritum sprawy. Proponuję mały ranking sukcesów i „mniejszych sukcesów” UC Gdańsk.

Poniżej moja lista, która mam nadzieję zostanie uzupełniona przez Wasze pomysły. 

LISTA SUKCESÓW:

1. Wykreowanie propagandy sukcesu. Wytworzenie, jedynie na użytek przełożonych z IC Gdynia, obrazu idealnie zgranej ekipy, która niczym dobrze naoliwione trybiki dzielnie stawia czoła wszystkim przeciwnościom losu.

2. Bezkompromisowa wygrana Sternika w konkursie na najbardziej wybujałe ego. Przedmiotowe charakteryzuje się ponadprzeciętną odpornością na wszelkie słowa krytyki, które spływają jak woda po kaczce.

3. Osiągnięcie całkowitej nieomylności w każdej dziedzinie życia. Niczym wyrocznia w Tebach, na każdy temat i o każdej porze.

4. Przedefiniowanie pojęcia dyskusja. Nowa definicja - ja mówię, a reszta słucha.

5. Osiągnięcie absolutnej perfekcji w dziedzinie zamiatania pod dywan wszystkich niewygodnych faktów i okoliczności. Do dziś po urzędzie krążą plotki na temat tego co jeszcze znalazło swoje miejsce pod podkładką na biurko czcigodnego Sternika.

6. Mistrzostwo w doborze najbliższych współpracowników. Czy można wyobrazić sobie lepszą współpracę niż ta z własnym cieniem? W niektórych sytuacjach tak powszechnie ceniona przez SC samodzielność stanowiskowa jak widać może okazać się zbędnym balastem.

7. No i największy z sukcesów – umiejętność bagatelizowania problemów i ich odkładania na bliżej nieokreśloną przyszłość. Niczym Scarlett O'Hara – bohaterka powieści Margaret Mitchell pt. „Przeminęło z wiatrem” – o wszystkim co mi niewygodne „pomyślę jutro”.

Na samym końcu warto wspomnieć również o dwóch nominacjach do ogólnopolskiej nagrody „Faryzeusz 2012” w kategorii obłudnik roku. Sternikowi i jego cieniowi już można pogratulować niewątpliwego sukcesu.
 
Ostatnia edycja:
.....

Zachodzę w głowę - zabił czy nie zabił? A jeśli zabił - to czym i w imię jakiego motywu?
Analitycznie: służbę pełnię w Oddziale i - być może - powyższa wiadomość jest skierowana do określonej grupy odbiorców. Bo ja - niestety - niczego z tejże nie zrozumiałem. Zakładam więc, że jestem spoza tej określonej grupy.
Post jest ostry i bezkompromisowy, ale nie zawiera śladu konkretu. Może poza zajawką, że NUC nie dyskutuje, tylko stwierdza, "ja mówię, reszta słucha". Cóż... Z mojego, fakt - niewielkiego doświadczenia z rozmów z NUC, wynika coś innego. I rozmawiałem, i szła szermierka na argumenty. Ale - jak wyżej. Widać nie znajduję się wśród określonej grupy odbiorców postu.
Będzie jakieś rozwinięcie?
 
Back
Do góry