• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

zmiany na górze ?

Takie chodzą plotki:
Awans w nagrodę za czystkę
W lubelskiej skarbówce w najlepsze trwa karuzela kadrowa
Tylko pół roku trwały rządy Jerzego Tchórzewskiego w lubelskiej Izbie Skarbowej. Dyrektor zasłynął głównie z błyskawicznej wymiany kadr w podległych mu urzędach skarbowych i... rzadkiej obecności w pracy. W nagrodę awansował do Ministerstwa Finansów.
Związany z Akcją Katolicką Jerzy Tchórzewski, brat znanego posła PiS Krzysztofa Tchórzewskiego, był dyrektorem Izby Skarbowej w Lublinie od kwietnia tego roku. Zastąpił na stanowisku dyrektora Stanisława Pawlonkę, który kierował izbą 8 lat.
Ale to właśnie Tchórzewskiego pracownicy skarbówki zapamiętają na długo, bo takiej czystki kadrowej, jak za jego rządów Lubelszczyzna jeszcze nie widziała. Urzędował krótko, ale zdążył odwołać 18 z 22 naczelników urzędów skarbowych w regionie (w tym 4 urzędów w Lublinie). Był przy tym chyba najrzadziej bywającym w pracy urzędnikiem. Swoim podwładnym zapowiedział nawet, że dla lubelskiej izby przeznacza poniedziałek i piątek. Z dziennikarzami w ogóle nie rozmawiał.
- Pan dyrektor od początku nie ukrywał, że nie bardzo się tu widzi - przyznaje Jan Ulanicki, zastępca dyrektora Izby Skarbowej w Lublinie. - Było więc do przewidzenia, że wcześniej czy później wyląduje w Warszawie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że odwołanie Tchórzewskiego jest związane z posadą, jaka czeka już na niego w Ministerstwie Finansów. To wysokiej rangi stanowisko. - Na ten temat wypowiemy się w ciągu najbliższych kilku dni - mówi Aneta Pieczykolan z ministerstwa. - W tej chwili mogę potwierdzić jedynie odwołanie Jerzego Tchórzewskiego i powołanie nowego p.o. dyrektora Izby Skarbowej w Lublinie. Od wtorku lubelską izbą kieruje Piotr Migielski, 33-letni prawnik z Zamościa. To jeden z 18 nowych naczelników wyznaczonych latem przez Tchórzewskiego. Migielski zapewnia, że jest apolityczny. - W pracy będę codziennie - zapowiada, ale nie chce ujawnić, jaka będzie jego polityka kadrowa. Staraliśmy się skontaktować wczoraj z Jerzym Tchórzewskim, ale był nieuchwytny.
 
Urzędniku! Masz być sterowny

Po przeczytaniu poniższego artykułu mozna dojść do wniosku, że nadchodzi epoka sterowców. I wcale nie chodzi tutaj o produkty made by Zeppelin, lecz niestety pomysły obecnych decydentów. Mnie jednak, wbrew tezom pana Zawiszy marzy się brytyjski model państwa: królowa panuje, rząd rządzi, a administracją zajmują się kompetentni, niezależni urzędnicy, wierni państwu i prawu.
Cóż, może kiedyś, tak jak Polacy marzyli przez 123 lata.

OTO LINK

"Zawisza: Urzędnicy nie będą nas wodzić za nos

Money.pl: Dzisiaj wchodzą w życie zmiany ustawy o Służbie Cywilnej, zgodnie z którymi wysokie stanowiska w administracji publicznej obsadzane będą z powstałego Państwowego Zasobu Kadrowego, a nie jak było wcześniej w drodze konkursów. Co dzięki temu uda się osiągnąć?

Artur Zawisza, Prawo i Sprawiedliwość: Stworzenie PZK zwiększy sterowność każdego rządu. Pozwoli mu dobierać z zasobu kadrowego ludzi kompetentnych do realizowania zadań, które będą wynikać z polityki rządu określonej poprzez demokratyczne wybory. Służba Cywilna kulała, a w skrajnych przypadkach bojkotowała nawet niektóre działania rządu. Chodzi o to, żeby nie roniąc niczego z kompetencji zapewnić większą dynamikę i sterowność.

Money.pl: Konkursy, które były do tej pory się nie sprawdzały?

A.Z.: Miały minimalne znaczenie dla jakości służby cywilnej. Wiele z nich Zawisza: Nie destabilizujemy administracji tylko ją usprawniamymiało mocno naciągany charakter, a ich efektem było w najlepszym przypadku nominowanie człowieka kompetentnego, ale nie koniecznie utożsamiającego się z celami rządu. Tutaj chodzi o połączenie kompetencji ze sterownością.

Money.pl: Opozycja twierdzi, że te zmiany umożliwiają politykom – cytat z Jana Rokity – “nominowanie kolesiów na te stanowiska”.

A.Z.: Nie jest to ustawa o „Państwowym Zasobie Kolesiów” tylko o PZK. Aby się w nim znaleźć trzeba spełnić określone warunki: zdać egzamin państwowy, czy prezentować odpowiedni, wysoki poziom merytoryczny – na tym polega dobra jakość tej ustawy. Nie życzyłbym Janowi Rokicie sytuacji, w której wygra wybory, będzie chciał realizować program Platformy Obywatelskiej i napotka na opór urzędniczy, z którym nie będzie w stanie nic zrobić.

Money.pl: Czyli poglądy polityczne mają tutaj chyba ogromne znaczenie.

A.Z.: Nie najważniejsze, bo żeby znaleźć się w PZK trzeba zdać egzamin, ale nie z poglądów politycznych. Natomiast kompetencje to za mało, żeby mogła być realizowana polityka wynikająca z woli narodu. Rząd musi mieć zapewnioną sterowność nad aparatem urzędniczym. Musimy realizować cele społeczne za pomocą urzędników, a nie dawać im wodzić się za nos.

Money.pl: Opozycja twierdzi również, że zmiany te zagrażają stabilności państwa. Żadnej destabilizacji nie będzie?

A.Z.: Jak będzie, to będzie mogła ona tryumfować, ale ten dzień nigdy nie nastąpi. Wprowadzenie normalnej ustawy, wzorowanej na ustawodawstwie niektórych krajów świata (np. Francji – red.) nie może grozić destabilizacją.
 
Dyktatura ciemniaków bis?

Stworzenie PZK zwiększy sterowność każdego rządu. Pozwoli mu dobierać z zasobu kadrowego ludzi kompetentnych do realizowania zadań, które będą wynikać z polityki rządu określonej poprzez demokratyczne wybory

Z różnych wypowiedzi posła Zawiszy wnioskuję:

ludzie kompetentni - mierni, bierni ale wierni (i ślepo posłuszni)

Jak Boga kocham MATRIX!
____________________________________________________________
Hit! Nowy Jork: 650 zł
Leć do Irlandii. Dublin od 99 zł
Do Paryża za 99 zł? Dlaczego nie?
 
Ale zmiany

P.O dyrektora departamentu Służby Celnej została A.J. koleżanka Sławka P. co wy się martwicie Warszawka i tak żądzi Teraz Sławek ma już i kadry.
:lol:
No No mocna pozycja za chwilę będzie czesać :lol: wszystkich tych którzy mu szkodzili

:lol: ale kino .W kielcach przyjaciel w olsztynie tyż przyjaciel w łodzi ziomal w kontroli przyjaciel to te kadry nie dziwota :lol:
 
zesłania

Jest to nieuczciwe, nie można zmieniać ludzi którzy mają osiągnięcia.
Za kadencji obecnego szefa SC prawdopodobnie rozpadła się największa
liczba rodzin celniczych ( porozbijanych przez alokację ) - czy nie jest to jakiś sukces ?
 
Patrząc na to wszystko warto zacytować słowa ks. Twardowskiego
Cytat bedzie nieco zmieniony z uwagi na bierzącą sytuację:

(...)Śpieszmy się kochać MINISTRÓW tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o ZMIANACHi
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
 
oczy szeroko zamknięte

Nie wystarczy "Móc" rządzić...Trzeba mieć KIM ...a tych ludzi jest co raz mniej. Jednych zamykają ( i dobrze, jak słusznie) innych alokują, jeszce innych zaszczuwają a pozostali piją kawę i tłuką w klawiaturę w zaciszu swojego pokoju, kiwając twierdząco głowami do wszystkich bez względu na to co myślą . Gratulacje Panowie Gratulacje. Ale jak zaczną spadać wpływy do budżetu to będzie szukać gdzieś indziej.
Nalepiej usprzętowiona i wyposażona administracja w RP, najmiej liczna, doskonale wyszkolona, z najlepszymi, międzynarodowymi systemami inforatycznymi, przynosząca ponad 50% wpływów do budżetu RP, chroniąca zewnętrzną ganicę UE (nie fikcyjnie ale realnie; broń, narkotyki, zabytki, towary akcyzowe, podróbki i tp. ) jest obiektem nieprzemyślanej gry i partykularnych interesów dyletantów. Zapewne niedługo nie zostanie z niej za wiele. A może chodzi o "równanie do dołu" do innych fatalnie funkcjonujących administracji w tym kraju. Tak będzie o ile już tak nie jest .
Coraz więcej funkcjonariuszy dobrze wykształconych i wyszkolonych za ciężkie państwowe pieniadze opuszcza szeregi służby celnej. Jakie państwo stać na taką politykę. Niech ktoś w końcu otworzy oczy na interes RP. "PRAWDZIWY PATRIOTA POSZUKIWANY" ....i niezbędny dla służby celnej ,najlepiej żywy i decyzyjny, nie ważne z której strony.
 
Służba celna chce normalnie pracować, nie rządzić.
Realizować zadania będąc narzędziem fiskalnym i kontrolym. Czyż nie dajemy nieustających dowodów naszej skuteczności od wielu lat.
 
Luigi napisał:

P.O dyrektora departamentu Służby Celnej została A.J. koleżanka Sławka P. co wy się martwicie Warszawka i tak żądzi Teraz Sławek ma już i kadry (....) ale kino .W kielcach przyjaciel w olsztynie tyż przyjaciel w łodzi ziomal w kontroli przyjaciel to te kadry nie dziwota

Luigi zapomniał o wiernej poddanej z IC Kraków, która z racji przewodzenia najwiekszej centrali związkowej w Służbie Celnej zabezpiecza niejakiemu Sławomirowi P. tyły. Ciekawe na co liczy niejaka Iwona F.? Czas pokaże.
____________________________________________________________
Słyszałem takie nagranie:
S.P - Podczas alokacji nie doszło do żadnych nieprawidłowości, prawda pani Iwono?
I.F. - Tak Panie ministrze!
 
cyt: 1) Coraz więcej funkcjonariuszy dobrze wykształconych i wyszkolonych za ciężkie państwowe pieniadze opuszcza szeregi służby celnej. Jakie państwo stać na taką politykę. Niech ktoś w końcu otworzy oczy na interes RP. A MOŻE WŁAŚNIE O TO KOMUŚ CHODZI... MOZE TO CELOWE...ROZWALIĆ CO BYLO DOBRE, NIEZLE...NO JAKIE NIE BYLO ALE FUNKCJONOWALO (GUC, LĄCZENIE IC, TERAZ KOLEJNE PLANY IC I IS) TWORZYMY BAŁAGAN, ODPOWIEDZIALNOŚĆ ROZPROSZONA... TAK MAM BYĆ.. BRAWO BRAWO
2) "PRAWDZIWY PATRIOTA POSZUKIWANY" ....i niezbędny dla służby celnej ,najlepiej żywy i decyzyjny, nie ważne z której strony. W SŁUŻBACH CELNYCH MAMY PARU TAKICH...ALE IM PODCINANE SĄ SKRZYDLA... SA DOLOWANI... SZYKANOWANI..TWORZY SIE 100000 PLOTEK UMNIEJSZAJACYCH ICH OSIĄGNIĘCIA I WIEDZĘ... ALE ...ALE SĄ WARTO POSZUKAĆ... MOZE WŁAŚNIE NIE WŚRÓD TYCH CO NA ŚWIECZNIKACH...LECZ WSRÓD TYCH KTÓRYCH S. P. ZDJĄŁ ...Z SOBIE TYLKO ZNANYCH PRZYCZYN
 
brawo , tak dalej, niech najlepsi odchodzą. Ile czasu można być poniewierany, straszony,i zarabiać tyle co zwykły pracownik fizyczny. Odpowiadać za finanse państwa, nadstawiać głowę w walce z przestępcami. Po co ? W tej służbie tak naprawdę perspektyw nie ma. Ludzie na siebie wilkiem patrzą, więc co to ma być?
 
Jak to co to ma być? Nowa ekipa się uwłaszcza. Ile razy można powtarzać, że żadne względy merytoryczne nie odgrywają tu najmniejszej roli. Służbę UPOLITYCZNIONO do bólu. Przeciez wiadomo jak ostatnio dobierane były kadry: tego polecił PIS-ior, tamtego biskup Nossol, prałat, kanonik, Opus Dei, kolega ze szkoły, kumpel od wódki, kochanek, kochanka (jak kto woli). Zarąbiste i jedynie słuszne referencje. Pytanie, czy naiwnością jest czekanie na władzę, która będzie postępować inaczej. Odpowiedź twierdząca oznacza jedno - emigrację.
 
jest nadzieja

Podobno te strony czytają również decydenci. Może znajdzie się choć jeden który uwierzy że to prawda, żywię taką nadzieję. Tak naprawdę myśli ta część służby celnej która pracuje z pasją. Takich ludzi nie jest mało. Lekceważenie ich nikomu nic nieda...lepiej sięgnąć po ich zapał.
 
No to zmieniamy

A ja byłem dzisiaj w innej firmie. Jak powiedziałem ,że zmieniłbym pracę , to od razu zaproponowano mi przejście od 1 stycznia( podobne warunki płacowe , praca o wiele stabilniejsza ). Tak więc niech sobie reformują, przenoszą uprawnienia, a zobacząjakie straty budżet będzie ponosił. Niech majstrują , to więcej ludzi wyjedzie, bo SG i US nie są przygotowania na przejęcie naszych obowiązków. TAk PAnowie decydenci. Z dołu to wszystko nie wygląda tak różowo jak się wam wydaje.
 
Back
Do góry