Czy mandat karny jest okolicznością dyskwalifikującą ??

Witam,

Jestem nowy na forum i prawdopodomnie nie zagrzeję długo na nim miejsca. Niemniej jednak pragnę serdecznie pozdrowić wszystkich pracowników SC oraz SG i wyrazić szczere uznanie dla ich ciężkego kawałka chleba.

Mam do was specjaliści pytanie jak w temacie. Mianowicie zostałem ukarany mandatem karnym, ponieważ w moim samochodzie został stwierdzony przemyt 40 paczek papierosów bez polskiej akcyzy. Pominąwszy okoliczności otrzymania mandatu (pasażer bez mojej wiedzy schował paierosy w samochodzie) - mandata to mandat. Czy zatem ten fakt dyskwalifikuje mnie jako kandydata do SC ew. SG. Dodam, że poza w/w mandatem (pomijając te za szybką jazdę, parkowanie etc.) spełniam wymogi formalne kandydata do służby (niekaralność, wyższe wykształcenie, język obcy...)

Proszę o odpowiedź

Pozdrawiam
zamiet

zamiet napisał:

(pasażer bez mojej wiedzy schował paierosy w samochodzie) - Czy zatem ten fakt dyskwalifikuje mnie jako kandydata do SC ew. SG. Dodam, że poza w/w mandatem (pomijając te za szybką jazdę, parkowanie etc.) spełniam wymogi formalne kandydata do służby (niekaralność, wyższe wykształcenie, język obcy...)

Proszę o odpowiedź

Pozdrawiam
zamiet

Kliknij aby rozwinąć...

Z zaciekawienim przeczytałem o tych schowanych papierosach w Twoim samochodzie, tylko czy przypadkiem nie były ukryte w tapicerce lub w schowkach konstrukcyjnych???

Pytasz się o mandat i czy on Ciebie dyskwalifikuje? Moim zdaniem dyskwalifikują Ciebie nastepujące rzeczy:
- szybka jazda i parkowanie- notorycznie łamiesz prawo
- brak umiejętności zadbania o swoje własne bezpieczenstwo - w tej pracy ktos może bez Twojej wiedzy( tak jak papierosy) odprawić wiele ciekawych rzeczy, a wtedy nie ma tłumaczenia, że nie wiedziałeś i#

Dziękuję za tak szybką odpowiedź.

Co się zaś tyczy papierosów:

Były one ukryte w schowku w desce rozdzielczej, jednak nie jestem pewien, czy fakt zabrania na zakupy za granicę nieodpowiedzialnego znajomego można cechować znamionami braku mojej odpowiedzialności o swoje własne bezpieczeństwo. Co innego fakt, iż zawsze zapinam pasy bezpieczeństwa i uczulam na to moich pasażerów (kto nie zapina, ten nie jedzie). Nie byłem też w pracy (na służbie), więc raczej nie powinienem wykazywać w tym czasie "wzmożonej czujności". W miejscu pracy odpowiadam codziennie za kilkadziesiąt tysięcy zł i póki co jest ok...

Co się zaś tyczy mandatów, to owszem aktualnie mam na kocie 18 pkt karnych. (wstyd się przyznać - muszę pomyśleć nad kursem). Dokładnie rzecz biorąc: 3 stycznia jadąc na obwodnicy mojego miasta zostałem ukarany mandatem karnym w wysokości 150 zł za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 20 km/h. 7 stycznia otrzymałem mandat w wysokości 100 zł za przejazd na czerwonym świetne (o zgrozo w tym samym miejscu co wczesniej za prędkość !!!). Sprawa była dyskusyjna, ponieważ chcąc uniknąć "nagłego hamowania" (było ślisko, śnieg...) "przeleciałem" na "pomarańczowym". Niestety Pan policjant był innego zdania...Jechałem sam, wiec dałem sobie spokój z odwołaniami itp. Trzecia wpadka przydażyła mi się dokładnie tydzień temu. Przyznaję z ręką na sercu, że ewidentnie z mojej winy (100 na ograniczeniu do 50). Oczywiście przemilcze fakt, iż Panowie z drogówki ustawili się w okilicy 5 metrów od tablicy wskazującej teren niezabudowany....300 zł mandatu. Poza tyw pokonuję miesięcznie ok 6000 km i nie złamałem żadnego przepisu ruchu drogowego (parkowanie to "stare lata", które już się "wyzerowały"). Niemniej jednak uzbierało się z tego 18 pkt karnych

Oczywiście wszystkie przedstawione przeze mnie syutacje można interpretować po swojemu...Jedni mogą mnie uważać za wariata drogowego, inni za wyjątkowego pechowca na drodze...

Tak czy inaczej interesuje mnie tylko i wyłącznie odpowiedź na pytanie jak w temacie. Krótka piłka Panowie i Panie (ew. jakaś podstawa prawna)

Mandat karny przyjęty przez osobę zamyka sprawę karną. nie jest odnotowywany w zadnym centralnym rejestrze skazanych bo to tylko grzywna .Inaczej jeśli miałeś karę orzeczoną w postępowaniu sądowym. wtedy informacja o skazaniu jest przekazywana do centralnego rejestru skazanych i tym samym osoba taka nie otrzyma zaświadczenia o niekaralności. Reasumując : masz czystą kartę 8) .pozostaje kwestia twojej postawy etycznej... ale tak naprawdę w tym kraju ma to coraz mniejsze znaczenie , chyba już tylko dla niewielu :roll:

Jeżeli pasażer schował papierosy w Twoim samochodzie dlaczego mandat został wystawiony na Ciebie? Zrobiłeś błąd przyjmując go - po przyjęciu mandat jest prawomocny. Ale nie otym miała być mowa. Teoretycznie - nie powinno mieć to wpływu na tryb przyjęcia do SC :wink: praktycznie "funkcjonariuszem może być osoba o nieskazitelnym charakterze.." fakt ukarania mandatem karnym za wykroczenie skarbowe polegajace na przemycie papierosów może być podstawą do stwierdzenia braku mozliwości zatrudnienia. Oczywiście inteligentny pracodawca nie wskaże Ci takiego powodu wprost ale zazwyczaj postepowanie kwalifikacyjne w SC jest dwuetapowe etap I pisemny i po jego zaliczeniu etap II rozmowa kwalifikacyjna. Jesli na rozmowie zapytają Cię o mandat (a łatwo to sprawdzić w systemie) to prowdopodobnie :evil: i klops