• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Niemcy uprowadzili polskich celników

O

ON/A

Gość
Niemcy uprowadzili polskich celników Środa, 18 października (14:34)

Niemiecki statek wycieczkowy nie chciał poddać się kontroli w Świnoujściu i uciekł, uprowadzając trzech polskich celników.

Celnicy byli przetrzymywani przez Niemców kilka godzin - poinformował dziś rzecznik Izby Celnej w Szczecinie Janusz Wilczyński. Sprawę wyjaśniają polskie władze.

Rzeczniczka wojewody zachodniopomorskiego Agnieszka Muchla powiedziała, że o sprawie natychmiast poinformowano polskie MSZ i MSWiA. Za pośrednictwem resortu SZ zostały także zawiadomione przedstawicielstwa dyplomatyczne - polskie w Berlinie i niemieckie w Polsce. Wydział zarządzania kryzysowego urzędu wojewódzkiego został postawiony w stan gotowości - dodała.

Jak powiedział rzecznik MSA Andrzej Sadoś, "resort jest na etapie weryfikowania otrzymanych informacji i ustalania stanu faktycznego".

Wilczyński wyjaśnił, że do incydentu doszło we wtorek po południu na pokładzie statku wycieczkowego "Adler Dania", należącego do niemieckiego armatora Adler Schiffe, nieopodal Świnoujścia.

Gdy statek był już na polskich wodach terytorialnych, ujawnili się przebywający na jego pokładzie nieumundurowani celnicy, którzy chcieli skontrolować, czy na pokładzie alkohol i papierosy są sprzedawane zgodnie z polskimi przepisami podatkowymi. Gdy stwierdzili, że wyroby te są sprzedawane bez polskich znaków akcyzy, poinformowali swoich przełożonych i kapitana, że w związku z tym zostanie przeprowadzona kontrola, także w magazynach jednostki. Kapitan odmówił jednak skontrolowania statku i dobicia do nabrzeża. Mimo próśb celników zawrócił statek.

Funkcjonariusze powiadomili Straż Graniczną, która próbowała zatrzymać statek, blokując swoją jednostką drogę z portu. Pogranicznicy wystrzelili także dwie rakiety ostrzegawcze. "Adler Dania" nie zatrzymał się jednak i ryzykując zderzenie, wpłynął na niemieckie wody terytorialne - relacjonował Wilczyński.

Wówczas celnicy ostrzegli kapitana, że to uprowadzenie polskich funkcjonariuszy. Mimo to jednostka popłynęła do niemieckiego Heringsdorfu. Tam niemiecka policja zatrzymała polskich celników. Najpierw przetrzymywano ich na statku, potem przewieziono ich do granicy Ahlbeck-Świnoujście, gdzie przez jakiś czas przetrzymywano ich w niemieckich pomieszczeniach biurowych. Dopiero wieczorem zezwolono na powrót do Polski - powiedział rzecznik.

Wilczyński poinformował, że szczecińska Izba Celna skieruje zawiadomienie w tej sprawie do polskiej prokuratury, bo incydent miał miejsce na terytorium Polski. Wobec kapitana wszczęte będzie postępowanie karno-skarbowe, u armatora przeprowadzona będzie kontrola podatkowa i karno-skarbowa - dodał rzecznik.

Rzecznik Izby Celnej w Szczecinie przypomniał, że na tej samej jednostce kilka dni temu celnicy stwierdzili, że papierosy sprzedawano po cenie wyższej niż umieszczonej na paczce, co jest niezgodne z polskim prawem podatkowym. Zarekwirowano wtedy papierosy wartości 120 tys. zł.

Statki Adlera pływają na trasie pomiędzy Świnoujściem i Międzyzdrojami a trzema niemieckimi kurortami: Heringsdorf, Ahlbeck, Bansin.

To kolejna w tym roku polsko-niemiecka afera w okolicach Świnoujścia. W sierpniu wybuchł spór o to, czy niemiecka marynarka wojenna podczas ćwiczeń naruszyła polskie wody terytorialne i zmusiła polskie statki wycieczkowe do zmiany kursu. Polska wytoczyła ciężkie działa, oskarżając Berlin o złamanie prawa międzynarodowego; wg Niemców wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
 
W jakim charakterze ci panowie celnicy byłli na tym statku?? Dobrze, że powoadomili przełożonych będzie miał kto wypić to piwo
 
No przecież gonili ich łodzią patrolową i 2krotnie ostrzelali z broni hukowej ;)

Teraz koledzy ze Szczecina będą chodzić dumni jak pawie - porwani w XXI wieku, przez statek należący do sprzymierzeńca w NATO.... HEHEHEHE
 
TO JEST IZBA W SZCZECINIE !!!!
A co polscy celnicy robili na statku poza terenem naszych wód terytorialnych w godzinach służbowych??????
Na wycieczkę chyba nie pojechali......
Czy o tej operacji były powiadomione właściwe organy......
Celnicy nie mają już uprawnień do czynności operacyjno-rozpoznawczych
Chyba posypią się głowy za taki plan działań.

A STRAŻ GRANICZNA - wstyd !!!!! "KUTER" im uciekł !!!!
Jak bronią naszych granic????
Czy w tym kraju można czuć się bezpiecznie ????

A co na to łódka SŁUŻBY CELNEJ za pare ładnych tysiaków. HA, HA......

W TYM KRAJU WSZYSTKO JEST CHORE......
 
Naprawdę serdeczne wyrazy współczucia dla trójki już niedługo byłych funkcjonariuszy (lub pracowników). Jeżeli zabezpieczyli swoje tyłki to pewnie jeszcze kogoś pociagną za sobą. Po pierwsze podjęli czynności zbliżone do czynnosci operacyjno rozpoznawczych - tak też (operacyjni) ich nazywano w niektórych mediach, po drugie podjęli je na terytorium innego państwa. Nasi przełożeni czesto zmuszają nas do działania na pograniczu lub poza prawem. Czy w tym przypadku koledzy byli zmuszeni je wykonać czy też powinni zdecydowanie odmówić? Może blizsze informacje ze Szczecina?
 
Główki polecą jak zainteresuje się MF. Już rano pwenie będą chcieli szczególowo wypytać Dyrektora. Ci panowie realizowali kontrolę podatkową w ramach szczególnego nadzoru podatkowego innymi słowy zasłaniali się legitymacjami. Najciekawiej będzie jak odezwą się NIemcy i prawnicy armatora. Juz 9 październiak 2006 roku zabrali im bezprawnei!!! papierosów za 120 tys. Dla niewtajemniczonych (można przeczytać o tym na intranecie) napiszę, że obowiązek podatkowy czyli koniecznosć zapłaty akcyzy powstaje w momencie sprzedaży powyzej maksymalnej ceny detalicznej a te fajeczki, które im zajęto były dopiero oferowane do sprzedaży.
 
Spoko, spoko, sie sprawa wyjaśni i wyjdzie na to, że trzej polscy celnicy porwali nieniecki statek wycieczkowy i zażądali od kapitana lądowania na Tempelhof Flughafen, gdzie chcieli prosić o azyl polityczny od VI RP
 
Kolego Dave podobno jesteś taki dobrze poinformowany w sprawach szczecińskich - twoje wpisy na stronie szczecińskiej świadczą o tym, że tak jest. Dla porządku byli to funkcjonariusze SZNP (nie cywilni tylko bez mundurów). Rozumie, ze kolega pyta ponieważ ohce wiedzieć gdzie będą ruchy kadrowe?
 
Strzeżcie się. Oby żaden dobry papuga nie był przeciwko WAM, bo .....


W przeciwieństwie do Naszej wierchuszki Niemieckie władze zrobią wszystko, aby sprawie łeb ukręcić (nie po raz pierwszy).
To nie jest droga, ale morze-strefa przybrzeżna, więc sorry, ale czasami ktoś musi polec na "ołtarzu sprawiedliwości" (wiernej głupo-ofiarności)
 
Back
Do góry