Tradycyjnie jak co roku Dyrektorzy Izb Celnych piszą do swoich podwładnych świąteczne życzenia.
Jedni piszą ładniej, inni nieco gorzej ale generalnie wszyscy się starają.
Niestety z małymi wyjątkami, a jednym z nich jest Dyrektor, przepraszam ” p.o. Dyrektora „(tak się ten człowiek podpisuje-autentyk) Izby Celnej w Krakowie.
Gdy w dniu dzisiejszym „coś” na długą chwile zablokowało moją skrzynkę e-mail i trwało to i trwało - pomyślałem „ocho to dopiero będą wspaniałe, cudowne, niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju życzenia”. No i były…. jedyne.
Najpierw pojawia się przerażający, porażający błękit na którego tle widnieje jasny napis „Wesołych Świąt” oraz w tle jasne i ciemniejsze znaczki. Gdy wzrok, po kilku minutach, przywyknie do niebieskiego kolorytu tła można, bawiąc się w naukowca badającego egipskie zamazane hieroglify, wczytać się w radosną twórczość p.o.
Niestety całość tekstu nie tylko pod względem wyglądu, ale też logiki, gramatyki, składni i leksyki pozostawia chmm.. wiele do życzenia np: użycie niespotykanej formy w życzeniach „sukcesy w pracy zawodowej” zamiast powszechnej „sukcesów w pracy zawodowej”, albo odkrywcze „ a także aby”, naprawdę rewelacja i na koniec sławny podpis (p.o. Dyrektora – to dla niewtajemniczonych). Całość została niejako „okraszona” typowymi „świątecznymi” frazesami.
Stworzenie czegoś tak niechlujnego, urągającego poczuciu estetyki odbiorcy musiało zająć autorowi trochę czasu (no właśnie –ile?)
Efekt jest taki, że życzenia wyglądają na pisane w myśl zasady „na odczepnego”- a to naprawdę –grzech największy. Przykro…..
Jedni piszą ładniej, inni nieco gorzej ale generalnie wszyscy się starają.
Niestety z małymi wyjątkami, a jednym z nich jest Dyrektor, przepraszam ” p.o. Dyrektora „(tak się ten człowiek podpisuje-autentyk) Izby Celnej w Krakowie.
Gdy w dniu dzisiejszym „coś” na długą chwile zablokowało moją skrzynkę e-mail i trwało to i trwało - pomyślałem „ocho to dopiero będą wspaniałe, cudowne, niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju życzenia”. No i były…. jedyne.
Najpierw pojawia się przerażający, porażający błękit na którego tle widnieje jasny napis „Wesołych Świąt” oraz w tle jasne i ciemniejsze znaczki. Gdy wzrok, po kilku minutach, przywyknie do niebieskiego kolorytu tła można, bawiąc się w naukowca badającego egipskie zamazane hieroglify, wczytać się w radosną twórczość p.o.
Niestety całość tekstu nie tylko pod względem wyglądu, ale też logiki, gramatyki, składni i leksyki pozostawia chmm.. wiele do życzenia np: użycie niespotykanej formy w życzeniach „sukcesy w pracy zawodowej” zamiast powszechnej „sukcesów w pracy zawodowej”, albo odkrywcze „ a także aby”, naprawdę rewelacja i na koniec sławny podpis (p.o. Dyrektora – to dla niewtajemniczonych). Całość została niejako „okraszona” typowymi „świątecznymi” frazesami.
Stworzenie czegoś tak niechlujnego, urągającego poczuciu estetyki odbiorcy musiało zająć autorowi trochę czasu (no właśnie –ile?)
Efekt jest taki, że życzenia wyglądają na pisane w myśl zasady „na odczepnego”- a to naprawdę –grzech największy. Przykro…..