po cichu , po wielkiemu cichu...

a w Krakowie ? , no właśnie w Krakowie . – wiadomo - na Brackiej deszcz !
A co na Wieszcza alei ???

czas granicznych potyczek już minął i już chyba nie wróci więcej.
Ja, straciłem cały urlop na żądanie oraz jeden dzień opieki nad zdrowym dzieckiem.
A na koniec przez dłuższy czas nie można było uzyskać informacji co się tak naprawdę na koniec protestu stało.
Całą sprawę załatwił ekspert od socjotechniki i współpracy z SB- ale na wyraźne życzenie federacji.
Dyskusji jak podzielić 500 zł -może też już wystarczy
A może by tak zająć się sprawami codziennymi- owszem te duże zwycięstwa dodają splendoru ale zdarzają się o wiele rzadziej albo też i wcale.

Proponuję na forum przedstawić nasze codzienne bolączki -może się któryś ze ZZ będzie chciał wykazać- no chyba że jesteście wszyscy zarąbiście usatysfakcjonowani podwyżkami, kominami i innymi krakowskimi plagami.....

Edek ze swoją elitą nieźle przecież nas przez czas dłuższy skubał-

No to zaczynam :

1-w naszej izbie, w regulaminie pracy widnieje zapis o równoważnym czasie pracy- to dlaczego w systemie 12 godz. z wolnymi niedzielami i świętami musimy dorabiać ,, niejako brakujące godziny” ( o tym już nawet b. dobrze wiedzą w Biedronce -a u nas?)
2-czy był wypłacony ekwiwalent za pranie odzieży ochronnej za rok 2007 i lata wcześniejsze ?[
3-jaka jest norma wody mineralnej ? i kiedy rozpoczyna się jej dystrybucja – dopiero może w sierpniu ?
]4-czy odzież ochronna wydawana jest zgodnie z harmonogramem używalności i w odpowiednim wykonaniu , np. elektrostatycznym? Jeśli nie – to czy wypłacono ekwiwalent za używanie własnej odzieży?

jestem już pewny - do żadnych związków się nie zapiszę!

poruszając ten temat miałem nadzieję, że ktoś ze związków się tymi sprawami zajmie- limit przysługującej WODY MINERALNEJ jestem wstanie sobie sam na podstawie przepisów odrębnych ustalić.

ale czy kwestia regulaminu pracy to sprawa błaha ? czy też nadal nikt nie wie albo nie chce wiedzieć co oznacza pojęcie równoważnego czasu pracy
- a czy brakuje odzieży ochronnej albo wysyła się w miejsca grożące wybuchem funkcjonariuszy nieodpowiednio ubranych - to też błahostka ???

w tym punkcie to się mili państwo - prokurator kłania



a związki nadal mają wszystko gdzieś .......marzą im się wygrane batalie , laury


jednoczesnie widzę,że na krakowskim folwarku zwierzęcym wszyscy są szczęśliwi, no to trudno każdy jest kowalem swego losu.

A kto Was do strefy zagrożonej wybuchem wpuści w nieodpowiednim ubraniu? Nie ma tam żadnej ochrony. I druga sprawa - aby pracować w takich warunkach trzeba przejśc odpowiednie szkolenie (przechodzi je każdy pracownik w miejscu gdzie występują zagrożenia-nieważne czy są to pracownicy firmy czy też z zewnątrz np. układający kostkę brukową) Na pewno na składach podatkowych takie przeszkolenie było - naewt jeżeli zostało ono sprowadzone do podpisania listy ( w co nie uwierzę ponieważ słuzby bhp i p.poż w takich firmach są bardzo poważne- nikt nie chce powtórki z Rafinerii Gdańskiej). Więc jeżeli jesteście przeszkoleni to wiecie gdzie jak możecie wejść ubrani- nie macie odpowiednich ubrań nie wchodzicie- wchodzicie = łamiecie prawo.

panowie, Wy chyba z zupełnie innej czasoprzestrzeni

obie wypowiedzi za..biście mnie usatysfakcjonowały,

o normach wody na upały to mogę sobie poczytać,
a w drugim przypadku to ....w sumie..pracownicy łamią prawo- pracodawca w tej dziedzinie nie jest obłożony żadną odpowiedzialnością.

a równoważny czas pracy- to gdzie sobie niby mamy poczytać ...żeby sie dowiedzieć że być może jesteśmy również winnii takiej sytuacji
- rozumując podług logiki poprzednich mówców.
Panowie, wy chyba z zupełnie innej czasoprzestrzeni jesteście
i z SC ( tą prawdziwą ) nie wiele chyba macie wspólnego

Jeszcze raz się zapytowuję OD CZEGO SĄ ZWIĄZKI ZAWODOWE ???

Mylisz się ze Służba Celną mamy wiele wspólnego( ponad 10 lat na granicy) a jak chcesz pczytać to polecam:
http://www.prawopracy.fr.pl/23.php
oraz
http://praca.wm.pl/Czego-zadac-od-szefa-w-upalne-dni-,26386http://www.praca.wm.pl/Czego-zadac-od-szefa-w-upalne-dni
norm "przydziału" wody mineralnej ani terminu od kiedy pracodawca musi ją wydawać nie znajdziesz nigdzie bo takich norm nie ma ( ma jej być tyle aby zaspokoić pragnienie pracownika a obowiązek jej zapewnienia jest gdy temperatura w pomieszczeniu przekracza 28C a na otwartym powietrzu 25C ale to też nie jest sztywne)
równoważny czas pracy w cle- każdy chyba wie po co został wprowadzony- żeby nie płacić nadgodzin oraz nie płacić za pracę w święta( pracujesz w niedzielę w normalnej firmie to dostajesz 100% większą dniówkę- a u nas masz wolne np. w środę i nawet zaznaczą Ci to na grafiku)

niestety nie rozumiesz istoty równoważnego czasu pracy, w kadrach tez nie rozumieją albo nie chcą.
Pęd do wiedzy raczej jest obcy naszej kadrze kierowniczej - nie wspominając juz o cywilnej (niestety )jej części.

dlatego ciągle czekam kiedy ktoś z ZZ zajmie się tą sprawą !

Doskonale rozumiem co znaczy równoważny czas pracy -ale ty chyba nie czemu dałeś wyraz w pierwszym poście - dlatego musisz w równoważnym systemie, pracując na 12 dopracować brakujące godziny aby wypracować tyle samo godzin co pani Jadzia z kadr pracująca na 8 ( a jak wypracujesz więcej to dostaniesz wolne-tak abyś nie pracował czasm więcej niż pani Jadzia z kadr)- w Słuzbie celnej nie płacą za godziny
definicja (wg kodeksu pracy)
8-godzinny dzień pracy jest naczelną zasadą systemu podstawowego – praca w wymiarze przekraczającym 8 godzin podlega rygorom związanym z godzinami nadliczbowymi.
Dzięki równoważnemu czasowi pracy można w niektórych dniach czas pracy wydłużyć, w innych zaś skrócić. Ważne jest aby w okresie rozliczeniowym średnia nie przekroczyła 8 godzin.
Okres rozliczeniowy nie może być dłuższy od 1 miesiąca -KP nie upiera się jednak przy tej zasadzie wskazując, iż w przypadkach szczególnie uzasadnionych okres rozliczeniowy może być przedłużony do 3 miesięcy.

Sprawa z Krakowa:
http://zz.celnicy.pl/tekst-109.html
Mocno zaangażowaliśmy się w sprawy postępowań i aresztów. Ale z materiałów nam przekazanych jest to poważny problem, który może dotyczyć każdego. Kwestia winy na początku postępowania nie jest istotna. Staramy się więc o postępowanie zgodne z prawem i obiektywne wyjaśnianie spraw. Ostatnio od kilku już osób usłyszałam,że działamy bardziej jak fundacja niż związek zawodowy. Mam nadzieję, że to tylko tymczasowo.
Do 27 października mają być przeprowadzone badania wydajności i wydana decyzja w sprawie posiłków profilaktycznych. Badania przeprowadzone przez IC Wrocław nie będą uwzględnione, mimo, że w innych izbach korzystano z nich z powodzeniem i nie wydawano niepotrzebnie pieniędzy.
Pozostałe interwencje dot. tzw. spraw indywidualnych i nie nadają się do publicznego przekazania- chyba, że przez osoby, których dotyczą.
W ostatnich dniach miała być dostarczona druga partia wody mineralnej.
Do załatwienia jest kwestia dodatków za pracę w szkodliwych warunkach. Czekam na istotne informacje w tym temacie- gdyż nie wszyscy wyrażają wolę, aby w tej sprawie interweniować.
Bez jasnego stanowiska funkcjonariuszy/pracowników nie będzie podejmowana interwencja. Czasami nie mając dokładnej informacji z odpowiedniej komórki można w dobrej wierze zaszkodzić.
Mój adres i telefon jest znany więc proszę o kontakt tych, którzy potrzebują naszej reakcji ale jednocześnie zapraszam do współpracy.