N
Nie zarejestrowany
Gość
Witam. 3 dni temu zakupiłem w Niemczech samochód, przywiozłem go do Polski lawetą i opłaciłem polską polisę OC na niemieckie -żółte (niekatualne) tablice rejestracyjne (do czasu rejestracji samochodu). Następnego dnia dokonałem sprawdzenia nr VIN i okazało się, że auto jest z 2000 a nie 2001r produkcji, więc zadzwoniłem do sprzedającego do Niemiec i go o tym poinformowałem i powiedziałem, że przyjadę zwrócić mu auto i on się na to zgodził. Tego samego dnia, mój brat został zatrzymany w PL tym autem przez policję do kontroli i ta zabezpieczyła auto, bo brat nie miał przy sobie żadnych dokumentów tego auta. Ja dostarczyłem dokumenty na auto następnego dnia, auto mi wydano, ale policjant powiedział mi, że o tej sytuacji powiadomiony zostanie Urząd Celny do którego wysłana będzie kopia umowy kupna-sprzedaży i briefu, bo auto nie miało dokumentów w czasie kontroli i zeby UC to sprawdził. Po odebraniu auta z policji ja tego samego dniapojechałem do Niemiec i zwróciłem Niemcowi (sprzedającemu) auto i anulowałem umowę kupna-sprzedazy (z uwagi na inny rok produkcji niz miał być). Czy w przypadku anulowania umowy kupna-sprzedaży i zwrotu auta sprzedającemu muszę płacić akcyzę? Jak do takiej sytuacji podejdzie UC? Czy przesłanie przez Policję informacji o tym całym zdarzeniu z kopią umowy kupna-sprzedaży i briefu będzie skutkowało wszczęciem przez UC jakiegoś postepowania, a jesli tak to jakiego. Dziękuje z góry za odpowiedź. Patryk'