czy już to widzieliście
:lol: http://www.tkdami.net/~bkrafft/AKTUALNE/gdansk.docsi
Cosik link nie działa. Oto cały tekst:
Rada Sekcji Krajowej
NSZZ „Solidarność”
Pracowników Skarbowych
Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” Pracowników i Funkcjonariuszy Izby Celnej w Gdyni nie mogąc pozostać obojętnym na liczne histeryczne wystąpienia w mediach (radio i prasa) Przewodniczącej Iwony Fołty dotyczących projektowanych zmian w zakresie poboru i kontroli podatku akcyzowego oraz sprawowania szczególnego nadzoru podatkowego, podczas których prezentowana jest katastroficzna wizja przyszłości wykonywania tych zadań poza Służbą Celną pragnie przedstawić swoje stanowisko i zadać kłam wielu nieprawdziwym stwierdzeniom formułowanym w oparciu o manipulację faktami.
Do 1 września 2003 r. zadania akcyzowe i szczególny nadzór podatkowy były realizowane przez szeroko pojęte służby skarbowe – pobór podatku akcyzowego należał do zadań urzędów i izb skarbowych natomiast kontrola podatku akcyzowego i szczególny nadzór podatkowy były realizowane głównie przez urzędy kontroli skarbowej.
Jedynym celem, jaki przyświecał przeniesieniu tych zadań i kompetencji do służb celnych była chęć „zagospodarowania” funkcjonariuszy celnych, którzy po wejściu Polski do Unii Europejskiej, a tym samym unii celnej, pozostawaliby bezczynni. Mieli oni przejąć zadania akcyzowe, a tym samym uratować swoje miejsca pracy. Jako że problem ten dotyczył jedynie funkcjonariuszy, z województw położonych na terenach przygranicznych z państwami członkowskimi – województwa południowe i zachodnie – miała zostać przeprowadzona tzw. alokacja funkcjonariuszy z tych terenów do innych województw a alokowani funkcjonariusze mieli zasilić szeregi jednostek organizacyjnych urzędów i izb celnych zajmujących się zadaniami akcyzowymi.
Zwiększenie ilości osób realizujących zadania akcyzowe nabrała szczególnego znaczenia dnia 1 maja 2004 r. czyli po wejściu Polski do struktur Unii Europejskiej. Od tego, bowiem dnia prawodawstwo Wspólnot Europejskich zaczęło obowiązywać również w Polsce i do unijnego systemu podatku akcyzowego dostosowano prawodawstwo krajowe. Sposób przepływu wyrobów akcyzowych uległ rewolucyjnej zmianie w stosunku do stanu sprzed akcesji. Powstały nowe instytucje prawne takie jak: system zawieszonego podatku akcyzowego, składy podatkowe, zarejestrowani i niezarejestrowany handlowcy, dokumentacja ADT i UDT itd.
Wraz ze wzrostem przepływu wyrobów akcyzowych w procedurze zawieszonego poboru akcyzy automatycznie wzrosły wpływy z tytułu podatku akcyzowego – pobór podatku jest zawieszony podczas przepływu wyrobów akcyzowych a staje się wymagalny w kraju konsumpcji wyrobu. Oto prawdziwa przyczyna wzrostu wpływów z tytułu podatku akcyzowego w latach 2004 i 2005.
Wraz z przejściem zadań i kompetencji ze służb skarbowych w roku 2003 przeniesiono również pracowników służb skarbowych, którzy dotychczas realizowali te zadania. Taka sytuacja ma miejsce do dnia dzisiejszego. Dawni pracownicy służb skarbowych stanowili i stanowią obecnie trzon służb akcyzowych w urzędach i izbach celnych. Są to w przeważającej większości niezwykle kompetentni i doświadczeni pracownicy i to tylko dzięki ich odpowiedzialnej postawie wprowadzenie nowego systemu poboru i kontroli podatku akcyzowego oraz wykonywania szczególnego nadzoru podatkowego było możliwe. Te niezwykłe sukcesy, o których często wspomina Pani Przewodnicząca są głównie zasługą sumiennej i konsekwentnej pracy pracowników służby cywilnej zatrudnionych w izbach i urzędach celnych a nie funkcjonariuszy celnych.
Faktem jest, że w strukturach izb i urzędów celnych było i jest obecnie użytkowanych wiele systemów informatycznych, w tym również dotyczących przepływu i kontroli wyrobów akcyzowych. Ale trudno uznać to za sukces Służby Celnej. Przed 1 maja 2004 r. usytuowanie tych systemów w strukturach celnych było uzasadnione. Obecnie zaś w związku ze zmarginalizowaniem zadań celnych a wzrostem znaczenia zadań akcyzowych należałoby je usytuować w służbie akcyzowej. Nie ma żadnego powodu żeby Służba Celna zajmowała się, czym innym niż cłem (jak sama nazwa wskazuje). Akcyzą zaś powinna zająć się służba akcyzowa.
Faktem jest również i to, że mimo wielokrotnie przytaczanej argumentacji, ze strony osób przeniesionych wraz z zadaniami akcyzowymi, że należy służby te wzmocnić najlepszymi funkcjonariuszami i stworzyć jak najlepsze warunki realizacji zadań, ze strony kierownictwa służby celnej jak również kadry, apele te spotykały się z niezrozumieniem. Efektem tego było przenoszenie do komórek akcyzowych, w ogromnej większości, najgorszych, niekompetentnych i niechętnych do pracy funkcjonariuszy za to z bardzo wybujałym ego związanym ze swoim „funkcjonariuszostwem”. Chciałbym w tym miejscu zaznaczyć, że zdarzają się przypadki przeniesienia funkcjonariuszy pracowitych i inteligentnych, którzy w obecnej chwili dzięki swemu zaangażowaniu potrafili dogonić a nawet przewyższyć kompetencyjnie pracowników służby cywilnej (nie o Was było wyżej koledzy), ale są to niestety rzadkie przypadki.
Kolejnym faktem jest to, że planowana alokacja całkowicie zawiodła. Izby i urzędy celne w województwach północnych i wschodnich (granice Unii Europejskiej) do dziś borykają się z ogromnymi problemami kadrowymi spotykając się z ignorancją i niezrozumieniem kadry kierowniczej. Zaryzykuję twierdzenie, że w większości kadra kierownicza służby celnej wyższego i średniego szczebla do dziś nie ma najmniejszego pojęcia, na czym polegają zadania akcyzowe: na czym polega system zawieszenia akcyzy, kiedy powstaje, na kim ciąży i jak się oblicza podatek akcyzowy, które wyroby są wyrobami akcyzowymi, co to są wyroby akcyzowe zharmonizowane itd. itd. Tu również pragnę zaznaczyć, że zdarzają się niezwykle chwalebne lecz niestety odosobnione przypadki, niezwykle zaangażowanych funkcjonariuszy kadry kierowniczej i to również nie o Was.
Jest czymś wysoce nieuczciwym przypisywanie sobie zasług, na które się nie zapracowało a z taką właśnie postawą mamy do czynienia w licznych wystąpieniach Pani Przewodniczącej. Jeśli chce się Pani pochwalić proszę zaprezentować dane dotyczące wpływów uzyskanych z tzw. decyzji wymiarowych, a więc w wyniku wszczęcia postępowania podatkowego wobec stwierdzenia nie zadeklarowanych czynności podlegających opodatkowaniu podatkiem akcyzowym. Oto miara skuteczności w walce z patologią. Proszę również wskazać status osób prowadzących takie postępowania, które zakończyły się decyzją wymiarową – funkcjonariusz celny czy pracownik służby cywilnej. Nie znam danych, ale również zaryzykuję twierdzenie, że Służba Celna nie odniosła spektakularnych sukcesów na tym polu. Po prostu Służba Celna nie posiada umiejętności prowadzenia postępowań podatkowych, ponieważ jej specyfika pracy była zupełnie inna. Niewątpliwie najlepszymi fachowcami w tej dziedzinie byli inspektorzy kontroli skarbowej – liczna bezpowrotnie utracona niezwykle doświadczona i skuteczna kadra.
Jeśli chodzi o obawy o miejsca pracy, to zgodnie z wypowiedziami Szefa Służby Celnej są one nieuzasadnione. Chyba, że chodzi o obronę osób, dla których w służbie publicznej nie powinno być miejsca a z których Służba Celna nie potrafi samodzielnie się oczyścić. Niestety to nie służba cywilna zapracowała na opinię celnika – łapówkarza, a po 1 września 2003 r. musi z tym żyć (pierwszy raz w życiu wstyd się przyznać gdzie się pracuje).
Jeśli zaś chodzi o niebezpieczeństwa spadku wpływów i zagrożenia dla realizacji zadań akcyzowych proszę się nie niepokoić. Nie Służba Celna jako taka odpowiada za ich realizację a konkretni funkcjonariusze i pracownicy służby cywilnej zatrudnieni w izbach i urzędach celnych bez względu na to w jakich strukturach się oni znajdują. Obłudne zainteresowanie ewentualnym spadkiem wpływów z tytułu akcyzy jakoś nie trafia do przekonania. Z całą pewnością poziom realizacji zadań akcyzowych zależy głównie od kompetencji poszczególnych osób a nie od struktury.
Ambitnym dziennikarzom polecam głębsze spenetrowanie wyżej omówionych zagadnień, powiązanie faktów i wysnucie własnych wniosków. Obiecuję, że doprowadzą do tych samych rezultatów. Każdy w/w argument i twierdzenie może zostać solidnie udokumentowane. Służymy ewentualna pomocą.
Prosimy o podjęcie starań w celu zamieszczenia powyższych spostrzeżeń w mediach (możliwie w jak najszerszym zakresie). Wiadomo, że wciąż powtarzane kłamstwa stają się wreszcie faktami w umysłach odbiorców. Jest to strategia stara jak świat. Nie możemy, więc pozostać obojętni.
Przewodniczący Komisji Zakładowej
NSZZ „Solidarność” Pracowników i Funkcjonariuszy
Izby Celnej w Gdyni
Leszek Behmke
Gdańsk 21.03.2006 r.
źródło : Strona Informacyjna Artura Ciesielskiego
:lol: http://www.tkdami.net/~bkrafft/AKTUALNE/gdansk.docsi
Cosik link nie działa. Oto cały tekst:
Rada Sekcji Krajowej
NSZZ „Solidarność”
Pracowników Skarbowych
Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” Pracowników i Funkcjonariuszy Izby Celnej w Gdyni nie mogąc pozostać obojętnym na liczne histeryczne wystąpienia w mediach (radio i prasa) Przewodniczącej Iwony Fołty dotyczących projektowanych zmian w zakresie poboru i kontroli podatku akcyzowego oraz sprawowania szczególnego nadzoru podatkowego, podczas których prezentowana jest katastroficzna wizja przyszłości wykonywania tych zadań poza Służbą Celną pragnie przedstawić swoje stanowisko i zadać kłam wielu nieprawdziwym stwierdzeniom formułowanym w oparciu o manipulację faktami.
Do 1 września 2003 r. zadania akcyzowe i szczególny nadzór podatkowy były realizowane przez szeroko pojęte służby skarbowe – pobór podatku akcyzowego należał do zadań urzędów i izb skarbowych natomiast kontrola podatku akcyzowego i szczególny nadzór podatkowy były realizowane głównie przez urzędy kontroli skarbowej.
Jedynym celem, jaki przyświecał przeniesieniu tych zadań i kompetencji do służb celnych była chęć „zagospodarowania” funkcjonariuszy celnych, którzy po wejściu Polski do Unii Europejskiej, a tym samym unii celnej, pozostawaliby bezczynni. Mieli oni przejąć zadania akcyzowe, a tym samym uratować swoje miejsca pracy. Jako że problem ten dotyczył jedynie funkcjonariuszy, z województw położonych na terenach przygranicznych z państwami członkowskimi – województwa południowe i zachodnie – miała zostać przeprowadzona tzw. alokacja funkcjonariuszy z tych terenów do innych województw a alokowani funkcjonariusze mieli zasilić szeregi jednostek organizacyjnych urzędów i izb celnych zajmujących się zadaniami akcyzowymi.
Zwiększenie ilości osób realizujących zadania akcyzowe nabrała szczególnego znaczenia dnia 1 maja 2004 r. czyli po wejściu Polski do struktur Unii Europejskiej. Od tego, bowiem dnia prawodawstwo Wspólnot Europejskich zaczęło obowiązywać również w Polsce i do unijnego systemu podatku akcyzowego dostosowano prawodawstwo krajowe. Sposób przepływu wyrobów akcyzowych uległ rewolucyjnej zmianie w stosunku do stanu sprzed akcesji. Powstały nowe instytucje prawne takie jak: system zawieszonego podatku akcyzowego, składy podatkowe, zarejestrowani i niezarejestrowany handlowcy, dokumentacja ADT i UDT itd.
Wraz ze wzrostem przepływu wyrobów akcyzowych w procedurze zawieszonego poboru akcyzy automatycznie wzrosły wpływy z tytułu podatku akcyzowego – pobór podatku jest zawieszony podczas przepływu wyrobów akcyzowych a staje się wymagalny w kraju konsumpcji wyrobu. Oto prawdziwa przyczyna wzrostu wpływów z tytułu podatku akcyzowego w latach 2004 i 2005.
Wraz z przejściem zadań i kompetencji ze służb skarbowych w roku 2003 przeniesiono również pracowników służb skarbowych, którzy dotychczas realizowali te zadania. Taka sytuacja ma miejsce do dnia dzisiejszego. Dawni pracownicy służb skarbowych stanowili i stanowią obecnie trzon służb akcyzowych w urzędach i izbach celnych. Są to w przeważającej większości niezwykle kompetentni i doświadczeni pracownicy i to tylko dzięki ich odpowiedzialnej postawie wprowadzenie nowego systemu poboru i kontroli podatku akcyzowego oraz wykonywania szczególnego nadzoru podatkowego było możliwe. Te niezwykłe sukcesy, o których często wspomina Pani Przewodnicząca są głównie zasługą sumiennej i konsekwentnej pracy pracowników służby cywilnej zatrudnionych w izbach i urzędach celnych a nie funkcjonariuszy celnych.
Faktem jest, że w strukturach izb i urzędów celnych było i jest obecnie użytkowanych wiele systemów informatycznych, w tym również dotyczących przepływu i kontroli wyrobów akcyzowych. Ale trudno uznać to za sukces Służby Celnej. Przed 1 maja 2004 r. usytuowanie tych systemów w strukturach celnych było uzasadnione. Obecnie zaś w związku ze zmarginalizowaniem zadań celnych a wzrostem znaczenia zadań akcyzowych należałoby je usytuować w służbie akcyzowej. Nie ma żadnego powodu żeby Służba Celna zajmowała się, czym innym niż cłem (jak sama nazwa wskazuje). Akcyzą zaś powinna zająć się służba akcyzowa.
Faktem jest również i to, że mimo wielokrotnie przytaczanej argumentacji, ze strony osób przeniesionych wraz z zadaniami akcyzowymi, że należy służby te wzmocnić najlepszymi funkcjonariuszami i stworzyć jak najlepsze warunki realizacji zadań, ze strony kierownictwa służby celnej jak również kadry, apele te spotykały się z niezrozumieniem. Efektem tego było przenoszenie do komórek akcyzowych, w ogromnej większości, najgorszych, niekompetentnych i niechętnych do pracy funkcjonariuszy za to z bardzo wybujałym ego związanym ze swoim „funkcjonariuszostwem”. Chciałbym w tym miejscu zaznaczyć, że zdarzają się przypadki przeniesienia funkcjonariuszy pracowitych i inteligentnych, którzy w obecnej chwili dzięki swemu zaangażowaniu potrafili dogonić a nawet przewyższyć kompetencyjnie pracowników służby cywilnej (nie o Was było wyżej koledzy), ale są to niestety rzadkie przypadki.
Kolejnym faktem jest to, że planowana alokacja całkowicie zawiodła. Izby i urzędy celne w województwach północnych i wschodnich (granice Unii Europejskiej) do dziś borykają się z ogromnymi problemami kadrowymi spotykając się z ignorancją i niezrozumieniem kadry kierowniczej. Zaryzykuję twierdzenie, że w większości kadra kierownicza służby celnej wyższego i średniego szczebla do dziś nie ma najmniejszego pojęcia, na czym polegają zadania akcyzowe: na czym polega system zawieszenia akcyzy, kiedy powstaje, na kim ciąży i jak się oblicza podatek akcyzowy, które wyroby są wyrobami akcyzowymi, co to są wyroby akcyzowe zharmonizowane itd. itd. Tu również pragnę zaznaczyć, że zdarzają się niezwykle chwalebne lecz niestety odosobnione przypadki, niezwykle zaangażowanych funkcjonariuszy kadry kierowniczej i to również nie o Was.
Jest czymś wysoce nieuczciwym przypisywanie sobie zasług, na które się nie zapracowało a z taką właśnie postawą mamy do czynienia w licznych wystąpieniach Pani Przewodniczącej. Jeśli chce się Pani pochwalić proszę zaprezentować dane dotyczące wpływów uzyskanych z tzw. decyzji wymiarowych, a więc w wyniku wszczęcia postępowania podatkowego wobec stwierdzenia nie zadeklarowanych czynności podlegających opodatkowaniu podatkiem akcyzowym. Oto miara skuteczności w walce z patologią. Proszę również wskazać status osób prowadzących takie postępowania, które zakończyły się decyzją wymiarową – funkcjonariusz celny czy pracownik służby cywilnej. Nie znam danych, ale również zaryzykuję twierdzenie, że Służba Celna nie odniosła spektakularnych sukcesów na tym polu. Po prostu Służba Celna nie posiada umiejętności prowadzenia postępowań podatkowych, ponieważ jej specyfika pracy była zupełnie inna. Niewątpliwie najlepszymi fachowcami w tej dziedzinie byli inspektorzy kontroli skarbowej – liczna bezpowrotnie utracona niezwykle doświadczona i skuteczna kadra.
Jeśli chodzi o obawy o miejsca pracy, to zgodnie z wypowiedziami Szefa Służby Celnej są one nieuzasadnione. Chyba, że chodzi o obronę osób, dla których w służbie publicznej nie powinno być miejsca a z których Służba Celna nie potrafi samodzielnie się oczyścić. Niestety to nie służba cywilna zapracowała na opinię celnika – łapówkarza, a po 1 września 2003 r. musi z tym żyć (pierwszy raz w życiu wstyd się przyznać gdzie się pracuje).
Jeśli zaś chodzi o niebezpieczeństwa spadku wpływów i zagrożenia dla realizacji zadań akcyzowych proszę się nie niepokoić. Nie Służba Celna jako taka odpowiada za ich realizację a konkretni funkcjonariusze i pracownicy służby cywilnej zatrudnieni w izbach i urzędach celnych bez względu na to w jakich strukturach się oni znajdują. Obłudne zainteresowanie ewentualnym spadkiem wpływów z tytułu akcyzy jakoś nie trafia do przekonania. Z całą pewnością poziom realizacji zadań akcyzowych zależy głównie od kompetencji poszczególnych osób a nie od struktury.
Ambitnym dziennikarzom polecam głębsze spenetrowanie wyżej omówionych zagadnień, powiązanie faktów i wysnucie własnych wniosków. Obiecuję, że doprowadzą do tych samych rezultatów. Każdy w/w argument i twierdzenie może zostać solidnie udokumentowane. Służymy ewentualna pomocą.
Prosimy o podjęcie starań w celu zamieszczenia powyższych spostrzeżeń w mediach (możliwie w jak najszerszym zakresie). Wiadomo, że wciąż powtarzane kłamstwa stają się wreszcie faktami w umysłach odbiorców. Jest to strategia stara jak świat. Nie możemy, więc pozostać obojętni.
Przewodniczący Komisji Zakładowej
NSZZ „Solidarność” Pracowników i Funkcjonariuszy
Izby Celnej w Gdyni
Leszek Behmke
Gdańsk 21.03.2006 r.
źródło : Strona Informacyjna Artura Ciesielskiego