• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Nowy zespół SSC

D

Danek

Gość
Czy ktoś wie coś nt nowego zespołu ssc ds analizy przeniesienia akcyzy do skarbowości którego szafem jest niejaki p.Grygierzec obecnie po dyrektor depart. w m.f a wcześniej insp.kont.skar. nieprzyjazny przedsiębiorcom o czy pisała prasa np stalexport.
 
do bprob

Po przeczytaniu tego tektu widac dosoknale jak "równo" traktowane sa związki zawodowe działajace w administracji celneji skarbowej. Ciśnie sie na usta tylko jedno przekleństwo.
 
PULS BIZNESU

Zarząd Centrozap SA informuje, że w dniu dzisiejszym przed Sądem Okręgowym Wydział II Cywilny w Katowicach odbyło się kolejne posiedzenie w sprawie powództwa Centrozap SA przeciwko dyrektorowi Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach o zapłatę odszkodowania za szkody wyrządzone w majątku Centrozap SA wskutek niezgodnych z prawem działań organów skarbowych przy wykonywaniu władzy publicznej. Wartość powództwa Centrozap SA wynosi aktualnie 100.347.170,42 zł. Na rozprawie w dniu dzisiejszym przesłuchana została była Naczelnik I Urzędu Skarbowego w Katowicach, obecnie Wicedyrektor Izby Skarbowej w Katowicach. Główny świadek w sprawie JERZY G. ze względu na to, że został radcą Ministra Finansów, był na rozprawie nieobecny. Sąd zobowiązał strony do przedłożenia listy biegłych oraz tez pytań do biegłych w celu ostatecznego ustalenia szkody na majątku Spółki. Sąd wyznaczył kolejne posiedzenie na dzień 13 grudnia br. na godz. 9.00. O złożeniu przez Centrozap S.A. pozwu do Sądu Okręgowego w Katowicach przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanego przez dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach o zapłatę odszkodowania Spółka informowała w komunikatach 50/2004, 07/2005, 12/2005, 15/2005, 21/2005, 30/2005, 40/2005, 47/2005 oraz 48/2005.
 
najpierw musz e uzdrowić siebie samego

Fiskus zapłaci za błąd który doprowadził do upadku "Centrozapu"
Środa, 26 Październik 2005
źródło: Przegląd prasy Taxonline.pl

Osoby, które przyczyniły się do upadku giełdowej spółki Centrozap w Katowicach, poniosą surowe konsekwencje. Po wykryciu przez organy ścigania afery Centrozap wpadł w poważne kłopoty finansowe. W 2000 r. Urząd Kontroli Skarbowej w Katowicach zarzucił firmie "pozorność transakcji".


Artykuł pochodzi z "Podatkowego przeglądu prasy" przygotowanego przez PricewaterhouseCoopers

Rzeczpospolita

Osoby, które przyczyniły się do upadku giełdowej spółki Centrozap w Katowicach, poniosą surowe konsekwencje. Po wykryciu przez organy ścigania afery Centrozap wpadł w poważne kłopoty finansowe. W 2000 r. Urząd Kontroli Skarbowej w Katowicach zarzucił firmie "pozorność transakcji".

(...) Pracownik USK na podstawie materiałów prokuratorskiego śledztwa stwierdził, że skoro o udział w aferze są oskarżeni jej pracownicy, to spółka brała udział w wyłudzaniu VAT. Fiskus doprowadził do upadku giełdowej spółki. Nałożył na nią karę wysokości ponad 80 mln zł wraz z odsetkami.

- Uniewinnienie naszych pracowników jest dobrą informacją, bo oznacza, że Centrozap był ofiarą tej afery, a nie ogniwem - mówi Ireneusz Król, prezes spółki.

Zarząd Centrozapu poinformował w swoim ostatnim komunikacie, że nie wyklucza "możliwość poszerzenia roszczenia przeciwko dyrektorowi Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach o zapłatę odszkodowania za szkody wyrządzone w majątku Centrozap wskutek niezgodnych z prawem działań organów skarbowych przy wykonywaniu władzy publicznej". Bieżąca wartość powództwa to ok. 100 mln zł. Może ona wzrosnąć do prawie 140 mln zł.(...)

Tomasz Szymborski taxonline.pl - http://www.taxonline.pl
 
Czy chodzi o Jerzego z MFu?

Raport bieżący nr 8/2006

Zarząd Centrozap SA informuje, że w dniu dzisiejszym przed Sądem Okręgowym Wydział II Cywilny w Katowicach odbyło się kolejne posiedzenie w sprawie powództwa Centrozap SA przeciwko dyrektorowi Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach o zapłatę odszkodowania za szkody wyrządzone w majątku Centrozap SA wskutek niezgodnych z prawem działań organów skarbowych przy wykonywaniu władzy publicznej. Na początku dzisiejszej rozprawy przystąpił do niej Prokurator Okręgowy w Katowicach, który wniósł o odroczenie terminu rozprawy o 21 dni. Na dzisiejszym posiedzeniu przesłuchany miał być kluczowy dla procesu świadek, OBECNY DYREKTOR departamentu w Ministerstwie Finansów. Sąd odroczył rozprawę do 14.03.2006 roku do godz. 9.45. Na tym posiedzeniu ma nastąpić przesłuchanie głównego świadka, które odbędzie się jednak przy zamkniętych drzwiach, z wyłączeniem jawności. Zdaniem Zarządu Centrozap SA ciężar gatunkowy rozstrzygnięć które mogą zapaść w tym procesie, a skutkujących dla Skarbu Państwa konsekwencjami natury finansowej, w pełni uzasadniają udział Prokuratora w tym procesie. Udział Prokuratora w procesie może być także spowodowany faktem spodziewanego wejścia w życie w pierwszym kwartale 2006 roku ustawy o Prokuratorii Generalnej. O sprawie Centrozap S.A. informował w komunikatach 50/2004, 07/2005, 12/2005, 15/2005, 21/2005, 30/2005, 40/2005, 47/2005, 48/2005, 59/2005 oraz 61/2005.
 
NEWS

CENTROZAP:
Wygrany proces Centrozap SA z Izbą Skarbową przed WSA w Gliwicach
(Emitent - PAP - wtorek, 28 lutego 16:42)
Podstawa prawna: Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe
Raport bieżący nr 11/2006

Zarząd Centrozap SA informuje, że w dniu dzisiejszym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach przyznał rację Spółce we wszystkich podnoszonych przez Spółkę zarzutach i uchylił decyzję Izby Skarbowej w Katowicach odmawiającej Spółce zwrot kwoty 1.029 tys.zł. Po otrzymaniu przez Spółkę wyroku wraz z uzasadnieniem i po uchyleniu przez Izbę Skarbową decyzji Naczelnika I Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu, Zarząd Spółki wraz z Nadzorcą Sądowym zawezwie do zwrotu do kasy Spółki kwoty spornej 1.029 tys.zł. powiększonej o należne odsetki. O sprawie informowaliśmy w raportach 17/2005, 60/2005, 01/2006, 02/2006, 03/2006 oraz 10/2006.

PODPISY OSÓB REPREZENTUJĄCYCH SPÓŁKĘ
Data Imię i Nazwisko Stanowisko/Funkcja Podpis
2006-02-28 Ireneusz Król Prezes Zarządu Ireneusz Król
2006-02-28 Adam Wysocki Prokurent Adam Wysocki
 
Czytając te wieści, mam wrażenie, że owego pana ciagle przenosi sie na kolejne ważne odcinki frontu robót. Może kiedyś w końcu coś mu się uda.
 
Na chwilę obecną tylko tyle o Panu Grygierzcu i jego Zespole

http://www.celnicy.pl/viewtopic.php?t=246

Można zapytać bezpośrednio: Jerzy.Grygierzec@mofnet.gov.pl :wink:

tel:(22)694 5189 / (22)694 3719 :lol:

Pan Dyrektor J.Grygierzec spotykał się już też ze związkowcami:
W dniu 21 lutego 2006 roku w Ministerstwie Finansów odbyło się spotkanie przedstawicieli Sekcji Krajowej NSZZ „S” Pracowników Skarbowych z przedstawicielami kierownictwa Ministerstwa Finansów.

W spotkaniu ze strony Ministerstwa Finansów wzięli udział:
- Marian Banaś – Szef Służby Celnej, Podsekretarz Stanu w MF,
- Jerzy Grygierzec – Dyrektor Departamentu Administracji Podatkowej,
- Hanna Mazurkiewicz – Z-ca Dyrektora Departamentu Administracji Podatkowej,
- Andrzej Próchnicki – Z-ca Dyrektora Departamentu Administracji Podatkowej,
- Radosław Teresiak – Z-ca Dyrektora Departamentu Kontroli Skarbowej I.

Ze strony Sekcji Krajowej NSZZ „S”:
- Tomasz Ludwiński – Przewodniczący RSK,
- Tatiana Pawlik – Wiceprzewodnicząca RSK,
- Małgorzata Przybylak – Członek RSK,
- Anna Palusińska – Drugi Urząd Skarbowy w Częstochowie,
- Teresa Stano – Małopolski Urząd Skarbowy w Krakowie,
- Elżbieta Zagajska-Wronka - Urząd Skarbowy w Tomaszowie Lubelskim,
- Jacek Nowak – Drugi Urząd Skarbowy w Kielcach,
- Wojciech Puchała – Dolnośląski Urząd Skarbowy we Wrocławiu.
 
To mamy kolejnego "eksperta" - reformatora od banana. Ciekawe co stałoby się jakby zainteresować któregoś posła lub gazety wielkoscią odszkodowania i odsetek jaką musi teraz zapałcić skarb państawa za bezprawne decyzje UKSowca.
 
Centrozap: Reaktywacja po ataku fiskusa UKSu

Centrozap, funkcjonujący na rynku od przeszło pięćdziesięciu lat, domaga się od Skarbu Państwa odszkodowania na sumę ponad 77,7 mln zł. Zdaniem szefostwa firmy pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej zażądali o 70 mln złotych za dużo i naruszyli prawo, co w konsekwencji zaowocowało wydaniem decyzji, które niemal doprowadziły do bankructwa przedsiębiorstwa.

- Na razie domagamy się odszkodowania w wysokości ponad 77,7 mln zł - mówi prezes Zarządu Centrozapu, Ireneusz Król. - Przed Sądem Rejonowym w Bytomiu toczy się proces karny w sprawie handlu oprogramowaniem Katia dla Windows. Jeśli dojdzie do uniewinnienia byłych pracowników Centrozapu lub umorzenia sprawy, to będziemy się oczywiście domagać wyższej kwoty. Sąd karny bada wszelkie aspekty tej sprawy, na co nie miał wcześniej czasu inspektor Urzędu Kontroli Skarbowej (rozmowa z prezesem Królem odbyła się 1 grudnia 2004 r. - przyp. J.D.).

Przypomnijmy: chodzi o handel oprogramowaniem Katia dla Windows, który Centrozap prowadził na zlecenie firm krajowych z przedsiębiorstwami z zagranicy w latach 1994-95 oraz o handel radiometrami w roku 1996. To właśnie w związku z realizacją tych przedsięwzięć Centrozapowi zarzucono wyłudzenie podatku VAT.

W 2000 r. firmą wstrząsnęła decyzja Inspektora Kontroli Skarbowej oraz I Urzędu Skarbowego w Katowicach. Centrozapowi zarzucono, że transakcje dotyczące Katii dla Windows były pozorne i miały na celu wyłudzenie VAT-u. Podobną decyzję spółka otrzymała w 2002 r. w odniesieniu do handlu radiometrami. Zdaniem szefostwa Centrozapu urzędnicy skarbowi w ogóle nie zwracali uwagi na publiczny charakter spółki, a co za tym idzie na obowiązek podania do publicznej wiadomości w formie komunikatów giełdowych informacji o wysokości rzekomych zaległości podatkowych. W październiku 2000 r. zarząd Centrozapu był zmuszony - w związku z decyzją organów skarbowych odnośnie podatku VAT wynikającego z handlu oprogramowaniem Katia dla Windows - utworzyć rezerwy na potencjalne zobowiązania w wysokości 80 mln zł. Zarząd spółki postanowił też utworzyć kolejną rezerwę na kwotę 36 mln zł w związku z wszczęciem przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach i Urząd Kontroli Skarbowej postępowania odnośnie handlu radiometrami. Ponadto utworzone zostały rezerwy w wysokości prawie 31 mln zł w związku z udzielonymi przez Centrozap poręczeniami spłaty pożyczek dla Huty Batory na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a także dla Zabrzańskich Zakładów Koksochemicznych na rzecz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Huty Baildon na rzecz ING Banku Śląskiego.

Utworzone rezerwy obciążyły wynik finansowy firmy za rok 2000. Ujemne kapitały wyniosły na koniec 2000 r. minus 124 mln zł. Ujawnienie za pośrednictwem komunikatów giełdowych informacji o tym, że na spółce rzekomo ciążą zaległości podatkowe w wysokości 82.741.797,80 zł wpłynęło na spadek obrotów i odpływ kontrahentów.

- Moim zdaniem skoro zarzuty dotyczyły spółki giełdowej, należało dokonać zabezpieczenia na całości majątku spółki i poczekać aż dobiegną końca procesy sądowe - mówi prezes Centrozapu, Ireneusz Król. - Złożyłem wniosek do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, której przewodniczącym był wówczas pan Jacek Socha, piastujący dziś stanowisko ministra skarbu. Prosiłem o utajnienie informacji do czasu rozstrzygnięcia całej sprawy przed sądem. Jednak KPWiG podjęła decyzję, że sprawę należy podać do publicznej wiadomości. W konsekwencji żaden z banków nie godził się udzielać Centrozapowi kredytów. A my od początku prosiliśmy o to, by transakcje gospodarcze zweryfikował niezależny sąd cywilny mający możliwość przeprowadzenia dochodzenia dowodowego w szerokim zakresie, którego celem było wyjaśnienie, czy spółka przeprowadzała transakcje pozorne w celu wyłudzenia VAT.

Prawie do zera




O swej złej sytuacji i odpływie kontrahentów spółka poinformowała Urząd Skarbowy, Izbę Skarbową, Urząd Kontroli Skarbowej w Katowicach, wojewodę, marszałka województwa śląskiego, Ministerstwo Finansów, a także ministra gospodarki, do których trafił dokument "Problemy podatkowe Centrozap SA". Mimo wystosowania tego dokumentu, organy skarbowe rozpoczęły egzekucję, choć Centrozap nie otrzymał jeszcze rozstrzygnięć zapadłych w wyniku wniesienia odwołań od decyzji Urzędu Skarbowego oraz w wyniku zaskarżenia decyzji Izby Skarbowej do NSA w Gliwicach. Do Centrozapu wpłynęła tylko decyzja I Urzędu Skarbowego w Katowicach, która zezwoliła na spłatę zaległości podatkowych w ratach. Zarząd Centrozapu, obawiając się blokady kont, postanowił przekazać na rzecz Skarbu Państwa kwotę w wysokości 37.202.546 zł z tytułu rzekomych zaległości podatkowych wynikających z handlu oprogramowaniem "Katia dla Windows" i radiometrami.

[size=12]Ze względu na fakt, iż urzędnik UKS wydał drugi raz decyzję w tej samej sprawie - a podczas wydania pierwotnej decyzji przeszacował wielkość zaległości podatkowych - pozostałą do zapłaty kwotę 53.022.095 zł umorzono. [/size]
W ramach spłaty zobowiązań podatkowych Centrozap przekazał prawo własności do swej siedziby mieszczącej się przy ulicy Mickiewicza 29 w Katowicach. Tym samym spółka pozbawiła się majątku trwałego, który mógł zostać wykorzystany jako zabezpieczenie dla finansowania z zewnątrz. W konsekwencji z roku na rok kurczyła się skala działalności przedsiębiorstwa. Powstałe problemy finansowe doprowadziły do upadłości części spółek wchodzących w skład Grupy Kapitałowej Centrozapu. Ze względu na brak płynności firmy matki spółki zależne nie miały możliwości zakupu surowców niezbędnych do produkcji.

W dokumencie "Wpływ decyzji organów podatkowych w zakresie radiometrów i Katii dla Windows na sytuację finansową Centrozap SA" z października 2004 r. napisano, że największe pod względem wartościowym upadłości spółek dotyczą Odlewni Centrozap Kutno (nominalna wartość straty 16 mln zł) oraz Centrozapu Odlewni Rur SA z Ostrowca Świętokrzyskiego (nominalna wartość straty 20 mln zł). Zatem szacunkowa strata Centrozapu poniesiona z powyższych tytułow, a spowodowana konfliktem z organami skarbowymi, wyniosła ok. 113 mln zł.

Działalność Centrozapu jeszcze przed decyzją o upadłości została zredukowana niemal do zera, a wiele osób straciło pracę. Jednak Naczelny Sąd Administracyjny w postępowaniu kasacyjnym wydał korzystne dla Centrozapu decyzje, z których wynikało, że urzędnicy skarbowi przekroczyli swe kompetencje. Ze względu na problemy wynikające z rzekomych zaległości podatkowych spółka nie mogła "odciąć kuponów" wynikających z koniunktury na światowym rynku stalowym, na którym od lat operowała.

Wiele do myślenia daje fakt, że w momencie prywatyzacji Centrozapu Skarb Państwa zagwarantował spółce - zawierając stosowną klauzulę w umowie prywatyzacyjnej - tzw. "czystość podatkową". I sprzedał swe udziały za godziwą cenę, podkreślając, iż spółka jest w dobrej kondycji i nie ma zaległości podatkowych. Kontrole przeprowadzane w spółce przed jej prywatyzacją nie wykazały żadnych nieprawidłowości, a całą sprawę o rzekomym wyłudzeniu VAT-u podniesiono już po prywatyzacji.

Upadłość i naprawa

Na koniec 2000 roku w Centrozapie zatrudnionych było 625 osób, w tym 280 w kraju. Natomiast w całej Grupie Kapitałowej pracowało ponad cztery tysiące osób. Obecnie spółka zatrudnia 19 osób.

Prowadzone jest postępowanie naprawcze w formie układu w upadłości na bazie znowelizowanego prawa upadłościowego i naprawczego. W ramach tego postępowania ma dojść do konwersji zobowiązań na akcje spółki.

- Jestem optymistą, bo gorzej już być nie może - ocenia prezes Centrozapu Ireneusz Król. - Sięgnęliśmy dna i teraz może być już tylko lepiej. Sądzę, że w styczniu, bądź w lutym 2005 r. będziemy domykać układ. Lista wierzycieli jest zatwierdzana przez sąd.

Według prezesa Króla Centrozap nadal cieszy się za granicą dobrą marką. W firmie przygotowują się już do realizacji nowych kontraktów. Przede wszystkim na rynkach wschodnich oraz w Niemczech.

- Po zakończonym procesie układowym, kiedy będziemy już mogli normalnie funkcjonować, zaczniemy powoli odbudowywać firmę - mówi Król. - Centrozap jako pierwsza polska firma będzie dochodzić swych praw przed Trybunałem w Luksemburgu, natomiast osoby fizyczne przed Międzynrodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Strasburgu. W skali roku odprowadzaliśmy ok. 170 mln zł podatku, a cała Grupa Kapitałowa jeszcze więcej. Dawaliśmy też pracę kilku tysiącom ludzi. Swymi błędnymi decyzjami organy skarbowe doprowadziły do tego, że Skarb Państwa stracił ok. 500 mln zł (swoich własnych pieniędzy z wpływów podatkowych). I kto za to odpowie?!

Zarząd Centrozapu zamierza się wyprowadzić z siedziby przy ul. Mickiewicza (gdzie zajmuje obecnie parę pomieszczeń na parterze). W planach nie ma już zatrudniania wielu setek osób. Jak deklaruje zarząd spółki, zadowolą go nawet mniejsze kontrakty, jednak takie, które zapewnią stabilny rozwój. Dlatego firma nastawia się m.in. na współpracę z instytucjami państwowymi za granicą, a także z zagranicznymi gminami.

Jerzy Dudała
 
Myślę ze takie sprawy jak tego gościa i wielu innych trzeba nagłaśniać , jakoś oni z tych wysokich stołków i ciepłych posad mają ciężko wylecieć. Na dole szeregu, w każdej państwowej instytucji to ludzi za najdrobniejszy błąd na bruk wyleją . A taki dyrektor na stanowisku, każdy się go boi, a jeśli już wyleci , to kolesie mu inną posadę znajdą. Jedynie prasa i to ogólnopolska powinna takie życiorysy przedstawiać, niech nosza reklamówki na głowach.
 
WSZYSTKO MI KRZYCZY I CZUJE, ŻE KOŃCEM MARCA PRZEDSTAWIĄ PROJEKTY ZAORANIA SŁUŹBY CELNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!




KOMUNIKAT MF


W związku z doniesieniami prasowymi dotyczącymi terminu reformy systemu podatkowego oświadczam, że trwają intensywne prace, których efekty zgodnie z zapowiedziami zostaną zaprezentowane pod koniec marca tego roku. Przedstawione przez rząd propozycje obejmą kilkaset zmian we wszystkich ustawach podatkowych, które w zasadniczy sposób ułatwią rozliczenia z fiskusem i spowodują wzrost zatrudnienia oraz inwestycji.



Większość zaproponowanych zmian wejdzie w życie z początkiem 2007 r. Jednakże, realizacja dogłębnej i strukturalnej reformy systemu podatkowego w długoterminowej perspektywie musi wiązać się z przygotowaniem nowych ustaw opartych o nowoczesne założenia, których nie da się odpowiedzialnie opracować w ciągu czterech miesięcy. W stawianej za wzór reform podatkowych Słowacji proces przygotowania i przeprowadzenia dogłębnej reformy podatkowej zajął 7 lat.



Konkludując, zapewniam, że najpotrzebniejsze i najważniejsze zmiany w ustawach podatkowych, przywracające logikę i spójność systemu podatkowego zostaną wprowadzone już na początku przyszłego roku.
 
Róbmy "zadyme" u posłów i senatorów!!! Nie czekajmy, że jakoś to będzie bo źle z nami będzie!!!!!!!! ONI BĘDA CHCIELI PRZED WYBORAMI POKAZAĆ CIĘCIA W ADMINISTRACJI BO TO WDZIĘCZNY TEMAT DLA LUDZI!!!!Na tym etapie tylko jasne I ZDECYDOWANE przedstawianie sprawy posłom i senatorom oraz nagłaśnianie sprawy celnej w gazetach i poprzez interpelacje poselskie może przynieść efekt!!! Niech każdy podejdzie do najbliższego biura poselskiego lub senatorskiego i umówi się na spotkanie i poprosi posła senatora o interwencje. Nie oszukujmy i nie odwlekajmy sprawy tylko działajmy.
 
Uwaga przyspieszają/dopisek autora/

Premier o "tanim państwie" - likwidacja niepotrzebnych instytucji
Premier zapowiedział likwidację niepotrzebnych instytucji państwowych. W ten sposób będzie realizowany program "taniego państwa", który ma przynieść około miliarda złotych oszczędności.
Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział likwidację Centrum Studiów Strategicznych, Agencji Nieruchomości Rolnych, Agencji Mienia Wojskowego, Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i Biura Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a w przyszłym roku także Agencji Rynku Rolnego. Odpowiednie ustawy mają zostać uchwalone do lipca. Premier zapowiedział również połączenie kilku innych instytucji.

Marcinkiewicz powiedział, że rząd podjął restrukturyzację administracji. Do tej pory zlikwidowano ponad 300 etatów, a do końca roku zatrudnienie w administracji zmaleje o 5 procent, co oznacza redukcję 6 tysięcy etatów. Rząd zmniejszy też o połowę liczbę samochodów, używanych przez instytucje państwowe, i wprowadzi oszczędności dotyczące telefonów. Premier podkreślił, że zamierzenia te są konsekwentnie realizowane, a jeśli dochodzi do opóźnień, to z winy administracji. Zapowiedział też oszczędności w innych instytucjach państwowych, w tym w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.

Kopia z onet.pl

Ciekawe ile z tych 6 tys etatów to Służba Celna/dopisek autora/
 
CENTROZAP (CZP): Kolejna rozprawa o wypłatę odszkodowania (raport nr 13/2006)
14.03.2006 11:35




Raport bieżący nr 13/2006

Podstawa prawna:


Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe

Zarząd Centrozap SA informuje, że w dniu dzisiejszym przed Sądem Okręgowym Wydział II Cywilny w Katowicach odbyło się kolejne posiedzenie w sprawie powództwa Centrozap SA przeciwko dyrektorowi Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach o zapłatę odszkodowania za szkody wyrządzone w majątku Centrozap SA wskutek niezgodnych z prawem działań organów skarbowych przy wykonywaniu władzy publicznej.

Po raz kolejny nie doszło do przesłuchania głównego świadka w procesie dyrektora departamentu w Ministerstwie Finansów Jerzego Grygierzca, który ponownie jako wysoki urzędnik państwowy zasłonił się sprawami wagi państwowej.

W tym stanie rzeczy Sąd wyznaczył kolejne posiedzenie na dzień 18.04.2006 roku na godz. 10.00.

Zdaniem Zarządu Spółki jest to celowe działanie organów państwowych mające doprowadzić do przedłużania postępowania.

O sprawie Centrozap S.A. informował w komunikatach 50/2004, 07/2005, 12/2005, 15/2005, 21/2005, 30/2005, 40/2005, 47/2005, 48/2005, 59/2005, 61/2005 oraz 8/2006.

Data autoryzacji: 14.03.06 11:15

Ireneusz Król - Prezes Zarządu


(Emitent)

http://mojeinwestycje.interia.pl/news?inf=727806
 
Po raz kolejny nie doszło? A który to juz raz? Może ktoś wie?
Widać, że panu G nie spieszno zeznawać. W sądzie mogą paść dziwne pytania. Wysoki urzędnik państwowy, zręczny menager taki niezorganizowany?!
 
Back
Do góry