• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Samochód spoza UE

jabol

Dobrze znany użytkownik
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
2 160
Punkty reakcji
258
Miasto
RP
Pan X sprowadza samochód spoza UE, np USA. Odprawia go w Państwie UE z niższą stawką VAT niz u nas. (cło jest identyczne)
Czy po przekroczeniu granicy RP musi zapłacić akcyzę i dopłacić VAT do stawki obowiązującej w RP? W jaki sposób ma to zrobić? AKC-u i ...? Czy akcyza w tym przypadku zwiększy podstawę do wymiaru VAT-u, i co z pobranym Vatem bez wliczonej akcyzy do podstawy w państwie, w którym X się odprawił?

PS Czy towary akcyzowe moga być dopuszczane do obrotu w innym państwie niż kraj docelowy?
PS Rozróżnijmy samochód nowy i używany (chociaż nie powinno być w tym przypadku różnicy).
Czy przy sam. używanym, po dopuszczeniu tego samochodu do obrotu (przed pierwszą rejestracją) w innym kraju UE niz Polska po sprowadzeniu do RP trzeba płacićróżnicę w podatku VAT?

PSIII Nie jest to już na terytorium RP (chyba) towar celny, czyż nie?
 
Czy towary akcyzowe moga być dopuszczane do obrotu w innym państwie niż kraj docelowy?

Tak można, przeciez jestesmy we Wspólnocie :)

Następnie wyroby te, mające status wyrobów wspólnotowych są sprowadzane do Polski, gdzie następuje złożenie stosownej deklaracji podatkowej we właściwym urzędzie celnym i skarbowym (dotyczy VAT).
Jeśli zapłacono akcyzę w innym kraju członkowskim, towar zostaje sprowadzony bez zastosowania procedury zawieszenia poboru akcyzy i w dniu odbioru towaru w kraju powstaje obowiązek podatkowy.Składa się deklarację AKC-U i w ciagu 5 lub 10 dni (zależy od rodzju wyrobu) płaci się obliczony podatek.
Możliwe jest zastosowanie zwieszenia poboru akcyzy (wyroby zharmonizowane) i wówczas obowiązek podatkowy powstaje w trojaki sposób:

1. w dniu odbioru towaruw kraju, -zarejestrowany handlowiec. Składa się deklarację AKC-3 ze stosownym załacznikiem do 25 dnia następnego miesiąca. Płatność akcyzy do 25 dni lub tak jak złożenie deklaracji.

2. Towar zostaje wprowadzony na teren składu podatkowego i nadal nie płaci sie akcyzy doczasu opuszczenia składu poza procedurą zawieszenia poboru akcyzy. Dopiero wówczas powstaje obowiązek podatkowy. Tryb składania deklaracji i płatności vide pkt 1

3. Na granicy Wspólnoty, w inym niż polski urzędzie celnym deklarujesz procedurę tranzytu do kraju. I dopiero w Polsce zusammen w polskim uc płacisz wszystkie podatki i cło.
 
Doprecyzuje:
Wartość samochodu 1000, pojemnośc 5000 cm3
W Hamburgu płacę:
- cło 10% - 100;
- vat 19%- 209;

U nas taki samochód spoza UE to byłoby cło 10%, akcyza 13,6%, Vat 22%.
Czy mógłbyś mi Tax tak łopatologicznie to wytłumaczyć? Bo nie wiem, czy zapłacone nalezności (wartość +cło+niemiecki VAT) stanowi teraz podstawę do wyliczenia akcyzy, czy liczone to powinno być w jakić inny sposób (np. wartość+cło). Co z tymi 3 % w różnicy Vatu i od jakiej podstawy powinny być naliczane?
PS.Samochód jest na osobę fizyczną.
PSII Nie są to tak łatwe pytanie, jak się może wydawać.
 
No więc w miarę łopatologicznie. W mojej ocenie opisana sytuacja ma się następująco do przepisów:
Samochód spoza Wspólnoty zostaje dopuszczony do obrotu na terenie Wspólnoty w Hamburgu. Po dokonaniu formalności, legitymując się złótym woletem odprawy, pojazd staje się towarem wspólnotowym.
Następnie samochód zostaje przywieziony do Polski. Ta czynność jest w rozumieniu ustawy o podatku akcyzowym- nabyciem wewnątrzwspólnotowym. Z tytułu dokonania tej czynności powstaje obowiązek podatkowy. Składa się deklarację AKCU i jako podstawę deklarujesz kwotę z faktury zakupu pojazdu, na podstawie art. 82 ust. 3- podstawą opodatkowania jest cena faktycznie zapłacona. Nie interesują Cię elementy kalkulacyjne z prawa celnego, czyli kumulacja wartości celnej, cła itd.
Co do VAT nie wypowiem się, to już działka US. Z tego co wiem, samochody uzywane sprawadzane do kraju wewnątrzwspólnotowo są zwolnione z VAT.
 
No i właśnie o ten Vat chodzi. Gdyby ten samochód był dopuszczany do obrotu w Polsce, to zapłacone zostałoby cło+akcyza+vat (22%) i czynności naliczenia tych nalezności dokonałby UC od razu w jednym miejscu i raczej bezproblemowo (no chyba, że te ustalanie wartości :D ) a tak jest to towar juz "niby" ze statusem wspólnotowym, dopuszczony do obrotu i z opłaconymi naleznościami publicznoprawnymi (jakimiś)

PS Podróżni pytają się takie sprawy, a brak jasnej odpowiedzi wprowadza raczej nas (mnie ) w zakłopotanie.

PSII Dlaczego ludziom opłaca się w trzech miejscach (Niemcy-odprawa, AKC-U RP, VAT-US) a nie w jednym odprawa (w UC RP) samochodu? Czyżby ci rzeczoznawcy, podnoszenie wartości, klękanie przy okienku itp. tak zniechęcało polskich podatników do płacenia cła (25%) do naszego budżetu?
 
tu masz odpowiedz z tego forum

W grudniu zeszłego roku chciałem odprawić samochód sprowadzany z Norwegii. Stare, dobre auto: mercedes „puchatek|” 1981 rok prod. . Niestety polscy celnicy zrobili mi straszny problem. Stwierdzili, że trzeba będzie powołać biegłego, który ustali wartość pojazdu i takie tam pierdoły. W związku z tym udałem się do Niemiec, do tamtejszych władz celnych i zapłaciłem od tej wartości, którą miałem na umowie. Odprawiony zostałem w ciągu piętnastu minut. Bez żadnych ceregieli. Ludzie gdzie tu jest UNIA. Gdzie te same przepisy. K…wa, a moje koszty, przecież wy (sorry piszę z małej litery, bo wku….cie mnie) nie dorastacie IM (zachodnim służbą) do pięt. Zastanówcie się nad tym, co robicie. Od dzisiaj tam wszystko będę odprawiał. Może to dla naszych służb lepiej-mniej problemów będzie?. BEZ POZDROWIEŃ.
 
Cóż, odpowiedź jest raczej oczywista i prosta.
Pomijam brak kultury czy braki w wiadomościach na temat przepisów. To rzeczy niepodlegające dyskusji. Jeśli mają miejsce, a trudno udawać, że tak się nie zdarza, to należy to ocenić jednoznacznie negatywnie.
Wracając do "ad rem".
Niemieckie czy inne służby celne Wspólnoty od ręki odprawiają stare samochody, których krajem docelowym jest Polska, bo oni nie mają żadnego problemu z takim złomem. To u nas będzie takie auto rdzewiało i my bedziemy martwili się jego recyklingiem.
Proszę sobie sprowadzić rzeczony pojazd z Norge do Osterreich. Życzę powodzenia. Ciekaw jestem jak wytedy austriaccy koledzy podejdą do problemu.
 
uzupełnienie

Mr.Tax ,mała uwaga do Pana przedostatniej ,,Łopatologien Erklerung",
otóż wszystko prawda co Pan napisał,tylko choćby gość zabił Niemca w Hamburgu nie dostanie niestety żółtego woletu.Odprawę dla osoby fizycznej zrobi na deklaracji skróconej i jak zapłaci w kasie dostanie pokwitowanie zapłaty,więcej nic.Pozdrawiam.
 
samochód z poza UE

urzędy graniczne to nie interesuje. Jeżeli samochód został oclony np. w Niemczech (tam też został zapłacony VAT), w tym momencie staje się samochodem unijnym i podlega takim samym opłatom - jak samochód wcześniej zarejestrowany w UE - czyli tylko akcyza.
 
tax.uniforme napisał:
bo oni nie mają żadnego problemu z takim złomem. To u nas będzie takie auto rdzewiało i my bedziemy martwili się jego recyklingiem.
Taka jest prawda. Robi się u nas niezły śmietnik. Niestety prawie każde auto przyjeżdża do nas napełnione wszelkiego rodzaju płynami, które nadają się tylko do wymiany. To samo jest z akumulatorami, oponami itd...

Dlatego m.in. powstał program Natura 2000. W krajach "Starej Unii" nie ma już praktycznie czego objąć tym programem, a oni że taka jest żałosna prawda uświadomili sobie ciut za późno. Sterylna zachodnia czystość i porządek tuszują prawdę o stanie środowiska.
 
Szanowny j_a_nku. Program Natura 2000 obowiązuje również w IV RP. cztery baby nonstop myją ladowisko dla Expressu "Edgar" we Włoszczowej.
 
:shock: Przyznam, że nie rozumiem.
To, że program Natura 2000 obowiązuje również w u nas, jako, że jesteśmy częścią UE powinni wiedzieć urzędnicy państwowi (chyba, że niem nie jesteś). Zresztą co do mycia lądowisko dla Expressu "Edgar" we Włoszczowej, przepraszam ale nie widzę związku. Proponuję więc zapoznać się z TYM, żeby nie kojarzyć Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 z trakcją kolejową (też sieć), w tym również z ekspresem, jak to nazwałeś, Edgara.
 
Łopatologia

PSII Dlaczego ludziom opłaca się w trzech miejscach (Niemcy-odprawa, AKC-U RP, VAT-US) a nie w jednym odprawa (w UC RP) samochodu?
Kolego US to URZĄD SKARBOWY a nie stany zjednoczone ;).
Sprowadzilem niedawno auto z USA a więc;
W niemczech płacisz Cło 10% i Vat 19% i inne opłaty portowe etc.
W polsce w UC wypelniasz akc-u i placisz akcyze
Z WATU W POLSCE JESTES ZWOLNIONY BO MIMO ZE PLACILES INNA STAWKE PLACILES JA W KRAJU WEWNATRZWSPÓLNOTOWYM
a skoro tak to JAKIM CODEM WEWNĄTRZ WSPÓLNOTY miałbyś placic vat podwójnie.
Nie musisz tez wyrownywac stawek vatu etc.
Potem juz tylko przeglad i wk czyli wydzial komunkacji
 
hmmm....

Mam 2 pytania:
Sprowadziłem auto z USA jest juz zarejestrowany w PL, akcyze zapłacilem od Wartości na fakturze Tutaj 8.000 dolarów + cło i Vat (płacone w niemczech)
UC podważył wartość od której opodatkowany został samochod i ze wzgledu na to ze w systemie Nie mial średniej wartości rynkowej powołany został biegły który ma tą wartość określić. ALE KWOTA NA FAKTURZE JEST REALNA ! JAKIM CÓDEM MAM PŁACIĆ ZA COŚ CZEGO NIE BYLO ?
Czy są jakieś prawne "kruczki" na które moge sie powołac aby uniknąć zmiany podstawy opodatkowania ?
Wiem ze auto za które bylo placone cło i vat np. w niemczech staje sie autem wewnatrzwspolnotowym ale "co ma piernik do wiatraka?" Gdzie auto bylo zarejestrowane i zakupione ? w jakiej walucie za nie płacilem ?
Ja kupilem samochod w Stanach a nie w Polsce, wiec dlaczego podstawa opodatkowania ma byc srednia cena rynkowa w Polsce a nie w kraju w którym zakupu dokonałem, to chore....


A własnie jeśli auto z USA które zostało oclone oraz opodatkowane w Państwie członkowskim np. niemcy, staje sie samochodem wewnątrzwspólnotowym To jakim códem są wogóle jakiekolwiek plany na wprowadzanie OPŁATY HOMOLOGACYJNEJ na auta z poza uni europejskiej ? Przeciez to niedorzeczne, wtedy nikt nie sprowadzalby auta do Gdyni tylko przez niemcy bo taka owa opłata ma PONOĆ wynosić 15 tyś zł !

I kto na tym by ucierpiał ? Ludzie którzy pracują w porcie, agencje i firmy transportowe tak powstają właśnie kryzysy.
 
Back
Do góry