Milczenie jest w pewnych kulturach oznaką mądrości, ale my do tych kultur nie należymy, a u nas może oznaczać między innymi strach. Zauważ, że często pojawiają się posty informujące o możliwości zidentyfikowania autora postów. wpisując prawdę nie boję się konfrontacji. ba, nawet chciałbym, aby kiedyś - ktoś, urażony moim wpisem chciał do niej doprowadzić, najlepiej przed sądem, ale nikt się nie odważy. Dlaczego, bo większość wypisywanych na forach spraw jest prawdą, bolesna prawdą, dla niektórych niewygodną i, tj. słychać o dziłaniach tzw. spec grupy w Rzepinie, może wierchuszka chciałaby znac autora, ale nie po to aby z nim ofijcalnie walczyć, ale by go po cichu udupić. Teraz piszacy są w mniejszości, ale kiedyś będzie inaczej, chyba, że nie będzie już powodów do pisania.
PS. jest takie powiedzenie w wojsku: 'żołnierza można zajebać na jednym metrze kwadratowym z regulaminem w rękach'
Pozdrownienia dla osoby, która mi to kiedyś uświadomiła.